Interfejs
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
A skoro wspominam o dodatkach - to w oprogramowaniu telefonu nie znajdziemy ich zbyt wiele. City XL to kolejny już model, w którym myPhone oferuje praktycznie surową postać Androida Nougat. Bardzo to pochwalam - wszak pamięci nigdy dość, choć w budżetowym telefonie 16 (czyli realnie ok. 10-11 GB) i tak można uznawać za zaletę.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W każdym razie - wśród preinstalowanych aplikacji jedynym zbędnym elementem jest firmowa aplikacja myPhone, której można się szybko pozbyć. Resztę stanowi standardowy pakiet od Google... I Microsoftu, czyli mobilne wersje programów Office. Jeśli tych ostatnich nie potrzebujemy - także można je odinstalować.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Interfejs ma tradycyjny układ z zasobnikiem aplikacji i standardową sekcją powiadomień i skrótów. Z ponadstandardowych dodatków, myPhone dorzuca jedynie wspomnianą aplikację Miravision do zarządzania ekranem, narzędzie do wykonywania zrzutów lub nagrywania ekranu i kilka gestów.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Wśród nich popularne wyciszanie przez obrócenie, oddzwanianie po uniesieniu telefonu do ucha czy uruchamianie aplikacji poprzez kreślenie znaków na ekranie. Ot, drobne i w sumie przydatne rzeczy.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Wydajność
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Wybierając telefon z niższych segmentów cenowych nie powinniśmy oczekiwać nadzwyczajnej wydajności. W przypadku myPhone City XL mamy do dyspozycji czterordzeniowy procesor MediaTek MT6737 współpracujący z układem graficznym Mali-T720 MP2 i pamięcią operacyjną 2 GB. Wystarczy to do sprawnej obsługi podstawowych aplikacji, pozwoli również na uruchomienie prostszych gier.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Użytkownicy nastawiający się na granie w bardziej wymagające tytuły muszą albo uzbroić się w cierpliwość, albo wysupłać kilkaset złotych więcej na nieco mocniejszy telefon. Mówiąc bardziej wprost - nie jest to wymarzony smartfon dla gracza i wymagającego konsumenta multimediów.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Jeśli jednak korzystamy głównie z preinstalowanego zestawu aplikacji, dodając kilka apek od siebie - na wydajność nie będziemy narzekać. Telefon bez problemu radzi sobie z aplikacjami użytkowymi czy serwisami społecznościowymi. Nie oznacza to jednak, że jest w tym wypadku demonem prędkości.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Pewne zadania zajmują mu odrobinę więcej czasu, niż mocniejszym urządzeniom, czasem - szczególnie przy zamykaniu "cięższej" aplikacji zdarzy się drobne przycięcie - ale przecież mówimy o modelu za niecałe 500 złotych! W odniesieniu do ceny, wydajność zdaje się być na odpowiednim poziomie.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!