Nokia 6600

Opinie użytkowników

Miałem ten telefon dwa razy, dla mnie to był ideał na tamte czasy.
Aktualnie trafiłem na aukcji w dobrym stanie i kupiłem ponownie, tak po prostu - żeby go mieć w szafce :)

Super telefon,kupiłem go używanego posiadałem go ok 5 lat.Nie zacinał się bezawaryjny,dosyć solidna konstrukcja,wymienne obudowy.Zdjęcia mogły by być trochę lepsze ale wtedy był to hit.

Pamiętam, jak w 2003 zobaczyłem ten telefon i jego cenę... Stwierdziłem, że chyba nigdy nie będzie mnie na niego stać :). Cena oscylowała w okół kwoty trzycyfrowej, a konkretnie około 3000 zł. Pozwolić mógł sobie na niego jedynie prezes firmy, polityk, gwiazda filmowa, albo szpaner, który odkładał na niego kilka miesięcy. Komórka bardzo udana. Jeden z pierwszych smartfonów, który miał wszystko. No może prawie wszystko :). Brakowało mu radia oraz wbudowanego odtwarzacza MP3. I tutaj przypomniały mi się wojny w internecie między użytkownikami 6600 i Siemensa SX1, która z komórek jest lepsza :). 6600 była dużo bardziej niezawodna od SX1, miała nowszego Symbiana (S60 7.0 V2; SX1 miał S60 7.0 V1), natomiast SX1 miał sprzętowo zainplementowane odtwarzanie MP3 (dużo lepsza jakość muzyki od 6600), posiadał radio, był podatny na modyfikacje (ahhh.. Crystal Project), jednak był nieporównywalnie bardziej awaryjny. 6600 to konstrukcja bardzo udana. Nie przypominam sobie, by się zawieszał będąc w moim posiadaniu. Design był bardzo nowatorski. Aparat (jedna z pierwszych konstrukcji wbudowanych w telefon) jak na tamte czasy robił dobrej jakości zdjęcia.

Zalety:

+ solidna, zwarta konstrukcja
+ bardzo dobrej jakości przyciski oraz joystick
+ wielki, czytelny wyświetlacz
+ dobry aparat jak na 2003 rok
+ otwartość systemu, wbudowany system plików, swoboda w przesyłaniu plików między innymi telefonami/komputerami
+ mnogość oprogramowania na tę wersję Symbiana. Można było na ten telefon wgrać wszystko. Przez programy biurowe, arkusze kalkulacyjne, odtwarzacze Divix, MP3, na sennikach, kamasutrze, nawigacji, czy programach dla astronomów-amatorów kończąc. Nie zapomnę godzin spędzonych przy przenośnej wersji Carmageddona 1 ;)

Wady:
- brak wsparcia dla odtwarzania MP3. Problem można było częściowo obejść instalując software'owy odtwarzacz MP3, jednak jakość odtwarzanej muzyki na takim playerze była tragiczna. Zarówno na głośniku jak i na słuchawkach
- brak radia. Wprawdzie nigdy nie byłem zwolennikiem słuchania radia w telefonie, ale tu wstawiam minus, gdyż konkurencyjny Siemens SX1 radio posiadał
- by dostać się do karty pamięci, należało wyjąć baterię

Wymienione wady nie są jakimiś rażącymi błędami konstrukcyjnymi uniemożliwiającymi korzystanie z telefonu na co dzień. Niemniej czasami potrafiły zirytować, gdy znajomy miał SX1, gdzie karty pamięci można było wymieniać "na gorąco" bez rozwalania połowy telefonu ;). Nie mniej jednak, konstrukcja bardzo udana. Moja ocena z perspektywy czasu to 8/10. Był to Samsung Galaxy S5 albo Xperia Z1 swoich czasów. Gdyby 6600 domyślnie odtwarzała MP3 i miała czytnik kart pamięci z boku jak SX1, byłby to bezsprzecznie jeden z najlepszych telefonów na rynku.

Moje spełnione marzenie, miał reklamę w naszej TV, grał też w filmie. Odtwarzał to, o czym inne telefony mogły tylko pomarzyć (samsungi, sonyericssony ) Otwierał paremegabajtowe zdjęcia, które przesłane na inne w.w fony blowały je. Przegrał jedynie z rozwojem transmisji GSM... PS. Miałem na nim małą kolekcję filmów, m.in "Komórkę" :)

Najlepszy Telefon na świecie miałem i polecam byłem zmuszony sprzedać a dzisiaj już o taki ciężko ale jak znajdę w dobrym stanie to sobie kupię !

Witam.. Mam tą nokię parę lat. Jest to najlepszy telefon do pisania sms... t9 spisuje się w tym telefonie idealnie, i mieści tyle esów ile ma pamięci ;) dźwięki w tym telefonie i aparat są marne, ale od tego już chyba każdy ma mp3 i cyfrówkę. Jak dla mnie jedyny minus to fakt, iż obudowę do tego telefonu bardzo trudno dostać. Ogólnie dużo można o nim się rozpisywać. W razie pytań moje GG:9718801, pozdrawiam ;)

Miałem ten telefon 3 lata, byłem drugim właścicielem. Najlepszy telefon jaki miałem. Bardzo przyjemny w obsłudze, wiele fajnych opcji i możliwości, porywających jak na tamte czasy, a nawet później sprawiających, że telefon, choć już nie najnowszy, to jednak był fajny. Do tego świetny design. Nigdy się nie zawiesił. Nadszedł jednak moment gdy padł mi w nim mikrofon i musiałem go się pozbyć. Nokia N73, którą miałem potem, była od niego znacznie powolniejsza. Podsumowując: dla mnie jeden z kilku najlepszych modeli Nokii w całej historii tej marki:)

Posiadałem owy fon około roku - niestety, ale mnie nie zachwycił w porównaniu z moim poprzednikiem (nokia 3650) - bardzo awaryjny. Dżojstik chyba ze 3 razy szlag trafił - wygląd też mi nie przypadł do gustu. Jako ciekawostkę dodam, iż gdy wypadł z kieszeni mojemu kuzynowi, przypadkowo została postawiona na nim paleta z kostką brukową (około 1.5tony)- fon wgniotło w ziemię, ale wyszedł z tego bez szwanku :D Opinia neutralna:)

Telefon jest super. Jest to prawdziwy kombajn multimedialny. Miałem go przez 2 lata i nigdy mnie nie zawiódł!!!! Jest bardzo solidny i wytrzymały nie są mu straszne upadki. Dzięki symbianowi stawiał się bardzo multimedialny. Miałem wszystkie odtwarzacze filmów, muzyki, podręczne tłumacze różnych języków, program pilot do telewizora itd. Co prawda telefon miał kilka wad typu słaba bateria (mi starczała na 3/4 dnia, zawsze musiałem ładować w samochodzie itd., chodź wyświetlacz był bardzo duży to 64tyś kolorów nie pozwalały wygodnie oglądać filmu. Straszną wadą tego telefonu był jego aparat, a właściwie coś co przypomina aparat... Był bardzo słaby, a przy złym oświetleniu zdjęcia wychodziły fatalnie, a właściwie nie wychodziły. I ostatnią z takich ważniejszych wad jest to ,że miała słaby głośnik (ten do muzyki) i podobnie było ze słuchawkami też nie było zbyt głośno słychać a dobre brzmienie jest chyba bardzo ważne w tak multimedialnym telefonie. Jednakże te minusy nie przewyższają plusów, Dlatego zdecydowanie polecił bym ten telefon każdemu. Nie zapominajmy jeszcze ,że telefon wyprzedzał swoje czasy, był z początku 2003r. a miał bluetooth itp. Moim zdaniem dziś nie opłaca się kupować 6600 ponieważ na allegro chodzi po ok 100-120zł (najtaniej) a za 170zł mamy n73.

Hehe, na rok 2003 to było coś w stylu HTC HD2. Tak w sumie, to ma blutacza, mp3, karty pamięci. Idealny na telefon zastępczy. Pozdro, Pilot.