Marka |
Nokia Zobacz Telefony Nokia |
---|---|
Model | 3310 |
Wprowadzony na rynek | III kwartał 2000 |
Cena |
Brak informacji o cenach
Ustaw alert cenowy
|
Rodzaj | Klasyczny (bar) |
Wymiary | 113.00 x 48.00 x 22.00 mm |
Waga | 133.00 g |
Kolor |
|
Wyświetlacz | Mono / STN |
Ochrona wyświetlacza |
|
Max. czas rozmów | 2G: 270 min. (4.5 h) |
Max. czas czuwania | 2G: 260 h (10.8 dni) |
Standardowa bateria | Ni-MH 900 mAh |
Szybkie ładowanie |
|
Ładowarka w zestawie |
|
Ładowanie indukcyjne |
|
Pamięć wbudowana | 0 MB |
Pamięć dla użytkownika | Brak danych |
Karty pamięci |
|
Standardy |
GSM
czytaj więcej
|
Standard GSM | 900 1800 |
Standard UMTS |
|
Standard LTE |
|
Standard 5G |
|
Standard CDMA |
|
Standard TD-SCDMA |
|
Ekran dotykowy |
|
Współczynnik SAR (10g) | 0,96 W/kg |
Dwie karty SIM (DualSIM) |
|
CZUJNIKI
-
Akcelerometr
-
Zbliżeniowy
-
Światła
-
Magnetometr
-
Żyroskop
-
Barometr
-
Wysokościomierz
-
Grawitacyjny
-
Efektu Halla
-
Skaner tęczówki
-
Czytnik linii papilarnych
-
Termometr
-
Higrometr
TRANSMISJA DANYCH
-
xHTML
-
WAP
-
HSCSD
-
HSDPA
-
HSUPA
-
HSPA
-
HSPA+
-
GPRS
-
EDGE
-
Bluetooth
-
Profil A2DP
-
WiFiczytaj więcej
-
Hotspot WiFi
-
DLNA
-
IrDA
-
USB
-
Moduł GPS
-
Obsługa A-GPS
KOMUNIKACJA I WIADOMOŚCI
-
Poł. oczekujące
-
Poł. konferencyjne
-
Przekierowania
-
Push To Talk
-
Instant Messenger
-
SMS
-
Pamięć SMS
-
EMS
-
MMS
-
Słownik
T9
-
Klient e-mail
-
Protokoły e-mail
-
Sprzętowa QWERTY
-
Czytnik RSS
MULTIMEDIA
-
Radio
-
Obsługa mp3
-
Głośniki stereo
-
Audio Jack
-
Polifonia
-
Video dzwonki
-
Kompozytor
-
Gry
-
Java
-
Videotelefon
-
Telewizja DVB-H
-
Wyjście TV
PIM I FUNKCJE DODATKOWE
-
Zegarek
-
Stoper
-
Alarm
-
Kalkulator
-
Przelicznik walut
-
Organizer
-
Kalendarz
-
Tryb samolotowy
-
SyncML
-
Dane i faks
-
Wygaszacz
-
Tematy
-
Wymienna obudowa
-
Wybieranie głosowe
-
Głośnomówiący
-
Dyktafon
-
Vibra
Kup: Nokia 3310

Wykres zmian popularności telefonu
Nokia 3310
Nokia 3310
Mimo iż staramy się, aby wszystkie informacje i dane techniczne dostępne w serwisie mGSM.pl były aktualne i prawdziwe, nie możemy jednak zagwarantować, że takie są w rzeczywistości. Dlatego też, jeśli zauważyłeś błąd w prezentowanych danych, prosimy
FAQ - NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA
Ładowanie indukcyjne nie jest dostępne w modelu Nokia 3310. Ładowanie możliwe jest wyłącznie przy wykorzystaniu ładowarki przewodowej. Telefony z ładowaniem indukcyjnym można znaleźć dzięki naszej wyszukiwarce zaawansowanej.
Telefon Nokia 3310 pozbawiony jest gniazda jack. Należy zaopatrzyć się w słuchawki Bluetooth lub stosowną przejściówkę pozwalającą na podłączenie słuchawek przewodowych. Telefony z gniazdem jack można znaleźć w naszej wyszukiwarce zaawansowanej. W celu zakupu słuchawek bezprzewodowych możesz zapoznać się z ofertą naszych partnerów. Możemy otrzymać niewielką prowizję partnerską, jeśli dokonasz zakupu za pomocą tego linku.
Nokia 3310 nie występuje w wersji dual SIM. Urządzenia z dwoma slotami na karty SIM można znaleźć w naszej wyszukiwarce zaawansowanej.
Producent nie zdecydował się na umieszczenie w tym urządzeniu modułu obsługującego standard 5G. Telefony z 5G można znaleźć w naszej wyszukiwarce zaawansowanej. Jeżeli szukasz najlepszych urządzeń obsługujących 5G, zajrzyj do naszego rankingu top 10 urządzeń z 5G.
