Nokia 5200

Opinie użytkowników

Swego czasu miałem ten telefon do 2012 roku i powiem szczerze, że byłem z niego zadowolony.
Był to mój trzeci telefon, który służył mi po to, by zadzwonić, wysłać SMS, ale głównie do muzyki i w tym właśnie był najlepszy. Przeżył kilka upadków - działał. Ogółem polecam.

Telefon był w mojej rodzinie od nowości. Byłem jego posiadaczem przez jakieś 2-3 lata. Model dość udany. Dość dobrze znosił upadki. Nigdy nie był w serwisie. Bateria trzyma około 3 dni przy średnim użytkowaniu.

Zalety:
- poręczny
- wygodny w obsłudze
- szybki dostęp do odtwarzacza
- dość głośno gra

Wady:
- mały wyświetlacz
- słaba taśma wyświetlacza (wada wielu slider'ów, w moim egzemplarzu wytrzymała około 5 lat ale wielu moich znajomych miało problemy z tą tasiemką po krótszym czasie użytkowania)
-prowadniczki wycierają obudowe(szczególnie widoczne w białych egzemplarzach)

Polecam do dzwonienia,sms'owania i słuchania muzyki. Dla bardziej wymagających użytkowników odradzam.

Wystarczy jeden upadek i już nie ma ekranu :)).

Witam was.Telefon nabyłem w roku 2007 i miałem go przez 2 lata niechce was zanudzać więc powiem wam to w punktach.
+ Solidny (upadł mi kilka razy i nic mu sie nie stało??lecz gdy kiedys upadł to był jego najgorszy upadek wyleciala mu bateria i pare śrubek ale wszystko działało. Tyle z jego zalet.
- Mały wyświetlacz
- Słaba bateria
- 256k dzisiaj telefony mają 16M
A teraz co nieco o nim. Telefon był w naprawie jakieś 2-3 i był to głośnik. Odradzam kupna telefonu i udało mi sie go sprzedac za 150 zł.

Ja nigdy użytkownikiem tego telefonu nie byłem, ale w czasach licealnych otrzymał go ojciec jako służbowy telefon. Już w momencie premiery miał on status "niskobudżetowego" więc szału nie robił, ale mimo to miał wiele fajnych jak na owe czasy funkcji: odtwarzał filmy 3gp, muzykę mp3, miał wiele fajnych gier java do ściągnięcia.
Z kolei do wad można zaliczyć tandetną obudowę oraz niskiej rozdzielczości wyświetlacz. W przeciwieństwie do wielu innych Nokii nigdy nie miał opinii "telefonu nie do zdarcia" bo lubił się psuć. Był jednak bardzo popularny ze względu na niską cenę i obecność w ofercie czołowych operatorów komórkowych.
Generalnie w tamtych czasach nie poleciłbym go, ale nie zmienia to faktu, że darzę go sympatią i sentymentem :)

Hmmm... Miałem telefon od września 2007 do września 2010, więc trochę on przetrwał. Jak pamiętam pod koniec trwania umowy zaczął się problem z ekranem. Należało "przycisnąć górną klapę", aby pojawił się obraz. Stało się to jednak po wielu wzlotach i upadkach... ^^ Do dziś dobrze wspominam ten telefon; żywotność baterii oczywiście nieporównywalna przy dzisiejszych smartfonach...
Zawsze się śmieję z przyjaciółmi ze szkolnego incydentu, w którym to Nokia uczestniczyła. Miałem telefon w bluzie i podczas rozpinania rozporka wpadł do kibelka. Oczywiście wyjąłem go (telefon, bez żadnych skojarzeń ^^) i suszyłem na ławce podczas lekcji matematyki :D Do domu wrócił w worku na śmieci rozebrany jak tylko mogłem. Jedno zimne suszenie wystarczyło, aby zaczął on normalnie funkcjonować.
PS. Był to mój pierwszy telefon. Pierwszy i ostatni telefon z klawiaturą.

Telefon kupiłam już prawie 5 lat temu a przestał działać po 4 latach i to bardzo intensywnego użytkowania. Na jego temat nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa, wiele razy zaliczył upadki z dość dużych wysokości. Moim zdaniem telefon świetny jedyny jego minus że bardzo źle znosi niską temperaturę po kilku godzinach przy temperaturze -15 stopni działał jeszcze około miesiąc a potem już był nie do odratowania.

Ja go dostałem na początku 2007 roku i miałem go aż do 2012 roku a potem oddałem babci xD. Rzadko korzystałem, dzwoniłem co jakiś czas i pisałem SMS-y. Sporadycznie zdarzało mi się pograć :). W dzisiejszych czasach to komu by się spodobał ten telefon :D ? Ale wtedy to było coś :P. Aparat robi kiepskie zdjęcia (0.3 MP)i nie ma lampy błyskowej. Na upartego to pstryknie się jakąś fotkę :D. Gry Java działają (ze 100 tytułów sprawdzałem niezłych gier tylko takich starszych). Bluetooth ma, więc nie jest źle :D. Ogólnie ładnie wygląda, ma przyciski regulacji głośności oraz specjalny przycisk z boku do włączenia radia :). Rozdzielczość ekranu nie jest cudowna ale naprawdę nie ma na co narzekać (telefon z 2005 roku :D). Powiem szczerze, że ten telefonik nadaje się dla przeciętnego użytkownika, który czasem pogra, zrobi zdjęcie aparatem no i oczywiście zadzwoni lub wyśle SMS-a :P. Nie wiem czy jest odporny na upadki bo nie sprawdzałem :D. Podsumowując - fajny telefon jak na tamte czasy a dzisiaj to chyba przypadnie do gustu tylko przeciętnym użytkownikom :). Polecam Nokię 5200 właśnie dla tego typu osób. Niestety ciężko dziś taki dostać :(

Telefon nabyłem w wakacje 2007 . To był pierwszy telefon od nowości mój . Ogólnie wrażenia fajne , ale po 3 msc od nowości tel padł . Naprawa kosztowała ponad 300zł. A telefon 350 :p . Nabyłem drugi egzemplarz ale zdania nie zmienię . Odradzam . Bateria słaba , głośnik zaczał pierdziec , obudowa pękać w oczach . Nie polecam tego modelu , ale nokia to fajna marka :)

Bardzo polecam ten telefon, służył mi przez 6 lat i nic mu nie było. Nawet po kilku upadkach nadal działał.