Telefon ciekawy, aczkolwiek pośród najnowszych słuchawek Nokii niewiele się na pierwszy rzut oka wyróżnia. Całe jego „bogactwo” widać dopiero, gdy dokładniej mu się przyjrzymy, ale wówczas nie sposób nie dostrzec też pewnych wad.

Testowy egzemplarz był czarnego koloru ze srebrnymi, subtelnymi elementami. Elegancki, ale nie dla snoba. Wyraźny, kolorowy wyświetlacz mieści 5 wierszy tekstu w trybie podstawowym. Pod ekranem znajduje się niemal płaska klawiatura. Jej przyciski działają niezwykle precyzyjnie, co szybko docenią użytkownicy mniej ergonomicznych słuchawek. Nieco krytyki należy się jedynie zespolonemu klawiszowi nawigacyjnemu, którego łatwo wcisnąć „nie w tym” kierunku, co trzeba. Boczne przyciski regulacji głośności oraz umieszczony centralnie w górnej części obudowy wyłącznik, pracują za to wyśmienicie. Rewelacyjne okazało się także podświetlenie zarówno klawiatury, jak i wyświetlacza.
Z tyłu telefonu znajduje się obiektyw aparatu fotograficznego. Cały tylny panel jest zdejmowany, ale producent się nie popisał i klapkę zdejmuje się ciężko i równie niewygodnie zakłada ponownie. W dodatku nie trzyma się ona stabilnie, lekko się rusza oraz nieznacznie odstaje. Wszyscy oglądający testowaną słuchawkę zwracali natychmiast na to uwagę. Z boku obudowy, na wysokości obiektywu, znajduje się otwór, w którym umieszczony jest niewielki głośnik, oraz port bezprzewodowej komunikacji w podczerwieni (IrDA).
Nokia 6230 to aparat multimedialny w pełnym tego słowa znaczeniu. Wspomniany już wcześniej obiektyw jest częścią cyfrowego aparatu fotograficznego. Zdjęcia wykonywane mogą być w trzech trybach (standardowym, portretowym i nocnym) oraz trzech stopniach jakości. Ogólna jakość zdjęć jest dobra, a zastrzeżenia można mieć jedynie do ostrości obrazu. Poza statycznymi zdjęciami aparat pozwala na rejestrowanie filmów wideo zgodnie ze specyfikacją 3GPP (wideo H.263 i dźwięk AMR w formacie.3gp). Telefon obsługuje też wideo strumieniowe.
Po obrazie, drugim medium obsługiwanym przez Nokię 6230, jest dźwięk. Aparat ma wbudowany odtwarzacz plików MP3 i AAC, ponadto wyposażony został w cyfrowy dyktafon oraz stereofoniczne radio. W pamięci zapisać można 20 stacji wraz z częstotliwością i nazwą. Producent do telefonu dodaje stereofoniczny zestaw słuchawkowy, którego kabel pełni dodatkowo funkcję radiowej anteny. Włączenie radia bez podłączonego zestawu/anteny w ogóle nie jest możliwe. Inne głosowe funkcje słuchawki to akustyczne wybieranie do 25 pozycji z książki telefonicznej, możliwość zapisania do 16 poleceń, wbudowany zestaw głośnomówiący (może także służyć do odtwarzania muzyki i słuchania radia) oraz opcja automatycznej regulacji głośności.
Obraz, dźwięk, a także inne informacje zapisywane są we współdzielonej pamięci aparatu (max 6 MB) lub dodatkowej pamięci karty MMC (w zestawie znajduje się karta o pojemności 32 MB). Dostępna dla użytkownika przestrzeń „dyskowa” zorganizowana została w system plików podobny do znanego z komputerów osobistych. Dla plików graficznych i dźwiękowych znajdzie się wiele zastosowań – można słuchać muzyki, oglądać filmy, przeglądać zdjęcia i grafikę lub wykorzystać je jako tapetę, lub zilustrować nimi wpisy w książce teleadresowej. Plik MP3 z łatwością posłuży też jako sygnał „dzwonka”. Wszystkie zapisane „media” można oczywiście wysłać albo poprzez bezprzewodowy interfejs do innych urządzeń (telefon, komputer, PDA itp.), albo jako multimedialną wiadomość MMS o maksymalnym rozmiarze 100 kB lub e-mail (max 30 kB).
