Opakowanie i akcesoria
We fioletowym opakowaniu, które wyraźnie wskazuje na markę i model telefonu, zapakowany został podstawowy zestaw akcesoriów. Składają się na niego ładowarka sieciowa 19 W, kabel USB-USB-C, papierowa instrukcja oraz silikonowe, transparentne etui.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Budowa i ekran
Pod względem wizualnym model Macro nie odbiega od designu przyjętego w serii One. Co nie oznacza czegoś negatywnego - wprost przeciwnie, smartfon naprawdę mi się podoba. Jego obudowę wykonano z plastiku (średniej jakości), co nie dziwi w tej półce cenowej, ale jest dobrze wyprofilowana, przyjemnie leży w dłoni i nie należy do wybitnie śliskich. Urządzenie waży 186 gramów, nie jest więc zbyt ciężkie. Nie jest w pełni pyło- czy wodoodporne - ale ma być odporne na zachlapania (IP52).
Wyświetlacz to 6,2-calowy panel IPS LCD o proporcjach 19:9, który ma rozdzielczość HD+ (1520x720 pikseli, 271 ppi). Niczym szczególnym nie wyróżnia się w swojej półce cenowej, jest po prostu poprawny, a nieszczególnie imponującą gęstość upakowania pikseli na cal można dojrzeć gołym okiem, m.in. po nieco poszarpanych ikonach czy tym, jak wyglądają drobniejsze teksty wyświetlane na ekranie. Jasność jest na dobrym poziomie, co najwyżej w pełnym słońcu mogą pojawić się problemy z dojrzeniem wyświetlanego obrazu, ale kolorystyka ekranu jest już tylko przeciętna -domyślnie ustawione kolory są raczej zimne, co widać zwłaszcza po niebieskawym odcieniu bieli. W ustawieniach można wybrać tryb kolorów, dobrze spisuje się też automatyczne ustawienie jasności (choć w bezpośrednim słońcu ekran nie jest dobrze widoczny, poziom jasności nie jest aż tak wysoki).
Ekran otaczają sporej grubości ramki - najbardziej w oczy rzuca się dolna, natomiast na górnej zauważymy szczelinę głośnika oraz wcięcie w kształcie kropli, w którym znalazł się 8-megapikselowy aparat. Całość nie wygląda jakoś imponująco, ale nie wygląda też źle.
Tylny panel jest wykonany z plastiku, ma błyszczące wykończenie (przyciągające odciski palców) i gradient przechodzący od czarnego do niebieskiego koloru. Po lewej stronie, bliżej górnego narożnika, producent umieścił moduł fotograficzny, który w minimalnym stopniu wystaje ponad obudowę. Składa się na niego potrójny aparat oraz dioda doświetlająca. Jest tu też okrągły skaner linii papilarnych, umieszczony tam, gdzie "ląduje" palec wskazujący gdy trzymamy telefon w dłoni - znalazło się na nim logo producenta. Działa on szybko i dokładnie - nie sprawiał mi problemów na co dzień. Co więcej, jest tu też funkcja rozpoznawania twarzy, która działa szybko przy dobrym oświetleniu i nieco wolniej i mniej dokładnie gdy światła w otoczeniu jest mniej.
Na prawej stronie umieszczono fizyczne przyciski do regulacji głośności oraz włącznik/blokadę ekranu. Na górnej krawędzi jest uniwersalne gniazdo słuchawkowe mini-jack 3,5 mm oraz otwór mikrofonu wykorzystywanego do redukcji hałasów z otoczenia. Na przeciwnym biegunie zauważymy otwór głównego mikrofonu, port USB-C oraz głośnik zewnętrzny. Pozostaje jeszcze lewa strona, na której zlokalizowano tackę na karty SIM i microSD. Jest to rozwiązanie hybrydowe, mieszczące albo jedną kartę SIM i nośnik pamięci, albo dwie karty SIM.
Materiał własny