Opinie nie są weryfikowane.
Zobacz wszystkie opinie 


Dodaj swoją opinię!

xXx
Opinia neutralna
Działa, jest rok 2025, to nie ściema. Korzystam i działa.
.214.26.151 | 20.01.2025, 16:01

DGYTT
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon, miał snake II space impact (chyba najbardziej wciągająca gra na tej nokii) bantumi i pairs II
.11.183.249 | 03.10.2024, 23:10

Radek225
Opinia neutralna
Jak mnie irytuje gloryfikacja tego modelu.... W 2000 roku nie był to ani najlepszy, ani najmniejszy, ani najbardziej wytrzymały, ani najdłużej trzymający telefon. Miał on jedną cechę, jakiej nie miał żaden ówczesny telefon - była to komórka dla mas, która sprzedała się w ponad 130 milionach egzemplarzy, przez co kojarzony jest on z latami 2000-2005, kiedy to właściwie każdy posiadacz telefonu przechodził przez etap Nokii 3310. 3310 była dla telefonów tym, czym dla samochodów był VW Garbus. Garbus też nie był najlepszym, najszybszym, najładniejszym autem. Był PRZECIĘTNY, i to w czasach, w których powstał, czyli na desce kreślarskiej Ferry'ego Porsche'a w 1936 roku. Teraz ex posiadacze tego telefonu, kiedy mieli go za gówniarza / wyrostka dorośli, porobili dzieci, mają po 30-40 lat i się nostalgia ludziom załączyła. Telefon ten kojarzy się z latami, gdy jedynym zmartwieniem była pała z matematyki, albo czy babka będzie odpytywać z lektury, której się nie przeczytało. Powiem tak - w czasach, gdy 3310 wychodziła był to DOBRY, PRZECIĘTNY, estetyczny telefon i NIC WIĘCEJ. Miał mnóstwo zalet, ale i mnóstwo wad. Zalety:
- wymienne panele. Cecha ta uodparniała też na upadki. Telefon rozpadając się wytracał impet. Na dokładnie tej samej zasadzie działa kask motocyklisty. Poza tym, gdy obudowa się zniszczyła, za 20 zł kupowałeś inną i korzystałeś dalej
- Brak "przeładowania" telefonu funkcjami. Miał to, z czego korzystał każdy, a nie wszystko i nic zarazem. Budzik, zegarek, kalendarz, książka telefoniczna, przypomnienia, kompozytor melodii, kilka wciągających gier sprawiło, że przekonał do siebie każdego
- banalna obsługa
- estetyczny wygląd nie budzący skrajnych odczuć. Ani ekstrawagancki, designerski jak Nokia 8810 / 8850, ani zbyt nijaki, jak Nokia 1610, czy 2110
- idealny do ręki. Nie był ani za duży, ani za mały
Wady:
- słabo trzymająca, ciężka, niklowo-wodorkowa bateria
- poprzez wymienne panele, otwartą konstrukcję do telefonu łatwo wnikała woda, kurz, brud, tłuszcz. Powodowało to masę usterek od słabo kontaktujących styków baterii, przez zacinające się klawisze, po brak dźwięku w słuchawce / buzzerze
- ABSOLUTNY brak pamięci na SMSy. 20, 25 SMSów ci przyszło i koniec. To, co widziałeś w skrzynce odbiorczej zapisywane było na karcie SIM, a nie w pamięci telefonu.
- wystarczyło na UŁAMEK sekundy wyjąć baterię, by zniknęła data i godzina.
- ogólna awaryjność. Nie psuł się on jakoś nagminnie, ale popsuć się w tym telefonie potrafiło DOSŁOWNIE wszystko i z dosłownie każdego powodu telefon potrafił przywitać Cię napisem "CONTACT SERVICE". Psuł się scalak CCONT, przez co widniał w/w napis, albo telefon nie ładował. Potrafił gubić zasięg, siadał przełącznik antenowy, końcówka mocy, z powodu pękniętych ścieżek nie działał buzzer..... Listę usterek, jakie potrafił złapać ten telefon mogę wymieniać do jutra. Dzięki temu przez ponad dekadę prosperowały fora internetowe dla serwisantów telefonów.
Generalnie wytrzymałość, bezawaryjność i ogólnie ochy i achy na temat tejże komórki to mity. Dobry telefon, do bólu poprawny i tyle. Pogadajcie ze starszymi osobami, które pół życia spędziły w Garbusie, też powiedzą, że żadne tam Mondeo, żadna S-klasa, Audi A8, czy Mustang, tylko Garbus. jeśli chodzi o funkcjonalność, to istniały wtedy smartfony takie jak Nokia 9000(i), 9110(i), Ericsson R380s, ale porównywanie 3310 do nich jest bezcelowe, ponieważ nie były one szeroko dostępne, oraz każdy ówczesny telefon przegrywał pod względem funkcjonalności z ówczesnymi smartami. Za to były takie telefony jak:
- Nokia 5110/5130/6110/6130/6150, Ericsson R310S, R250s PRO, które wytrzymałością biły 3310 na głowę. Wymienione wyżej Nokie bez WYMIANY BATERII i ŻADNEGO SERWISU do dnia dzisiejszego działają BEZAWARYJNIE
- Siemens SL45i - w 2000 roku ten telefon miał slot na kartę pamięci, praktycznie nieskończony dyktafon, WAP, Javę, podczerwień oraz UWAGA - ODTWARZACZ MP3! Przy tym był mniejszy i lżejszy niż 3310. Jak w 2000, 2001 roku miałeś 3310 i walkmana - byłeś bananem. Jak miałeś 3310 i discmana - byłeś (sorry) BOGIEM, a na osiedlu rzucali w Ciebie kamieniami krzycząc "Wynoś się bananowy burżuju". Miałem SL45i w 2004 roku, i w wtedy moim znajomym NIE MIEŚCIŁO się w głowie, że to maleństwo ma wbudowany odtwarzacz MP3. W 2000 roku SL45 wyprzedzał swoją epokę.
- Siemens S25 - ten telefon w 2000 roku miał dyktafon, podczerwień, WAP, gry, kompozytor melodii, oraz UWAGA! KOLOROWY WYŚWIETLACZ!
- Ericsson T68 - kolorowy LCD, bateria li-po trzymająca tydzień, bluetooth, podczerwień
- Nokia 6210 - wytrzymała, funkcjonalna, bateria li-ion trzymająca 14 dni w trybie czuwania
Mogę wymienić co najmniej jeszcze tuzin telefonów z tamtego okresu rozkładające 3310 na łopatki. I jakoś nikt nie gloryfikuje, ani nie robi o nich co najmniej dziwnych memów. A mówienie, jak ludzie poniżej, że iPhone i Samsung to (...), że 3310 jest lepsza..... Szkoda gadać. Proponuję dołączyć do Amiszów, albo uciec gdzieś na niezamieszkałą wyspę na Pacyfiku. Albo zapuścić brodę, wąsy, ubrać się jak menel, iść do Starbaksa, zamówić sojową latte i udawać hipstera. Ale 3310 jest zbyt mainstreamowa, proponuję stacjonarny na tarczę, albo taki, co z boku ma korbkę. Ja rozumiem, że są ludzie, którzy tylko dzwonią i nic więcej. Tak więc jest Nokia 3310 2017, Samsung E1200, Nokia 100 i inne bardziej współczesne proste słuchawki. 3310 nie jest lepsza. Jest prostsza i mniejsza, i tego Wam brakuje, puryści. Kup Pan sobie Galaxy S7, S8, jest tam tryb oszczędzania baterii. Włącz go, ściemnij ekran i też masz 3310. Ekran zaczyna wyświetlać w czerni i bieli, a bateria trzyma około 20-30 dni przy dzwonieniu. Szach - mat 3310.
- wymienne panele. Cecha ta uodparniała też na upadki. Telefon rozpadając się wytracał impet. Na dokładnie tej samej zasadzie działa kask motocyklisty. Poza tym, gdy obudowa się zniszczyła, za 20 zł kupowałeś inną i korzystałeś dalej
- Brak "przeładowania" telefonu funkcjami. Miał to, z czego korzystał każdy, a nie wszystko i nic zarazem. Budzik, zegarek, kalendarz, książka telefoniczna, przypomnienia, kompozytor melodii, kilka wciągających gier sprawiło, że przekonał do siebie każdego
- banalna obsługa
- estetyczny wygląd nie budzący skrajnych odczuć. Ani ekstrawagancki, designerski jak Nokia 8810 / 8850, ani zbyt nijaki, jak Nokia 1610, czy 2110
- idealny do ręki. Nie był ani za duży, ani za mały
Wady:
- słabo trzymająca, ciężka, niklowo-wodorkowa bateria
- poprzez wymienne panele, otwartą konstrukcję do telefonu łatwo wnikała woda, kurz, brud, tłuszcz. Powodowało to masę usterek od słabo kontaktujących styków baterii, przez zacinające się klawisze, po brak dźwięku w słuchawce / buzzerze
- ABSOLUTNY brak pamięci na SMSy. 20, 25 SMSów ci przyszło i koniec. To, co widziałeś w skrzynce odbiorczej zapisywane było na karcie SIM, a nie w pamięci telefonu.
- wystarczyło na UŁAMEK sekundy wyjąć baterię, by zniknęła data i godzina.
- ogólna awaryjność. Nie psuł się on jakoś nagminnie, ale popsuć się w tym telefonie potrafiło DOSŁOWNIE wszystko i z dosłownie każdego powodu telefon potrafił przywitać Cię napisem "CONTACT SERVICE". Psuł się scalak CCONT, przez co widniał w/w napis, albo telefon nie ładował. Potrafił gubić zasięg, siadał przełącznik antenowy, końcówka mocy, z powodu pękniętych ścieżek nie działał buzzer..... Listę usterek, jakie potrafił złapać ten telefon mogę wymieniać do jutra. Dzięki temu przez ponad dekadę prosperowały fora internetowe dla serwisantów telefonów.
Generalnie wytrzymałość, bezawaryjność i ogólnie ochy i achy na temat tejże komórki to mity. Dobry telefon, do bólu poprawny i tyle. Pogadajcie ze starszymi osobami, które pół życia spędziły w Garbusie, też powiedzą, że żadne tam Mondeo, żadna S-klasa, Audi A8, czy Mustang, tylko Garbus. jeśli chodzi o funkcjonalność, to istniały wtedy smartfony takie jak Nokia 9000(i), 9110(i), Ericsson R380s, ale porównywanie 3310 do nich jest bezcelowe, ponieważ nie były one szeroko dostępne, oraz każdy ówczesny telefon przegrywał pod względem funkcjonalności z ówczesnymi smartami. Za to były takie telefony jak:
- Nokia 5110/5130/6110/6130/6150, Ericsson R310S, R250s PRO, które wytrzymałością biły 3310 na głowę. Wymienione wyżej Nokie bez WYMIANY BATERII i ŻADNEGO SERWISU do dnia dzisiejszego działają BEZAWARYJNIE
- Siemens SL45i - w 2000 roku ten telefon miał slot na kartę pamięci, praktycznie nieskończony dyktafon, WAP, Javę, podczerwień oraz UWAGA - ODTWARZACZ MP3! Przy tym był mniejszy i lżejszy niż 3310. Jak w 2000, 2001 roku miałeś 3310 i walkmana - byłeś bananem. Jak miałeś 3310 i discmana - byłeś (sorry) BOGIEM, a na osiedlu rzucali w Ciebie kamieniami krzycząc "Wynoś się bananowy burżuju". Miałem SL45i w 2004 roku, i w wtedy moim znajomym NIE MIEŚCIŁO się w głowie, że to maleństwo ma wbudowany odtwarzacz MP3. W 2000 roku SL45 wyprzedzał swoją epokę.
- Siemens S25 - ten telefon w 2000 roku miał dyktafon, podczerwień, WAP, gry, kompozytor melodii, oraz UWAGA! KOLOROWY WYŚWIETLACZ!
- Ericsson T68 - kolorowy LCD, bateria li-po trzymająca tydzień, bluetooth, podczerwień
- Nokia 6210 - wytrzymała, funkcjonalna, bateria li-ion trzymająca 14 dni w trybie czuwania
Mogę wymienić co najmniej jeszcze tuzin telefonów z tamtego okresu rozkładające 3310 na łopatki. I jakoś nikt nie gloryfikuje, ani nie robi o nich co najmniej dziwnych memów. A mówienie, jak ludzie poniżej, że iPhone i Samsung to (...), że 3310 jest lepsza..... Szkoda gadać. Proponuję dołączyć do Amiszów, albo uciec gdzieś na niezamieszkałą wyspę na Pacyfiku. Albo zapuścić brodę, wąsy, ubrać się jak menel, iść do Starbaksa, zamówić sojową latte i udawać hipstera. Ale 3310 jest zbyt mainstreamowa, proponuję stacjonarny na tarczę, albo taki, co z boku ma korbkę. Ja rozumiem, że są ludzie, którzy tylko dzwonią i nic więcej. Tak więc jest Nokia 3310 2017, Samsung E1200, Nokia 100 i inne bardziej współczesne proste słuchawki. 3310 nie jest lepsza. Jest prostsza i mniejsza, i tego Wam brakuje, puryści. Kup Pan sobie Galaxy S7, S8, jest tam tryb oszczędzania baterii. Włącz go, ściemnij ekran i też masz 3310. Ekran zaczyna wyświetlać w czerni i bieli, a bateria trzyma około 20-30 dni przy dzwonieniu. Szach - mat 3310.
.254.129.16 | 27.07.2018, 11:07

Eloremix
Opinia pozytywna
Używam tego aparatu telefonicznego do dziś. Kupiłem go 9.05.2014 roku, z komisu (wówczas ten model nokii był tak popularny w sieci, że szkoda było go nie nabyć) za cenę 90 zł. Telefon naprawdę fantastyczny! Bateria wytrzymuje (na w miarę intensywnym użytkowaniu) 3-4 dni. Telefon wiele razy mi upadł, ze złości na kogoś (w celu wyładowania energii) rzucałem nim o ścianę (rozsypywał się na czynniki pierwsze) to nadal działał i działa bez zarzutu. Co do funkcji, które tak intensywnie używam, to z pewnością wiadomości sms (choć też ostatnio coraz mniej piszę, bo większość przerzuca się z tradycyjnego, taniego i niezawodnego esa na jakieś tak gó....ne MESSEGER'Y, SNAPCHATY, WCHATSAPP'Y i inne dziadostwo. Dla porównania - w 2014 roku do znajomych potrafiłem wysłać dziennie ponad 20-40 wiadomości (ale pod względem kosztów to był pikuś. 1000 sms-ów po doładowaniu w plus na kartę więcej internetu i sms-ów otrzymywałem za darmo), a teraz tyle potrafię maksymalnie wysłać w ciągu miesiąca.
