Oryginalna Nokia to przeszłość - po epizodzie w Microsofcie markę przejął fiński startup HMD Global i to, co oferuje pod nazwą Nokia, nie ma wiele wspólnego z fińskimi telefonami sprzed lat.
Mimo że czasy świetności telefonów wyprodukowanych przez oryginalną Nokię przeminęły lata temu, a sama firma skupiła się na innych działaniach, sprzedając dział mobilny najpierw Microsoftowi, który następnie pozbył się go na rzecz fińskiego startupu HMD Global, marka ta ma wciąż ma grono wiernych wyznawców. W Polsce może cieszyć się pewną popularnością (głównie wynikającą z silnego sentymentu Polaków do Nokii), ale wydaje mi się, że ma niewielkie szanse, żeby realnie zawalczyć z Samsungiem czy Huawei o nasze portfele.
HMD Global wskrzesił markę Nokia ze smartfonami oznaczonymi numerami 3, 5 i 6 (a także wraz z kultowym modelem Nokia 3310) podczas targów Mobile World Congress. Ostatnio do redakcji trafił model Nokia 3 w wersji na dwie karty SIM, najsłabszy i najtańszy z tego trio. Producent reklamuje go hasłem "Wspaniale zaprojektowany telefon Android oferujący wszystkie podstawowe funkcje" - nie ma tu żadnej nadinterpretacji, Nokia 3 faktyczne taka jest. Ładna, o solidnej budowie, ale sprawdzająca się tylko w podstawowych zastosowaniach. Liczyłam na coś ekstra w smartfonie powracającej na rynek marki, ale Nokia pozostała tu tylko z nazwy, zaś samo urządzenie, choć ładne i porządnie wykonane, to po prostu przeciętnie wyposażony sprzęt z Androidem, jakich obecnie jest na rynku zatrzęsienie.
Spis treści
- Opakowanie i akcesoria. Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Łączność i komunikacja. Wydajność (benchmarki)
- Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Opakowanie i akcesoria
W zgrabnym, kolorowym kartonie znajdziemy oczywiście smartfon, towarzyszy mu sieciowa ładowarka (1 A), kabel do ładowania i transferu danych USB-microUSB, do tego douszne słuchawki z mikrofonem oraz narzędzie do wysuwania tacek na karty SIM i microSD oraz trochę papierów z instrukcjami.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Budowa i ekran
Nokia 3 jest kanciasta, smukła i w sumie wizualnie niczym szczególnym się nie wyróżnia. Mi osobiście się podoba, przede wszystkim ze względu na prostotę i jakość wykonania. Obudowa łączy w sobie plastik i metal, jest doskonale spasowana i próżno szukać tu zbędnych elementów. Relatywnie niewielkie rozmiary 5-calowego urządzenia sprawiają, że smartfon dobrze leży w dłoni i łatwo go obsługiwać nawet jedną ręką.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Front zajmuje przede wszystkim 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD, co daje upakowanie pikseli na poziomie 294 ppi. W praktyce ostrość obrazu jest zupełnie wystarczająca do codziennej, komfortowej pracy w każdym niemal zastosowaniu. Ekran jest jasny, daje dobre kolory i nie sprawia problemu w obsłudze w kwestii pracy w pełnym słońcu (jest laminowany i polaryzowany). Na dodatek lekko zaokrąglony front ochrania panel szkła Gorilla Glass. Dotyk w większości przypadków działam prawidłowo, czasami trzeba było powtórzyć dotknięcie, bo panel go nie wyłapywał.
Ekran otoczony jest czarną ramką - na górnej umieszczono obiektyw aparatu, głośnik rozmów, czujniki i subtelne logo Nokii. Diody powiadomień niestety brak. Na dolnej ramce pod ekranem znalazły się z kolei systemowe przyciski: Wstecz, Ekran główny i Ostatnie aplikacje. Niestety korzystanie z nich jest nieco utrudnione z uwagi na brak podświetlenia.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Wokół krawędzi biegnie metalowa ramka, która nadaje całemu urządzeniu większej solidności. Jest ona lekko zaokrąglona i zamontowano na niej porty i przyciski niezbędne do obsługi urządzenia. I tak na górnej krawędzi znalazł się otwór mikrofonu (dodatkowy, do redukcji hałasu) oraz uniwersalne gniazdo słuchawkowe, na lewej dwie tacki: na karty SIM (pomieści dwie karty w rozmiarze nano) oraz na kartę pamięci w rozmiarze microSD (o maksymalnej pojemności do 128 GB). Na dole umieszczono port microUSB, otwory pojedynczego głośnika zewnętrznego oraz otwór mikrofonu, zaś na prawej krawędzi - podłużny przycisk do regulacji głośności oraz kolejny, odpowiadający za włączanie/wyłączanie telefonu i blokowanie/odblokowanie ekranu. Są tu jeszcze paski antenowe na górnej i dolnej krawędzi - w wersji granatowej niemal niewidoczne. Choć sama ich obecność jest nieco zaskakująca, w końcu tylko ramka jest z metalu, a plecki są plastikowe, więc nie zakłócają sygnału anten. Summa summarum - wszystko jest pod ręką, tam, gdzie jest faktycznie najwygodniej i najbardziej ergonomicznie dla użytkownika.
Na tylnym panelu - z poliwęglanu - umieszczono obiektyw aparatu wraz z diodą doświetlającą, logo Nokii oraz oznaczenia certyfikacji. Panel nie daje możliwości otwarcia, nie wymienimy również baterii - tak jak zwykle w przypadku obudowy typu unibody.
System i aplikacje
Plusem urządzenia jest fakt, że działa pod kontrolą Androida w wersji Nougat i to, że jest to czysta wersja systemu - producent zapewnia o regularnych i szybkich aktualizacjach (zarówno patche bezpieczeństwa, jak i większe aktualizacje). Podobno Nokia 3, podobnie jak jej więksi bracia (siostry?), dostanie system Android O.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Wśród softu znajdziemy oczywiście pełen zestaw Google'owskich usług i aplikacji, plusem jest brak bloatware'u i brak nakładki. Dlatego przez cały okres testowania praca urządzenia była stabilna i bezawaryjna. Ale na pewno nie szybka - czasem uruchamianie aplikacji trwało odczuwalną chwilę, a przy korzystaniu z wielu aplikacji (choćby społecznościowej triady Facebook/Twitter/Instagram plus poczta i komunikator) szybko poczujemy, że Nokia 3 nie jest smartfonem z wyższej półki.
Interfejs jest prosty, a systemowe ikony są okrągłe i bazują na biało-niebieskiej kolorystyce. Można zmienić tapetę, przearanżować ikony lub dodać widgety na ekranach, ale brak tu poważniejszych możliwości personalizacji, nie zmienicie paczki ikon czy motywu. Ustawienia pozwalają tylko na włączenie lub wyłączenie sugestii dotyczących aplikacji oraz aktywowanie lub dezaktywowanie panelu Google Now. Ikony Googlowskich aplikacji czy te, które zainstalowane zostaną przez użytkownika, mają oryginalny kształt i kolor - launcher na nie nie wpływa.
Menu aplikacji wysuwane jest z dolnego paska ekranu, z górnego natomiast wysuwany jest pasek skrótów i powiadomień (z możliwością edycji). Listę ostatnich aplikacji można wyczyścić jednym dotknięciem - odpowiednia opcja pojawia się gdy przescrollujemy karty aplikacji do samej góry. Można też korzystać z podziału ekranu - z poziomu listy ostatnich aplikacji wystarczy przeciągnąć kartę aplikacji, na samą górę, w kierunku pola z napisem "Przeciągnij tutaj, by podzielić ekran". Nie można jednak zmienić proporcji wyświetlanych okien - zawsze jest dokładnie 50/50. Można jeszcze dodać, że obsługiwane są tu gesty: powiększania oraz ruchu: obracanie w celu odrzucenia połączenia czy ściszanie po podniesieniu telefonu. Brakuje jednak kilku funkcji, do których przyzwyczaiły mnie inne Androidowe smartfony, na przykład nie ma filtra światła niebieskiego (zwanego też trybem ochrony wzroku) czy podwójnego dotknięcia ekranu w celu jego wybudzenia lub uśpienia.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dźwięk
Zewnętrzny głośnik umieszczony został na dolnej krawędzi smartfonu i w praktyce można go zagłuszyć wyłącznie podczas trzymania urządzenia w poziomej orientacji (na przykład podczas grania). Jest głośny i dość czysty, raczej nie przegapicie dzwonków lub alarmów, choć pod względem jakości dźwięku nie ma czym się pochwalić - jest płaski i pozbawiony basów.
Zestaw aplikacji multimedialnych opiera się na sofcie od Google'a, co oznacza, że do odtwarzania muzyki mamy Muzykę Play, a do przeglądania zdjęć lub filmów - aplikację Zdjęcia od Goole'a. Przyjemnym dodatkiem jest obecność Radia FM - obsługuje RDS, ale nie pozwala na nagrywanie audycji.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Zdjęcia i wideo
Za zdjęcia odpowiadają dwa 8-megapikselowe aparaty - główny, na tylnym panelu, wspierany przez diodę doświetlającą, a drugi z frontu. Nie są to w żadnym aspekcie ponadprzeciętne układy optyczne - ale w sumie zapewniają akceptowalne rezultaty fotografowania (w dobrym oświetleniu i przy pewnej dłoni). I obydwa mają autofocus.
Zdjęcia w pomieszczeniach czy po zmroku mają spory poziom szumów, a sporo przydatnych opcji poukrywanych jest w menu. Autofocus nie zawsze wyostrza to, co byśmy chcieli, a ustawienia ekspozycji są zbyt czułe (przy pomiarze punktowym po wskazaniu na ekranie - zdjęcia często są albo niedoświetlone, albo prześwietlone). Nieźle za to sprawdzają się zdjęcia w trybie HDR, uwydatniają sporo detali, choć nadmierne wyostrzenie wpływa też na poziom szumu. Zdjęcia z frontowego aparatu wychodzą przeciętnie, lepiej odpuścić sobie tryb upiększania, który mocno wygładza i rozjaśnia twarz, ale nie mamy wpływu na intensywność tego procesu.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Interfejs aplikacji aparatu jest dość ubogi w funkcje. Z lewej strony mamy ikony do uruchamiania flasha, trybu HDR (tylko on/off, brak funkcji auto), samowyzwalacza czy frontowego aparatu, po prawej zaś znajduje się miniatura ostatniego zdjęcia, spust migawki (niewielka ikona obok pozwala na wybór trybu: zdjęcie, panorama i tryb upiększania) oraz przejście do trybu nagrywania wideo. Więcej opcji ukrytych jest pod ikoną znaną jako "hamburger menu". Tu ukryto, pod zakładką "Ustawienia fotografowania", dodatkowe tryby pracy aparatu. Domyślnie ustawiony jest tryb standardowy, ale możemy go zmienić na tryb sceny lub tryb ręczny, w którym można wybrać ostrość (auto, makro i nieskończoność), balans bieli, ISO i ekspozycję. Brakuje stabilizacji obrazu, zaś nagrywanie jest ograniczone do 720p. Dodam jeszcze, że aparat można szybko uruchomić dwukrotnym kliknięciem przycisku zasilania z poziomu zablokowanego ekranu (o ile pozostawicie tą funkcję aktywną w ustawieniach).
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oto rezultaty fotografowania:
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oto rezultaty nagrywania wideo:
|
|
|||
|
Nokia 3 - przykładowe nagrania wideo wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Łączność i komunikacja
Nie mogę narzekać na zestaw opcji komunikacyjnych w Nokii 3. Po pierwsze mamy tu dwuzakresowe WI-Fi w standardzie 802.11 b/g/n z obsługą Wi-Fi Direct i hotspotem. Dalej mamy Bluetooth 4.0, USB OTG oraz radio FM z RDS-em, a także GPS z aGPS. Wszystko działa poprawnie. Plusem jest obsługa LTE (przy dwóch kartach SIM tylko jedna pracuje w sieciach czwartej generacji, druga przełącza się an GSM) oraz obecność NFC, dzięki czemu przy pomocy Nokii 3 można na przykład realizować płatności zbliżeniowe poprzez Android Pay.
Sama jakość połączeń głosowych jest poprawna. Zarówno ja słyszałam rozmówców dostatecznie głośno i wyraźnie, jak i oni mnie. Zabrakło tylko możliwości nagrywania połączeń. Do wprowadzania tekstu mamy klawiaturę od Google'a.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Co znajdziemy wewnątrz? No cóż, parametry Nokii 3 nie są imponujące jak na średnią półkę cenową, do której (z ceną wynoszącą 699 złotych) można ten model zaliczyć. Smartfon działa pod kontrolą MediaTeka 6737 z 2 GB pamięci RAM. 16 GB pamięci flash (w praktyce ok. 9,5 GB dla użytkownika) można rozbudować kartami o kolejne 128 GB.
W praktyce na co dzień smartfon nie sprawia problemów z wydajnością, nie pojawiają się większe lagi, zaś aplikacje uruchamiają się dostatecznie szybko, by nie irytować - ale tylko przy podstawowych zastosowaniach. Jeśli chcecie coś ponad, szybko się przekonacie, że wydajność Nokii 3 odpowiada niższej półce cenowej. O ile można się pogodzić z tym, że sporadycznie smartfon potrafi dłużej się "zastanowić" nawet przy preinstalowanych aplikacjach, to spowolnienia i dłuższy czas uruchamiania aplikacji będzie zauważalnie się wydłużał wraz z liczbą instalowanych aplikacji - zwłaszcza jeśli korzystamy z wielu takich, które działają w tle czy ze zbyt wielu kart na raz w przeglądarce.
Granie przy pomocy Nokii 3 ograniczyłam do mniej wymagających tytułów. Wydajność tego urządzenia nie będzie bowiem wystarczająca dla fanów ambitnych gier 3D - o ile tzw. casualowe tytuły działają bez zająknięcia, to taki Asphalt 8 lub Real Racing 3 dość szybko zaczyna klatkować, a i grafika nie jest imponująca. Dodam też, że smartfon nie nagrzewa się podczas pracy.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Bateria
Na papierze ogniwo o pojemności 2650 lub 2630 mAh nie prezentuje się imponująco. I tak też jest w praktyce - przeciętnie. Choć w sumie spodziewałam się, że będzie gorzej. Oto jak przedstawiają się szczątkowe pomiary czasu pracy w różnych sytuacjach:
- 9 godzin i 51 minut - czas pracy z włączonym ekranem (1 karta SIM, 50% jasności ekranu, aktywny moduł Wi-Fi, wideo z YouTube);
- czas osiągnięty w PC Mark battery work - 8 godzin i 41 minut;
- pół godziny grania w Real Racing 3 - ubytek o 10%;
- 10 godzin w trybie czuwania - ubytek o 2%;
Czasy pracy są po prostu przeciętne - nie imponują, ale też nie są najgorsze. W praktyce bez ładowania smartfon może nam towarzyszyć nawet do 2 dni (w umiarkowanym korzystaniu), ale przy bardziej intensywnym użyciu Nokia 3 będzie wymagać ładowania po niecałym dniu. Średnio na jeden dzień pracy na pewno wystarczy. Dodam, że ładowanie jest dość uciążliwe (bez technologii szybkiego ładowania) - zajmuje około 3,5 godziny przy wykorzystaniu ładowarki z zestawu.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Podsumowanie
Nokia 3 nie jest złym telefonem. Wprost przeciwnie, robi to co do niego należy, a do tego prezentuje się naprawdę elegancko i zdecydowanie jest to urządzenie, z którym można się pokazać. Ale biorąc pod uwagę specyfikację, wyposażenie, wydajność i możliwości, jest to, moim zdaniem, zbyt wysoko wyceniony model - przynajmniej biorąc pod uwagę oficjalną cenę, wynoszącą niemal 700 złotych. Nietrudno znaleźć na rynku tańsze i lepiej wyposażone smartfony, choćby od Lenovo, Xiaomi czy Meizu, dodać tu można ewentualnie Lite'owe Huaweie i markę Honor. W praktyce Nokia 3 niczym szczególnym się nie wyróżnia i zginęłaby w tłumie innych Androidowych smartfonów, gdyby nie nazwa. Jeśli ktoś ma sentyment do marki i dostanie fajną ofertę od operatora, może skorzystać, czemu nie. Ale na wolnym rynku są lepsze smartfony w tej cenie.
Plusy i minusy
Plusy:
- jakość wykonania
- stonowany wygląd
- obsługa kart pamięci microSD
- dual-SIM w odrębnym slocie
- czysty, androidowy interfejs i obietnica szybkich aktualizacji
- system w wersji 7.0 Nougat
- Gorilla Glass
- LTE i NFC
- stabilna i bezawaryjna praca systemu
- dobra jakość połączeń głosowych
- głośny głośnik zewnętrzny
Minusy
- nie nagrywa wideo w Full HD
- nie obsługuje szybkiego ładowania
- stosunkowo przeciętna wydajność i szybkość pracy urządzenia
- brak podświetlenia przycisków pod ekranem
- mało imponujące zdjęcia i nagrania wideo
- brak czytnika linii papilarnych
- brak diody powiadomień
- cena
materiał własny





















































































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!