myPhone 1060 Grand
Recenzja

Opublikowane:

Dla seniora czy budowlańca?

Gdy zobaczyłem zdjęcia prototypu myPhone?a 1060 Grand, ucieszyłem się na myśl o pierwszym polskim superodpornym telefonie. Rzeczywistość była jednak bardziej prozaiczna - nowy model okazał się prawie zwyczajną, prostą komórką. Dlaczego "prawie"?

Udany i ciekawie zaprojektowany telefon, wygodny w obsłudze. Znakomity dla osoby starszej, sportowca czy budowlańca. W moim odczuciu jego jedyną, ale za to poważną wadą jest cena, nieuzasadniona stopniem zaawansowania konstrukcji. Czyżby prace projektowe pochłonęły aż tyle środków?

myPhone 1060 należy do serii telefonów Simple Life, które oferują podstawowe funkcje w połączeniu z prostotą obsługi. W Grandzie próżno szukać kolorowego wyświetlacza czy multimedialnych gadżetów. Na pierwszy rzut oka obudowa telefonu wskazuje na ponadprzeciętną wytrzymałość urządzenia. Niestety, Grand nie jest telefonem "do rzucania", nie jest również wodoszczelny. Mimo to upadek, lekkie zachlapanie czy zapylenie nie powinny mu zaszkodzić. Design telefonu jest niebanalny, co w połączeniu z dobrą jakością wykonania sprawia, że urządzenie może się podobać.

Minimalizm

Terminal wyposażono w monochromatyczny wyświetlacz - wyraźny i czytelny. Czcionka ekranowa jest duża, a podświetlenie silne i równomierne, co sprawia, że z telefonem poradzą sobie osoby słabiej widzące, a także pracujące np. w silnym słońcu.

Z myślą o takich użytkownikach przygotowano także klawiaturę. Przyciski są duże i czytelne. Szkoda jednak, że nie jest ona oświetlona tak równomiernie jak LCD. Jej wymiary pozwalają za to na obsługę np. w roboczych rękawicach. Korzystanie z telefonu w niesprzyjających warunkach ułatwi porowata faktura tylnej ścianki obudowy.

Latarka i SOS

Wyposażenie 1060 jest skromne. Znajdziemy w nim jedynie książkę telefoniczną, rejestr połączeń i skrzynkę SMS. Jest jeszcze budzik, kalkulator i radio uruchamiane osobnym przełącznikiem na bocznej ściance. Żałuję jedynie, że w pogoni za minimalizmem producent nie wyposażył odbiornika w pamięć stacji.

Rzadko spotykany, choć praktyczny dodatek stanowi tworzona przez dwie diody LED latarka. Uruchamiamy ją - podobnie jak radio i blokadę klawiatury - osobnym przełącznikiem na boku korpusu. Tam też znajdziemy regulator głośności.

Model 1060, tak jak kilka wcześniejszych z serii Simple Life, został wyposażony w klawisz SOS umieszczony na tylnej ściance. Przyda się on podczas wypadku czy zasłabnięcia. Po jego uruchomieniu zostanie włączony sygnał alarmowy. Następnie na pięć zdefiniowanych wcześniej numerów będzie wysłany alarmowy SMS. Potem telefon nawiąże połączenia kolejno z każ­dym tym numerem w trybie głośnomówiącym - do skutku, czyli do nawiązania połączenia. Rozwiązanie to powinny docenić nie tylko osoby starsze, ale także te pracujące w trudnych warunkach czy uprawiające niebezpieczne sporty. Niezależnie od przycisku SOS, numerom z klawiatury możemy przypisać skróty szybkiego wybierania.

Obsługa telefonu jest uproszczona do minimum. Po menu "podróżujemy" dwukierunkowym przyciskiem, zatwierdzając wybór zieloną słuchawką, a negując go czerwoną. Menu jest czytelne, krótkie i przejrzyste.

1060 Grand to telefon do dzwonienia - i w tej roli sprawdza się znakomicie. Jakość dźwięku jest poprawna, nie ma też problemów z zasięgiem. Warto zauważyć, że telefon jest dość głośny. W ten sposób zadbano o osoby obdarzone słabszym słuchem czy telefonujące w głośnym otoczeniu. W parze z tymi zaletami idzie wydajność baterii. Producent obiecuje działanie urządzenia w trybie czuwania do 21 dni. W rzeczywistości czas ten skraca się mniej więcej o połowę - i tak nieźle...

Drogo!

1060 Grand to świetny wybór dla osób starszych. Gorszy wzrok czy słuch nie stanowią już przeszkody w komunikacji, podobnie jak mniej sprawne dłonie. Ale widzę ten terminal również w rękach budowlańca, alpinisty czy mechanika - wszędzie tam, gdzie liczy się łatwy dostęp do podstawowych funkcjonalności telefonu komórkowego, a także odporność urządzenia na trudy intensywnej eksploatacji! Aby jednak nie było zbyt słodko, muszę wspomnieć o cenie. Telefon kosztuje prawie 200 złotych. Jak na tak prostą konstrukcję, to trochę za drogo. Otrzymujemy co prawda 36-miesięczną gwarancję, jest to przemyślana i dobrze wykonana konstrukcja, która powinna jednak kosztować nieco mniej... Gdyby nie cena, rekomendowałbym ten terminal bez wahania. Pozostaje liczyć na oferty promocyjne...

Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet

avatar_empty.gif
Opublikowane:
Autor: Łukasz Adamiak
Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies