myPhone myTAB 7 Q-Premium
Recenzja

Opublikowane:

Biedronkowe siedem cali...

Można mieć różną opinię o jakości urządzeń sprzedawanych w dyskontach, ale jedno trzeba im przyznać - nie są oferowane w wygórowanych cenach. A dla większości Polaków jest to najczęściej główne kryterium zakupu. Czy tablet za 229 złotych okaże się atrakcyjnym nabytkiem, czy też nie warto zawracać sobie nim głowy?

myTab 7 Q Premium
myTab 7 Q Premium fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl

Kilka dni temu na "łamach" mGSM pojawiła się przedpremierowa prezentacja tabletów myTab 7 Q Premium, które lada moment zadebiutują w Biedronce. Miałam przyjemność przez kilka dni obcować z jednym z nich - i był to naprawdę pozytywny okres. Czy równie pozytywne wrażenia będą mieli potencjalni nabywcy tabletu? Prawdopodobnie, o ile nie będą mieli zbyt wygórowanych oczekiwań.



Spis treści


Budowa

Tablet nie ma skomplikowanej budowy. Front zajmuje 7-calowy wyświetlacz otoczony dość grubą ramką. W jednym z rogów znalazła się ponadto kamerka do wideorozmów (niezbyt fortunne umiejscowienie, trzeba się trochę nagimnastykować, by znaleźć się w kadrze i jednocześnie dobrze widzieć rozmówcę). Krawędzie urządzenia nie zostały równo obdzielone - wszystkie porty, gniazda i jeden jedyny przycisk znalazły się na jednym z krótszych boków. Znajdziemy tu włącznik/przycisk blokady telefonu, uniwersalne gniazdo słuchawkowe, microUSB, gniazdo ładowarki sieciowej oraz port miniHDMI, blisko którego znalazło się gniazdo karty pamięci. Wszystkie te elementy są czytelnie oznaczone.

Na tylnym panelu znajdziemy natomiast otwór do resetowania (nie musiałam z niego korzystać), głośnik, masę zbędnych oznaczeń, oszpecających obudowę (m.in. adres i stronę WWW producenta, firmę odpowiedzialną za projekt, kraj, w którym tablet wyprodukowano) oraz skrajnie zlokalizowany obiektyw 2-megapikselowego aparatu.

Zabrakło tu przycisków regulacji głośności, co stanowi pewien minus - jednak producent zamieścił wirtualne przyciski do regulacji natężenia dźwięku na wyskakującym pasku stanu (wraz z klawiszami Home, Back, Recent Apps oraz przyciskiem zrzutu ekranu - trzeba go aktywować w ustawieniach). Choć nie jest to najlepsze rozwiązanie, można się przyzwyczaić.

Urządzenie jest relatywnie ciężkie, ale dzięki obłemu kształtowi całkiem dobrze leży w dłoni. Konstrukcja tabletu wydaje się solidna, choć lekko trzeszczy przy mocniejszym obmacywaniu, na dodatek przedni panel lekko ugina się pod palcami.


R E K L A M A

Ekran

Nie jest to mocna strona tabletu - wyświetlacz ma dość niską rozdzielczość, piksele są widoczne gołym okiem, ostrość nie jest zadowalająca (małe czcionki na stronach WWW są praktycznie nieczytelne) - ale spójrzmy prawdzie w oczy, w tablecie wycenionym na ok. 230 zł trudno się spodziewać czegoś lepszego. Kąty widzenia są przeciętne, niestety niewiele dobrego można powiedzieć o kolorystyce (nieco wyblakłe kolory) i jasności ekranu - tutaj maksymalny poziom jasności wygląda tak, jak u innych producentów jasność w połowie skali.

Pozytywnych wrażeń nie dostarczył też panel dotykowy - mało precyzyjny, reagujący z pewną opieszałością, często wymagający powtórnego dotknięcia - pasuje do niego określenie "toporny". Choć tutaj przyczyna może być inna - precyzję dotyku może zakłócać fabrycznie naklejona folia - nie chciałam się jej jednak pozbywać, bowiem skutecznie ochrania wyświetlacz przed uszkodzeniami.

Generalnie wyświetlacz niczym nie zaimponuje, ale do typowych, codziennych czynności jest wystarczający - czy będzie to surfowanie po sieci, sprawdzanie maili czy aktywność na portalach społecznościowych, a także mniej wymagające gry i multimedia. Kto ma ambitniejsze plany, powinien skierować się do innej kategorii cenowej.

R E K L A M A

Interfejs i aplikacje

Tablet działa pod kontrolą Androida w wersji 4.4.2. Dzięki relatywnie dobrej specyfikacji praca systemu jest niemal bez zarzutów. Błyskawiczna rotacja ekranu, płynne przechodzenie między ekranem i menu, szybkie uruchamianie aplikacji - trudno poczuć, że mamy do czynienia z tak skrajnie budżetowym urządzeniem. Bardzo rzadko zdarzało się wymuszenie zamknięcia aplikacji, zaś lagi występowały w uzasadnionych przypadkach - zbyt dużej liczby uruchomionych aplikacji czy podczas ściągania większych plików z sieci.

Na szybkość pracy urządzenia niewątpliwie wpływa brak nakładki czy zbędnych, zaśmiecających pamięć aplikacji. Interfejs jest w języku polskim, choć są miejsca, gdzie ostały się komendy w języka angielskim lub chińskie krzaczki. Ciekawie rozwiązano pasek powiadomień - przeciągniecie palcem górnej krawędzi ekranu lewej połowy ekranu otwiera pasek powiadomień, na prawej połowie ukaże się z kolei menu szybkich ustawień. Jako że zrezygnowano z fizycznych przycisków pod ekranem, za sterowanie odpowiada pasek stanu, wyskakujący w dolnej części ekranu.

myTab 7 Q-Premium nie został zaśmiecony nadmiarem zbędnego softu - oprócz kilku aplikacji użytkowych i multimedialnych jedynym dodatkiem od producenta są dwie aplikacje. Pierwsza to Kropka TV, czyli program telewizyjny, druga natomiast (o tendencjach do zawieszania się) to Kuchnia i Kropka, aplikacja udostępniająca przepisy kulinarne.

R E K L A M A

Multimedia

W tablecie za 200 złotych multimedia nie są priorytetem. Zamiast narzekać na ich jakość po prostu stwierdzę, że są obecne. Po pierwsze obecne w postaci aparatu o rozdzielczości 2 megapikseli i kamerki do wideorozmów o rozdzielczości 0,3 megapiksela lampy doświetlającej - w obu przypadkach bez diody doświetlającej czy autofocusa. Efekty pracy tych układów cechuje wybitny brak szczegółowości i słaba kolorystyka zdjęć.

Oto rezultaty fotografowania:

Kolejnym elementem multimedialnym są dźwięki. Obok systemowej aplikacji do odtwarzania muzyki mamy tu prosty rejestrator dźwięków, a efekty ich działania możemy usłyszeć przez monofoniczny głośnik zamontowany na tylnym panelu. Jego jakość jest bardzo przeciętna, a poziom głośności ledwie wystarcza w warunkach domowych - dla wyższego komfortu lepiej założyć słuchawki.

Nie można zapomnieć o filmach. Tablet płynnie odtwarza nagrania do jakości 720p, przy wyższej zaczyna klatkować. Niestety nie ma tu nawet dedykowanej aplikacji do filmów - są one odtwarzane poprzez Galerię. Całkiem komfortowo na ekranie myTab 7 Q Premium ogląda się także nagrania z YouTube.

R E K L A M A

Komunikacja

Jak na urządzenie z niższej półki cenowej, myTab 7 Q-Premium może pochwalić się całkiem przyzwoitą liczbą opcji komunikacji. Mamy tu Wi-Fi w standardzie 802.11 b/g/n, Bluetooth w wersji 4.0, gniazdo HDMI oraz wyjście microUSB 2.0 z funkcją hosta. Warto skupić się zwłaszcza na tym ostatnim - złącze to, wraz z dołączonym do zestawu kablem USB OTG, pozwoli na rozszerzenie funkcjonalności tabletu przez podłączenie urządzeń, które wyposażone są w pełnowymiarowe porty USB. Po pierwsze pozwoli na podpięcie modemu USB (lista kompatybilnych modemów - jedyna, jaką udało mi się znaleźć w sieci) - pozytywnie przetestowane z modemem Huawei E220 i kartą Play, wpięcie pendrive'a, myszki oraz podłączenie internetu poprzez wtyczkę RJ-45 (potrzebna będzie przejściówka USB-RJ-45). Oprócz tej ostatniej opcji (nie przetestowanej z uwagi na brak adaptera) reszta działa bez zarzutu.

Brak modułu GPS jest sporym minusem, bo, jakby nie patrzeć, 7-calowy ekran tabletu całkiem nieźle mógłby się sprawdzić w roli nawigacji.


R E K L A M A

Wydajność

Po budżetowym tablecie nie spodziewałam się wysokiej wydajności, jednak myTab 7 Q-Premium mnie pozytywnie zaskoczył. 4-rdzeniowy procesor ARM Cortex-A9 o taktowaniu 1,4 GHz, wspierany przez układ graficzny Mali-400 MP i 1GB RAM-u zapewnia płynną pracę. W praktyce do codziennych zastosowań i sporadycznego grania sprawdzi się bez zarzutu, wyraźne przycięcia pojawią się dopiero podczas odtwarzania wideo w jakości 1080p czy bardziej wymagających grach.

Tablet ma 8GB pamięci wewnętrznej - w praktyce, świeżo po przywróceniu ustawień fabrycznych, dla użytkownika zostaje 900MB w pamięci wewnętrznej (na dane i aplikacje) oraz 4,65GB w pamięci NAND Flash (na aplikacje i multimedia). Dodatkowo można zamontować kartę microSD o maksymalnej pojemności do 32GB.

myTab 7 Q-Premium całkiem nieźle radzi sobie ze stronami WWW, ale lepiej używać Chrome lub Opery - systemowa przeglądarka jest dość powolna. Tablet wspiera Flasha tylko na klasycznych stronach internetowych i nie obsługuje strumieniowania.

R E K L A M A

Opakowanie i akcesoria

Zestaw sprzedażowy przypadł mi do gustu. Znajdziemy tu nie tylko instrukcję obsługi i kabel microUSB-USB do transferu danych, ale również 2-amperową ładowarkę sieciową z okrągłym, 2,5-milimetrowym wtykiem oraz krótki kabel USB host. Akcesoria są w tym samym kolorze co tablet, czyli czarnym.


R E K L A M A

Bateria

Zamontowany w myTab 7 Q-Premium akumulator o pojemności 2500 mAh, według strony producenta, pozwala na zasilanie urządzenia do 4 godzin intensywnej pracy. I można szybko stwierdzić, że ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości. Przy umiarkowanym korzystaniu z tabletu (internet przez Wi-Fi, trochę zdjęć, czytanie książek i komiksów) czas pracy urządzenia nie osiągnął nawet jednej doby. Przy męczeniu myTaba benchmarkami - padł po ok. 6 godzinach. Ale udało się go też wykończyć w krótszym czasie. Lepiej więc trzymać ładowarkę w zasięgu...

Jak już wspomniano, w zestawie znalazła się nietypowa (w dobie standardu microUSB) ładowarka z okrągłym bolcem. Naładuje nam ona akumulator do pełna w ok. 3 godziny. Na szczęście nie jest to jedyna metoda - tablet możemy podpiąć pod ładowarkę sieciową z końcówką microUSB lub podłączyć do peceta kablem USB - w obu tych przypadkach bateria także będzie ładowana - choć w nieco dłuższym czasie.


Podsumowanie

myTab 7 Q-Premium to sprzęt dla mniej wymagającego, domowego użytkownika. Mobilni się na nim zawiodą z uwagi na brak GPS-u, wbudowanego modemu czy krótki czas pracy na baterii. Domowym się spodoba przede wszystkim z uwagi na możliwość podłączenia urządzeń przez port USB oraz obecność HDMI, a także całkiem płynną pracę (choć po pewnym czasie każde urządzenie na Androidzie ma tendencję do zamulania się), możliwości i ich stosunek do ceny.

Pozostaje jedno pytanie - do czego odnosi się "premium" w nazwie tabletu? W powszechnym ujęciu oznaczałoby to ponadprzeciętną jakość, ale w przypadku modelu myTab 7 Q-Premium producent zdecydowanie poszedł w stronę oszczędności. Nie znaczy to, że jest to kiepskie urządzenie. Prezentuje za to przyzwoity stosunek możliwości do ceny i, o ile użytkownik pogodzi się z pewnymi ograniczeniami, może być całkiem zadowolony z zakupu.


Plusy i minusy

Plusy:

  • akcesoria w zestawie
  • mnogość portów i złączy
  • dobrze przygotowana instrukcja
  • USB OTG
  • bardzo dobry stosunek możliwości do ceny

Minusy:

  • jasność i rozdzielczość ekranu
  • wykończenie przedniego panelu
  • czas pracy na baterii
  • spora waga
  • brak GPS-u

mat. własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
0,0% 
icon down
 100,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
loleq

Opinia negatywna

Pani Jolanto!!!! czemu nie robi pani wideo recenzji nie będę czytał ja chce słyszeć ...
.static.ip.netia.com.pl | 12.11.2014, 12:11
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies