Nokia 7390
Recenzja

Opublikowane:

Odrobina elegancji i szaleństwa

Jak to dobrze, że producenci komórek nie zapominają o bardziej wymagających użytkownikach. Na dodatek potrafią połączyć zaawansowane technologie i funkcje telefonu z wygodą użytkowania i wysmakowanym wzornictwem. Tak w najkrótszych słowach można scharakteryzować nową Nokię 7390. Seria Nokia L'Amour wzbogaciła się o UMTS-owy telefon z klapką, dwoma wyświetlaczami, radiem, odtwarzaczem multimediów, czytnikiem kart microSD. Do poważniejszych zastosowań może przydać się rozbudowana książka telefoniczna, klient e-mail, GPRS, EDGE. Oprócz Bluetootha i USB telefon ma też odchodzący do lamusa port IrDA.

To kolejny telefon z eleganckiej kolekcji Nokia L'Amour. Nie jestem specem od mody (od blisko 30 lat chodzę w dżinsach i T-shirtach), więc wywody na temat niezwykłości serii L'Amour i otoczki z nią związanej (np. biżuterii) zostawiam bardziej kompetentnym. Uprzedzając pytania, dlaczego podjąłem się testowania tego telefonu, przyznam się bez bicia, że zwyczajnie bardzo mi się spodobał. Oczywiście jej czarno-brązowa wersja, bo tej pudroworóżowej raczej do ręki bym nie wziął.

16 mln, czyli 262 tys.

Nokia 7390 to UMTS-owy telefon w formie tzw. muszelki - innymi słowy - komórka z klapką. Ma dwa wyświetlacze i - jak to zwykle bywa - zewnętrzny jest mniejszy. Tradycyjnie też ma nieco słabsze parametry. Choć producent podaje, że zewnętrzny ekran ma rozdzielczość 160x128 pikseli i może wyświetlać 262 tysiące kolorów, w praktyce okazuje się, że ma blade kolory i jak na wzrok czterdziestokilkuletniego faceta (czyli mój) - nie jest zbyt czytelny.

Za to wewnętrzny wyświetlacz to zupełnie inna bajka. Rozdzielczość 240x320 pikseli i paleta 16 milionów kolorów. Do tego rewelacyjny kontrast i ostrość obrazu. Tak na marginesie zachwytów nad wyświetlaczem - na polskiej stronie Nokii 7390 pojawiają się sprzeczne informacje o palecie kolorów - raz podawane jest 16 milionów kolorów (główne cechy i funkcje), a innym razem 262 tys. kolorów (pełne specyfikacje/wyświetlacz).

Wielowariantowa

Krótko- i dalekowidzów, którzy wejdą w posiadanie modelu 7390, oprócz świetnej jakości wewnętrznego wyświetlacza, powinno ucieszyć to, że mogą wybrać jeden z trzech rozmiarów czcionki w wiadomościach, kontaktach i internecie. Trzeba pochwalić Nokię, bo standardowa czcionka jest bardzo czytelna i na dodatek ładna. Choć tak dużych i wyraźnych czcionek jak w Samsungu SGH-D830, to pewnie szybko w innej komórce nie zobaczę.

Nokia 7390 pozwala też na wybór wariantów wyświetlania głównego menu - od siatki dużych ikon, do przewijanej góra-dół listy opcji. Można też zmien i ć ko lej ność po szcze gól nych ikon. Choć jeśli ktoś chce mieć szybszy dostęp do tej czy innej funkcji, warto skorzystać z definiowalnych klawiszy funkcyjnych (lewy i prawy klawisz wyboru, klawisz nawigacyjny). Dodatkowo może pokusić się o uruchomienie poleceń głosowych.

Można zrobić fotkę

Wróćmy do zewnętrznego wyświetlacza, gdyż pełni on również rolę wizjera do kadrowania zdjęć i klipów wideo. Znów powiem, że szkoda, iż nie jest on lepszej jakości, a i mógłby być większy - skoro ma być wykorzystywany do kadrowania. Oczywiście aparaty cyfrowe w komórkach można traktować z przymrużeniem oka, jednak gdy ma on matrycę 3 megapiksele i autofokus, to naprawdę można myśleć o robieniu fotek, które później bez wstydu wywołamy w fotolabie.

Podczas fotografowania czy kręcenia wideo można także używać dużo lepszego i większego wewnętrznego wyświetlacza, lecz nie do końca jest to wygodne. To z racji tego, że obiektyw (szkoda, że nie ma zaślepki chroniącej soczewkę przed brudem i zarysowaniami) znajduje się na tylnym panelu obudowy, tuż nad klapką akumulatora. Takie usytuowanie obiektywu jest podwójnie kłopotliwe. Po pierwsze - trzeba patrzeć na wyświetlacz pod pewnym kątem (bo przecież klapka nie tworzy jednej płaszczyzny z częścią telefonu, w której jest obiektyw), a po drugie - trzeba się pilnować, żeby nie zasłonić palcem obiektywu.

Praktyczniejsze wydają się obiektywy montowane na zewnętrznej stronie klapki. Przypuszczam, że takiego rozwiązania nie można było zastosować w Nokii 7390, bo klapka jest zbyt cienka, by zmieścić w niej obiektyw z mechanizmem ustawiania ostrości. Na dodatek po wewnętrznej stronie klapki jest obiektyw kamery (matryca VGA) używanej do wideopołączeń, czujnik światła i oczywiście głośnik.

Bez autoportretu

Na stronie Nokii wyczytałem, że kamerkę do wideopołączeń można używać do autoportretów. Choć ten pomysł wydaje się kiepski, tak jak kiepska do robienia zdjęć jest rozdzielczość VGA, to chciałem sprawdzić, jak to działa - tak ze zwykłej ciekawości. Niestety, nie udało mi się znaleźć w menu telefonu opcji włączającej wewnętrzną kamerę do robienia zdjęć, podobnie jak i w instrukcji telefonu nie znalazłem informacji na ten temat.

Również zrobienie autoportretu głównym aparatem nie jest proste. Nie da się skorzystać z zewnętrznego wyświetlacza, gdyż po otwarciu klapki przestaje on pełnić rolę wizjera i pokazuje tylko logo Nokii. Zabrakło też, często spotykanego w innych komórkach, lusterka obok obiektywu. Wokół obiektywu i diody flesza jest co prawda kawałek metalowej wypolerowanej na lustro powierzchni, jednak za pomocą tego ozdobnego detalu autoportretu nie skadrujemy.

Klawiszologia

Podobnie duża jak wewnętrzny wyświetlacz jest klawiatura. Ma regularny, niemal tradycyjny kształt. Blok klawiszy alfanumerycznych jest minimalnie oddzielony od klawisza nawigacyjnego i rozmieszczonych wokół niego przycisków funkcyjnych. Choć klawiatura prezentuje się ładnie, to można mieć do niej zastrzeżenia.

W zależności od kąta, pod jakim pada na klawiaturę światło, cyfry i litery mogą być idealnie widoczne lub zniknąć zupełnie. Podobnie jest z oznaczeniem klawiszy do odbierania i kończenia połączeń - zrezygnowano z symboli czerwonej i zielonej słuchawki.

Nokia 7390, jak przystało na współczesną komórkę, ma rozbudowaną książkę adresową ze zdjęciową identyfikacją rozmówcy, radio i odtwarzacz multimedialny "wspierany" przez czytnik kart pamięci microSD. Co ciekawe, stereofonicznej muzyki z odtwarzacza można słuchać również bez słuchawek - Nokia 7390 wyposażona jest w dwa głośniki - jeden w górnej części klapki, drugi poniżej klawiatury. Przyznam, że zaskoczyła mnie jakość i przestrzenność tak odtwarzanego dźwięku. Za to niewiele dobrego mogę powiedzieć o jakości dźwięku podczas rozmów telefonicznych.

Jednak atrakcyjna

Telefon wyposażony jest w organizator (kalendarz, lista zadań, kalkulator, minutnik itd.), ma klienta poczty elektronicznej oraz pozwala na synchronizację i wymianę danych z komputerem. Do tego celu można wykorzystać Bluetooth, standardowy kabel USB, a nawet podczerwień. Choć Nokia 7390 ma kilka mankamentów, to w ostatecznym rozrachunku jest to udany telefon łączący atrakcyjny wygląd i dużą funkcjonalność.

Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet

avatar_empty.gif
Opublikowane:
Autor: Wojciech "Markos" Markiewicz
Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
100,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
p.p team

Opinia pozytywna

WEDŁUG MNIE TEN TELEFON JEST CZADOWY, BO SAM GO MAM!
MA PIĘKNE KOLORY I CZADOWĄ OBUDOWĘ!
NAJLEPSZA CECHĄ JEGO JEST MP3. BO NAPRAWDE NIEWIELE TELEFONÓW OBSŁUGUJE FORMAT WMA!
NA KONIEC DODAM ŻE MA TESZ CZADOWE
.fn.pl | 16.02.2008, 10:02
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies