Nie będę narzekał na wyświetlacz - ma wystarczająco dobrą rozdzielczość i odwzorowanie barw, a panel dotykowy działa bez zarzutu. Telefon dość sprawnie reaguje na polecenia, nie zauważyłem poważniejszych przestojów w działaniu. Drobne potknięcie płynności, owszem, zdarzają sie, ale nie powinny zbytnio uprzykrzyć codziennej eksploatacji. W próbach benchmarkowych telefon wypadł zgodnie z oczekiwaniami, czyli przeciętnie.
Oto wyniki poszczególnych benchmarków:
- Base Mark OSII: 178
- 3D Mark: 2745 (IceStorm)
- CF-Bench: 21647/7673/13262
- Nena Mark 1: 52,1 fps
- Nena Mark 2: 48,8 fps
- AnTuTu: 13656
- Quadrant: 4826
- Vellamo HTML5/Metal: 1495/443
Nie można narzekać, ale i wychwalać również nie ma czego. W testowym egzemplarzu pracował Android w wersji 4.2.1 z minimalnie zmodyfikowanym interfejsem. Ten przejęto wprost z modelu S-Line, zatem, aby was nie zanudzać kolejnym opisem, odsyłam do odpowiedniego fragmentu tamtej recenzji. Powtórzę jedynie najważniejsze spostrzeżenia. System można aktualizować z poziomu telefonu, a - przynajmniej na razie - producent dość często oferuje nowe pakiety softu z drobnymi usprawnieniami czy poprawkami. Mamy zestaw usług Google, dostajemy też nawigację NaviExpert z miesięcznym okresem próbnym. Podoba mi się szybki sposób usuwania zbędnych aplikacji, a przeszkadza - skomplikowane menu powiadomień. Cała reszta - jak w S-Line.
![]() |
![]() |
![]() |
|
myPhone NEXT-S fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Oceniając wyposażenie, trudno wymienić jakieś brakujące elementy. Jest odtwarzacz, jest też radio z RDS, notes, dyktafon czy menedżer plików. Nie podoba mi się jedynie to, że z każdą aktualizacją oprogramowania na pulpicie pojawia się nachalna reklama e-papierosów w postaci ikonki linkującej do strony www. Czyżby miał to być pierwszy smartfon dla palaczy?
Mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!