Kolejne funkcje, z których korzystam dosyć częściej niż przedtem to rozmowy. Czasem w wolnej chwili gram w SNAKE II, SPACE IMPACT czy BANTUMI. Naprawdę świetna komórka, pomimo monofonicznych (dziś uważane przez młodzież za prymitywne) dzwonków i prostoty całego urządzenia spisuje się świetnie. Niestety ubolewam nad tym, że nie miną już czasy z 2012-13 kiedy to telefon dotykowy z systemem Android mieli nieliczni (głównie osoby zamożne) i to właśnie oni, pomimo wysokiej technologii, musieli przystosować się do nas - użytkowników tradycyjnych komórek, bo wiedzieli doskonale, że na takich telefonach nie zainstalujemy wszystkich albo w ogóle jakichkolwiek komunikatorów społecznościowych. A jeżeli nasz telefon na to pozwalał, to z kolei musieliśmy liczyć się z wysokimi wówczas kosztami za transmisję danych i wówczas to zwykła wiadomość była tak naprawdę najlepszym środkiem, a dziś powoli i ona odchodzi w zapomnienie. Pozdrawiam!
Kolejne funkcje, z których korzystam dosyć częściej niż przedtem to rozmowy. Czasem w wolnej chwili gram w SNAKE II, SPACE IMPACT czy BANTUMI. Naprawdę świetna komórka, pomimo monofonicznych (dziś uważane przez młodzież za prymitywne) dzwonków i prostoty całego urządzenia spisuje się świetnie. Niestety ubolewam nad tym, że nie miną już czasy z 2012-13 kiedy to telefon dotykowy z systemem Android mieli nieliczni (głównie osoby zamożne) i to właśnie oni, pomimo wysokiej technologii, musieli przystosować się do nas - użytkowników tradycyjnych komórek, bo wiedzieli doskonale, że na takich telefonach nie zainstalujemy wszystkich albo w ogóle jakichkolwiek komunikatorów społecznościowych. A jeżeli nasz telefon na to pozwalał, to z kolei musieliśmy liczyć się z wysokimi wówczas kosztami za transmisję danych i wówczas to zwykła wiadomość była tak naprawdę najlepszym środkiem, a dziś powoli i ona odchodzi w zapomnienie. Pozdrawiam!
.play-internet.pl | 10.08.2017, 08:08

Kamil
Opinia pozytywna
Witajcie. Pierwszym moim telefonem była wspominana w opisie nokia. Pamiętam to jak dziś z trzeciego piętra telefon mi wypadł na chodnik. Młody sądząc, że po telefonie poszedłem go ,,sprzątnąć''- mama kazała :D. Moje zdziwienie było ogromne. Była na nim jedna kropka-spadł na kamyk :D Telefon jeszcze przeżył z trzy lata. Rozlał się wyświetlacz. Spiesząc się do szkoły z sześciu metrów-z samej góry schodów wyślizgnął mi się z ręki i przez całe schody przeleciał. Zalał się ekran-3/4, ale jeszcze działał.
Telefon służył mi ok. 6 lat i zapewne posłużył by mi z dwa razy tyle jakbym odrobinę szanował. Dziś przeglądając największy portal dla handlowy na swoim cztero-calowym telefonie natknąłem się na naszą nokię 3310. Wspomnienia ożyły i po trzech minutach zamówiłem go za niecałe 60 zł z przesyłka z nową baterią. Najbardziej rozśmieszył mnie sprzedający, który daje 12 miesięcy gwarancji. Nawet jakby dał z dziesieć lat gwarancji gwarantuję mu, że nikt tego telefonu by nie zwrócił. Kiedyś chciałem to rozebrać - młotkiem jako młody szczeniaczek nie znająć jeszcze śrubokręta - nie dało się.
Już nie mogę doczekać się kiedy do mnie przyjdzie. Przysłowiowa gimba nie zrozumie telefonu, gdyż tam moda ,,czym wiecej bajerów tym lepszy'' . Nie mogę doczekać się zdziwienia moich kolegów, gdy pokaże im to cacuszko. Nokia 3310 jest jak wino-czym starsze tym lepsze.
Sprzedawca daje roczną gwarancję nie bez powodu. Piszesz o innych użytkownikach lekceważąco "gimba", a powiedz jak nazwiesz kupującego, który w 2014 roku sądzi, że kupi nowy model 3310? Ufnym? Istnieje w tej chwili kilka firm na polskim rynku, które sprzedają wspomnienia. "Nowe" chińskie podróbki udające klasyczne telefony. Z klasykami łączy je jedynie podobieństwo wyglądu. Inne są zarówno obudowy, jak i podzespoły. Życzę długiego i bezawaryjnego użytkowania chińskiej kopii. Przestrzegam przed wiarą, że kupuje się oryginał. (jf)
Telefon służył mi ok. 6 lat i zapewne posłużył by mi z dwa razy tyle jakbym odrobinę szanował. Dziś przeglądając największy portal dla handlowy na swoim cztero-calowym telefonie natknąłem się na naszą nokię 3310. Wspomnienia ożyły i po trzech minutach zamówiłem go za niecałe 60 zł z przesyłka z nową baterią. Najbardziej rozśmieszył mnie sprzedający, który daje 12 miesięcy gwarancji. Nawet jakby dał z dziesieć lat gwarancji gwarantuję mu, że nikt tego telefonu by nie zwrócił. Kiedyś chciałem to rozebrać - młotkiem jako młody szczeniaczek nie znająć jeszcze śrubokręta - nie dało się.
Już nie mogę doczekać się kiedy do mnie przyjdzie. Przysłowiowa gimba nie zrozumie telefonu, gdyż tam moda ,,czym wiecej bajerów tym lepszy'' . Nie mogę doczekać się zdziwienia moich kolegów, gdy pokaże im to cacuszko. Nokia 3310 jest jak wino-czym starsze tym lepsze.
Sprzedawca daje roczną gwarancję nie bez powodu. Piszesz o innych użytkownikach lekceważąco "gimba", a powiedz jak nazwiesz kupującego, który w 2014 roku sądzi, że kupi nowy model 3310? Ufnym? Istnieje w tej chwili kilka firm na polskim rynku, które sprzedają wspomnienia. "Nowe" chińskie podróbki udające klasyczne telefony. Z klasykami łączy je jedynie podobieństwo wyglądu. Inne są zarówno obudowy, jak i podzespoły. Życzę długiego i bezawaryjnego użytkowania chińskiej kopii. Przestrzegam przed wiarą, że kupuje się oryginał. (jf)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 12.07.2014, 01:07

Radek225
Opinia neutralna
Ja rozumiem, że to był dla nie jednej osoby pierwszy telefon, ale skąd się wziął kult tej komórki? To ja nie wiem. Owszem, w 2001 roku, gdy weszła do sprzedaży przełomem były EMSy, wymienne obudowy, czy wybieranie głosowe. Ale gloryfikacja tego modelu nie mam pojęcia skąd się wzięła. Komórka ta nigdy nie była jakoś szczególnie odporna na upadki. Podobną wytrzymałość na wstrząsy miały szeregi innych telefonów z tamtego okresu. I tak 3310 pod tym względem nie dorastał do pięt Noki 5110/6110, które były po prostu nie do zajechania. Mój kolega dostał ją w 2001 roku, i gdy w Pieninach wykąpał się razem ze swoją 3310 w Dunajcu telefon wyświetlał tylko "Contact Service". W 3310 pękały korpusy, wyłamywały się zatrzaski w obudowach, a partia produkowana na Węgrzech miała wadliwe końcówki mocy, które potrafiły wystrzelić. Cholernie wk**jący był brak pamięci na SMSy. 20-25 SMSów (w zależności od karty SIM) i trzeba było usuwać stare wiadomości, a chwila nieuwagi i skrzynka zapychała się w jednej chwili. I wtedy jedynym znakiem, że doszła nowa wiadomość było ciche piknięcie telefonu i napis "brak miejsca na nowe wiadomości". Nie mówię, że telefon był zły, ale w tamtym czasie były dużo lepsze, dużo bardziej dojrzałe i udane modele. Jak dla mnie, to seria X35 oraz X45 Siemensa z tamtego okresu biła Nokię pod względem ceny oraz funkcji, jakie te telefony miały. Telefony, jak Siemens ME45/S45, czy SL45i (który pojawił się 3, 4 lata za wcześnie na rynku) po prostu rozkładały Nokię 3310 na łopatki.
.play-internet.pl | 17.03.2015, 18:03

Elektronik
Opinia pozytywna
Przeklinam ten telefon. Z niego umówiłem się na randkę z zołzą, która zrobiła mi dzieciaka.
Precz z tą Nokią.
A tak na serio, lepszych telefonów już nie będzie. Moim zdaniem Nokia 3310 była najlepszą z mozliwych Nokii z tamtych czasów. Bezawaryjność była na pierwszym miejscu. 3310 pobiła 6210/6310 i masę innych, odwiecznie zasięg gubiących lub CONTACT SERVICE pokazujących.
Super telefonino, widziałem, że dużo starszych ludzi to jeszcze ma i to w roku 2023!
Ja po firmie swojej szpanuje jednak czymś starszym, Nokią 5110. Poczytajcie opnie dot. Nokia 5110, mocno się tam rozpisałem bo było nad czym.
Bardzo polecam kochaniutką 3310, snejka też. Boże, ile człowiek spędził przy tym godzin, aby ogona nie dotknąć. Jedna gra a powaliła na kolana miliony... ha. To była twórczość, jednak największa radocha zawsze była z prostoty.
Bardzo dobrze i miło wspominam 3310 lecz było małe ale. Bateryjka! Ludzie przyzwyczajeni byli do możliwości 5110 i mieli lekki niesmak po nabyciu 3210/3310 ale dało się to przetrwać.
Złego słowa nie dam powiedzieć o 3310, telefonino perfetto.
Fakt, braki to to miało ale takie były czasy. Mi osobiście brakowało książki telefonicznej rozbudowanej choćby do 500 wpisów, taka mała wada, taki brak.
Precz z tą Nokią.
A tak na serio, lepszych telefonów już nie będzie. Moim zdaniem Nokia 3310 była najlepszą z mozliwych Nokii z tamtych czasów. Bezawaryjność była na pierwszym miejscu. 3310 pobiła 6210/6310 i masę innych, odwiecznie zasięg gubiących lub CONTACT SERVICE pokazujących.
Super telefonino, widziałem, że dużo starszych ludzi to jeszcze ma i to w roku 2023!
Ja po firmie swojej szpanuje jednak czymś starszym, Nokią 5110. Poczytajcie opnie dot. Nokia 5110, mocno się tam rozpisałem bo było nad czym.
Bardzo polecam kochaniutką 3310, snejka też. Boże, ile człowiek spędził przy tym godzin, aby ogona nie dotknąć. Jedna gra a powaliła na kolana miliony... ha. To była twórczość, jednak największa radocha zawsze była z prostoty.
Bardzo dobrze i miło wspominam 3310 lecz było małe ale. Bateryjka! Ludzie przyzwyczajeni byli do możliwości 5110 i mieli lekki niesmak po nabyciu 3210/3310 ale dało się to przetrwać.
Złego słowa nie dam powiedzieć o 3310, telefonino perfetto.
Fakt, braki to to miało ale takie były czasy. Mi osobiście brakowało książki telefonicznej rozbudowanej choćby do 500 wpisów, taka mała wada, taki brak.
.61.241.89 | 05.08.2023, 12:08

vonGoethe
Opinia pozytywna
Mój pierwszy własny telefon. Dostałem go jako używany egzemplarz kilkanaście lat temu, w ostatnim roku szkoły podstawowej. Były to czasy, gdy w niespełna 30-osobowej klasie telefony miało sześciu uczniów... Z czego pięciu posiadało właśnie tę Nokię.
Jest to telefon-legenda, myślę, że dla rozwoju polskiej sieci GSM stał się tym, czym Fiat 126p dla motoryzacji.
Mój egzemplarz miał za sobą pogryzienie przez psa. Podczas mego używania wielokrotnie upadał choćby na szkolną posadzkę... Po wypadkach zawsze wystarczyło tylko założyć mu od nowa obudowę i działał. A że jeszcze miałem modny wówczas "skórzany" pokrowiec z przeźroczystym, gumowym przodem, to telefon był niemal nieuszkadzalny.
Była to komórka intuicyjna w obsłudze, ładna i bez miliona nieprzydatnych funkcji. Na jej nieprzerośniętych w swojej formie grach spędzałem dużo czasu. Dało się kupić oryginalne, kolorowe obudowy (lecz i tak nosiłem głównie klasyczną, niebieską), SMS-sami ściągać dzwonki z gazet - w sumie zabawna rzecz.
Wielki plus! Mam z nią związane same dobre wspomnienia i dzięki niej ogromny szacunek do konstrukcji Nokii. Po dwóch latach zastąpiłem ją modelem 3510i, ale jedno jest pewne: zawsze będzie dla mnie "numerem 1" - pierwszą własną komórką.
Jest to telefon-legenda, myślę, że dla rozwoju polskiej sieci GSM stał się tym, czym Fiat 126p dla motoryzacji.
Mój egzemplarz miał za sobą pogryzienie przez psa. Podczas mego używania wielokrotnie upadał choćby na szkolną posadzkę... Po wypadkach zawsze wystarczyło tylko założyć mu od nowa obudowę i działał. A że jeszcze miałem modny wówczas "skórzany" pokrowiec z przeźroczystym, gumowym przodem, to telefon był niemal nieuszkadzalny.
Była to komórka intuicyjna w obsłudze, ładna i bez miliona nieprzydatnych funkcji. Na jej nieprzerośniętych w swojej formie grach spędzałem dużo czasu. Dało się kupić oryginalne, kolorowe obudowy (lecz i tak nosiłem głównie klasyczną, niebieską), SMS-sami ściągać dzwonki z gazet - w sumie zabawna rzecz.
Wielki plus! Mam z nią związane same dobre wspomnienia i dzięki niej ogromny szacunek do konstrukcji Nokii. Po dwóch latach zastąpiłem ją modelem 3510i, ale jedno jest pewne: zawsze będzie dla mnie "numerem 1" - pierwszą własną komórką.
.dynamic.chello.pl | 12.01.2016, 19:01

Nokia Best Phone
Opinia pozytywna
Rewolucyjny telefon, mały, zgrabny i poręczny. Używam go do dzisiaj, jako telefon zapasowy. Niezniszczalny, telefon, który zmienił świat. Tak, potwierdzam wszystkie teorie, memy o jego niezniszczalności. Ostatnio spadł mi na deskę rozdzielczą, wybuchł na wszystkie części. Bałam się, że zrobi dziurę w silniku :), ale zarówno telefon jak i samochód działają, wystarczyło tylko złożyć urządzenie i już działa. Nie to co dzisiejsze smartfony, które spadną z wysokości 30 cm i zaraz ekran się wylewa. Wiem, co mówię, bo miałam kiedyś Samsung S5 Neo, który spadł mi na kamyczki, mimo etui i szkła hartowanego, telefon nadawał się już tylko do kosza. Dlatego teraz uważam, w jakim miejscu noszę smarcika :)
Poza tym, że tak Nokia to pancernik, pełni idealną funkcję na detox od smartfona. Naprawdę, sami uwierzcie. Robiłam ostatnio taki "eksperyment", że smartfona schowałam do szafy i przez cały tydzień użytkowałam tejże oto Nokiusi. Efekty? Przespana noc w 100%, brak bólu oczu od światła niebieskiego oraz oszczędność trzech godzin w ciągu dnia, jakoś tak mi się dzień wydłużył hah. Polecam każdemu taki detox...a, no i przede wszystkim Nokię 3310. Za x lat pokażę dzieciom, jakim się urządzeniem bawiłam :)
Poza tym, że tak Nokia to pancernik, pełni idealną funkcję na detox od smartfona. Naprawdę, sami uwierzcie. Robiłam ostatnio taki "eksperyment", że smartfona schowałam do szafy i przez cały tydzień użytkowałam tejże oto Nokiusi. Efekty? Przespana noc w 100%, brak bólu oczu od światła niebieskiego oraz oszczędność trzech godzin w ciągu dnia, jakoś tak mi się dzień wydłużył hah. Polecam każdemu taki detox...a, no i przede wszystkim Nokię 3310. Za x lat pokażę dzieciom, jakim się urządzeniem bawiłam :)
.11.242.42 | 07.02.2024, 14:02

WatermelonPL
Opinia neutralna
Mała uwaga: telefon ma WAP, co udowodnił Nostalgia Nerd na filmie https://youtu.be/EAAUuy0n4r8
Każda informacja ma wartość o tyle, o ile potrafi się ją zrozumieć. Tymczasem Ty Użytkowniku zmarnowałeś 5 minut mojego życia nie oglądając filmu uważnie. Autor mówi o 3330 i działa na 3330. Nie na 3310. 3330 miała WAP w wersji 1.1, którą to informację znalazłbyś Użytkowniku również u nas, gdybyś zechciał zerknąć na kartę 3330. Zresztą autor wyraźnie pisze w uwagach do filmu "The Nokia 3330 is a very close sibling to the Nokia 3310. The only real difference is a new game, a few small features and the addition of WAP internet capabilities." Zechciej proszę następnym razem przed zgłoszeniem poprawki zapoznać się uważnie i ze zrozumieniem z materiałem źródłowym, na podstawie którego zgłoszona jest poprawka. - A dopiero później ją zgłoś. Twoja wiedza będzie wtedy miała wartość, a ja nie będę tracił czasu na weryfikowanie nieprawdy. - I tak, każdemu może się zdarzyć. Naszym użytkownikom zdarza się średnio kilkanaście razy dziennie. Pozdrawiam. (jf)
Każda informacja ma wartość o tyle, o ile potrafi się ją zrozumieć. Tymczasem Ty Użytkowniku zmarnowałeś 5 minut mojego życia nie oglądając filmu uważnie. Autor mówi o 3330 i działa na 3330. Nie na 3310. 3330 miała WAP w wersji 1.1, którą to informację znalazłbyś Użytkowniku również u nas, gdybyś zechciał zerknąć na kartę 3330. Zresztą autor wyraźnie pisze w uwagach do filmu "The Nokia 3330 is a very close sibling to the Nokia 3310. The only real difference is a new game, a few small features and the addition of WAP internet capabilities." Zechciej proszę następnym razem przed zgłoszeniem poprawki zapoznać się uważnie i ze zrozumieniem z materiałem źródłowym, na podstawie którego zgłoszona jest poprawka. - A dopiero później ją zgłoś. Twoja wiedza będzie wtedy miała wartość, a ja nie będę tracił czasu na weryfikowanie nieprawdy. - I tak, każdemu może się zdarzyć. Naszym użytkownikom zdarza się średnio kilkanaście razy dziennie. Pozdrawiam. (jf)
.dynamic-ra-11.vectranet.pl | 10.12.2017, 23:12