myPhone C-Smart III
Recenzja

Opublikowane:

Tani i mocno "podstawowy" smartfon

Budowa i ekran

Po wyjęciu urządzenia z opakowania trzeba się pozbyć kolorowej naklejki informacyjnej, która nie pozostawia złudzeń co do specyfikacji. Pod nią na ekranie znalazła się jeszcze ochronna folia - niestety dość niestarannie naklejona, z widocznymi bąblami powietrza. Sam smartfon jest mały, zgrabny, poręczny i całkiem solidny - nic tu nie skrzypi i nie trzeszczy. Plastikowa obudowa ma w testowanym modelu trzy kolory - frontowy panel jest czarny, wokół urządzenia biegnie srebrna ramka, pokrywa baterii jest natomiast intensywnie czerwona. To nie jedyna wersja kolorystyczna - dostępne są też modele z panelem niebieskim, żółtym i zielonym.

Z frontu mamy 4-calowy ekran o rozdzielczości 480x800 pikseli o przeciętnych kątach widzenia (przekłamania kolorów widać zwłaszcza, gdy patrzymy na ekran z góry i z lewej strony). Otacza go słusznej grubości ramka, na której znalazły się - w standardowych miejscach - głośnik rozmów i frontowa kamerka oraz (niepodświetlane) przyciski systemowe. Zabrakło czujników (oświetlenia i zbliżeniowego) i diody powiadomień.

Krawędzie są tradycyjną lokalizacją portów fizycznych i klawiszy - tutaj myPhone nic nie pozmieniał. W przypadku C-Smart III na górnym biegunie znalazło się gniazdo microUSB i mini-jack 3,5 mm, po prawej stronie regulacja głośności i włącznik/przycisk odblokowania ekranu, na dolnej krawędzi zaś otwór mikrofonu. Lewa strona pozostała bez dodatkowych elementów. Tylny panel mieści logo myPhone'a i nazwę modelu, głośnik zewnętrzny oraz umieszczony w górnej, centralnej części aparat z dioda doświetlającą.

Na jednej z krawędzi znajdziemy wgłębienie, które pozwoli na zdjęcie tylnej pokrywy. Pod nią zauważymy 1450-mAh baterię i gniazda na umieszczenie kart SIM i microSD. Niezbędne będzie wymontowanie ogniwa, by umieścić którąkolwiek z nich w slocie. Jedna z kart SIM jest w rozmiarze mini, druga w rozmiarze micro.

materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 4 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 25,0% 
icon unknown opinion
 25,0% 
Default user logo
Radek225

Opinia negatywna

Pracuje w sklepie z telefonami i śmiać mi się chce, gdy przychodzi klient z podobnym telefonem i klnie "panie, jak to g*no się zacina, nic na tym zrobić nie mogę". "Panie, jakie to zdjęcia robi, gry chodzić nie chcą". "Kumpel ma S4, S5, Note 3, Note 4, Z2, Z3* *(nie potrzebne skreślić) i tam to dopiero wszystko śmiga!". Nie rozumiem, po co ludzie kupują taki ulep, a potem płaczą, że nic na takim telefonie nie działa jak powinno. No, ale jest popyt - jest podaż, i ludzie łykają to jak młode pelikany, bo jest tanie. Nawet 7 latkowi nie kupiłbym takiego telefonu. Zamiast wydawać 200 zł, wolę dołozyć kolejne 200 zł i kupić dziecku starszego używanego flagowca. Za 400 zł spokojnie znajdzie się Galaxy S3, Note 1, Xperia Z, czy Z1 Compact albo iPhone 4, które leżałyby lepiej w ręku malucha niż prawie 5 calowe smartfony. Specyfikacja i wydajność tego smartfona przywodzi mi na myśl dosłownie pierwsze telefony na Androidzie z przełomu roku 2010/2011. Już leciwy dziadziuś-staruszek Galaxy S i9000 ma lepszą specyfikację niż ten paździerz. Niestety, ale dla mnie jest to dosłownie wyrób smartfonopodobny, nie mający nic z tym określeniem wspólnego. Zadzwonisz, odbierzesz telefonSMSMMS może stare Angry Birds odpalą, i na tym funkcjonalność takiego telefonu się kończy. Z własnego doświadczenia wiem, że po pół roku używania Android tnie się tak na takich produktach, że nawet wipe data nie pomaga. Podobnie było z pierwszymi Galaxy Trendami, które po roku działania zacinaly się tak, że tylko wgranie odinem nowego androida pomagało.Nie kupuje butów na bazarze (ogólnie ubrań), nie kupuje najtańszej kiełbasy, wyrobów czekoladopodobnych, seropodobnych, więc czemu miałbym kupić sobie/dziecku coś co tylko udaje smartfona, a nim nie jest? Jak dla mnie omijać szerokim łukiem i lepiej dopłacić stówę lub dwie i mieć coś nawet używanego, ale coś, co wiadomo, że pochodzi dłużej.
.esnet.pl | 27.03.2016, 13:03
R E K L A M A
Default user logo
C dh

Opinia neutralna

Telefon słaby ale ROOT i można go uratować
.opera-mini.net | 11.03.2016, 19:03
Default user logo
neron

Opinia pozytywna

Jak na swoją cenę nie jest zły, dobry dla dziecka, kolorowy i poręcznym, kupiliśmy córce na urodziny i jest zachwycona, no ale dzieciom wiele nie potrzeba :)
.balticservers.eu | 03.03.2016, 10:03
R E K L A M A
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

W rozdziale "Pamięć i wydajność" drugi wiersz chyba wkradł się błąd. Pamięci nie rozszerzymy kartą SIM. Reszta OK. Czyli jak zawsze szczegółowa i merytoryczna opinia.
Dziękuję za zwrócenie uwagi i pozdrawiam. (jf)
.dynamic.gprs.plus.pl | 03.03.2016, 08:03


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies