Budowa i ekran
myPhone Infinity IIS ma dość kanciastą budowę - spodoba się przeciwnikom obłych kształtów i zaokrągleń. Dominującym kolorem jest czerń, a dominującym materiałem wykonania - tworzywo. Całość jest raczej poręczna i wygodnie układa się w dłoni, ale zdecydowanie nie jest to produkt, który określiłabym jako "premium". Poprzednik, wyposażony w szklane plecki i metalową ramkę, miał zdecydowanie bardziej prestiżowy "look". Zaletą plastiku jest tu co najwyżej odporność na zabrudzenia.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Z frontu mamy 4,7-calowy ekran IPS o rozdzielczości HD - nie jest on jakoś wybitnie dobry - powiedziałabym raczej - przyzwoity. Zagęszczenie pikseli na cal wynosi 312 PPI, co daje wystarczającą ostrość zarówno przy grafikach, ikonach, jak i tekstach - nawet drobnych druków na stronach internetowych. Kolory wyświetlane na ekranie są poprawne, może trochę zimniejsze w porównaniu z HTC One M8, ale nie zapominajmy, że w ustawieniach systemu znajduje się MiraVision - technologia poprawy obrazu. Można więc trochę popracować nad parametrami obrazu. Dotyk w większości przypadków działa poprawnie (czasem tylko trzeba było powtórzyć ruch, gdy panel dotykowy nie wyłapał pierwszego dotknięcia). Jasność jest dobrym poziomie, obraz widać nawet w pełnym słońcu. Nie wiem, czy powierzchnię ekranu chroni jakiś rodzaj wzmocnionego szkła. Ale o czymś jednak świadczy fakt, że w internetowym sklepie myPhone przy modelu myPhone Infinity IIS jako sugerowany produkt pojawia się Szkło hartowane Infinity IIS za 26 zł.
Nad ekranem znalazł się głośnik rozmów, frontowy aparat, czujniki (oświetlenia i zbliżeniowy) oraz dioda doświetlająca aparatu. Pod ekranem trzy systemowe przyciski nawigacyjne, z których podświetlany jest tylko centralny. Działa on także w roli swoistej diody powiadomień, dzięki obecności funkcji o nazwie "oddychające światło" (o niej kilka słów w dalszej części testu).
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na lewej krawędzi znalazł się przycisk regulacji głośności, na prawej zaś włącznik/blokada ekranu - wszystkie te przyciski (metalowe) są dobrze wyczuwalne i łatwo klikalne. Na dolnej krawędzi znajdziemy otwory głośnika zewnętrznego, port microUSB oraz otwór mikrofonu, na górnej z kolei uniwersalne gniazdo słuchawkowe. Na tylnej pokrywie umieszczono nazwę i logo modelu oraz obiektyw aparatu głównego wraz z diodą doświetlającą.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Pokrywa baterii jest demontowalna - wystarczy zaczepić paznokciami gdzieś w okolicach krawędzi frontowego panelu - bez problemu wyczuwalne jest łączenia z tylnym panelem, który przybiera formę "wanienki". Zdjęcie pokrywy jest relatywnie łatwe i nie wymaga siły. We wnętrzu telefonu zauważymy miejsce na baterię oraz dwa gniazda kart SIM (w rozmiarze micro), przedzielone slotem na kartę microSD. Żadne z tych gniazd nie działa w trybie hot-swap - wymiana którejkolwiek z kart musi być poprzedzona wymontowaniem baterii.
materiał własny















Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!