myPhone Deco
Recenzja

Opublikowane:

Stylowo dla seniorów

Wrocławska spółka myPhone, która ma spory udział w wylansowaniu na naszym rynku komórek dla seniorów, przygotowała kolejny telefon przyjazny użytkownikowi. 1090 Deco próbuje zerwać ze sztampowo nudną stylizacją telefonów tej klasy.

Kwintesencja prostoty w zgrabnej, nawet trochę designerskiej formie. Poza przeciętną wydajnością baterii nie mogę mu nic zarzucić. Ma miejsce w czołówce, oczywiście tylko w swojej klasie.

1090 Deco chce odejść od stereotypowego stylu komórek dla seniora, będzie bowiem przeznaczony również dla nieco młodszych użytkowników, poszukujących telefonu prostego, ale jednocześnie niepozbawionego stylu. Obudowę wykonano z dwukolorowego tworzywa, nadając całości zgrabny, klasyczny kształt.

Naprawdę stylowy

Muszę przyznać, że telefon prezentuje się naprawdę dobrze, szczególnie gdy ustawimy go w stacji bazowej. Obawiam się trochę o trwałość czarnego, błyszczącego lakieru, którym pokryto górną część korpusu. Na razie na moim egzemplarzu nie widać jednak rys i mam nadzieję, że tak pozostanie... Dół, podobnie jak stację dokującą, pokryto matowym lakierem o srebrzystoszarym odcieniu.

Nieodłącznym atrybutem telefonów serii Simple Life jest duża, wygodna klawiatura. W Deco klawisze są nieco mniejsze niż u poprzedników, ale zachowano między nimi spore odstępy. Przyciski są czytelnie oznakowane i równomiernie podświetlane mocnymi, białymi diodami. Na górnej ściance jest kolejna silna dioda - to latarka zaopatrzona oczywiście w osobny włącznik. Odrębny przełącznik otrzymała także blokada klawiatury i radio działające bez dodatkowej anteny, której rolę zazwyczaj pełni kabelek zestawu słuchawkowego.

Do jakości odbioru nie można mieć większych zastrzeżeń, aczkolwiek brzmienie trudno zaliczyć do ekstraklasy. Wbudowany głośnik gra dość czysto, ale wciąż cechuje go "telefoniczna", sycząca maniera. Cóż, fizyka... Na szczęście w zestawie mamy także proste słuchawki korzystające ze standardowego złącza mini-jack. Skoro mowa o złączach, dodam przy okazji, że telefon otrzymał znormalizowane gniazdo zasilania microUSB, to samo gniazdo znajdziemy również w stacji dokującej, z którą telefon komunikuje się już jednak tylko dwupinowym konektorem.

Prosto i łatwo

Menu uproszczono do niezbędnego minimum, z wykorzystaniem dużych, czytelnych ikon, które znajdziemy jednak tylko w głównym dziale. Rozwijające się listy podmenu są już tekstowe, choć muszę przyznać, że i tu czcionka jest bardzo wyraźna. Wyświetlacz jest kolorowy, choć tak naprawdę cała grafika utrzymana jest wyłącznie w biało-niebieskich odcieniach. Po menu poruszamy się dwukierunkowymi strzałkami, zatwierdzając wybór zieloną słuchawką, a negując czerwoną. Rozwiązanie to okazuje się dosyć wygodne, zwłaszcza że telefon nie ma zbyt wielu funkcji.

Zerknijmy zatem na wyposażenie. Poza typowymi, związanymi z telefonowaniem elementami, znajdziemy w nim jeszcze kalendarz, kalkulator, listę zadań i alarmy. Możemy ustawić trzy opcje powtórzeń i różnych sygnałów. Są również profile dźwiękowe, wibracja i szybkie wybieranie. Niestety, w książce telefonicznej zapiszemy tylko 300 kontaktów złożonych z nazwiska i jednego numeru telefonu. Na szczęście jest opcja kopiowania kontaktów z karty i na kartę SIM. Z ciekawostek - jest też "mówiąca klawiatura" - opcja, która umożliwia wygłaszanie na życzenie wybieranych liczb miłym, kobiecym głosem.

Dla bezpieczeństwa

Istotnym elementem wyposażenia jest także klawisz alarmowy SOS, znany z pozostałych Simple Life?ów. Tym razem nie jest pomarańczowy i przestał definiować Deco jako komórkę tylko dla seniorów. Naciśnięcie owego przycisku spowoduje uruchomienie głośnego sygnału, wysłanie alarmowego SMS-a pod uprzednio zdefiniowane numery telefonów, a później nawiązywanie z nimi do skutku połączenia w trybie głośnomówiącym. Świetnym pomysłem jest wyświetlanie na ekraniku - po użyciu klawisza SOS - danych dotyczących użytkownika. Wśród nich może być nazwisko, ewentualne schorzenia, grupa krwi i adres.

W telefonie zastosowano baterię o pojemności 1200 mAh, co pozwala telefonowi pracować przez niecały tydzień. Prawdę mówiąc, przy swej prostocie mógłby dłużej... Mimo to uważam ten model za jeden z najciekawszych "dziadkofonów" na naszym rynku. Ma wszystkie atrybuty przyjaznej komórki, a jednocześnie dobrze wygląda i nie kosztuje zbyt wiele. Mam nadzieję, że w trakcie eksploatacji okaże się też mało awaryjny...

Artykuł pochodzi z numeru 09.2012 miesięcznika Mobile Internet

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16367

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies