Nokia 7020

Recenzja

Ponieważ pierwsze wrażenie jest zazwyczaj najbardziej trafne, nie omieszkam na początku napisać, że Nokia 7020 od razu wpadła mi w oko. Biorąc pod uwagę typową dla kobiet wybredność, aż sama się sobie dziwię. Dodatkowym plusem jest to, że na testy przysłany został model w kolorze stalowym, ponieważ różowy przypadłby w udziale redakcyjnej koleżance Małgosi;)

Ładny i wygodny telefon z klapką i potrzebnymi dodatkami. Z powodu delikatnej obudowy wymaga noszenia w miękkim pokrowcu (absolutnie bez towarzystwa szminek, pilniczków, kluczyków itp.) oraz ciągłego czyszczenia z odcisków palców na błyszczących elementach obudowy. Bogato rozwinięte funkcje rozrywkowe pogonią nudę, gdzie pieprz rośnie.

Nigdy nie próbowałam zaprzyjaźnić się z żadną Nokią, ale teraz mam okazję spróbować. Myślę, że mamy szansę. 7020 to model typowo kobiecy - z klapką. Poza tym bardzo ważnym dla niektórych pań szczegółem jest to, że ma wbudowane radio z RDS-em i 2-megapikselowy aparat fotograficzny. Urządzenie obsługuje także karty microSDHC o pojemności do 16 GB, a poza tym... ładnie się prezentuje. Powstaje pytanie, jak długo taki stan się będzie utrzymywał. Obudowa wygląda bowiem dość delikatnie i przyznam, że miałam pewne opory przy pierwszym podważeniu klapki baterii, choć - jak się okazało - bezpodstawne, ponieważ nic nie uszkodziłam.

W malutkim opakowaniu, które dotarło do redakcji, znalazłam telefon, baterię, zestaw słuchawkowy HS-105, kartę microSD o pojemności 2 GB, polską instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną. Zabrakło, niestety, kabla do komunikacji z PC.

Nokia oznaczona symbolem 7020 ma surową, wręcz ascetyczną stylistykę. Możliwe, że model różowy wywołałby we mnie nieco inne wrażenia, ale... dostałam stalowy. Od frontu, pod sporą szybką, umiejscowiono mały wyświetlacz monochromatyczny o rozdzielczości 169x128 pikseli, na którym prezentowana jest godzina lub np. informacja o słuchanej stacji czy o odtwarzanym pliku MP3. A... są także przyjemne dla oka efekty świetlne. Co ciekawe, wyświetlacz reaguje na dotyk - po wygaszeniu ekranu wystarczy lekko stuknąć w szybkę i informacje znów się pojawiają. Wspomniana szybka została wmontowana w mieniący się szafirowo element obudowy. Ładnie...

Z tyłu telefonu umieszczono obiektyw aparatu o matrycy 2 megapikseli, okolony błyszczącą, ciemniejszą częścią obudowy, otoczonej również szafirowym błękitem. Srebrne boki komórki mają z prawej strony gniazdo USB i ładowarki, a z lewej - słuchawkowe mini-jack. Zabrakło, niestety, przycisków funkcyjnych np. do regulacji głośności. Telefon jest lekki i bardzo poręczny. Po otwarciu klapki oczom użytkownika ukazuje się bardzo wyraźny 2,2-calowy ekran TFT obsługujący 262 tys. kolorów. Jest także czytelna klawiatura z dobrze podświetlonymi znakami. Najbardziej charakterystycznym jej elementem jest czterokierunkowy srebrny przycisk funkcyjny w kształcie kwadratu o zaokrąglonych rogach. Klawiatura jest dosyć sztywna, plastikowa, ale korzystanie z niej nie wymaga użycia dużej siły, dlatego z czystym sumieniem mogę przyznać, że pisanie SMS-ów lub e-maili na tym telefonie nie było dla mnie męczące. Klawisze są duże, zatem nawet osoby o dużych palcach powinny bez kłopotów wygodnie z niej korzystać.

