Czy za 200 złotych można kupić przyzwoitego smartfona? MyPhone dla jednego z dyskontów przygotował model C-Smart III, który nie daje większych złudzeń co do możliwości, ale faktycznie nie wydrenuje portfela przeciętnego Kowalskiego. Tylko czy ma szanse sprawdzić się w codziennych zastosowaniach?

Dwa lata temu specyfikacja, jaką dziś oferuje C-Smart III, nikogo nie powalała na kolana i uchodziła za mocno budżetową. Niemniej korzystałam wtedy przez pewien czas z Prestigio 3400 o niemal identycznych parametrach i jakoś dawaliśmy sobie radę. Jednak pojawienie się smartfonu o takiej specyfikacji w 2016 roku jest mocno dyskusyjne - czyżby gdzieś nastąpiło wielkie czyszczenie chińskich magazynów ze starych komponentów? Ale z drugiej strony weźmy pod uwagę, że jest to już trzecia odsłona C-Smarta... Widocznie wciąż jest zapotrzebowanie na słabe, ale tanie smartfony.
Czy współcześnie C-Smart III ma szansę na powodzenia? Jeśli zaważy cena i brak wiedzy, to tak. Osoby, które chcą przede wszystkim oszczędzić i nabyć ten model jako zapasowy telefon albo egzemplarz dla dziecka, nie będą mieć poczucia pieniędzy wyrzuconych w błoto. Pozostałym do użytkowania na co dzień polecałabym szukanie modeli z minimum 1 GB pamięci RAM i większą liczbą gigabajtów wbudowanej pamięci - niekoniecznie będą one dużo droższe.
Spis treści
- Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Multimedia
- Łączność i komunikacja. Wydajność (benchmarki)
- Opakowanie i akcesoria. Bateria. Podsumowanie
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Plusy i minusy
Plusy:
- cena
- dual-SIM
- różne kolory tylnego panelu obudowy
- mały, lekki i poręczny
- czytnik karty microSD (do 32 GB)
- wystarczający do podstawowych zastosowań
Minusy
- awaryjny soft
- niewiele pamięci RAM i pamięci wbudowanej
- mało pojemny akumulator
- słabe aparaty
- Android w wersji 4.4 - bez szans na aktualizację
- brak podświetlenia klawiszy pod ekranem
- brak czujnika oświetlenia czy diody powiadomień
Budowa i ekran
Po wyjęciu urządzenia z opakowania trzeba się pozbyć kolorowej naklejki informacyjnej, która nie pozostawia złudzeń co do specyfikacji. Pod nią na ekranie znalazła się jeszcze ochronna folia - niestety dość niestarannie naklejona, z widocznymi bąblami powietrza. Sam smartfon jest mały, zgrabny, poręczny i całkiem solidny - nic tu nie skrzypi i nie trzeszczy. Plastikowa obudowa ma w testowanym modelu trzy kolory - frontowy panel jest czarny, wokół urządzenia biegnie srebrna ramka, pokrywa baterii jest natomiast intensywnie czerwona. To nie jedyna wersja kolorystyczna - dostępne są też modele z panelem niebieskim, żółtym i zielonym.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Z frontu mamy 4-calowy ekran o rozdzielczości 480x800 pikseli o przeciętnych kątach widzenia (przekłamania kolorów widać zwłaszcza, gdy patrzymy na ekran z góry i z lewej strony). Otacza go słusznej grubości ramka, na której znalazły się - w standardowych miejscach - głośnik rozmów i frontowa kamerka oraz (niepodświetlane) przyciski systemowe. Zabrakło czujników (oświetlenia i zbliżeniowego) i diody powiadomień.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Krawędzie są tradycyjną lokalizacją portów fizycznych i klawiszy - tutaj myPhone nic nie pozmieniał. W przypadku C-Smart III na górnym biegunie znalazło się gniazdo microUSB i mini-jack 3,5 mm, po prawej stronie regulacja głośności i włącznik/przycisk odblokowania ekranu, na dolnej krawędzi zaś otwór mikrofonu. Lewa strona pozostała bez dodatkowych elementów. Tylny panel mieści logo myPhone'a i nazwę modelu, głośnik zewnętrzny oraz umieszczony w górnej, centralnej części aparat z dioda doświetlającą.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na jednej z krawędzi znajdziemy wgłębienie, które pozwoli na zdjęcie tylnej pokrywy. Pod nią zauważymy 1450-mAh baterię i gniazda na umieszczenie kart SIM i microSD. Niezbędne będzie wymontowanie ogniwa, by umieścić którąkolwiek z nich w slocie. Jedna z kart SIM jest w rozmiarze mini, druga w rozmiarze micro.
System i aplikacje
Urządzenie pracuje pod kontrolą Androida w wersji 4.4. Początkowo do jego pracy nie miałam większych uwag, bo i tak nie oczekiwałam szybkiej pracy bez opóźnień. C-Smart III to model dla cierpliwych. Bywało, że dłuższą chwilę trzeba poczekać na pojawienie się dialera lub klawiatury (gdy chcemy np. wpisać adres), a wpisanie SMS-a czy przeglądanie netu, gdy w tle aktualizuje się jakaś aplikacja, to prawdziwe wyzwanie dla cierpliwości.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Generalnie smartfon działał wolno, ale dość płynnie. Pracy systemu nie zakłóciły benchmarki, synchronizacja konta poczty, ale za to Twitter skutecznie uniemożliwił pracę myPhone'a, który zaczął się zawieszać i wyłączać - zwykły restart był na nic, pomagało tylko wyjęcie baterii. W zasadzie od tego czasu zaczęły się problemy z softem - gdy telefon pozostawał przez dłuższy czas w trybie uśpienia, nie wybudzał się -trzeba było wyjmować baterię. Na jakiś czas pomogło przywrócenie ustawień fabrycznych, ale z czasem problem wrócił.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Producent nie namieszał wiele w oprogramowaniu - mamy typowy pasek powiadomień i skrótów, dostęp do ostatnio otwieranych aplikacji (dłuższe przytrzymanie klawisza Home), systemowe aplikacje do przeglądania zdjęć, internetu, odtwarzania muzyki czy komunikacji i nie zmienione - względem oryginalnego Androida - menu ustawień. Personalizacja ogranicza się do zmian tapet, zmiany lokalizacji ikon aplikacji (mogą być grupowane w folderach) i dodawania widgetów.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Menu aplikacji zorganizowane w kolejności alfabetycznej. Obejmuje zestaw usług i aplikacji od Google'a oraz garść systemowych aplikacji multimedialnych i użytkowych. Ponadto system zaśmiecony jest, tak jak i inne modele myPhone'a, wieloma aplikacjami, które są zbędne z punktu widzenia użytkownika. Nie przeszkadzało by mi, gdyby C-Smart III nie miał preinstalowanych aplikacji BookApart, Ceneo, Domodi, Envelo, Homebook, Kropka TV, Legimi i trialowy NaviExpert. Nie wszystkie da się odinstalować, a po każdym przywróceniu ustawień fabrycznych pojawią się ponownie.
Multimedia
Cudem byłoby oczekiwać od urządzenia za 200 złotych zaawansowanych funkcji multimedialnych. Sam dźwięk, co dziwne, nie odstrasza - brak mu głębi, basów i czystości, ale ma niezły poziom głośności i jakościowo naprawdę spodziewałam się czegoś gorszego. Do odtwarzania multimediów mamy systemowe aplikacje - nic ponad standard. Systemowy odtwarzacz udostępnia equalizer, radio FM działa z słuchawkami, obsługuje RDS i umożliwia nagrywanie audycji (do formatu OGG), rejestrator dźwięku zapisuje z kolei pliki do formatu 3GPP.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aparat jest - i w zasadzie tyle dobrego można o nim napisać. Oferuje rozdzielczość 2 megapikseli (zdjęcia interpolowane mogą być do 5 megapikseli) i ma diodę doświetlającą (słaba, nie sprawdza się nawet jako latarka), która w praktyce nie wpływa na jakość zdjęć. Nie ma tu autofocusa i innych technologii wspierających poprawne zarejestrowanie fotek. Znośnie wyglądają te fotki, które zostały zrobione przy dobrym, dziennym oświetleniu, ale generalnie przyczepić się tu można do wszystkiego: braku ostrości, wypranych kolorów, szumów, zniekształceń. Kamera nagrywa w maksymalnej rozdzielczości 864x480 pikseli. Z frontu mamy jeszcze słabszy układ, który pozwoli na rejestrowanie zdjęć w jakości QVGA lub VGA.
Systemowa aplikacja obsługująca aparat zapewni podstawową funkcjonalność - więcej jej nie trzeba, zdjęcia i nagrania i tak można sobie darować.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oto rezultaty fotografowania aparatem głównym:
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
A to kilka przykładowych selfików:
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Do przeglądania zdjęć i odtwarzania wideo mamy stosowne aplikacje o nazwie, odpowiednio, Galeria i Wideo. Tutaj również producent nie pokusił się o zmiany w oprogramowaniu, pracujemy więc na apkach znanych z Androida.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Łączność i komunikacja
Smartfon bez problemu łączy się i utrzymuje sygnał z domową siecią Wi-Fi czy netem udostępnianym przez hotspot. Problemu nie było też z modułem Bluetooth i nawigacją (użycie GPS z mapami od Google), smartfon współpracuje także z kartą Aero2.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Plusem urządzenia jest obsługa dwóch kart SIM - jedna z nich będzie w rozmiarze mini, druga w rozmiarze micro. Standardowo tylko jedna karta będzie pracować w sieciach 3G, druga przełącza się na 2G. Łatwo przyporządkować w menu, która z kart będzie obsługiwała połączenia głosowe, połączenia wideo, wiadomości i transfer danych. Same połączenia oceniam pozytywnie - dźwięki z głośnika rozmów są czyste i wystarczająco głośne, rozmówcy również nie mieli problemu z usłyszeniem i zrozumieniem rozmówcy - czyli mnie. Na dodatek obsługiwane są tu wideopołączenia, a rozmowy można nagrywać - do plików 3GPP.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
C-Smart III to nie telefon dla osób z dużymi palcami (albo tych, które przyzwyczaiły się do większych przekątnych ekranu). Sam panel dotykowy działa przyzwoicie, ale ściśnięta na 4-calowym ekranie klawiatura ma tak niewielkie klawisze, że bezbłędne wprowadzanie znaków jest mocno utrudnione.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Przy 4 gigabajtach wbudowanej pamięci, z których w praktyce dla użytkownika pozostanie nieco ponad połowa, niezbędne staje się zamontowanie karty SD. Przestrzeń zniknie bowiem w tempie ekspresowym - wystarczy kilka aktualizacji, aplikacji i plików multimedialnych. Obsługiwane są karty o maksymalnej pojemności 32 GB. Wystarczy ona jednak na ograniczony czas - nie wszystkie aplikacje można przenieść na kartę pamięci, więc z każdą aktualizacją softu cenne miejsce we wbudowanej pamięci będzie znikać.
Słaby procesor i 512 MB pamięci RAM nie dają urządzeniu pola do popisu. Jeśli ktokolwiek chce kupić ten smartfon i instalować na nim aplikacje serwisów społecznościowych, synchronizować pocztę czy podejmować inne aktywności wymagające pracy aplikacji w tle, powinien od razu odpuścić sobie C-Smart III. Szybko bowiem zacznie odczuwać skutki niedostatecznej ilości pamięci, opóźnienia w pracy interfejsu, lagi czy samoczynne zamykanie aplikacji. Sporadyczne surfowanie czy prostsze gry nie powinny być problemem, ale z każdą bardziej zasobożerną czynnością będziemy odczuwać, jak mocno specyfikacja odpowiada cenie... Zresztą wyniki benchmarków mówią same za siebie - C-Smart III okazał się za słaby dla najnowszej wersji benchmarka Antutu, który nie chciał ruszyć przez dodatek testujący możliwości 3D - w wersji 5.7 smartfon uzyskał zaledwie nieco ponad 10 tys. punktów.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Opakowanie i akcesoria
Co jeszcze, oprócz telefonu, oferuje w zestawie sprzedażowym myPhone C-Smart III? Nic ponad minimum - kabel USB-microUSB, sieciową ładowarkę (1A) i proste słuchawki. Jakościowo akcesoria odpowiadają budżetowej półce cenowej - co akurat było do przewidzenia.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Bateria
Czasy pracy na baterii odpowiadają oczekiwaniom, jakie można mieć wobec smartfonu za 200 złotych. Na przykład przy włączonym ekranie wynoszą one zaledwie 3,5 godz. (100% jasności ekranu, filmy z przez Wi-Fi z serwisu YouTube, dwie karty SIM). Przy podstawowym zestawie aplikacji i wykorzystywaniu przede wszystkim tradycyjnych funkcji telefonu (2 karty SIM, 50% jasności ekranu, godzina połączeń głosowych, kilka SMS-ów, sporadycznie net) C-Smart III wytrzymał 1,5 doby. Pół doby osiągnął, gdy dodatkowo mocniej korzystałam z GPS-u i słuchałam muzyki z wykorzystaniem głośnika Bluetooth. Przy bardziej oszczędnym korzystaniu mógłby przetrwać 2 dni. Warto dodać, że przy pomocy ładowarki z zestawu urządzenie osiągnie pełne naładowanie po mniej więcej 3 godzinach.
Podsumowanie
Czy smartfon C-Smart III może być dobrym zakupem? Trzeba przyznać, że jak na swoją cenę, to nie jest bardzo zły telefon. I ma szansę na powodzenie, zwłaszcza, że wylądował w Biedronce, w której klienci nie lubią przepłacać. Podejrzewam, że będzie cieszył się zainteresowaniem, ale potencjalnych nabywców uprzedzam - ma naprawdę ubogie wyposażenie, jest wolny i szybko zaczyna irytować niewygodną klawiaturą oraz opóźnieniami. Każdy z minimalnymi chociaż wymaganiami i oczekiwaniami powinien od razu zacząć szukać innego modelu.
materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!