Obudowa i zestaw
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
myPhone City XL jest sprzedawany w estetycznym opakowaniu, kryjącym dość skromny zestaw akcesoriów. Z telefonem otrzymamy jedynie 1-amperowy zasilacz o nowej, zmniejszonej obudowie oraz przewód USB. W opakowaniu znajdziemy też oczywiście kartę gwarancyjną i instrukcję. myPhone dorzuca jednak drobne gratisy - są nimi vouchery na audiobook i zakup pakietu MS Office 365 Personal za 179 zł.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Obudowa myPhone City XL sprawia korzystne wrażenie. Jest dobrze zmontowana, a tył pokryto metalem.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Projekt jest dość estetyczny, bardzo dobre wrażenie - jak na tak tani sprzęt - robią detale w postaci błyszczących wstawek - wieńczą one metalową część "pleców" urządzenia, otaczają także czytnik linii papilarnych i ramkę obiektywów tylnego aparatu. Można zaryzykować twierdzenie, że telefon (szczególnie od tyłu) wygląda na droższy, niż w rzeczywistości jest.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Przód prezentuje się już nieco mniej efektownie. Ekran (niestety, wciąż "tylko" HD) osłania szkiełko z lekko zaokrąglonymi brzegami (2,5 D) - ale niestety w oczy kłują nas dość szerokie ramki. W tanim telefonie ich obecność nie dziwi, co nie oznacza, że musi się nam podobać.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Dobrze, że ramki nie są puste - dolną zagospodarowano umieszczając na niej sensory systemowe (niestety - nie podświetlane) oraz klawisz "home", w który wkomponowano wspomniany już czytnik papilarny. Górną ramkę zajmują: głośnik, czujniki i przedni aparat wraz z towarzyszącą mu diodą LED. Jest tam też estetyczne, delikatne logo producenta. Nie ma za to diody powiadomień - spory minus.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Klawisze głośności i włącznika - w odróżnieniu od mniejszego myPhone City - umieszczono na lewym boku. Są wygodne, ale ich nietypowe położenie wymaga nieco przyzwyczajenia. Leworęczni użytkownicy z pewnością jednak je docenią.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Na prawym boku obudowy znajdziemy natomiast gniazdo kart. Jest porządne, metalowe i solidne, a do tego bardzo czytelnie oznaczone. Niestety - hybrydowe. Na pocieszenie - montaż kart jest b. wygodny.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Górną ściankę obudowy przecina otworek minijacka, natomiast u dołu mamy piękną symetrię: po bokach gniazda microUSB mamy dwa równe rządki otworków oraz dwie śruby spajające obudowę w całość. Estetyka zyskuje, ale my - niekoniecznie, bowiem wbrew pozorom, głośnik jest tylko jeden...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Obudowę - pomimo nietypowego (moim zdaniem) położenia przycisków, ocenię pozytywnie. Jest estetyczna, dobrze zmontowana, a co najważniejsze - solidna. Telefon nie trzeszczy w ręku, bez szwanku zaliczył kilka próbnych upadków z wysokości kieszeni, odporność na zarysowania także jest niezła - trzeba jedynie uważać na maskownicę tylnego aparatu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Urządzenie dobrze leży w dłoni, nie jest śliskie, a za to jest dobrze wyważone i stosunkowo lekkie - jak na 5,5-calowy telefon z częściowo metalową obudową.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!