Interfejs systemu Android 4.2.1 pozostawiono niemal bez modyfikacji. Nie ma już krzykliwych nakładek czy zbędnych udziwnień. Jest surowa forma i... wygoda. Ekran odblokowywania jest prosty - nie ma na nim skrótów pomagających w szybkim, bezpośrednim przejściu do aplikacji. Po prostu przeciągamy kłódeczkę odblokowującą ekran. Jeśli chcielibyśmy przejść wprost do aparatu, to możliwość taka pojawi się dopiero po dłuższym przytrzymaniu palca na ekranie blokady i przesunięciu nim w prawo. Przesuwając w lewo możemy dodać skrót do jednej z pięciu funkcji: Gmail, Google Now, Kalendarza, SMS i zegara. Odblokowując telefon normalnie, mamy do dyspozycji pięć pulpitów i dolny dok, mieszczący cztery skróty do najważniejszych funkcji oraz wejście w głąb menu. Skróty w doku możemy dowolnie edytować, a także połączyć w foldery. Foldery możemy również tworzyć z ikon na pulpitach, nie spodobało mi się natomiast to, że każdy z pulpitów zawiera skrót do wyszukiwania Google, którego nie można usunąć ani przesunąć. Jest zawsze na górze... Polubiłem za to opcję szybkiego odinstalowywania aplikacji z poziomu menu - bez konieczności wchodzenia do "ustawień". Ta niby oczywista możliwość bywa przez niektórych producentów pomijana... A przydaje się szczególnie wtedy, gdy przez nasz smartfon przewija się masa testowych "apek".
![]() |
![]() |
![]() |
|
Interfejs myPhone S-line fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Pasek powiadomień, wysuwany z góry ekranu da się lubić, choć do praktyczności trochę mu brakuje. Dlaczego? Wysuwając go widzimy albo powiadomienia, albo przyciski przełączające poszczególne funkcje - ale nie wszystko na raz. Jest czytelniej - to fakt - ale czy wygodniej? Szybkie wyłączenie Wi-Fi czy GPS wymaga nie dwóch, a trzech ruchów - wysuwamy pasek, klikamy "Funkcje" i dopiero możemy dotknąć odpowiedni przycisk. Mała rzecz, a wkurza. Tym bardziej, że po kolejnym rozciągnięciu palca znów widzimy powiadomienia, a do tego - przycisków "Funkcji" nie możemy ułożyć według własnych upodobań. Producent rekompensuje nam ową niedogodność dając tryb "gościa". Dzięki temu, powierzając telefon innemu użytkownikowi, możemy ochronić hasłem dostęp do zdjęć czy SMS-ów. Niestety, gość wciąż może wejść na nasze konta społecznościowe i do skrzynki e-mail - ochrona nie jest zatem pełna. Nie spodobał mi się również zestaw fabrycznych dzwonków i sygnałów. Brzmią mile dla ucha, ale wszystkie, jak jeden mąż, są zbyt ciche. To jednak drobiazg, zmiana tapety i dzwonka na własny nie stanowią chyba dla nikogo kłopotu... Recenzując ostatnie smartfony, chwaliłem myPhone za dbałość o przygotowanie polskojęzycznej wersji menu. Pochwaliłem - i spoczęli na laurach! W S-line znalazłem już niestety kilka potknięć w tłumaczeniach... Ot choćby tak zgrabny komunikat jak "dodano Z ulubionych" - zwykle dodawałem DO, ale któż kłóciłby się z producentem? To drobiazgi, na tle rodzimych "producentów", zlecających produkcję na Dalekim Wschodzie, myPhone wciąż reprezentuje wysoki poziom - ale mogłoby być lepiej. I było!
![]() |
![]() |
![]() |
|
Interfejs myPhone S-line fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
myPhone całkiem nieźle zadbał o fabryczny pakiet oprogramowania. Już po wyjęciu telefonu z pudełka, w menu znajdziemy menedżer plików, notes, narzędzie do aktualizacji oprogramowania (działa - sprawdzałem!), mamy również dyktafon, radio FM i pełen zestaw aplikacji Google. Dodatkowo otrzymamy również świetną nawigację NaviExpert z miesięczną subskrypcją gratis oraz czytnik serwisów informacyjnych iFider. myPhone nie zapomina o multimediach - odtwarzacz filmów i muzyki wspiera układ nagłośnieniowy Yamahy. I rzeczywiście, S-line gra dobrze, ale jakoś nie mogłem usłyszeć różnicy między nim, a kilkoma innymi smartfonami. Proponuję zatem przyjąć uniwersalną dla każdego telefonu zasadę: fabryczne słuchawki do kosza, podłączamy coś lepszego. I wtedy dopiero porównujemy jakość dźwięku. Ta, krótko ujmując, jest dobra. Nawet radio gra tu dość dobrze. Bez większych problemów wyszukuje dostępne w okolicy rozgłośnie i zapamiętuje je automatycznie. Radyjko dysponuje dodatkowo dekoderem RDS, pozwala tworzyć listę ulubionych stacji i nagrywać programy do pamięci.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Interfejs myPhone S-line fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!