Fotografia i wideo
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Motorola Moto G 5G Plus oferuje - jak na średniaka - mocno rozbudowane aparaty fotograficzne. Przedni tworzą matryce 16 i 8 Mpx, z przysłonami f/2.0 i f/2.2. Dodatkowy moduł robi zdjęcia szerokokątne. Z tyłu natomiast mamy główny moduł 48 Mpx (f/1.7), szerokokątny 8 Mpx (f/2.2) i 5 Mpx (f/2.2) do makro, które wspiera 2-megowy rozmywacz tła. Jak to wszystko działa?
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Zdjęcia dzienne w dobrym świetle wychodzą po prostu świetnie. Nie ma na co narzekać, również w przypadku obiektywu szerokokątnego. Ten traci nieco detali w skrajnych partiach kadru, ale ogólnie - fotki są udane.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Warto odnotować, że nie widać dużej różnicy w kolorystyce pomiędzy obiektywem głównym a szerokokątnym. Niestety, przy kontrastowych krawędziach zauważymy też fioletowawą obwódkę - aberrację.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Im jednak gorsze warunki oświetleniowe, tym intensywniej widzimy niedociągnięcia aparatu. Pojawiają się dziwne plamy, będące chyba skutkiem zbyt silnego wyostrzania obrazu. Przejścia między kolorami (co widać szczególnie w ujęciach nieba) przestają być płynne. Efekt ten intensyfikuje się po włączeniu HDR.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Gdy robimy zdjęcia pod słońce, względnie gdy w kadrze znajdzie się inne źródło światła, nie unikniemy flary. W nocy - również zobaczymy ten efekt. Zobaczymy również dość silne ziarno, szczególnie, gdy kadr jest ciemny. Gdy znajdzie się w nim trochę światła - będzie lepiej. Wówczas zauważymy pozytywne efekty trybu nocnego, który w zupełnej ciemności radzi sobie jednak gorzej, niż automat.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Obiektyw szerokokątny - z racji mniejszej światłosiły - w ujęciach nocnych wypada jeszcze gorzej. Receptą - pozostanie tryb manualny w komplecie ze statywem, ale tu też nie liczcie na cuda. Aparat dobitnie przypomni wam, że macie do czynienia ze średniakiem, nie flagowcem.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Całkiem przyzwoicie wypada aparat do makro. Faktycznie łapie ostrość z niewielkiej odległości, a zdjęcia wychodzą przyzwoicie, o ile obiekt jest wystarczająco dobrze oświetlony. Rozmywanie tła również wypada akceptowalnie, choć czasem zdarza mu się "pogubić" i trzeba powtórzyć ujęcie. Panoramy - są "sklejane" jak należy. W aparacie mamy też cyfrowy zoom. Bez rewelacji.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Aparat do selfie daje się polubić, nie wykazuje znaczących mankamentów. Warto jednak pamiętać o gorszej przysłonie modułu szerokokątnego i nie szarżować z ujęciami po zmroku. Obiektyw szerokokątny oferuje też nieco niższą ostrość obrazu - szczególnie przy narożnikach kadru.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W dziedzinie filmowania Moto G 5G Plus prezentuje przyzwoity poziom, filmom nie można zbyt wiele zarzucić. Co ciekawe, nagrania przy słabym świetle prezentują się lepiej, niż fotki wykonane w tych samych warunkach. Tracimy tu co prawda nieco barw, ale obraz jest miły dla oka. Bardzo dobrze działa stabilizacja.
|
|||
Moto G 5G Plus - przykładowe filmy wideo: mGSM.pl przez YouTube |
Interfejs fotograficzny znamy z wcześniejszych modeli Motoroli. Prosty, przejrzysty, czytelny. Niezmiennie, brakuje mi możliwości ułożenia dodatkowych trybów w dowolnej kolejności - ale reszta jest OK.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny