myPhone Hammer

Opinie użytkowników

Jestem baaaardzo pozytywnie zaskoczony tym telefonem. Wspaniale spełnia swą rolę jako telefon do rozmów i sms-ów. Nawet brak T9 nie przeszkadza. Czasami można się "zmęczyć" smartphonem. Wtedy taki hammer jest niezastąpiony, wszystko w zasięgu jednego palca. Od biedy można się zadowolić aparatem- na szybkiego, celem uchwycenia ważnej rzeczy nawet taki daje radę. GPRS - wiadomości, rozkład jazdy autobusów itp. można nawet w ten sposób sprawdzić. I do tego ta "pancerność". UDANY ZAKUP !

Mam ten telefon już prawie półtora miesiąca. Używam jako drugi tylko na outdoorowe wyjścia tak więc dzwonię może raz w tygodniu. Ale bateria przy takim użytkowaniu w stanie czuwania wytrzymała mi MIESIĄC. Musiałem szukać ładowarki bo nie pamiętałem gdzie schowałem :)

Jestem pozytywnie zaskoczony tym telefonem,jakość rozmów jak i poziom zasięgu gsm na bardzo wysokim poziomie.Oczywiście co do internetu i kamery to w tym telefonie to jest troche nieporozumienie,szkoda że te opcje były wogóle dodane do tego telefonu w takiej jakości jakie są,no ale to nie jest najważniejsze.Telefon jako odporny na różne warunki jest według mnie dużo lepszy od wszystkich solidów, a miałem ich wszystkie rodzaje(ale to jest tylko moje zdanie).Ja osobiście polecam ten telefon jako telefon do pracy w szczególnych warunkach.

Niestety po miesiącu padł głośnik w słuchawce, można rozmawiać przez głośnik zewnętrzny. Ciekawy jestem co na to producent.Opiszę wrażenia z reklamacji.

Wreszcie normalny telefon do rozmawiania, a w dodatku jak się wydaje wszechodporny. Wygląd w wersji czarnej nie razi(dla mnie pomarańczowy wygląda nieźle na zdjęciu ale w naturze kolor nie jest taki "soczysty" i wygląda nieco tandetnie). Solidnie wykonany i spasowany. Ekran w wystarczającej rozdzielczości, aby korzystać z książki telefonicznej. Trochę kłopotów sprawia konfiguracja dzwonków i głośność(systemowe są przerażające), ale udaje się ustawić własny mp3 z karty mSD. PODPOWIEDŹ:PO ZMIANIE I USTAWIENIU PARAMETRÓW TRZEBA NA GŁÓWNYM EKRANIE PROFILU WYBRAĆ "OPTIONS" A PÓŹNIEJ "SAVE" -dla mnie wygodniejszy jest jęz. angielski - ale wtedy widać, z której karty przychodzi połączenie. Radio całkiem OK, ale bez RDS - nie widać, która to stacja. O innych funkcjach można spokojnie zapomnieć, bo są słabe (aparat foto, internet, e-booki), ale nie do tego ten telefon służy. 2 karty SIM działają bez zarzutu (t-mob. i or.) Bateria fabrycznie naładowana na 3 kreski, po dobie dość intensywnych testów nadal 3 kreski. Pozytywnie zaskoczył mnie bluetooth - paruje się z systemem audio w samochodzie. Ogólnie jestem zadowolony. Dla mnie to telefon zapasowy na trudne warunki pogodowo - turystyczne.

Witam, kupiłem Hammera jako uzupełnienie dla galaxy nexus i jestem pod wrażeniem. Dziwi mnie tylko tyle "słabych stron" wymienionych w innych opiniach... No bo czego oczekiwać płacąć 200 zł za telefon!? Obudowa - solidna, nic nie odstaje, co prawda z plastiku ale to chyba nie minus, sprawia wrażenie solidnej, nie wiem skąd te opinie że tandeta (może egzemplarze wybrakowane wylądowały w Biedronce?). Wyświetlacz - to absolutne minimum. Wystarczajacy jak na telefon do ostrej harówki. Latarka - do fanow smartphonów - zwykla dioda nigdy nie bedzie świecic jak flesz w smartphonie... Co najwyżej można sobie nią coś przyświecić, a nie dawać sygnały do lądowania samolotom ludzie... Jeśli macie mega wymagania wzgledem telefonu wartego 200 zeta, odezwijcie sie do Q z Bonda... To sprzęt dla zrównowazonych psychicznie konsumentów, ktorzy chcą z niego dzwonic i pisać sms-y w trudnych warunkach, a nie dla kogoś kto chce kupić dobrze i mega tanio, na dodatek korzystać jak z iPhona...

telefony jak myphone hammer nie sluza do zabawy, grania, dobierania dzwonkow i tapet na ekranie, to jest telefon ktory ma sluzyc przede wszystkim do rozmow, ew napisania krotekiego sms, ma przetrwac wiele w niekorzystnych warunkach, jak praca na budowie, wakacje, biwak, outdoor,
i pod takim kątem sie go kupuje, jako telefon wytrzymaly, tanii, i praktyczny

Po dotychczasowym użytkowaniu stwierdzam, że jest to idealny telefon dla staruszków topiących telefony w zupie i upuszczających je ze schodów. Tylko dla nich. Bo po co komu coś, z czego można tylko dzwonić? Sms odpada - brak słownika. Mms odpada - aparat to tylko ozdoba. Do rozmawiania idealny. Tylko do rozmawiania. Miałem kiedyś Ericssona z gumową płetwą R-310s. Spełniał te same funkcje. A było to kilkanaście lat temu. Dla mnie myPhone Hammer to telefon sprzed kilkunastu lat w nowej obudowie.

Nowa instrukcja do myPhone Hammer: http://www.myphone.pl/files_mce/instrukcje/my_phone_hammer__instrukcja_obs_ugi_pl_.pdf
Zmiana terminologii - zmiany nazw funkcji, trochę usunęli błędnych wpisów ale nie poprawili, itp.

Wbijać gwoździe wyświetlaczem... powodzenia :) Ludzie mają pomysły. Jak ktoś potrzebuje smartfona, to niech nie kupuje tego telefonu, bo on ma inne zadania, które spełnia w 100%.
No ale jak to? Wszak wbrew nazwie jako młotek też się nie sprawdza? (jf)