Smartfon, który ogrzewa się w blasku marketingowej kampanii związanej z premierą najnowszego filmu o Bondzie. Urządzenie z pewnością jest atrakcyjne i świetnie wyposażone, przemawia za nim aparat z optyką ZEISS, czysty system i gwarancja aktualizacji, ale odstrasza wysoka cena.

Nokia ma dobre wspomnienia związane z branżą filmową - w 1999 roku Keanu Reeves używał modelu Nokia 8110 (słynny banan) w filmie Matrix. Kultowy film niewątpliwie wpłynął na popularność zagiętego telefonu. 21 lat później inna Nokia ma wylądować w rękach nie mniej kultowej postaci filmowej - Jamesa Bonda. Czy wpłynie to na popularność modelu, który został zapowiedziany już w marcu, ale faktycznie premierę miał wiele miesięcy później... Ewidentnie za późno trafił na rynek, a premiera filmu, w którym ma być promowany, po raz kolejny została przesunięta, i to aż do przyszłego roku...
Nokia 8.3 5G to niewątpliwie świetny flagowiec (przynajmniej do czasu, dopóki nie pojawi się wreszcie model z serii 9), który oferuje wysoką wydajność, atrakcyjny wygląd i świetny ekran. Dodatkowo to model, który stanowi duży krok dla HMD - nie tylko pojawi się w rękach agenta 007 (czy raczej w rękach nowej agentki 00 Nomi) w najnowszym filmie "No Time to Die", ale też pozwala firmie wkroczyć do świata sieci 5G. Wyceniono go na 3000 tysiące złotych - to więcej niż średniopółkowe smartfony o zbliżonej specyfikacji, ale mniej niż flagowce konkurencji.
Spis treści
- Opakowanie i akcesoria. Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Komunikacja. Połączenia głosowe. Wydajność (benchmarki)
- Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
Opakowanie i akcesoria
W białym pudełku, ładnie prezentującym, jak będzie wyglądał smartfon wewnątrz, umieszczono ładowarkę sieciową 18 W, kabel USB-USB-C, douszny zestaw słuchawkowy przyciskiem do odbierania rozmów i mikrofonem, do tego szpilkę do otwierania tacki na karty SIM i dużo makulatury.
Budowa i ekran
Z frontu design urządzenia jest całkowicie prosty - mamy wielki ekran zaokrąglony przy narożnikach, otoczony niewielkimi ramkami, z dziurą, z której wygląda obiektyw frontowego aparatu. Producent nie powstrzymał się przed dodaniem swojego logo - znalazło się na dolnej ramce, pod ekranem. Szklany tył bardziej zwraca uwagę i przyciąga wzrok - zwłaszcza kolorem obudowy, fajnymi refleksami, które się tworzą, gdy na urządzenie pada światło i kształtem fotograficznego modułu. Nokia podkreśla w ten sposób swoje nordyckie korzenie - wzór, efekty i kolory inspirowane są zorzą polarną (Polar Night). To jedyna wersja kolorystyczna w jakiej dostępny jest ten smartfon. Mimo pokaźnych gabarytów dobre wyprofilowanie sprawia, że smartfon dobrze leży w dłoni - choć trzeba pamiętać, że jest śliski.
Pod względem rozmiarów wyświetlacza Nokia 8.3 5G bije na głowę większość smartfonów - ma aż 6,8 cala, co jest i zaletą (wielka powierzchnia robocza i spora przestrzeń na konsumowanie multimediów), i wadą (nie obsłużymy go łatwo jedną ręką, ale przede wszystkim jest wielki, ciężki i bardziej narażony na uszkodzenia). Obsługuje częstotliwość odświeżania 60 Hz - szkoda, że nie 90 Hz lub więcej, co spotyka się nawet w modelach wycenionych na około tysiąc złotych (np. ostatnio recenzowany Realme 7) - i ma proporcje 21:9 Warto dodać, że nie jest to AMOLED, tylko LCD, ale nie mam zastrzeżeń do nasycenia kolorów ani kontrastu. Rozdzielczość panelu to Full HD+ (1080x2400 pikseli) co daje gęstość upakowania pikseli na poziomie 386 ppi - przy tak dużym ekranie aż prosi się o wyższą rozdzielczość. Jasność ekranu potrafi osiągnąć wysoki poziom i najczęściej nie miałam problemu podczas korzystania z telefonu w słońcu, jednak nie do końca odpowiada mi działanie automatycznej regulacji jasności, która ma tendencję do dość skokowego i nie do końca adekwatnego działania - zazwyczaj za mocno przyciemnia ekran i trzeba korygować to ręcznie - choć najlepiej po prostu tę funkcję wyłączyć.
Na ekran nie naklejono fabrycznej folii, dlatego przy tak dużym panelu warto zadbać o jego zabezpieczenie. Tym bardziej, że podczas 2-tygodniowego korzystania z urządzenia pojawiło się kilka rys. Warto dodać, że ekran ciemnieje w poziomej orientacji podczas korzystania z okularów z polaryzacją, co bywa problematyczne zwłaszcza podczas robienia zdjęć.W obrębie ekranu umieszczony został otwór z aparatem do selfików - blisko lewego górnego narożnika. Nie przeszkadza podczas korzystania z urządzenia i wygląda zdecydowanie lepiej od jakiegokolwiek wcięcia. Jest tu też widoczna szczelina głośnika rozmów, który niestety nie pracuje w tandemie z głośnikiem na dolnej krawędzi, dając stereo. Nokia 8.3 5G ma więc tylko monofoniczny głośnik. Co więcej, zabrakło tu diody powiadomień, a wobec braku funkcji typu Always-on-Display telefon nie ma jak powiadamiać użytkownika o nieodebranych połączeniach czy nieprzeczytanych wiadomościach.
Na szklanym, tylnym panelu uwagę przyciąga przede wszystkim okrągły moduł fotograficzny, chwalący się zastosowaniem optyki marki ZEISS. Moduł zauważalnie sterczy nad obudowę i mieści cztery aparaty. Jest tu też podwójna dioda doświetlająca, umieszczona poza modułem. Obudowa jest błyszcząca i szybko łapie wszelkie odciski palców - w zestawie nie znajdziemy etui, trzeba więc będzie zadbać o estetykę urządzenia albo często je przecierając, albo zaopatrując się w etui na własną rękę.
Całość urządzenia otacza aluminiowa ramka, pokryta warstwą tworzywa (przez co sprawia wrażenie, że jest z plastiku), na której umieszczono przyciski i złącza. Na prawej krawędzi umieszczono nieco zagłębiony względem obudowy skaner linii papilarnych, zintegrowany z przyciskiem zasilania/blokadą ekranu. Nie mam do niego poważniejszych uwag jeśli chodzi o lokalizację - jest dokładnie tam, gdzie ląduje palec. A działa przeciętnie - nie należy do najszybszych, wymaga nieco precyzji i potrafi się czasami pomylić. Nie jest to jedyne zabezpieczenie biometryczne - nie zapominajmy o funkcji rozpoznawania twarzy, która jest skuteczna nawet przy słabszych warunkach oświetlenia. Nad skanerem znalazła się regulacji głośności oraz tacka na karty SIM i micro SD (w rozwiązaniu hybrydowym). Na przeciwnej krawędzi umieszczono średnio przydatny przycisk uruchamiający Asystenta Google. Jeśli ktoś asystenta nie używa, to będzie się irytować tym, jak często ten przycisk jest przypadkiem wciskany - na szczęście w ustawieniach można zdezaktywować uruchamianie asystenta w ten sposób, choć przyciskowi nie da się niestety przypisać innej funkcji.
Na dolnej krawędzi umieszczono uniwersalne gniazdo słuchawkowe mini-jack 3,5 mm, pojedynczy głośnik, który bardzo łatwo stłumić podczas trzymania smartfonu w poziomej orientacji, np. podczas grania, otwór mikrofonu oraz port USB-C. Na górnej samotnie tkwi otwór z dodatkowym mikrofonem do redukcji hałasów.
System i aplikacje
Pracą Nokii 8.3 5G zarządza Android 10. Producent przekonuje, że czysty system oznacza większą wydajność, nie znajdziemy tu też oprogramowania typu bloatware. Smartfon jest częścią programu Android One, możemy więc spodziewać się dwuletniego okresu uaktualnień oprogramowania oraz trzyletniego okresu comiesięcznych aktualizacji zabezpieczeń. Samo działanie systemu jest płynne, szybkie i bezbłędne - to zasługa i mocnej specyfikacji, i czystego Androida. Co więcej, nie znajdziemy tu żadnego bloatware'u, żadnych zbędnych czy zdublowanych aplikacji.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Producent zadbał o odpowiednie wsparcie softu, aby wygodniej obsługiwało się wielki ekran, np. pasek powiadomień można opuścić używając skanera linii papilarnych lub przesuwając palcem w dół gdziekolwiek na ekranie. Poza tym to czysty Android z podstawowymi funkcjami, więc za bardzo nie ma co rozpisywać się o oferowanych dodatkach. Nokia 8.3 5G obsługuje gesty (np. dwuklik w celu podświetlenia ekranu czy odrzucenie połączenia poprzez obrócenie telefonu), ale trochę doskwiera brak powiadomień(nie ma ani diody, ani AoD). Warto nadmienić, że smartfon wspiera certyfikat Widevine L1, co oznacza korzystanie z mediów streamingowych w wyższej rozdzielczości - Nokia 8.3 5G towarzyszyła mi podczas 2 sezonu serialu "The Boys" i sprawdziła się znakomicie.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dźwięk
Pojedynczy głośnik na dolnej krawędzi jest elementem mało ekscytującym. Nie oferuje stereo, dostarcza dźwięk, który nie będzie ekscytujący dla bardziej wymagających osób, na dodatek łatwo go stłumić gdy trzymamy smartfon poziomo. Sprawdza się podczas oglądania filmów i seriali czy grania, ale do słuchania muzyki lepiej podłączyć słuchawki - zwłaszcza, że producent nie zrezygnował z gniazda słuchawkowego. Jest tu nawet radio FM, co pewnie docenią osoby, które z tego elementu wciąż korzystają.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Zdjęcia i wideo
Moduł aparatu jest tym elementem, który najmocniej zwraca uwagę na tylnym panelu. Składają się na niego cztery aparaty, okraszone logo ZEISS:
- główny 64 MP, (dostarcza zdjęć o rozdzielczości 16 MP), f/1.89, PDAF,
- ultraszerokokątny 12 MP, f/2.2, 120 stopni, AF,
- makro 2 MP, FF, f/2.4,
- pomiar głębi 2 MP,
Standardowo tylko dwa aparaty są faktycznie warte uwagi. Aparat do zbliżeń i do dostarczania efektu bokeh (tj. pomiaru głębi) są generalnie zbędne i gdyby ich nie było, nie było by żadnej straty, ale Nokia 8.3 5G nie prezentowałaby się dobrze w materiałach marketingowych w porównaniu z konkurencją.
Główny aparat ma 64 megapiksele, ale domyślnie dostarcza zdjęć 16-megapikselowych. Może oczywiście cykać zdjęcia w pełnej rozdzielczości, ale dopiero po przejściu do trybu pro. Warto dodać, że te "pełne" zdjęcia są nieco ciemniejsze od tych domyślnych, 4-krotnie mniejszych. Jakość zdjęć z głównego aparatu jest po prostu dobra - w świetle dziennym Nokia dostarcza szczegółowych, jasnych zdjęć o nasyconych kolorach, ale na zdjęciach wieczornych i nocnych poziom detali mocno spada. Jest tu dedykowany tryb nocny i efekty jego pracy potrafią lekko ulepszyć (głównie rozjaśnić) zdjęcie, ale jakoś szczególnie nie zaimponują, na dodatek trzeba poczekać kilka sekund na zarejestrowanie fotki. Zobaczcie poniższe przykłady - o ile kolory wychodzą całkiem atrakcyjne, to pod względem ostrości i szczegółowości są kiepskie.
.Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dobrze spisuje się aparat ultraszerokokątny, nawet czasami pod względem kolorów zdjęcia wyglądają lepiej przy szerokim kącie niż przy zdjęciach robionych aparatem głównym. Nie wiem, czy to efekt jaśniejszego obiektywu, który może za mocno rozjaśnia kolory, czy działania sztucznej inteligencji odpowiadającej za dobór sceny ale widać to na wielu zdjęciach. Warto dodać, że aparat ultraszerokokątny domyślnie robi zdjęcia w proporcjach 16:9 - można wymusić inny aspekt, 4:3, ale wtedy rozdzielczość spadnie do 9 megapikseli.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
A tak wyglądają zdjęcia wykonane aparatem makro:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aplikacja wygląda podobnie jak w konkurencyjnych smartfonach, udostępniając szereg trybów i ustawień, choć ich rozmieszczenie jest nieco nietypowe. Na przykład mocno wyeksponowano tryb makro - pojawia się jako jeden z przełączników między aparatem głównym, aparatem szerokokątnym i aparatem makro. Zazwyczaj producenci chowają ten tryb, o mocno ograniczonej rozdzielczości, nieco głębiej w ustawieniach. Zbyt głęboko ukryto z kolei HDR.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aparat w Nokii 8.3 5G można podsumować następująco - na pewno nie sięga poziomu flagowców, na pewno w podobnie wycenionych smartfonach można znaleźć lepsze aparaty i generalnie pozostawia pewien niedosyt. gdyby cena byłą niższa, na przykład na poziomie OnePlus Nord (który kosztuje tysiąc złotych mniej niż Nokia), nie byłoby powodu, by się czepiać. Ale wyższa cena podbija nasze oczekiwania i Nokia 8.3 5G nie do końca je spełnia.
Nie zapomnijmy o nagrywaniu wideo - tutaj smartfon umożliwia rejestrowanie nagrań w maksymalnej jakości 4K. Jest tu też Kino - kinowy tryb nagrywania w jakości do 4K z prędkością 24 fps w proporcji 21:9. Możliwe jest też nagrywanie z włączonym formatem H-Log, który ma rejestrować wysoki zakres dynamiki i więcej szczegółów w jasnych i ciemnych kolorach. Co więcej, w trybie Video pro można regulować balans bieli, ostrość czułość ISO, czas otwarcia migawki i kompensacji ekspozycji. Nie ma optycznej stabilizacji obrazu, tylko elektroniczna.
Niezbędnym elementem współczesnych smartfonów jest aparat do selfików - w Nokii 8.3 5G zamontowano 24-megapikselowy aparat (dostarczający zdjęć o rozdzielczości 6 MP) z obiektywem o jasności f/2.0. Najlepiej zdjęcia wyglądają w trybie automatycznym - w portretowym nie dość, że tło zdjęcia bywa zbyt intensywnie rozmywane (obejmując na przykład część włosów), to jeszcze twarz bywa zbyt mocno wyostrzona i przyciemniona - w ten sposób otrzymujemy zdjęcie, które wygląda po prostu sztucznie.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Komunikacja
Obsługa sieci 5G jest przyszłościowym rozwiązaniem i niewątpliwą zaletą Nokii, ale przecież na rynku są tańsze alternatywy, które również zapewnią wsparcie dla sieci piątej generacji, jak choćby OnePlus Nord czy Motorola G 5G Plus. Co więcej, W obecnej konfiguracji z 5G możemy korzystać tylko przy jednej karcie SIM - gdy zamontujemy drugą, wtedy pojawia się komunikat o treści "Przy włożonych i aktywnych 2 kartach SIM dostępny jest jedynie tryb LTE+LTE. W przyszłości zostanie udostępniona aktualizacja umożliwiająca pracę w trybie 5G+LTE".
Pozostałe moduły, które udostępnia Nokia 8.3 5G, są raczej typowe dla modeli z wyższej półki: dwupasmowy moduł Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac z Wi-Fi Direct i hotspotem, Bluetooth 5.0, nawigacja wspierana przez systemy GPS, GLONASS i BDS, NFC, jest tu też radio FM. Z fizycznych złączy mamy tu gniazdo słuchawkowe oraz port USB-C (USB 2.0) wspierający OTG. Smartfon bezproblemowo współpracował z opaskami, głośnikami, słuchawkami BT, robił za hotspot i prowadził mnie podczas jazdy samochodem - nie miał z żadną z tych czynności najmniejszych problemów. Nie zabrakło tu czujnika oświetlenia zewnętrznego, czujnika zbliżeniowego, akcelerometru, kompasu elektronicznego i żyroskopu.
Połączenia głosowe
Oprócz obsługi dwóch kart SIM i wsparcia dla sieci 5G (ale nie równocześnie, o czym było wcześniej), smartfon świetnie sprawdza się jako narzędzie do komunikacji. Rozmówcy brzmią głośno i wyraźnie, mnie również słyszeli i rozumieli bez zakłóceń, nawet, gdy rozmowa prowadzona była w bardziej hałaśliwym otoczeniu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Smartfon oferuje 128 GB pamięci wewnętrznej, z której dla użytkownika pozostaje 104 GB (po pierwszym uruchomieniu). Jeśli dla kogoś taka przestrzeń nie wystarcza, może zamontować kartę pamięci, ale kosztem jednej z kart SIM.
Nokia 8.3 5G była jednym z pierwszych smartfonów, w których zapowiedziano procesor Snapdragon 765 - ale zamiast w okolicach kwietnia, premiery doczekała się dopiero teraz. Tymczasem konkurencja z tym samym układem (np. Redmi K30 5G, Oppo Reno 4, OnePlus Nord, Motorola Edge czy Xiaomi Mi 10 Lite) już od dawna są na rynku. A opóźnienia nigdy nie wpływają dobrze na popularność danego modelu na rynku, zwłaszcza tak konkurencyjnym jak rynek smartfonów. Niemniej zapewnia wydajność, która zadowoli nawet tych wybrednych - wielozadaniowość, śmiganie w sieci, streaming mediów, platformy społecznościowe, granie - w każdym z tych aspektów Nokia sprawdza się bez zarzutów. Procesor wspiera grafika Adreno 620 i 8 GB pamięci RAM. Warto dodać, że oprócz recenzowanej wersji 8/128 GB jest jeszcze model z 6 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Bateria
Bateria nie jest szczególnie pojemna - to 4500 mAh, co jest raczej przeciętną pojemnością dla urządzenia o takich rozmiarach. Ale powinna wystarczyć na pełny dzień pracy - . Oczywiście podczas bardziej zasobo- i energożernych aktywności może być konieczne wpięcie ładowarki przed nastaniem wieczoru. Zazwyczaj jednak kończyłam dzień z ok. 30% baterii i osiągałam 1-1,5 dnia średniointensywnej pracy.
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - 17 godz. i 7 minut,
- wynik w PC Mark battery test - 11 godzin i 36 minut,
- wynik Geekbench 4.2.3 (full discharge, dim screen) - 5460 punktów, rozładowanie po 9 godzinach i 14 minutach,
- godzina strumieniowania wideo (Netflix, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej,
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, Netflix offline, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej,
- pół godziny korzystania z nawigacji online - 7% baterii mniej,
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 9% baterii mniej,
- 8 godzin w trybie czuwania - 5% baterii mniej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Przy pomocy 18 W ładowarki z zestawu smartfon można naładować od 0 do 100% w niecałe 2 godziny. Po 30 minutach stan naładowania wyniesie 39%, po godzinie - 75%, a kolejne pół godziny później jest już 94%. Aby doładować pozostałe procenty trzeba jeszcze około 25 minut.
R E K L A M APodsumowanie
Gdyby Nokia 8.3 5G wystartowała w pierwszej połowie roku, byłaby modelem zdecydowanie godnym uwagi - choć wysoko wycenionym. Ale gdy na rynku są już modele z tym samym procesorem, o podobnej specyfikacji, ale dużo tańsze, z pojemniejszą baterią (np. Moto G 5G) czy lepszymi aparatami (OnePlus Nord), naprawdę trudno znaleźć argumenty, które przemawiałyby za zakupem flagowca od HMD. No może jeśli zależy wam na bardzo dużym ekranie, niezbędna jest wam obsługa sieci 5G i oczekujecie czystej wersji Androida - albo po prostu jesteście fanami marki. Ja bym jednak wybrała któryś z modeli konkurencji, na przykład Realme X50 5G czy Mi 10 Lite 5G.
Plusy i minusy
Plusy:
- ekran dostarczający dużą przestrzeń roboczą
- atrakcyjny, przyciągający wzrok design
- uniwersalne gniazdo słuchawkowe
- wysoka wydajność
- wsparcie dla sieci 5G
- dobre czasy pracy
- obsługa kart pamięci
- czysty system i Android One
- szybka i bezproblemowa praca interfejsu
- lokalizacja skanera linii papilarnych, zintegrowanego z przyciskiem zasilania na bocznej krawędzi
Minusy
- ekran nie współpracuje z okularami z polaryzacją w poziomej orientacji
- wyświetlacz mógłby mieć wyższą rozdzielczość i obsługiwać wyższą częstotliwość odświeżania
- naprawdę pokaźne gabaryty i waga (227 g)
- śliska obudowa
- skaner linii papilarnych nie jest ani najszybszy, ani nieomylny
- zbędny przycisk asystenta Google, który można zdezaktywować, ale nie da się mu przypisać innej funkcji
- brak diody powiadomień czy funkcji AoD
- pojedynczy głośnik
- brak pyło- czy wodoodporności
- automatyczne dopasowanie jasności nie sprawuje się najlepiej
- aparat nie spełnia oczekiwań - biorąc pod uwagę cenę urządzenia
- brak ładowania indukcyjnego
- zdecydowanie zbyt wysoka cena w stosunku do parametrów i do tego, co oferuje konkurencja
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!