Motorola Moto G 2nd Gen

Opinie użytkowników

XT1068 ma już Androida 6.0. Z zapowiedzi szybkich aktualizacji można włożyć między bajki, ale i tak nie jest źle: z oryginalnego 4.4.4 podnieśli do 5.0.2, a teraz 6.0. Pominęli tylko 5.1. Jaki inny producent budżetówek zapewnia wsparcie przez tyle czasu? Nawet MotoE2 LTE dostała "piankę".
Telefon z początku zachowywał się bardzo płynnie, po wgraniu aplikacji odrobinę zwolnił, ale i tak zwiech póki co nie zaobserwowałem. Największą bolączką pewnie nadal będzie bateria. "Lizak" strasznie ją dobił (max 1 dzień), teraz ma już prawie 1,5 roku (zakup jesień 2014), a i tak z włączonym WiFi i BT pokazuje ok. 1,5 dnia. Jak będzie dalej - zobaczymy.

Mam problem z xt1063 .Po podłaczeniu do komputera przez kabel usb telefon jest widoczny. Próba otwarcia tego urzadzenia - i na ekranie wysakuje info."ten folder jest pusty' i koniec zabawy.
Chyba mam to po aktualizacji androida do 6.0 ? Telefon jest po resecie , karty pamieci SD 3 próbowane. Nie wiem jak to ugryźć ?
A telefonik niczego za takie pieniądze

W końcu pryszła aktualizacja do 6.0.Jak obiecali tak zrobili.Na razie testuję, ale wygląda ,że jest OK. Po zaktualizowaniu dobrze jest przywrócić telefon do ustawień fabrycznych. POZDRAWIAM

Nie wiem czy mi się trafił wadliwy egzemplarz czy coś ale w życiu nie miałem gorszego telefonu . Ciągle się ścina , mnóstwo błędów grzeje się tak że można na nim jajecznicę zrobić przy niewielkim użyciu. Poprostu masakra . Android 5.0.2 to kompletna porazka.Miały być szybkie aktualizację.I gdzie one są ? Wielki minus dla Motoroli .

Z telefonem komórkowym wytrzymałem 1 rok. Miały być aktualizacje, czysty androida przez rok była 1 . Nieopatrznie zaktualizowalem do 5.01 tragedia. Telefon nieużywany wytrzymywal od rana do wieczora. Ekran raczej dolna półka. Na tym obiecywane aktualizacje się skończyły. Miał być 5.1 potem 6.0 a nic z tego nie wyszło. W końcu moja cierpliwość się wyczerpała. Telefon je. ..em do szafy na samo dno. Kupiłem też dual sima xiaomi mi4c pomyślałem ze gorzej nie trafię. Bajka ekran fullhd bije 1 mln razy moto g prędkość jak w moim drugim Note4 (raczej xiaomi jest szybszy) bateria na miui polska 3-4 dni z 1 sim na lte. Nigdy już moto nie kupię. Zostane z tym chinolem na stałe .
Piszcie i mówcie co chcecie miałem wszystkie topowe modele sgs note 2 3 4 Sony hct . Nie miałem tylko apple i mieć nie będę bo nie jestem niewolnikiem. Ten Xiaomi to szczyt. Komu sięnie ppodoba niech kupuje co chce ale ja już wiem

Dostałem ten telefon pod choinkę 2015, więc użytkuję go już ponad miesiąc. Niestety okazało się że pojawił się bad pixel, który mnie wkurza niemiłosiernie ale niestety nic z się z tym nie da zrobić.
telefon może i ładny ale strasznie MULI. Nie jest prawdą co piszą o nim ludzie, że nie ma lagów. Przycinanie się aplikacji, nawet książki adresowej, to norma. Nie ma miracastu, nie ma gestów, nie współpracuje z żadnymi nowoczesnymi urządzeniami jak TV. Nie można przesłać treści z aparatu na ekran TV. Często ekran się odwraca i nie można go nijak przewrócić do pionowej pozycji. Czysty android to według mnie same wady (przynajmniej w tym telefonie). Wszystkie apki trzeba było zainstalować samemu. Nawet głupi odtwarzacz filmów/muzyki. Już nie mówiąc że w telefonie nie ma apki do przeglądania dysku. Bateria jest słaba i przy sprzyjających wiatrach pociągnie 2 dni.

