Motorola T192
viking90
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon. Dostałam go na Mikołaja od Mamy, miałam ok. 12 lat chyba. Bateria posłużyła mi trochę, potem dostałam Nokię 3100 ok. 2005/2006 r. Sentyment jest duży bo to mój pierwszy telefon.
.164.142.37 | 10.05.2025, 17:05
Marek
Opinia neutralna
To był najsłabszy telefon ze wszystkich jakie miałem.
.177.159.65 | 15.10.2023, 00:10
Jack_Holborn
Opinia neutralna
Mój pierwszy telefon kupiony w salonie w sierpniu 2002 roku za 279 złotych.
Zalety? Mój pierwszy:-) i miał funkcję wybierania głosem, która była oczywiście zupełnie nieużywanym bajerem. Można było nagrać krótkie słowo przypisane do jakiejś osoby (do 10 numerów), po czym wciskając jeden przycisk i wypowiadając je telefon sam do tej osoby łączył.
Wady? Fundamentalne. Otóż gdy ładowanie na full zostało przerwane, bateria, działająca kilka dni, zaczynała działać góra kilka godzin, była do wyrzucenia. Dokupiłem więc nową za 40 złotych (a wówczas było to więcej niż dzisiaj 40 złotych), po czym podczas ładowania proces został przerwany i akumulatorek też trafił do śmietnika. Kupiłem jeszcze raz, tym razem za 45 złotych i po jakimś czasie stało się to samo. Zatem wystarczyłoby, że zakład energetyczny wyłączył na jakiś czas prąd, co się zresztą u mnie bardzo rzadko zdarza, i po baterii. Wreszcie wkurzony zaniosłem go do lombardu i sprzedałem za 15 złotych i miałem na pół litra spirytusu, bo kac mnie męczył;-) Potem zakupiłem Nokię 3100 i już nie było tego problemu.
Zalety? Mój pierwszy:-) i miał funkcję wybierania głosem, która była oczywiście zupełnie nieużywanym bajerem. Można było nagrać krótkie słowo przypisane do jakiejś osoby (do 10 numerów), po czym wciskając jeden przycisk i wypowiadając je telefon sam do tej osoby łączył.
Wady? Fundamentalne. Otóż gdy ładowanie na full zostało przerwane, bateria, działająca kilka dni, zaczynała działać góra kilka godzin, była do wyrzucenia. Dokupiłem więc nową za 40 złotych (a wówczas było to więcej niż dzisiaj 40 złotych), po czym podczas ładowania proces został przerwany i akumulatorek też trafił do śmietnika. Kupiłem jeszcze raz, tym razem za 45 złotych i po jakimś czasie stało się to samo. Zatem wystarczyłoby, że zakład energetyczny wyłączył na jakiś czas prąd, co się zresztą u mnie bardzo rzadko zdarza, i po baterii. Wreszcie wkurzony zaniosłem go do lombardu i sprzedałem za 15 złotych i miałem na pół litra spirytusu, bo kac mnie męczył;-) Potem zakupiłem Nokię 3100 i już nie było tego problemu.
.dynamic.chello.pl | 07.02.2018, 17:02
Adamo
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon, milion lat temu. Wada? Kiepska bateria i twarde przyciski. Ale te smsy wypisywane po nocach do dziewczyn... ehh :) Sentyment pozostał :)
.internetdsl.tpnet.pl | 07.03.2015, 11:03
jose
Opinia pozytywna
Telefon fajny ale prosty, był moim pierwszym telefonem i pamiętam że nie dało się uzyskać więcej niż 65556 punktów w grze arkanoid ;]
.globalconnect.pl | 22.02.2012, 22:02
WaterRave
Opinia pozytywna
Pamiętam kupiłem go w salonie Idea z zestawem POP :) Miło go wspominam:) Tylko później popsuło się wejscie do ładowarki. Ale fajny tel :)
.play-internet.pl | 24.12.2011, 23:12
n
Opinia pozytywna
To był pierwszy tel. komórkowy w moim domu, dość wytrzymały,naprawdę dobry fon
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 30.07.2010, 13:07
ochotnik
Opinia negatywna
To był mój pierwszy telefon, który dostałem ( a darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby,,, czy jakoś tak), ale gorszego telefonu nie mogę sobię wyobrazić, nie spodziewałem się po nim jak na tamte czasy żadnych cudów, ale tak okropnego telefonu w użytkowaniu to nie widziałem, nie działał w nim słownik T9, choć był w instrukcji, i menu a także kilka innych funkcji, straszny w użytkowaniu, po jakimś czasie przestał reagować na na ładowanie, i leży rozkręcony jako pamiątka i ostrzeżenie dla innych.
.adsl.inetia.pl | 06.05.2010, 01:05
Czaki
Opinia negatywna
Dostałem ten telefon w 2003(wrzesień)roku był to mój pierwszy telefon,nie wspominam go dobrze,pamiętam,że szybko wysiadała w nim bateria, nie odbierał też ikonek ;( mógł pobrać tylko dwa dzwonki midi i to bardzo krótkie. Prosty i ociężały, długo się włączał. Pamiętam,że zepsuło się w nim wejście do ładowarki. Chodziłem po komisach (wiosna 2004) oferowali mi 30zł i za taką sumę sprzedałem,kupili nie wiedząc o awarii telefonu;)
.adsl.inetia.pl | 12.02.2010, 17:02
Anonim
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon, bardzo miło go wspominam, chociaż w ogóle prawie zasięgu nie miałem i bateria trzymała kilka godzin, jak go kupiłem cieszyłem się jak dziecko.
.gprs.plus.pl | 02.10.2008, 13:10