Nokia 6730 weszła na polski rynek prawie niezauważalnie, a szkoda - to całkiem niezły telefon. Stworzona specjalnie przez Nokię dla Vodafone dała mi wreszcie to, czego oczekiwałem od prostego telefonu z Symbianem. Medal dla Nokii! Podczas testowania i użytkowania Nokii 6730 przez cały czas myślałem, że niczym mnie już nie zaskoczy. Ten model Nokii jest już moim trzecim, jeśli chodzi o samego Symbiana, więc wszystkie tajniki i kruczki znałem od podszewki, a jednak...
To co przykuło moją uwagę od razu, to szybkość telefonu. Wbudowany procesor ARM11 600 MHz robi w tym modelu prawdziwe spustoszenie. Wszystko otwiera się od razu, bez najmniejszego problemu, a to przekłada się przede wszystkim na wygodę użytkowania o czym za chwilę wspomnę. Nie zaznamy tutaj efektu znanego z N73 czy N70, gdzie system potrafił pomyśleć chwilkę i zatrzymać się. To samo tyczy się gier, które chodzą o wiele, wiele płynniej niż u konkurencji. Wszystko działa zadziwiająco szybko jak na klasę samego telefonu.
Zarówno wykonanie telefonu jak i same możliwości stoją na wysokim poziomie. Czasami zastanawiam się czy jego cena nie jest za niska, ponieważ wiele modeli Nokii w wyższych półek cenowych nie różni się wiele od tego modelu. Nokia 6730 wyposażona została między innymi w aparat 3,2 Mpx, wbudowany moduł A-GPS, duży i czytelny ekran wyświetlający, aż 16 mln. kolorów, przednią kamerkę 0,3 Mpx do wideokonferencji, HSDPA oraz wszystko co powinno znaleźć się w każdym telefonie czyli Bluetooth, czy choćby obsługa kart do 16 GB. Robi wrażenie, prawda? Muzyka gra czysto i głośno, a to za sprawą wbudowanych dwóch głośników. Sam odtwarzacz daje radę, chociaż czasami kusi wgranie innego, w końcu to Symbian. Aparat robi czyste i wyraźnie zdjęcia, niestety o zbliżeniach i makro możemy zapomnieć - nie posiada auto-focusa. Dzięki stałej ogniskowej robi naprawdę dobre zdjęcia od 30cm w dal. Wbudowana lampa błyskowa ładnie rozświetla zdjęcia w ciemności. Nagrywane wideo jest płynnie, nie występuje znane nam klatkowanie i przycinanie się.
Jedną z mocniejszych stron zaraz obok wspaniałego wyświetlacza i szybkiego systemu jest bateria. Deklarowany czas producenta w czasie czuwania to 20 dni. Mi udało się wytrzymać bez ładowania 6 dni, co i tak jest super wynikiem biorąc pod uwagę częstotliwość korzystania z telefonu przeze mnie. Nie ograniczałem się ani w pisaniu sms-ów, ani w dzwonieniu do znajomych. Dużą rolę odgrywają tutaj systemy oszczędzania energii, które włączają się zaraz po odstawieniu telefonu na bok. Możliwość wgrania innych aplikacji do korzystanie z GPS-a, niż Nokia Maps pozwala wykorzystać telefon nie tylko na obozie czy podczas pieszych wędrówkach, ale i w trasie.
Tylna klapka telefonu wykonana jest gumowego plastiku, który ochrania i pełni rolę antypoślizgową - brawo Nokia! Same klawisze są dobrze spasowane, a pisanie sms-ów to czysta przyjemność. Mikrofon umieszczony jest w klawiaturze i wiele lepiej wychwytuje mój głos - potwierdzone przez rozmówców. Aluminiowe wykończenia po bokach robią wrażenie. Sam telefon bardzo dobrze leży w dłoni, jest lekki i poręczny - idealnie spełnia swoje podstawowe funkcję.
Podsumowując: Nokia 6730 to kolejny bardzo udany model. Stylowe wykończenia nie zdradzają nam możliwości i potencjału telefonu - i bardzo dobrze. Zawsze lepiej jest kogoś zaskoczyć. Nokia oszczędziła nam tym razem wymyślnych kształtów stawiając na klasykę i wyrafinowanie. Widocznie tak miało być, bo temu modelowi wyszło to tylko na lepsze. Z pewnością może konkurować z o wiele droższymi modelami, stawiając przy tym również na funkcjonalność, a nie tylko same gadżety. Polecam wszystkim zawiedzionym ostatnimi modelami fińskiego producenta.
Tekst czytelnika mGSM i użytkownika telefonu
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!