Ostatnia nieduża aktualizacja sprawiła, iż telefon stał się znacznie szybszy, płynniejszy i dopiero teraz Motorola udowodniła, że android 5.0.2 może działać sprawnie i bezproblemowo. Wcześniej system był ociężały i bardzo zamulał. Po prawie roku użytkowania stwierdzam że to świetny telefon, jeden z najlepszych w swojej klasie wyróżniający się przede wszystkim prostotą i łatwością korzystania. Jedynie bateria i pamięć wewnętrzna mogły by być bardziej pojemne, no ale cóż, na czymś trzeba było zaoszczędzić :P Polecam zainstalować programy typu "Clean Master", aby telefon był ciągle czysty i zadbany od środka. Teraz pozostaje oczekiwać na zapowiedzianą aktualizację do Androida 6.0 Marshmallow.

Zgodzę się z negatywami. Telefon nie jest tak cudowny jak w recenzjach. Częste lagi, 5 aplikacji na raz to dla niego zabójstwo. Raz po prostu zawiesił się w nocy i rano nie zadzwonił budzik- spóźniłem się do pracy o godzinę. Bateria to MASAKRA pisanymi wielkimi literami. Wszystko co piszą poprzednicy to prawda- jest nieprzewidywalna, rozładowywuje się z częstotliwością 1% na 3min przy wlaczonym ekranie i 2-3 aplikacjach.

Jestem posiadaczem tego modelu od roku i mogę go szczerze i gorąco polecić. Szukałem długo telefonu w uczciwej cenie z dobrymi parametrami.Z telefonem nie miałem żadnych problemów. No może jeden.Gdy telefon poleżał jeden dzień w pomieszczeniu o bardzo dużej wilgotności zaczął świrować ale po osuszeniu więcej problemów nie było. Zakupiłem ich kilka dla pracowników i wszyscy bardzo zadowoleni.Faktem jest że etui nillkina i szkło hartowane orzly nieraz mu życie uratowały. Szkło po upadku wymieniałem już 2 razy choć upadków było więcej a mimo to nadal działa bez zarzutu mimo kilku aplikacji i całej masy zdjęć,smsów,połączeń i kontaktów. Minus to faktycznie bateria ale i tak uważam że działa nie najgorzej bo u mnie dostaje popalić. Faktem jest że używanie nawigacji bez podłączonej ładowarki nie potrwa długo.

Minusy:
Bateria mogłaby lepiej trzymać oraz w moim modelu brak lte ale wiem że w nowych już są.

Plusy:
Cała masa i raczej nie prędko przesiądę się na coś innego.
Po całej masie przetestowanych samsungów,sony itp. stwierdzam że ta moto radzi sobie wręcz idealnie. Możliwe że pokuszę się na moto x ale moto g będę trzymał w szufladzie aż się upewnię czy warto było.

Też mam Moto G2 z dość pokaźną ilością wgranych aplikacji, a śmiga jak nówka :) Z Facebookiem to jak najbardziej się zgadzam- jeśli ktoś potrzebuje powiadomień, to wersja lite, a jeśli nie, to najlepiej całkowicie odinstalować i korzystać z przeglądarkowego- ja tak robię i wcale nie jest wolniejszy :) Co do antywirusa- nigdy nie miałem programu antywirusowego ani na PC ani tym bardziej na telefonie. To są straszliwe pożeracze zasobów. Po prostu wystarczy nie wchodzić na podejrzane strony i nie otwierać podejrzanych załączników- simple as that :) i nie ma najmniejszych szans na wirusa. A jeśli już zdarzy się złapać jakiś adware, to odpalamy ADWCleanera, Combofixa i w 5 minut mamy problem usunięty. Pozdro dla kumatych ;))