Na ekranie dużą czcionką wyświetlana jest między innymi ikona zasięgu i poziomu naładowania baterii, godzina, data, a także skróty ekranowe, które można ustawić wedle własnych potrzeb lub po prostu wyłączyć. Wielkość liter, tematy i wygląd menu można do woli zmieniać i regulować. Rzecz ma się tak samo z dźwiękami i sygnałami, których bogactwo może zawrócić w głowie. Menu główne zawiera kalendarz, kontakty, rejestr połączeń, internet, galerię, ustawienia, sklep OVI i aplikacje. Z ciekawostek w aplikacjach znalazłam equalizer, który może i powinien być, ale w odtwarzaczu multimedialnym.

Podczas wielu rozmów, które przeprowadziłam przy użyciu Nokii 7020, ani razu nie miałam kłopotów. Rozmówcę zawsze było słychać dokładnie i wyraźnie, również wtedy, kiedy korzystałam z dołączonego zestawu słuchawkowego, lub kiedy rozmawiałam z wykorzystaniem trybu głośnomówiącego.

Telefon ma moduł Bluetooth stereo, który pozwala na podłączenie bezprzewodowych słuchawek, które jeszcze bardziej zwiększą komfort rozmowy lub korzystania z playera. Telefon obsługuje format Video Ring Tones, można zatem przypisać wideo dzwonek do pozycji na liście kontaktów, a wówczas przy nawiązywaniu połączenia na głównym ekranie wyświetli się filmik. Gdy klapka telefonu jest zamknięta, na zewnętrznym ekranie pojawi się nazwa kontaktu, a usłyszymy dźwięk z nagrania wideo.

Świetnie sprawdza się radio z RDS-em, w którym można zapisać do 20 stacji. Przydatny jest także czuły dyktafon, który zapisuje nagrane pliki do formatu AMR. Odtwarzacz multimedialny zaskoczył mnie jakością brzmienia, jakiej nie powstydziłby się niejeden player MP3.

W korektorze dźwiękowym znajdziemy pięć opcji do wyboru i mamy dwie możliwości zapisania swoich ustawień. Głośność, mimo że jedynie 10-stopniowa, jest zadowalająca. Dołączony zestaw słuchawkowy dobrze przekazuje dźwięki, jednak bywało, że słuchawki wypadały z uszu. Wbudowany głośnik pozwoli słuchać muzyki bez ich użycia, jednak dla radia są niezbędne, bowiem kabel służy za antenę.

Nokia 7020 ma wbudowaną pamięć 60 MB, zatem zmieści się tam niewiele. Miłośników muzyki i fotoamatorów ucieszy jednak fakt, że można ją przy użyciu karty microSDHC powiększyć nawet o 16 GB. Niestety, karta zamontowana jest pod baterią, a w zestawie zabrakło kabla USB, zatem pliki można załadować po wymontowaniu karty, przy użyciu czytnika ewentualnie po podłączeniu dodatkowego kabla. Model ten ma aż osiem fabrycznie zainstalowanych gier, zatem będzie świetnym kompanem podróży lub towarzyszem w poczekalni... np. u dentysty.

Aparat wykonuje zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości 1200x1600 pikseli i moim zdaniem są to parametry wystarczające. Producent nie wyposażył modelu w lampę błyskową, zatem dobrej jakości zdjęcia wykonamy tylko przy dobrym oświetleniu. Opcje dodatkowe to samowyzwalacz, możliwość wykonywania zdjęć seryjnych i nagrywanie z dźwiękiem. Można się pobawić...

Standardowe dodatki, które można znaleźć bodaj w każdym telefonie, to kalkulator, przelicznik walut, minutnik, stoper, notatki, lista spraw. Są także dostępne różne aplikacje wymagające połączenia się z internetem, jak np. AccuWeather, Facebook, MySpace, YouTube czy Reuters. Telefon pozwoli także zrobić zakupy w sklepie Nokia OVI i skorzystać z map Google.

Przeglądając darmowe aplikacje, śmiało mogę polecić konwerter rozmiarów, z którego korzystając, można sprawdzić, jaki rozmiar europejski odpowiada angielskiemu, amerykańskiemu czy japońskiemu. Można zasięgnąć tu informacji zarówno w kwestii obuwia, jak i bluzek, spódnic, sukienek czy odzieży wierzchniej. Coś w sam raz dla pań...

Przy praktycznie całodziennym wykorzystywaniu telefonu do czynności typowo telefonicznych oraz korzystaniu czasem z radia i odtwarzacza multimedialnego bateria pozwala na trzy dni pracy.

Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet