CUBE to najnowszy smartfon firmy myPhone i zarazem pierwszy, który otrzymał Androida w wersji KitKat. Czy połączenie nowej platfomy Google z budżetową konstrukcją ma sens? Jak CUBE sprawdził się podczas kilkunastu dni, przez które go użytkowałem? Było nieźle, ale niestety kilka rzeczy producent musi jeszcze poprawić...
Telefon otrzymujemy zapakowany w sztywne, kartonowe pudełko. Na opakowaniu nadrukowano podstawowe dane techniczne, dodając informację o małym prezencie: karcie microSD 8 GB. To przydatny dodatek, bowiem wbudowana pamięć CUBE'a jest dosyć skromna - zaledwie 4 GB. Po otwarciu opakowania ukazuje się nam telefon zawinięty w matową folię. Pod plastikową wkładką, podtrzymującą telefon, znajdujemy obszerny zestaw akcesoriów.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
|
|
|||
|
myPhone CUBE: Szybki przegląd w chwilę po rozpakowaniu wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Spis treści
- Obudowa, zestaw
- Interfejs, aplikacje
- Łączność, użytkowanie
- Bateria, wydajność
- Multimedia i wyświetlacz
- Fotografia, wideo
- Podsumowanie
Komplet obejmuje zasilacz 1 A z odłączanym kablem USB, słuchawki (które niebezpiecznie przypominają mi produkt innej, znanej marki...), a także folię ochronną na ekran. Będzie potrzebna, bowiem w danych telefonu nie doszukałem się informacji o dodatkowej powłoce chroniącej 5-calowy ekran. Producent daje też - co oczywiste - kartę gwarancyjną i wyjątkowo rzetelnie przygotowaną instrukcję. Mój testowy komplet zawierał ponadto dodatkową pokrywę baterii - mogę zatem wybierać między czernią a bielą. Moim zdaniem, z białym tyłem prezentuje się zdecydowanie lepiej, niż w skromnej czerni - ale decyzję o wyborze kolorystyki pozostawię już wam.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
myPhone CUBE sprawia korzystne wrażenie. Nie mam żadnych zastrzeżeń wobec jakości montażu czy użytych materiałów. Wszystko wykonano porządnie i starannie. Smartfon jest dość duży, ale za sprawą matowego wykończenia "pleców" dość dobrze leży w dłoni. Stylizację każdy powinien oceniać według własnego gustu. CUBE nie porwał mnie wyglądem, ale z drugiej strony nie mogę zarzucić mu brzydoty. Forma obudowy jest prosta, może nawet nieco sztampowa - ale z drugiej strony, im dłużej przyglądałem się nowemu modelowi myPhone, tym bardziej przemawiał do mnie jego surowy, ocierający się o skandynawski, styl.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Pokrywa baterii solidnie trzyma się na swoim miejscu. Zatrzaski uwalniamy wsuwając paznokieć w specjalną szczelinę w rogu obudowy. Po otwarciu obudowy zaintrygowała mnie naklejka umieszczona po wewnętrznej stronie pokrywy baterii. Przez chwilę myślałem, że to antena NFC albo cewka bezprzewodowego ładowania. Nigdzie jednak nie widać żadnych styków, które mogłyby łączyć tył obudowy z płytą główną - nalepka musi zatem pełnić jedynie rolę ekranu lub wypełnienia...
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Skoro już otworzyłem telefon, dodam, że gratisowa karta pamięci jest fabrycznie montowana w odpowiednim gnieździe. Obok wejścia microSD znajdują się dwa sloty na karty SIM. Jeden na klasyczną miniSIM, zaś drugi na nowszy format, czyli microSIM. Gniazda mają postać szufladek, w które wsuwamy karty, są czytelnie opisane, przy czym zaznaczono, iż tylko jedna z kart może w danym momencie pracować w sieciach 3G i obsługiwać transmisję danych. To powszechna cecha dalekowschodnich Dual-SIM-ów opartych na układach MTK, choć na dobrą sprawę rozmieszczenie kart nie ma znaczenia. W menu zawsze możemy przypisać obsługę transmisji danych dowolnej z nich - ale tylko jednej.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
 |
 |
 |
|
|
Interfejs myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
myPhone CUBE działa pod kontrolą pachnącego jeszcze nowością Androida 4.4.2. Smartfon trafił do sprzedaży w jednej z sieci komórkowych, gdzie otrzymał tzw. operatorski software. My jednak użytkowaliśmy telefon z oprogramowaniem "czystym" - bez dodatkowych ingerencji. Taką odmianę znajdziecie w punktach sprzedaży nie związanych z żadnym operatorem, czyli na wolnym rynku. Nasz testowy egzemplarz nie miał zbyt wielu fabrycznych modyfikacji. Minimalnie zmieniono launcher, dodano także fabryczne tapety i kilka aplikacji. Wśród nich należy wyróżnić dzieła polskich firm: agregator newsów iFider oraz niezrównaną nawigację NaviExpert. Oczywiście oba programy działają na CUBE bez żadnych problemów, choć nawigację otrzymujemy jedynie na okres próbny - potem musimy zapłacić.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|
Interfejs myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Pozostałe składniki - to w zasadzie systemowy standard. Nie zabrakło kompletu usług Google, mamy również do dyspozycji pakiet multimediów, obejmujący radio FM, dyktafon czy edytor filmów. myPhone nie zapomniał również o menedżerze plików. Ogromnym atutem modelu myPhone CUBE jest obsługa dwóch kart SIM. Zrealizowano ją w trybie dual-standby, co oznacza, że w trybie czuwania obie karty są zalogowane na stałe do sieci, aczkolwiek gdy jedna z nich obsługuje połączenie, druga jest w tym momencie chwilowo niedostępna. Zadbano o dodatkowe podmenu zarządzające trybem Dual-SIM. Możemy każdej z kart nadać indywidualną nazwę oraz wybrać reprezentujący ją kolor.
 |
 |
 |
|
|
Interfejs myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Możemy ponadto przypisać domyślne czynności każdej z nich - lub dokonywać wyboru bezpośrednio przed każdym połączeniem czy nadaniem wiadomości. Jedyne, czego nie możemy tak przełączać, to transmisja danych. Tę - jak już wspomniałem - możemy ustalić tylko dla jednej karty. Kontakty najwygodniej przechowywać na koncie Google, ale możemy również korzystać z pamięci telefonu i obu SIM-ów. Na liście każdy z kontaktów otrzymuje etykietkę oznaczającą miejsce jego zapisu. Kontakty naturalnie można filtrować - wyświetlając na przykład jedynie listę z Google albo z SIM 1. Dialer pozwala ponadto ustawić listę "ulubionych", a także przeszukiwać książkę telefoniczną sekwencjami znaków wpisywanych z klawiatury numerycznej. Jedynym, co może przeszkadzać podczas korzystania z dialera jest fakt, iż domyślnie po uruchomieniu prezentuje nam on listę ulubionych oraz najczęściej używanych kontaktów, zamiast klawiatury.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|
Interfejs myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
To już jednak kwestia indywidualnych upodobań. Ja wolę na starcie widzieć klawiaturę, ale niektórzy z was zapewne docenią szybki dostęp do "ulubionych". Generalnie, obsługa połączeń jest wygodna, a ich jakość - niezła. Narzekałbym jedynie na niską moc głośnika słuchawki. Jest co najwyżej wystarczająca i osoby słabiej słyszące mogą być rozczarowane. Nie zauważyłem natomiast problemów z utrzymywaniem zasięgu - czy to w sieciach 3G, czy podczas korzystania z WLAN. myPhone CUBE bez problemu współpracował też z różnymi akcesoriami Bluetooth. Nie doświadczyłem przerw w transmisji ani kłopotów podczas parowania urządzeń. Dokuczyło mi za to coś, o czym od bardzo dawna w recenzjach nie miałem okazji wspomnieć: głośnik zewnętrzny.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Umiejscowiony na tylnej ściance telefonu buzzer gra czysto, ale niestety również koszmarnie cicho. Jest do tego stopnia marny, że wiele razy najzwyczajniej w świecie nie usłyszałem dzwonka telefonu! Mimo wybrania najbardziej nieznośnego z systemowych sygnałów, problem nie ustąpił. Dzwonki to jednak drobiazg, zawsze w odwodzie pozostaje korzystanie z wibracji. Gorzej, gdy najdzie nas ochota na rozmowę w trybie głośnomówiącym. Rozmówca nas usłyszy - my jego już niekoniecznie. Gdy telefon spoczywa zwrócony głośnikiem w stronę podłoża - nie słychać praktycznie niczego... Analogiczne problemy napotkamy, gdy zechcemy posłuchać muzyki lub głosowych komend nawigacji samochodowej. Co mi po sprawnie działającej aplikacji i świetnym, czułym module GPS, gdy nie słyszę, dokąd jechać?
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Zirytowany tymi kłopotami zadzwoniłem do producenta, którego przedstawiciel oznajmił, że problem został już zidentyfikowany, zdiagnozowany i będzie usunięty wraz z aktualizacją oprogramowania która ma się pojawić już niebawem. Update będzie dostępny w trybie over-the-air - zatem jeśli wasze egzemplarze trapi podobna przypadłość, musicie zajrzeć do menu ustawień i ręcznie uruchomić proces - o ile nie mieliście włączonej automatycznej aktualizacji. Miejmy nadzieję, że problem ustąpi. myPhone - trzymam was za słowo!
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
myPhone CUBE trapi jeszcze jeden problem, którego wyeliminowanie nie będzie już takie łatwe. Smartfon ma jedynie 4 GB pamięci, zatem po pobraniu dosłownie kilku aplikacji może nam jej zabraknąć. A wówczas część programów zwyczajnie może nie działać. Nie pobierzemy większego e-maila, cache przeglądarki skurczy się do minimum... a rady na to nie ma. Android KitKat i mała pamięć wbudowana nie idą w parze, a przenoszenie aplikacji na kartę microSD także nie jest rozwiązaniem, bowiem pliki tymczasowe trafią i tak do pamięci telefonu - i znów nam jej braknie.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Szkoda, że producent - wiedząc zapewne o przywarach KitKata - nie preinstalował nam żadnej aplikacji czyszczącej pamięć ze zbędnych elementów. CUBE nie jest zatem smartfonem dla użytkowników korzystających z wielu aplikacji i gromadzących dużo plików. Gniazdo na kartę microSD pomoże, ale także nie każdemu: graniczna pojemność obsługiwanego nośnika to 32 GB.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Zdecydowanie lepiej wygląda sprawa wydajności CUBE. Telefon pracuje płynnie, nie katując użytkownika dramatycznymi przestojami. Te - owszem - zdarzają się, ale bardzo sporadycznie. Nie jest to nic niepokojącego ani wpływającego na komfort użytkowania urządzenia. Moje wrażenia mogą być jednak nieco subiektywne, dlatego poniżej prezentuję wyniki benchmarków. Są niezłe, ale oczywiście musimy pamiętać, że mamy do czynienia z urządzeniem ze średniej półki cenowej, nie oczekujmy zatem cudów.
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
||
|
Benchmarki myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Pracujący CUBE potrafi dość mocno nagrzać się, ale ani razu temperatura nie przekroczyła progu dokuczliwości. Obawiałem się, że praca na najwyższych obrotach dość szybko nadwątli baterię. Okazało się jednak, że jest on w stanie przetrwać cały, nawet bardzo intensywny, dzień pracy. Najlepszy wynik, jaki osiągnąłem normalnie użytkując telefon, to niecałe 3 dni - z jedną aktywną kartą SIM, włączoną wymianą danych przez 3G i WLAN oraz sporadycznym korzystaniem z Bluetooth. Osiągi baterii są dobre, ale mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby w oprogramowaniu pojawiło się więcej opcji związanych z zarządzaniem energią.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Sporo ciepłych słów muszę skierować pod adresem wyświetlacza myPhone CUBE. Przy swej sporej przekątnej nie zaimponuje nam on gęstością pikseli - by dostrzec pojedyncze punkty nie musimy się zbyt intensywnie wpatrywać. Przekonuje mnie natomiast równomierna i wysoka jasność matrycy, a także sposób, w jaki prezentuje ona kolory. Są one dość mocno nasycone, ale w przyjemny w odbiorze sposób. Ekran jest dobrze czytelny w jasnym słońcu, w pomieszczeniach warto nawet ograniczyć jego jasność... Panel dotykowy również nie daje powodów do narzekania, ale stwierdziłem, że producent nie bez powodu dodał do kompletu folię chroniącą szkło ekranu. Jest ono niezbyt odporne na zarysowania. Szkoda, że nie zadbano o wzmocnioną powłokę...
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Wyposażenie multimedialne obejmuje podstawowy pakiet, ale w odróżnieniu od wielu - nawet markowych - smartfonów, myPhone nie zapomniał o radiu i dyktafonie. Ten ostatni zapisuje pliki w dwóch formatach, dzięki czemu możemy wybierać między wielkością pliku a wyższą jakością nagrania. Do dwóch standardowych trybów rejestracji - normalnego i spotkania - dołączył również tryb wykładu, w którym elektronika tłumi częściowo echo i szumy tła. Dyktafon spisuje się zupełnie dobrze, podobnie jak radio z RDS. Odbiornik może automatycznie wyszukiwać i zapamiętywać stacje, pozwala również na nagrywanie audycji. Na pokładzie nie zabrakło również standardowego odtwarzacza muzyki, wyposażonego w equalizer z pięciozakresową regulacją i 10. zdefiniowanymi ustawieniami. Telefon ma także układ podbicia basów oraz symulację dźwięku przestrzennego... Cóż nam jednak po nich, gdy wbudowanego głośnika właściwie nie słychać, a słuchawki można określić jako co najwyżej przeciętne? W odwodzie zawsze mamy jednak przesył Bluetooth do lepszych głośników albo słuchawek oraz standardowe gniazdo minijack - jeśli nie potrafimy rozstać się z kablem - lub chcemy posłuchać radia, które potrzebuje słuchawkowego przewodu w roli anteny. Odtwarzacz wideo radzi sobie z filmami FullHD, ale oglądając je miałem wrażenie "gubienia" pojedynczych klatek.
 |
 |
 |
 |
||
|
Interfejs aparatu myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Z zapisem filmów jest niestety nieco słabiej. Można mieć zarzuty nie tylko wobec płynności obrazu, ale także utrzymywania jego ostrości. Miałem wrażenie, że w trakcie nagrywania filmów autofokus na siłę próbuje zbyt często ustawiać ostrość, przez co często widzimy chwilowe rozmycie się i ponowne wyostrzenie obrazu. Do tego dochodzą przypadłości związane z optyką: zaburzenia geometrii obrazu i niezbyt wysoka jasność obiektywu, owocująca podwyższonym poziomem szumów. Poniżej możecie obejrzeć przykładowe filmy:
|
|
|
|
|||
|
Filmy nagrane myPhone CUBE wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Zdjęcia robione przez 8-megapikselowy aparat CUBE'a również nie rzucą nas na kolana. Są poprawne, pod warunkiem, że fotografujemy nieruchome przedmioty. Autofokus ma problemy ze "złapaniem" ostrości ruchomych obiektów: nie zawsze uda się uzyskać ostre zdjęcie. Spodobał mi się natomiast stosunkowo niewielki poziom szumów w ujęciach wykonywanych w słabym świetle. Aparat świetnie oddaje nastrojowe światło świec czy zachodu słońca, gorzej natomiast wygladają zdjęcia architektury. Kolejny raz dokuczają nam typowe przypadłości prostego obiektywu: geometria obrazu jest daleka od ideału. Ujęcia makro także nie zadowalają, inne modele myPhone potrafiły tu znacznie więcej.
 |
 |
 |
|
|
Zdjęcia robione myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Aparat dobrze radzi sobie natomiast w silnie prześwietlonych planach, zgrabnie wydobywa również detale w trybie HDR. Świetnie sprawdza się tryb panoramy - wykonanie udanego szerokiego ujęcia jest naprawdę łatwe, a jego obróbka - dosyć szybka i zazwyczaj skuteczna. Aparat dysponuje standardowym interfejsem systemowej kamery, dającym możliwość rejestracji zdjęć panoramicznych i HDR, a także fotografii portretowej z detekcją i upiększaniem twarzy. Dodano także tryb zdjęcia ożywionego - czyli krótkiej animacji. Aparat doposażono w jasną diodę LED o neutralnej barwie, a także w wyjątkowo koszmarnie działający cyfrowy zoom.
 |
 |
||
|
Zdjęcia HDR robione myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
 |
 |
||
|
Zoom w myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Zwykle odradzam wam korzystanie z tego dodatku, tym razem robię to jednak ze zdwojoną stanowczością. Poza utratą szczegółów, tracimy tu także ostrość i kontrast barw. Oto kilka przykładowych zdjęć - a po więcej zapraszam na kartę katalogową.
 |
|||
|
Panorama wykonana myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|
Zdjęcia robione myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
 |
|||
|
Panorama wykonana myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
 |
 |
|
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Jednym z atutów smartfonów myPhone była dotąd ich korzystna cena. Jak jest tym razem? CUBE kosztuje niecałe 600 zł. To niezła oferta, ale rozważając jego zakup trzeba pamiętać o "wrodzonym" problemie z ograniczoną pojemnością pamięci. Dopóki Google i myPhone nie przedstawią sensownego rozwiązania tego problemu, myPhone CUBE pozostanie modelem dla początkujących użytkowników, którzy korzystanie z możliwości smartfona zakończą na pobraniu paru prostych aplikacji. I w tej roli CUBE - z niezłym ekranem, znośnym aparatem i dobrą baterią - sprawdzi się znakomicie. Jeśli wybierzecie go w ofercie operatorskiej "za złotówkę" - również możecie być pewni satysfakcji z zakupu. Ja jednak - szukając niedrogiego smartfonu na dwie karty - postawiłbym raczej na modele ze starszą wersją systemu o nieznacznie tylko gorszej wydajności. myPhone ma dla was udane NEXT czy DuoSmart, nie mówiąc o znakomitym, choć trochę droższym S-Line. Model CUBE trochę mnie zawiódł... A może po prostu wymagam zbyt wiele?
|
|
|||
|
myPhone CUBE: Wrażenia z użytkowania wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Uzupełniając recenzję, wspomnę jeszcze dwa słowa o pokrowcu "Elegant Case", który otrzymałem wraz z telefonem. Pokrowiec ten jest zwiastunem całej linii fabrycznych akcesoriów myPhone. Jakości jego wykonania nie mogę zarzucić zbyt wiele - cieszy niezłym wyglądem i idealnym dopasowaniem do telefonu. A przede wszystkim - spełnia swą rolę, czyli chroni słuchawkę i jej wyświetlacz przed uszkodzeniami. I choć nie podoba mi się sposób jego montażu - na silikonowy przylepiec - doceniam możliwość użycia pokrowca jako podpórki telefonu: choćby do oglądania filmów. Sądzę, że warto zaopatrzyć się w to akcesorium, bowiem fabryczny, idealnie dopasowany pokrowiec zawsze będzie lepszy od uniwersalnego... jak piękny by nie był.
 |
 |
 |
|
|
myPhone CUBE fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
|||
Mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!