Motorola Moto G6

Specyfikacja techniczna

Niestety, ale jeśli zdecydujesz się zaktualizować Androida z Oreo do Pie, telefon nadaje się do śmieci (albo wgrania lepszego ROMu z xda).
Na Androidzie 9 chodzi gorzej niż wiele starszych telefonów z 2GB RAM (co do czego kilka osób niżej było tutaj zgodnych).
Problem po resecie ROMu znika tylko na jakiś czas.
Potem zaczynają się freezy, zacięcia, stuttering muzyki w tle, znikanie i długie włączanie klawiatury, okropnie długie reakcje na klawisze nawet ostatnio. Żaden telefon który wcześniej miałem nie głupiał w tak chamski i perfidny sposób. Tylko jak zawaliłem okrutnie ciężkim softem Galaxy Ace 1 gdy już lata świetności miał za sobą, ale nawet w nim nie przerywała muzyka w tle! I to Google Muzyka jeszcze wtedy. Odczucia mam podobne albo jeszcze gorsze, jak używając Pentium 166MMX za dawnych czasów.

Zmieniłem launcher, powywalałem dużo aplikacji które działały w tle, a mogłem się bez nich obyć (pomimo, że niby zapas RAM jest), i jest lepiej (choć potrafiło już krótko przyciąć z raz czy dwa), większość aplikacji ustawiona na rare w aplikacjach w stanie czuwania w opcjach programisty, prawie zero socjali. Koszmar.
Na szczęście na xda są ROMy mające już wsparcie 64 bit. Przy tym byłem ciekawy, co jeszcze wskóram.

Pany macie xda i nowsze androidy ;)

Moto G6 posiadam od nieco ponad tygodnia, a to dlatego, że mój Huawei P9 po niemal 2 latach użytkowania wpadł do jeziora i musiałem wybrać coś na szybko, na już. Do tej pory użytkowałem głównie modele flagowe lub tzw. superśredniaki toteż nie oczekiwałem niczego specjalnego od budżetowej G6 i od momentu zamówienia miał być jedynie "przejściówką" do momentu przedłużenia umowy i wyboru czegoś co zostanie ze mną na kolejne 2 lata. Wybór padł na G6 ze względu na niską cenę, chęć sprawdzenia telefonu 18:9 i w miarę zadowalającej specyfikacji. Płacąc niewiele spodziewałem się dostać niewiele, ale już od otwarcia pudełka bardzo się zdziwiłem, na plus. Wykonanie telefonu jest znakomite - szkło z przodu i z tyłu, nie byle jakie bo GG3. Spasowanie elementów i jakość wykonania na wysokim poziomie, klawisze blokady i głośności nie klekoczą, nie są chybotliwe, są ciche, mają przyjemny klik, a klawisz blokady dodatkowo chropowatą fakturę. Sam telefon jest dużo ładniejszy niż na zdjęciach, a granatowy kolor jest bardzo elegancki. Do tego w zestawie jest od razu szybka ładowarka turbo power (szok!) oraz przezroczyste etui, brak natomiast słuchawek. Dodatkowo szkło na froncie jest pokryte znakomitą warstwą oleofobową i nie zatłuszcza się przesadnie, a dwa przetarcia miękka szmatką i jest błysk. To może drobiazgi, ale dla mnie dość ważne i chyba do tej pory niespotykane w tej klasie urządzeń i jestem wręcz zdumiony, że tak to wygląda. Ogromny plus!
Ekran jest bardzo czuły i responsywny, jednak tutaj widać już wyraźne różnice w stosunku do wyświetlaczy z wyższych klas. Kolory są blade, a kontrast spada po niewielkim odchyleniu w którąkolwiek ze stron, kąty widzenia są w miarę i nic więcej, ale ogólnie jest w porządku, a pamiętając o klasie i cenie urządzenia - jest dobrze.
Wydajność jest zaskakująco dobra, do tej pory nie miałem wrażenia, że czekam na coś zbyt długo. Snapdragon 450 to podstawowa jednostka, ale w połączeniu z niemal czystym Androidem 8 działa zaskakująco dobrze, płynnie i bez zadyszki - ponownie mocno się zdziwiłem na plus.
Sam system jest niemal gołym Androidem z małymi dodatkami Moto i tyle. Działa szybko, sprawnie i żwawo, choć wymaga doinstalowania kilku aplikacji do zwiększenia funkcjonalności.
Aparat - zdjęcia są całkiem ok, na wyświetlaczu telefonu wyglądają ładnie, ale już na TV czy po powiększeniu widać, że fotki mogą się nadawać głównie na social media. Na dokumentowanie wycieczki, wakacji czy czegoś więcej niż tylko uchwycenie fajnego momentu polecam jednak wybrać coś innego. Nie ma trybu nocnego, a czas naświetlania to tylko 1/4 sekundy, ale jest za to dobrze działający HDR i to w trybie auto, są fajne tryby wycięcia obiektu i wstawienie innego tła, czy tryb jednego koloru - miłe bajerki. Drugi aparat do rozmazywania tła jest i działa, ale efekty jego pracy są... takie sobie.
Bateria jest dziwna - w dzień nie spada jakoś bardzo, nawet podczas intensywnego użytkowania trzyma się nad wyraz dzielnie, ale w nocy dzieje się coś niedobrego - po prostu leżąc na szafce przez noc ubywa 20-25%. Statystyki baterii nie wskazują niczego niezwykłego, nie ma żadnej aplikacji która by ją drenowała (nie ma fb, insta, mssngr), nawet czysty i przywrócony system zachowuje się tak samo - zżera baterię w nocy tak jak w dzień, zużycie jest linearne bez względu na to czy jest używany czy nie. Telefon leży w tym samym miejscu co wszystkie inne od zawsze, ma te same aplikacje co wszystkie poprzednie, warunki użytkowania nie są inne niż zazwyczaj a mimo to jest drenaż. Wygląda jakby telefon nie przechodził w deep sleep, czy DOZE nie działało jak trzeba, problem znany i poruszany na forum Lenovo/Motorola i pozostaje mieć nadzieję, że zostanie wyeliminowany aktualizacją, choć nie dotyczy to wszystkich egzemplarzy. Być może kalibracja baterii coś zmieni.
Podsumowując, telefon zrobił na mnie ogromne wrażenie, bardzo pozytywne, oferuje znacznie więcej niż się spodziewałem do tego wygląda i działa jak znacznie droższe modele. Biorąc pod uwagę jego cenę można się pokusić o stwierdzenie, że jest rewelacyjny i może okazać się wielkim tegorocznym hitem.
P.S. Mój egzemplarz pochodzi z T-Mobile i jest to dual SIM (sim+sim+microSD), nie hybrydowy, o czym operator nigdzie nie informuje. NFC także jest obecne.

Seria G Motoroli jest ze mną już od kilku lat, najpierw była G1 później G3 z obu modeli byłem bardzo zadowolony następna była G4 plus i muszę stwierdzić że ten telefon mnie trochę zawiódł,G5 mnie nie przekonywał ale G6 wydał mi się całkiem niezłym telefonem w dobrej cenie a że trafił się w naprawdę dobrej cenie to i został moim nowym telefonem.
Proporcje telefonu są bardzo dobre, trzyma się pewnie, obsługa nie stanowi problemu.
Wyświetlacz ma dobre kolory, jest wystarczająco jasny, choć w pełnym słońcu nie jest wyświetlaczem wyjątkowo czytelnym.
NFC - wreszcie dodano tą funkcjonalność, nie muszę już pamiętać o noszeniu z sobą karty płatniczej.
Aparat - muszę przyznać że jestem bardzo zadowolony ze zdjęć jakie wychodzą nową motką, zdjęcia z aparatu głównego może są trochę przekoloryzowane ale większość użytkowników to lubi, no bo fajnie jeśli niebo wychodzi trochę bardziej błękitne niż w rzeczywistości a kolory bardziej nasycone. Aparat przedni posiada diodę doświetlająca a to nie jest zbyt częsty dodatek, dzięki temu selfie w gorszych warunkach oświetleniowych potrafi wyjść całkiem dobre i tutaj muszę przyznać że do tej pory przedni aparat w serii G raczej tylko był a zdjęcia nie były zbyt dobre w nowej motce aparat selfie jest naprawdę niezły.
Bateria - niby nie jest większa niż w mojej poprzedniej motce ale trzyma zdecydowanie dłużej, nie jest problemem intensywne używanie telefonu, spokojnie wytrzymuje cały dzień od rana do wieczora, przy mniej intensywnym użytkowaniu pewnie będzie w stanie wytrzymać 2 dni jak podają niektórzy użytkownicy.
USB typ c - mam ambiwalentny stosunek do nowego portu, fajnie że wreszcie jest nowy typ USB tyle że jest on nadal pewnym novum i jedna ładowarka do wszystkiego już mi nie wystarczy trzeba myśleć albo o kablu albo o przejściówce.
Szklane plecki - jedni lubią inni uważają za mało praktyczne a moim zdaniem dzięki szkłu na plecach telefon wygląda zdecydowanie drożej i bardziej elegancko - mi osobiście się podoba, do tego granatowy kolor i nie potrzebuje niczego więcej do szczęścia. Okrągłe szkło aparatu - szczerze powiem że w G5 nie specjalnie mi się to rozwiązanie podobało, mocno wypukłe szkło aparatu jest moim zdaniem bardzo narażone na zarysowania, jednak muszę przyznać że przyzwyczaiłem się do zdziwionej miny mojego aparatu i zaczął mi się podobać.

Kończąc muszę stwierdzić że moto G6 bardzo mile mnie zaskoczył, moim zdaniem jest tym czym była G3 a kto wie czy nawet nie G1 - naprawdę dobrym telefonem w przystępnej cenie. Coś mi się wydaje że moto G6 zostanie ze mną na długo.

Użytkuję od pół roku. Nie rozumiem, jak można zachwycać się baterią, która trzyma 2 dni. Dzieci, co piszą takie komentarze chyba nigdy nie używały starej Nokii, gdzie bateria trzymała tydzień. Mnie udało się utrzymać baterię 6 dni przy zaledwie kilkudziesieciu minutach rozmowy i nic więcej. Szybka ładowarka owszem w 1,5h naładuje telefon, ale mocno się on nagrzewa. Takie patenty raczej nie służą żywotności baterii. Cóż, jednak kiedy wymienia się telefon co rok, to każdy ma trwałość i żywotność baterii w głębokim poważaniu. Poza baterią telefon mało przyjazny użytkownikowi. Wcześniej używałem smartfona LG i menu było znacznie przyjemniejsze. Kilka dni spędziłem na wymyśleniu jak wyłączyć automatyczną aktualizację Androida. Ja po prostu jej nie chcę. Nie podoba mi się, że ktoś za mnie zadecydował że aktualizacja ma być i jest dla mnie najlepsza. Otóż nie jest. Aplikacja SMSów tragiczna, aplikacja telefon też taka sobie. W ogóle wygląda, jakby telefonowanie w tym urządzeniu zeszło na plan dalszy. Telefonowanie to drugorzędna sprawa, najważniejsze są bzdetne aplikacje wszechobecnego Google. Bez gogla bardzo trudno użytkować smartfona jakiegokolwiek w sumie. Poza tym sam smartfon pracuje płynnie, stabilnie i nie zawiesza się. Może dlatego, że w pore zapobiegłem aktualizacji do Andr.9. Wyświetlacz bardzo ładny, czytelny i ostry. Aparat, jak na smartfona całkiem ok. Dla mnie ocena 4-

Nietypowo - zacznę wyliczać wad - w przeciwieństwie do Moto G3:
1. Katastrofalny głośnik! Membranę zrobili z puszki po piwie... Gdy ktoś mówi - buczenie i dudnienie głośnika trzeba odfiltrować w swojej głowie.
2. Bardzo przeciętny przebarwiający obraz aparat. Fobi foty i filmy średniej jakościci, nienaturalnie przebarwione. Rozdzielczość - to chyba przepisali z Moto G3 - tam aparat robił prawdziwe cudne filmy, a głos był czysty i naturalny! Wiem, rozumiem - trzeba było zabrać ludziom narzędzie do filmowania i fotografowania obiektów typu UFO... ale dewastować odtwarzanie głosu.. to już przesada!
Teraz zalety:
1. Szybkoładująca się i długo trzymająca bateria - ok 3 dni przy normalnym użytowaniu.
2. Procesor wyrabia się bez problemu przy dużym obciążeniu - nawigacja działa płynnie i bez przegrzewania się na dłuższych dystansach.
3. Gesty miażdżą konkurencję - wyjmujesz toto i masz latarkę.. albo aparat czy kamerkę! Poprawili to - bo w Moto G3 trzeba było się nieraz natrzepać ręką żeby zapalić lampkę...
4. Dobre proporcje - długi, ale dość wąski - no i do tego to silikonowe etui - kilka razy uratowało już życie mojemu G6
5. Cena - ja kupiłem w super okacji.. ale nawet ceny "sklepowe" są też bardzo OK.
Ogólnie - tani i bardzo dobry telefon z wyłączeniem "melomanów".

Telefon używam od 5 miesięcy:
Minusy:
-Brak galerii, jedynie zdjęcia google (zainstalowałem zewnętrzną aplikację)
-Bateria dosyć szybko spadała na początku użytkowania. Przez noc od 100% do 85% przy samy leżeniu. Po czasie to się ogarnęło.
-brak słuchawek w zestawie
-Dźwięk podczas nagrywania filmów trzeszczy i piszczy, sprawdzone wielokrotnie. Zainstalowałem inne aplikację do zdjęć itp to minimalnie się poprawiło
-Brak diody powiadomień
-Zdarzyła się sytuacja gdy chciałem zrzucić filmy na komputer, że wyskakiwał błąd "plik uszkodzony" itp Film na telefonie działał a nie dało się go zrzucić. Po kilku kolejnych próbach filmy znikły z pamięci telefonu. Nie udało się odzyskać.

Plusy:
-Bardzo szybkie ładowanie baterii. od 15% do 100 w 1,5 godziny. Również ładowanie podczas oglądania filmów działa świetnie.
-Jakość zdjęć, z bliska łapie rewelacyjną ostrość, zdjęcia dokumentów czy książek wychodzą idealnie. Zdjęcia plenerów i krajobrazów wychodzą świetnie.
-Dobre diody led z tyłu i do selfie
-czytnik linii papilarnych nigdy nie zawiódł, działa świetnie i szybko
-NFC
-silikonowe etui w zestawie
-aplikacje nigdy się nie zacięły

Wrażenia raczej pozytywne.

Mam ten telefon od ponad 2 miesięcy. Przez pierwszy tydzień-dwa sprzęt śmigał jak wyścigówka. Byłam zszokowana jego szybkością i łatwością obsługi.

Niestety, w drugim miesiącu użytkowania telefon zaczął wyczyniać różne czary... Raz np samoistnie (nie, nie wcisnęłam czegoś przez przypadek) włączyła mi się Zamiana tekstu na mowę, co dosłownie go sparaliżowało. Dopiero po kilku godzinach męki w domu udało mi się z dużą dozą cierpliwości to opanować i wyłączyć. Innym razem ekran się zaciął i nachodził w połowie na drugi ekran. Jeszcze innym razem przez godzinę na ekranie miałam połowę ikon czarno-białych. Mam zdjęcia/screeny jak coś.

Ale pomimo tych przebojów stawiam 4+ zwłaszcza za te pieniądze (599 zł). Bateria trzyma długo: pełne 2 dni przy non stop włączonym Internecie, odtwarzaniu muzyki/radia na słuchawkach połączonych przez Bluetooth. Nie oszczędzam telefonów :) Ładowarka ładuje mi tel do pełna w 1-1,5 godz. Aparat robi świetne zdjęcia, nawet w nocy (zwracałam na to szczególną uwagę po przeczytaniu komentarzy). Głośnik bez zarzutu - i przy rozmowach, i przy odtwarzaniu muzyki.

Podsumowując polecam. Zwłaszcza w tym przedziale cenowym.

Po półrocznym użytkowaniu telefon oceniam zdecydowanie pozytywnie. Ciężko mi się do czegoś przyczepić, właściwie to nie mogę znaleźć żadnej wady.
Telefon jest bardzo żwawy, nigdy mi się nie zawiesił ale może to dla tego, że nie gram w gry i nie instaluję dużo aplikacji. Rozmowy są dobrej jakości, żadnych problemów z zasięgiem (no chyba, że jestem w jakimś trudnym miejscu). Ekran jest duży, żywe barwy.
Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie aparat, niby tylko 12Mpx ale robi naprawdę dobre zdjęcia, zwłaszcza w trybie panoramicznym, bardzo dobre odzwierciedlenie barw. Już wielu znajomych mających smartfony wydawało by się lepszych producentów było pod wrażeniem.
Bateria trzyma długo (jak na smartfona), jak używam sporadycznie to nawet 3 dni wytrzyma. Ładowarka ładuje szybko, wystarczy nieco ponad godzina aby naładować niemal od zera.
Motogesty to też świetna sprawa, teraz ciężko było by mi używać smartfona bez takiej funkcji.
Podsumowując smartfon jak dla mnie idealny, stosunek cena - jakość rewelacja. Jedyne czego mi brakuje to ładowania indukcyjnego ale za tą cenę to już chyba nie ma co wymagać. Smartfon dla rozsądnych. Polecam.

Telefon mam od 9 dni i to jest w sumie najlepszy telefon jaki kiedykolwiek miałem. I muszę powiedzieć, że po Samsungach, Lumiach, Huaweiach i Asusach w końcu poczułem, że to jest smartphone dla mnie. Zawsze nie lubiłem Androida ale przy tym telefonie jestem zmuszony na niego mniej narzekać. Motorola nie wciskała tam żadnych głupot jak inni producenci, a jak już coś dali to nie wpłynęło to na system. Mogę nawet powiedzieć, że dzięki gestom i aparatowi motoroli android jest lepszy. Warty uwagi jest też fakt obsługi Quick Charge, bardzo ułatwia to życie. 450-tka jako procesor i 3 GB RAM starczą z pewnością dla normalnych użytkowników. Najbardziej jednak podoba mi się sam ekran. Zawsze miałem problem z martwymi sub-pixelami lecz teraz go nie ma bo ich po prostu nie widać, kolory, kąty widzenia i jasność są dobre chodź wolałbym bardziej tradycyjny format ekranu. Niektórzy pewnie znajdą w nim jakieś wady ale nawet jeżeli są to mi widocznie nie przeszkadzają. Każdy ocenia przecież według własnych potrzeb.