myPhone A320 Next
jarecki11000
Opinia neutralna
Aż się źle zaczyna. Cena normalnie w kosmosie, brak w ogóle łączności 3G. MyPhone stawia na przestarzałe EDGE oraz GPRS, to jest gratka dla użytkownika, o UMTS a nawet HSDPA można sobie pomarzyć. A oto cena tego bajeczno-archaicznego telefonu:"Sugerowana cena detaliczna - 1199 złotych brutto". Tyle co dobre modele Nokii. Za tyle można kupić Samsung Wave. Poza łącznością na uwagi zasługuje tani wyświetlacz, nie ma 16,7 mln kolorów, ale "aż" 256k kolorów. Procesor też nie należy do żadnych nowinek, stare chińskie tandectwo w pięknym opakowaniu. A ciekawe ile w tym RAM-u, a ile ROM-u. Producent nie podał, ale mi się wydaje, że to z 128MB RAM-u. Powinni obniżyć katastrofalnie cenę telefonu, do jakichś 500zł.
.CNet.Gawex.PL | 28.10.2010, 11:10
Azawakh
Opinia neutralna
No i dobrze Adminie zrobiłeś wysyłając zapytanie co do wielkości matrycy w tym modelu telefonu bo widać, że starasz się o rzetelność w tym portalu. Za to należy się pochwała a co do tego kto jest faktycznym producentem NEXTA nadal będę uważał, że Bluelans Communications gdyż jest za dużo podobieństw to raz a po dwa posiłkując się porównaniem do samochodów czy auto z silnikiem od innego producenta ale z tą samą karoserią i skierowane na inny runek pod różną nazwą to już całkiem nowy model? No chyba nie i tak
samo jest w wypadku NEXTA ten sam model ale dostosowany do polskiego rynku chociaż nie do końca ze względu na brak 3G i modułu GPS.
samo jest w wypadku NEXTA ten sam model ale dostosowany do polskiego rynku chociaż nie do końca ze względu na brak 3G i modułu GPS.
.37.140.253 | 28.10.2010, 10:10
Azawakh
Opinia negatywna
Adminie, dzisiaj dzwoniłem do firmy myPhone w sprawie tego modelu telefonu i jakież było moje zdziwienie kiedy miły pan z działu marketingu po usłyszeniu, że sprzedawany przez nich telefon to Sci Phone N21 zaczął mi wmawiać, że to tylko podobny z zewnątrz telefon i że to całkiem inna konstrukcja z całkiem innych komponentów od innych dostawców... Kiedy to usłyszałem zastanawiałem się czy mam płakać śmiać się z tego? Przecież to mi wygląda na jakieś mydlenie oczu potencjalnym nabywcom, którzy mają jako takie pojęcie o rynku telefonów komórkowych. Pogratulować tylko takiego "polskiego producenta" telefonów komórkowych... Tym samym zastanawiam się kto tu pisze i mówi prawdę Ty czy pan z działu marketingu firmy myPhone . Ja stawiam na Ciebie, że prawda leży po Twojej stronie.
Stawianie - w tym wypadku - na mnie, to błąd. To producent a nie ja udziela gwarancji i to z producentem, a nie ze mną będą hmm, negocjować nabywcy przy ewentualnych usterkach - jeżeli oczywiście takie się zdarzą, bo być może kontrola techniczna myPhone stanęła na wysokości zadania i żadne usterki nie będą miały miejsca. Jeżeli producent ma dane porównawcze i różnice występują (w co ja mogę wątpić), ma również rację. Dwie bardzo istotne różnice o których wiem, to polski soft i polska gwarancja. Być może mikrofon jest od innego dostawcy albo moduły RAM? Ale to się zdarza nawet w obrębie jednego modelu tego samego producenta - również w wypadku tych wielkich. Przy okazji: wczoraj skierowałem oficjalne zapytanie do producenta w kwestii wielkości matrycy aparatu i rozbieżności danych ze stanem faktycznym. Odezwał się PR, skierował zapytanie do działu technicznego. Do tej pory brak dalszego odzewu. Poinformuję, gdy nadejdzie odpowiedź. Przypomnę, że zależy nam na rzetelności specyfikacji choćby dlatego, że sprzedajemy te telefony w naszym sklepie. Dezinformacja nikomu nie jest na rękę - ani nam, ani klientom, ani producentowi/dystrybutorowi.
Stawianie - w tym wypadku - na mnie, to błąd. To producent a nie ja udziela gwarancji i to z producentem, a nie ze mną będą hmm, negocjować nabywcy przy ewentualnych usterkach - jeżeli oczywiście takie się zdarzą, bo być może kontrola techniczna myPhone stanęła na wysokości zadania i żadne usterki nie będą miały miejsca. Jeżeli producent ma dane porównawcze i różnice występują (w co ja mogę wątpić), ma również rację. Dwie bardzo istotne różnice o których wiem, to polski soft i polska gwarancja. Być może mikrofon jest od innego dostawcy albo moduły RAM? Ale to się zdarza nawet w obrębie jednego modelu tego samego producenta - również w wypadku tych wielkich. Przy okazji: wczoraj skierowałem oficjalne zapytanie do producenta w kwestii wielkości matrycy aparatu i rozbieżności danych ze stanem faktycznym. Odezwał się PR, skierował zapytanie do działu technicznego. Do tej pory brak dalszego odzewu. Poinformuję, gdy nadejdzie odpowiedź. Przypomnę, że zależy nam na rzetelności specyfikacji choćby dlatego, że sprzedajemy te telefony w naszym sklepie. Dezinformacja nikomu nie jest na rękę - ani nam, ani klientom, ani producentowi/dystrybutorowi.
.internetdsl.tpnet.pl | 27.10.2010, 20:10
eldon
Opinia neutralna
O rany... Ten telefon wygląda tak źle, że aż ciężko to opisać słowami... Archaiczny system i opornościowy ekran = masakra. Ktoś niżej pisał, że kosztuje 1200 zł... Więc ja się pytam, skąd ta cena??? Ja korzystam z HTC Wildfire, który też jest modelem z niższej półki, ale pod każdym względem jest lepszy od tego czegoś (poza procesorem, bo ma troszkę słabszy), a nowy można kupić za 800-1000 zł. A myślę, że nie ma co porównywać HTC do jakiegoś myPhone'a, który nie wiadomo skąd się wziął i nawet nazwę ma zerżniętą z iPhone'a, SciPhone'a srajPhone'a i nie wiadomo z czego jeszcze... Swoją drogą, ciekawe jest to, że "telefon oficjalnie nie jest dostępny w Polsce", a produkuje go polska firma... Gdzie tu logika?
Dostępność telefonów dotyczy cenników operatorskich. To nieścisłość i nielogiczność naszego serwisu, której producent akurat winien nie jest, podobnie jak i złym zbiorom łubinu w Azerbejdżanie.
Dostępność telefonów dotyczy cenników operatorskich. To nieścisłość i nielogiczność naszego serwisu, której producent akurat winien nie jest, podobnie jak i złym zbiorom łubinu w Azerbejdżanie.
.201.36.36 | 27.10.2010, 10:10
Yngh Hwa
Opinia neutralna
Na szybko. Telefon bardzo estetycznie wykonany. Na dole przyciskowe kółko nawigacyjne i klawisz zatwierdzenia. Oprócz tego cztery przyciski (wyglądają jak dotykowe, ale nie są): po lewej stronie inicjowanie połączenia z 1. albo 2. karty; po prawej kończenie połączenia i cofanie. Z tyłu obiektyw z lampa błyskową. Czarny plastik i chromowane metalowe wykończenia ładnie współgrają. W zestawie jest rysik, bo wyświetlacz oporowy, a nie pojemnościowy. Obsługa palcem - delikatnie mówiąc - niewygodna. Standardowo 7 pulpitów. Po prawej od wyświetlacza gniazdo USB i przycisk aparatu. Po lewej, na górze - dwupozycyjny przycisk regulacji głośności. Najpierw myślałem, że to kwestia folii na wyświetlaczu, ale jednak ewidentnie skopana rozdzielczość bitmapy widgetu zegara. Rozmyty.
W menu kolejno: aparat, budzik, radio (konieczne słuchawki - w zestawie), galeria, gra Greedy Snake, przeglądarka (strona testowa Google źle skalowana nie w pełni mieści się na ekranie - w innych telefonach z Androidem też tak jest? oj, chyba nie), kalendarz, kalkulator, kamera, kontakty, mapy, menedżer plików, muzyka, nawigacja (Google Maps), poczta, profile, dyktafon, SAM 3.5 do marketu, wiadomości, ustawienia, itd, itp.
Bardzo pozytywne wrażenia jesli chodzi o obudowę telefonu i kontrolery mechaniczne. Nieco mniej pozytywnie, jesli chodzi o obsługę wyświetlacza. Zaleta jest taka, że rysik nie paprze ekranu tak jak palce.
Albo skopano soft, albo telefon potrafi robić zdjęcia tylko do rozdzielczości 3,2 Mpx. Próbki wrzucone w odpowiedniej zakładce - te robione przez okno i doświetlone są całkiem całkiem. Ciekawostka:
producent podaje na stronie graniczną rozdzielczość: 2592x1944
w menu telefonu funkcjonuje: 2560x1920 pikseli
a aparat robi na tych ustawieniach: 2048x1536 pikseli
Co się dzieje gdy w aplikacji ustawić 3 Mpx? Aparat robi zdjęcia w 1600x1200 px. Albo nie popisali się spece od softu albo producent uprawia kreatywne tworzenie specyfikacji, tym bardziej że ma to miejsce nie pierwszy raz. Wstyd.
W menu kolejno: aparat, budzik, radio (konieczne słuchawki - w zestawie), galeria, gra Greedy Snake, przeglądarka (strona testowa Google źle skalowana nie w pełni mieści się na ekranie - w innych telefonach z Androidem też tak jest? oj, chyba nie), kalendarz, kalkulator, kamera, kontakty, mapy, menedżer plików, muzyka, nawigacja (Google Maps), poczta, profile, dyktafon, SAM 3.5 do marketu, wiadomości, ustawienia, itd, itp.
Bardzo pozytywne wrażenia jesli chodzi o obudowę telefonu i kontrolery mechaniczne. Nieco mniej pozytywnie, jesli chodzi o obsługę wyświetlacza. Zaleta jest taka, że rysik nie paprze ekranu tak jak palce.
Albo skopano soft, albo telefon potrafi robić zdjęcia tylko do rozdzielczości 3,2 Mpx. Próbki wrzucone w odpowiedniej zakładce - te robione przez okno i doświetlone są całkiem całkiem. Ciekawostka:
producent podaje na stronie graniczną rozdzielczość: 2592x1944
w menu telefonu funkcjonuje: 2560x1920 pikseli
a aparat robi na tych ustawieniach: 2048x1536 pikseli
Co się dzieje gdy w aplikacji ustawić 3 Mpx? Aparat robi zdjęcia w 1600x1200 px. Albo nie popisali się spece od softu albo producent uprawia kreatywne tworzenie specyfikacji, tym bardziej że ma to miejsce nie pierwszy raz. Wstyd.
.mobile.net.pl | 26.10.2010, 09:10
Azawakh
Opinia negatywna
Za cenę tego telefonu mogę z powodzeniem kupić 2 porządne Swifty, 2 Omnie I900 i pewnie jeszcze by się kilka innych lepszych ale tańszych modeli telefonów znalazło. DualSim bez 3G i modułu GPS z przestarzałym Androidem przy cenie 1200 złotym to za mało aby zainteresować odbiorę przy tak potężnej konkurencji a do tego tańszej.
.37.140.253 | 25.10.2010, 23:10
tyger
Opinia neutralna
owszem można nabyć htc i na pewno będzie się dobrze sprawdzał ale żaden htc czy inny smartphone nie będzie miał dual sim.
.e-wro.net.pl | 25.10.2010, 21:10
Długi
Opinia neutralna
Lesniak, gratuluje wytrwałości w szukaniu, mi by się nie chciało... Te telefony faktycznie są wręcz jednakowe - nie widzę różnic w specyfikacji, które nie są znakami zapytania
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 25.10.2010, 20:10
Lesniak
Opinia negatywna
Wygląda identycznie jak Sciphone N21. Mogli się trochę lepiej postarać!!
Ależ nie wygląda. To po prostu ten sam telefon. Brand tylko inny. Nawet w pierwsze urodziny N21 udało się myPhone'owi wstrzelić.
Ależ nie wygląda. To po prostu ten sam telefon. Brand tylko inny. Nawet w pierwsze urodziny N21 udało się myPhone'owi wstrzelić.
.adsl.inetia.pl | 24.10.2010, 18:10
Łukasz :)
Opinia neutralna
Ma kosztować 1200.00zł... Już wolę sobie HTC-KA jakiegoś używanego kłupić albo używaną TG01 Tośkę ;) Osobiście nie dał bym za taki telefon więcej niż 500.00zł ;) Pozdrawiam
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 22.10.2010, 23:10