Obsługa mediów nie jest jednak wolna od wad. Na czas pracy kamery zawsze wyłączany jest dźwięk. Dotyczy to zarówno radia, jak i odtwarzacza plików muzycznych. Ponadto przy podłączonym mikrozestawie nie da się włączyć odtwarzania plików muzycznych przez głośnik. Funkcja ta działała natomiast poprawnie w wypadku radia. Utwory znajdujące się w dodatkowej pamięci mogły być odtwarzane jedynie „ręcznie”, wybierane z systemu plikowego, gdyż odtwarzacz szukał ich jedynie w wybranym folderze w pamięci aparatu. Ponadto przy odtwarzaniu niektórych utworów pojawiał się efekt „przeskakującej” płyty CD. Krytyka należy się także zestawowi słuchawkowemu. Wprawdzie jakość dźwięku nie budzi zastrzeżeń, ale sama konstrukcja jest jednak nieprzemyślana. Kabel między słuchawkami a manipulatorem, w którym znajduje się też mikrofon, jest stanowczo zbyt długi. Utrudnia to korzystanie z zestawu, podobnie jak zbyt krótki odcinek łączący manipulator z telefonem.
Producent poświęcił dużo uwagi wiadomościom. Nokia 6230 obsługuje zarówno komunikaty multimedialne MMS, jak i tekstowe SMS-y – standardowe o długości do 160 znaków i łączone o maksymalnej długości 885 znaków (6 wiadomości). Możliwe jest także wysyłanie SMS-ów obrazkowych oraz łączenie tekstu z grafiką. Edycja tekstu może odbywać się tradycyjnie znak po znaku albo z wykorzystaniem metody słownikowej. Dość uciążliwe okazało się natomiast domyślne wykorzystywanie znaków narodowych przy edycji tekstu, gdyż tak zredagowane wiadomości wysyłane są jako unikod, a nie czysty tekst. Ogranicza to długość SMS-a także naraża nas na to, że odbiorca nie odczyta go, jeśli korzysta ze starszego telefonu, który nie potrafi wyświetlać unikodu. Dodać warto także, że telefon obsługuje listy wysyłkowe.
Rozbudowane media do ich pełnego wykorzystania wymagają transmisji danych. Nokia 6230 ma tu spore możliwości. Telefon obsługuje dodatkowo pakietową transmisję danych GPRS oraz EDGE (maksymalna szybkość 236,8 Kb/s). Aparat wyposażony został w bardzo dobrej jakości przeglądarkę WAP / XHTML. Radzi ona sobie doskonale zarówno ze stronami WAP, jak i tradycyjnymi serwisami WWW, przy których (w czasie testu) pojawiły się jednak kłopoty z pełnym wyświetlaniem grafiki. W wypadku WAP uwagę należy zwrócić na to, że telefon nie obsługuje już tego protokołu za pośrednictwem WAP Gatewaya, lecz wprost poprzez połączenie TCP/IP (np. przez Internet). Wiążą się z tym dwie niedogodności. Najważniejszą z nich jest brak możliwości korzystania z punktów dostępowych przeznaczonych specjalnie dla WAP, co uniemożliwia np. korzystanie ze zryczałtowanego dostępu do tej usługi (np. w sieci Era). Drugim mankamentem jest niestandardowa konfiguracja WAP. Nokia 6230 wymaga także innej niż standardowa konfiguracji MMS. Producent wprowadził spore zamieszanie, zmieniając sposób konfiguracji wspomnianych usług, ale plusem jest to, że oferuje w tym zakresie bezpłatną pomoc. Ze strony http://www.nokia.com.pl/nokia/pomoc/telefonypomoc/id32863.html można za darmo wysłać wprost na swój telefon konfigurację WAP, MMS, Internetu i poczty elektronicznej dla wybranej sieci.
Nokia 6230 ma tyle funkcji dodatkowych, że nie sposób je wszystkie opisać. Znajdziemy w niej większość znanych dziś komórkowych gadżetów. Aparat ma różne profile pracy, rozbudowany kalendarz z widokiem tygodniowego planu zajęć, notatnik, listę spraw, budzik z funkcją drzemki oraz możliwością wykorzystania radia. Nie brak także takich drobiazgów jak stoper, minutnik czy kalkulator. Ma też rozbudowane menu (graficzne lub w formie listy), a w nim szereg funkcji, które obsługują wszystkie dostępne w słuchawce media. Spore możliwości daje rozbudowana książka teleadresowa. Aparat obsługuje także aplikacje Java, w tym gry. Maksymalny rozmiar pliku aplikacji to 128 kB. Nie zabrakło oczywiście bezprzewodowych interfejsów IrDA oraz Bluetooth. Wśród całego tego „dobytku” zabrakło tylko kabla komunikacyjnego, który akurat bardzo by się przydał podczas testu. No, ale cóż – nie można mieć wszystkiego;-)
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!