Motorola RAZR i
Recenzja

Opublikowane:

Atomowa Żyleta

Motorolę darzę sentymentem. Mój pierwszy telefon pochodził od tego producenta, później miałem jeszcze kultowego StarTAC'a czy V3... XT890 to pierwsza od kilku lat Motorola, która trafiła w moje ręce. Czy zostało coś z dawnych czasów? RAZR-i trafił do mnie krótko po tym, gdy dowiedziałem się, że Motorola "ucieka" z Polski... Nie wiem zatem, jak będzie wyglądała kwestia szerszej dostępności tego modelu w naszym kraju i czy można liczyć na jakiekolwiek wsparcie posprzedażne. Telefon zawitał do redakcji jako swoista ciekawostka, jest on bowiem jednym z nielicznych smartfonów wyposażonych w procesor Intela. Zobaczmy zatem, jak się sprawuje...

Zestaw, klawisze...

RAZR-i przybył do mnie w zgrabnym pudełku, zawierającym poza telefonem jeszcze proste słuchawki stereo i ładowarkę z odłączanym kablem USB. Jak się zapewne domyślacie, telefon dysponuje złączem microUSB i słuchawkowym minijackiem - i są to jedyne terminale, jakie znajdziemy na bocznych ściankach telefonu. Skromna paleta złącz nie oznacza jednak, że boki są ascetycznie puste. Po prawej stronie mamy jeszcze włącznik, przyciski głośności i mechaniczny klawisz aparatu fotograficznego. Za ten ostatni - gromkie brawa.



Motorola RAZR-i Motorola RAZR-i Motorola RAZR-i
Motorola RAZR-i
fot: mGSM

Kłopotliwe gniazda kart

Na przeciwległej ściance, poza nieosłoniętym gniazdem USB jest jeszcze szeroka pokrywa, pod którą - dość blisko siebie - są sloty karty pamięci i microSIM. W tym momencie doszukałem się w tej Motoroli pewnych wspólnych cech z iPhone'm. W obu przypadkach montaż karty nie jest łatwy, a demontaż niemożliwy bez dodatkowego narzędzia. Motorola jest tu trochę lepsza, bowiem do wyjęcia kart wystarczy nam dłuższy paznokieć. Jeśli nie chcemy prosić żony czy koleżanki o pomoc, możemy posłużyć się dołączonym do kompletu plastikowym przyborem - płaskim kawałkiem tworzywa. Założę się, że element ten jest równie łatwo zgubić, jak igiełkę dawaną przez Apple.

Czemu karty montujemy z boku? To proste! Znów analogia z iPhone'm - RAZR-i ma niedemontowalną baterię. Znam wiele osób, którym taka konstrukcja przeszkadza, ja jednak do nich nie należę... nie pamiętam, kiedy - i czy w ogóle - wymieniałem kiedyś baterię w komórce... W dzisiejszych czasach telefon prędzej nam się znudzi, niż będzie wymagał wymiany ogniw. Zostawmy jednak te dywagacje i kontynuujmy oględziny.

W stylu techno

Wróćmy jeszcze na chwilę na boki smartfonu. Poza klawiszami i złączami widać tam jeszcze cztery śruby. Dzięki nim możemy jednak dobrać się zapewne do wnętrzności "Motki", ale dają one również wrażenie solidności konstrukcji i stanowią element ozdobny. Obudowa jest z matowego tworzywa, które oglądane z daleka nieźle imituje metal. Jedynym błyszczącym elementem, sprawiającym wrażenie dodanego nieco na siłę, jest część tylnej ścianki, otaczająca głośnik i obiektyw aparatu, któremu towarzyszy dioda LED. Ten element wygląda trochę tandetnie, szczególnie jeśli zestawimy go z resztą tylnej ściany, wykonaną z... kewlarowej plecionki. Prawdziwej. Tył zdobi logo producenta i dostawcy procesora... Przód to smutna, czarna ściana, wzbogacona jedynie o znak Motoroli i obwódkę z moletowanym wzorem. Czy obudowa jest ładna? To rzecz gustu. Mnie taki techno-look bardzo odpowiada.


Motorola RAZR-i Motorola RAZR-i Motorola RAZR-i
Motorola RAZR-i
fot: mGSM

Android i...

Pierwsze uruchomienie telefonu przebiega lotem błyskawicy - RAZR-i startuje w minutę, by po chwili prosić nas o połączenie z WLAN (o ile jest dostępny) i zalogowanie się do konta Google. Testowany model pracował pod kontrolą Androida 4.0.4, który w chwilę po zalogowaniu już pobierał moje dane z konta Google i ostatnio instalowane ze sklepu Play aplikacje. Miło, że nie musiałem się o to samodzielnie troszczyć.

... praktyczne dodatki

Po wstępnej personalizacji (przebiegającej bez żadnych niespodzianek) zabrałem się do eksploracji menu. Znalazłem w nim parę ponadstandardowych dodatków. Jest bardzo sympatyczny kołowy widżet, łączący w sobie zegar, budzik, pogodynkę i wskaźnik baterii, ale nie porwał mnie on tak, jak kolejna ciekawa funkcja: Smart Actions. Pozwala ona zdefiniować pewne zachowania telefonu o określonych porach, w określonych lokalizacjach czy w przypadku wystąpienia pewnych zdarzeń. Dzięki tej opcji możemy np. ustalić uruchomienie dyskretnych sygnałów, gdy wchodzimy do naszego biura. Możemy zdefiniować, że telefon nie będzie odbierał niektórych połączeń w godzinach pracy, albo by na noc przeszedł w tryb uśpienia. Jeśli chcemy, RAZR-i będzie przyciemniał wyświetlacz i wyłączał GPS czy Wi-Fi, jeśli poziom baterii spadnie np. poniżej 30%. Możliwości jest mnóstwo, a co najważniejsze - wszystko, co ustawimy - działa.

Innym istotnym elementem menu jest możliwość dodania ulubionych aplikacji do specjalnego podmenu, warto też odnotować szybki dostęp do najważniejszych ustawień z poziomu głównego pulpitu - wystarczy pierwszy z ekranów odsunąć w prawo. Wygodny jest również ekran odblokowania - przesuwając ikonkę kluczyka w odpowiednim kierunku, zyskamy szybki dostęp do aparatu, skrzynki SMS, panelu telefonicznego, możemy także rzecz jasna po prostu odblokować smartfon. Na życzenie - możliwa jest blokada za pomocą indywidualnego wzoru. Panel odblokowujący daje nam ponadto możliwość szybkiego przełączenia telefonu w tryb cichy.

Dla niewtajemniczonych

Producent nie zapomniał także o początkujących użytkownikach. Folia zabezpieczająca ekran nowego egzemplarza ma nadrukowane piktogramy opisujące poszczególne przyciski, a po włączeniu telefonu aktywuje się krótki samouczek, wyjaśniający np. sposób obsługi ekranu dotykowego. Do podręcznika Guide Me mamy później dostęp z poziomu menu - znajdziemy tam szczegółowe omówienie w zasadzie wszystkich pozostałych elementów wyposażenia - to dobrze, bowiem dołączona "papierowa" instrukcja jest delikatnie mówiąc skromna.


Motorola RAZR-i Motorola RAZR-i Motorola RAZR-i
Motorola RAZR-i
fot: mGSM

Piękny ekran z drobną wadą

Wyświetlacz telefonu może zachwycić, a na pewno nie rozczaruje... Jest osłonięty Gorilla Glass, ma znakomitą responsywność panelu dotykowego (z 10-punktowym multitouchem), a do tego - oferuje piękną paletę barw z głęboką czernią. Minusem mogą być postrzępione krawędzie czcionek i ukośnych linii - ale by dostrzec ów defekt trzeba patrzeć na ekran z naprawdę małej, nienaturalnej odległości. Trochę szkoda, że systemowe przyciski dotykowe zajmują dolną część ekranu, przez co jego faktyczny rozmiar, jaki otrzymujemy do dyspozycji, jest mniejszy o ok. 5 mm. Znakomicie wygląda za to wąska, ok. 3-milimetrowa ramka okalająca ów ekran. Sprawia on przez to wrażenie, jakby zajmował praktycznie całą szerokość obudowy.

Wydajność

Teraz powinienem rozwodzić się nad wydajnością tego modelu - wszak to użyty procesor sprawił, że gościmy ten model w redakcji. Nad benchmarkowe wyniki przedkładam jednak zwykłe próby eksploatacyjne. Uważam, że powyżej pewnego poziomu przestajemy odczuwać różnice w prędkości działania smartfonu. W próbach benchmarkowych RAZR-i lokuje się w ścisłej czołówce, wyprzedzają go tylko Optimus G i Nexus 4 czy Galaxy Note II. Zatem zamiast nic nie mówiących liczb, stwierdzę krótko: Motorola z Intelem jest naprawdę szybka.

Mimo wielu różnych prób nie zauważyłem, by smartfon kiedykolwiek się "zamyślił". Nawet podczas odtwarzania filmów FullHD czy przy wymagających grach nie dostrzegłem niczego niepokojącego - poza silnym nagrzewaniem się obudowy w połowie długości, zapewne w okolicach procesora. Zasmucił mnie jedynie odtwarzacz muzyczny, który z uporem maniaka nie chciał zauważyć wgranych do pamięci utworów - choć oczywiście umieściłem je w odpowiednim katalogu... Co ciekawe, po uruchomieniu pliku z poziomu menedżera - muzyka grała - i to całkiem przyzwoicie, byle nie na fabrycznych słuchawkach ;). Doskwierał mi tylko brak equalizera...


Motorola RAZR-i Motorola RAZR-i Motorola RAZR-i
Motorola RAZR-i
fot: mGSM

Dla fotografujących

XT890 dysponuje również zacnym aparatem fotograficznym. Nie jest zbyt rozbudowany, ale efekty jego działania nie dają większych powodów do krytyki. Mógłbym ponarzekać jedynie na lekkie przesunięcie balansu barw w chłodniejszą stronę i efekt "mgiełki" pojawiający się niekiedy przy zbyt jasnym planie. Ostrość "chwyta" z odległości ok. 10-15 cm. Dzięki obecności trybu HDR aparat radzi sobie za to nawet w gorszym oświetleniu, choć w ciemnościach przywali nam już niestety w oczy sporym szumem...

Po ciemku najlepiej uda się wykonany z bliska portret. Lampa LED jest dość mocna i trochę szkoda, że producent nie dodał opcji użycia jej jako latarki. Ale od czego mamy Google Play? Główna kamera potrafi ponadto rejestrować filmy FullHD i robi to na poziomie zbliżonym do iPhone 5. Nie mam czego skrytykować... Może poza lekko opóźnionym działaniem autofokusa, które jednak nie należy do dokuczliwych cech. Przednia kamera ma rozdzielczość VGA. Nie róbcie nią zdjęć... jej zadaniem jest wideokomunikacja i tylko do tego można ją polecać.

Oto próbka zdjęć z RAZR-i - pamiętajcie, że ich pełne, nieokrojone wersje (oraz parę innych ujęć) możecie zobaczyć w galerii na karcie katalogowej!


W dzień W dzień Nocą Makro
Zdjęcia z Motoroli RAZR-i
fot: mGSM

Bateria... w normie

Rozczarowała mnie nieco wydajność baterii. Widząc w specyfikacji dużą pojemność liczyłem, że RAZR-i "pożyje" chociaż dwie doby. Okazało się jednak, że - jak to w wydajnym smartfonie - ładować trzeba codziennie. Telefon ten można znaleźć w ofercie kilku sklepów internetowych, a ceny wahają się od niecałych 1200 do ponad 1800 zł. Nie jestem pewien, czy warto tyle zapłacić nie mając pewności co do wsparcia ze strony producenta po zakupie. Jeśli jednak XT890 porwie kogoś stylizacją - to czemu nie. Konstrukcji tej - od strony technicznej - trudno cokolwiek zarzucić.


By tradycji stało się zadość - na koniec film...
Prezentacja Motoroli RAZR-i
wideo: mGSM.pl przez YouTube

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16243

Ten artykuł skomentowano już 4 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 50,0% 
Default user logo
underface

Opinia pozytywna

Witam, kto wam udostępnił telefon do testów?
Nie odpowiem ze 100% pewności, Adam jest w górach, ale zazwyczaj telefony dostajemy od polskich oddziałów producenta. (jf)
Już jestem ;) Telefon dostaliśmy od producenta procesora... Na Motorolę, jak wiadomo, nie można już liczyć. (AŁ)
.debica.mm.pl | 02.01.2013, 17:01
R E K L A M A
Default user logo
Kwaśny

Opinia neutralna

już się wycofała.. wejdź sobie na stronę Motoroli w Polsce.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 02.01.2013, 01:01
Default user logo
mmx

Opinia neutralna

jak to motorola wycofuje sie z Polski ???!??!
.adsl.inetia.pl | 21.12.2012, 00:12
R E K L A M A
Default user logo
pawelarc

Opinia pozytywna

Nostalgia... mój pierwszy to national 1000 w centertelu. Później nieudana flare (brak obsługi nieciągłej transmisji i w związku z tym bateria padała po kilku godzinach...). Startac też był ćwiczony... ale ogólnie motka jest ok (recenzja również!!!)
.free.aero2.net.pl | 19.12.2012, 16:12


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies