Motorola Edge 30 Neo

freaky
Opinia negatywna
Ten telefon ma jakieś fabryczne/programistyczne wady. Już od nowości przejawiał problemy: zawiechy podczas wykonywanych operacji, przestawianie szyku liter podczas pisania, wyskakiwanie komunikatu o zamkniętej karcie akurat w miejscu gdzie znajdują się ikonki cofania, co uniemożliwia pracę i wymaga odczekania wygaśnięcia komunikatu (jakieś 8 sekund)... Szkoda nerwów i pieniędzy. Nie polecam.
.94.26.70 | 17.07.2025, 20:07

realista 1
Opinia negatywna
Męczę się z tym modelem od roku. Bateria to porażka - nie wytrzymuje całego dnia i trzeba wszędzie targać ładowarkę. Aparat nie wyczuwa scenerii i lampa się nie włączy sama gdy potrzeba. Często się wiesza przy szukaniu strony w necie. A poza tym jest mały i zgrabny- raczej damski.
.146.164.16 | 16.10.2024, 19:10

Adi
Opinia pozytywna
Nie zgodzę się z opinią, że można sprawdzić jak smartfon gra przed zakupem. To nie jest głośnik bluetooth. Urządzenie trzeba konfigurować i jak się zerwię plombę z opakowania to sprzedawca nie chcę zwrotu. Mam porównanie do innych Smartfonów dlatego o tym piszę. I taka opinia poprzednika jest totalnie bez sensu. Co innego jakbym uznał jako wadę, że telefon nie posiada jacka 3,5 lub wodoodporności. Wtedy jest to winna konsumenta, bo nie doczytał specyfikacji, czy nie obejrzał dokładnie urządzenia. A tak należy oczekiwać, że wszystko będzie działać jak należy. Nie należy brać pod uwagę pojemności baterii. Urządzenie jest, że średniej półki. Zastosowany procesor nie ma jakiś kosmicznych mocy obliczeniowych. Więc należy oczekiwać, że czas pracy będzie długi. A tu moto 30 neo na czuwaniu (sieć 2g, lte 2600 mhz) wytrzymuje 8-13 dni. Na ekranie jest to 5-6 godzin, co daje 2 lub 3 dni pracy na jednym ładowaniu. Największe zastrzeżenia mam do czasu pracy w trybie pasywnym, bo bateria trzyma różnie. Dla porównania p40lite bateria 4200mah, i w trybie pasywnym można zadzwonić z urządzenia po 22 dniach czuwania. I te czasu są podobne. Co do ładowania baterii w neo 30 zdarza się, że ładowarka nie złapię i urządzenie się nie ładuje. Chyba pierwszy taki Smartfon. Po aktualizacji do Androida 14 czas pracy baterii się nie zmienił. W moim odczuciu urządzenie działa lepiej. Działa czytnik lin papilarnych przy wyłączonym ekranie. Wcześniej tej opcji nie było lub nie potrafiłem włączyć. Jak to w chińskich Smartfonach bywa zauważyłem, że szkło na froncie jest śliske, takie tłuste. I już mam dwie rysy na ekranie widoczne pod światło. O słabo wykonanej ramce pisałem w poprzedniej opinii i zadania nie zmieniam. Nawet bateria nie jest taką wadą, bo przy użytkowaniu jakoś trzyma, ale wykonanie jest na słabym poziomie. Ale zmieniam opinię na pozytywną, bo jednak urządzenie mocno staniało. I w tej cenie ciężko jest kupić coś lepszego. Mamy tutaj świetny ekran pOLED. Bardzo dobry dźwięk na słuchawkach bluetooth. Głośnik zewnętrzny na dole jest naprawdę dobry. Mamy też czytnik lin papilarnych w ekranie, co w tej cenie nie jest takie oczywiste. Aparat główny moim zdaniem nie jest taki zły. Da się zrobić dobre zdjęcie. bateria przy użytkowaniu nawet tak źle nie trzyma. Z minusów to na pewno jakość wykonania. Kiepskie ramki i marnej jakości szkło na froncie. I pomyśleć, że to urządzenie kosztowało 1900zł, ale rynek to zweryfikował i teraz kosztuje około 800 zł i to jest dobra cena. Stówka to jest warta ładowarka 68W, która jest w zestawie. Ta ładowarka obsługuje standardy ładowania od Samsunga czyli ładują się z pełną mocą na jakie pozwala producent. Przypadku Samsunga jest to 28W. I nie jest to takie oczywiste, bo do telefonów G52, 82 mamy dołączoną ładowarkę 33W i nie współpracuje z telefonami Samsung. Także biorąc pod uwagę całość mogę moto 30 neo polecić
.198.248.106 | 27.08.2024, 23:08

Matimmm
Opinia neutralna
Witam,
Najnowsza opinia w której rzekomo nic nie działa w telefonie - oddaj telefon na gwarancji, mam telefon dwa lata i mi wszystko działa a Tobie w nowym nie działa i nic z tym nie robisz? Tylko piszesz negatywną opinię a masz wadliwy telefon?
Co do przedostatniej negatywnej opinii to można sobie głośniki w telefonie przed zakupem sprawdzić a nie oczekwiwac basów, jeszcze nie słyszałem telefonów co mają nas, no chyba że jakieś pierdzenie z tych małych głośników to dla kogoś jest bass.....
Zgodzę się co do jednego, słaba bateria ale kupując wiedziałem jaka ma pojemność i liczyłem się z tym że szału nie będzie. Nie rozumie ludzi którzy kupują coś, nie sprawdzą, nie przeczytają o produkcie a później narzekają, masakra.
Najnowsza opinia w której rzekomo nic nie działa w telefonie - oddaj telefon na gwarancji, mam telefon dwa lata i mi wszystko działa a Tobie w nowym nie działa i nic z tym nie robisz? Tylko piszesz negatywną opinię a masz wadliwy telefon?
Co do przedostatniej negatywnej opinii to można sobie głośniki w telefonie przed zakupem sprawdzić a nie oczekwiwac basów, jeszcze nie słyszałem telefonów co mają nas, no chyba że jakieś pierdzenie z tych małych głośników to dla kogoś jest bass.....
Zgodzę się co do jednego, słaba bateria ale kupując wiedziałem jaka ma pojemność i liczyłem się z tym że szału nie będzie. Nie rozumie ludzi którzy kupują coś, nie sprawdzą, nie przeczytają o produkcie a później narzekają, masakra.
.184.222.199 | 20.08.2024, 17:08

Pawelkru
Opinia negatywna
Telefon mam od miesiąca i jest to najgorszy telefon, jaki kiedykolwiek miałem. Zależało mi na niewielkim rozmiarze i to tyle z zalet. A teraz wady:
Akcelerometr zawiesza się kiedy mu się zachce. Nie działa wówczas ani obracanie ekranu, ani nawigacja poprawnie, ani kompas, a co najgorsze aplikacje, na których pracuję.
Aparat to szkoda słów.
Dzwonki a raczej ich forma odtwarzania, pewnie kwestia jakiegoś codeca, trzeszczą. Trzeszczy głośnik w słuchawce, pierdzi, szumi w ogóle nie wiem jak to nazwać.
Ładowanie szybkie działa albo nie działa wedle humoru telefonu. Raz działa, by za chwilę ładować się przez 1,5h jak zwykły telefon.
Bluetooth coś nie chce wykrywać ani łączyć ze sparowanymi już urządzeniami. Też wedle humoru telefonu.
Teraz już chyba wiem, czemu tak szybko potaniał. Wcześniej miałem poczciwego Huawei P10 Lite i prawie 7 lat na nim działałem. A to badziewie po miesiacu najchętniej bym rozbił o ścianę. Kupiłem go za raptem 749 zł z jakimś kodem rabatowym, a i tak uważam, że nawet tej kwoty nie jest wart. Wybitny badziew. WYBITNY !!!
Akcelerometr zawiesza się kiedy mu się zachce. Nie działa wówczas ani obracanie ekranu, ani nawigacja poprawnie, ani kompas, a co najgorsze aplikacje, na których pracuję.
Aparat to szkoda słów.
Dzwonki a raczej ich forma odtwarzania, pewnie kwestia jakiegoś codeca, trzeszczą. Trzeszczy głośnik w słuchawce, pierdzi, szumi w ogóle nie wiem jak to nazwać.
Ładowanie szybkie działa albo nie działa wedle humoru telefonu. Raz działa, by za chwilę ładować się przez 1,5h jak zwykły telefon.
Bluetooth coś nie chce wykrywać ani łączyć ze sparowanymi już urządzeniami. Też wedle humoru telefonu.
Teraz już chyba wiem, czemu tak szybko potaniał. Wcześniej miałem poczciwego Huawei P10 Lite i prawie 7 lat na nim działałem. A to badziewie po miesiacu najchętniej bym rozbił o ścianę. Kupiłem go za raptem 749 zł z jakimś kodem rabatowym, a i tak uważam, że nawet tej kwoty nie jest wart. Wybitny badziew. WYBITNY !!!
.116.201.83 | 11.06.2024, 17:06

Adi
Opinia negatywna
Kupiłem za 989 zł i uważam, że to nie był zbyt udany zakup. Ze względu na słabą baterię, mało funkcji. Słabo wykonaną ramkę ekranu, kiepskie loteriine głośniki i złą termiczną kulturę ładowania. Zobaczyć 68 W to rzadkość. Bardziej jest to 50 W i przez to, że ciepło idzie w obudowę. Urządzenie zamiast ładować się 25 minut, ładuje się zawsze 45 min. Różnica polega na tym, że jeżeli ładujemy od 20% to mniej ciepła idzie w obudowę.
Bateria trzyma słabo w trybie pasywnym. Przy sieci 2g lub lte 2600 MHz z dobrym zasięgiem potrafi uciekać, aż 10% na dobę. A czasami 6%, co jest bardzo złym wynikiem. Dopuszczalne jest do 6%. Na początku myślałem, że bateria jest uszkodzona, ale czasem mieści się w normach przeze mnie założonych, więc raczej nie. Przypuszczam, że problem może pojawiać się jak używamy adapter jack lub sztuczka z ładowaniem, żeby skrócić czas ładowania.
W zestawie otrzymujemy plastykową nakładkę, która ładnie wygląda, ale nie chroni słabo wykonanej ramki. Mam obicie nad górnym głośnikiem do rozmów i na dole. Głośniki, bo o ile ten na dole głośnik jest dobry, to ten górny ma odpowiednią głośność. Jest mniejszy, więc to normalne, że jest słabszy. Ale basu brak, co jest wadą fabryczną urządzenia. Dla odmiany w moto g13: górny głośnik wytwarza bass, a dolny już nie. Po prostu można to też sprawdzić po rezonowaniu. Czuć, że w g13 przedni głośnik mocno rezonuje. A 30 neo niestety jest lipa. Nie przeszkadza to, bo dolny głośnik jest ważniejszy, a ten do rozmów ma odpowiednią głośność. Dla porównania głośniki w a34 mają oba basy tyle, że ten do rozmów jest zbyt cichy, przez to przestrzenność dźwięku jest słaba. Więc głośniki w 30 neo grają poprawnie, ale dużo gorzej niż w Samsungu a34. W przypadku motoroli może się zdarzyć, że tańszy Smartfon będzie miał lepsze głośniki niż droższy Smartfon tego producenta. Moim zdaniem kpina ze strony Lenovo, że taką lipę robią. Ale reklamował nie będę, bo nie chcę kopania.
Pisałem, że 30 neo ma mało funkcji, bo brakuje modułu AOD lub jest zablokowany. Nie działa czytnik lin papilarnych przy wyłączonym ekranie. Te podświetlenie wyspy aparatów wydaje się bezużyteczne, bo świeci tylko jak przyjdzie powiadomienie. Po wyjęciu z pudełka był już zainstalowany Android 13 i 48% baterii. Czysty android, który zajmuje 3 GB. Niektóre funkcję zakopane głęboko w ustawieniach. Poszarpane czcionki gdy wychodzimy w ustawienia. Także jeżeli ktoś uważa, że czysty android to zaleta, bo jest lżejsza nakładka, to pisze bzdury. W urządzeniu mamy 8 GB RAM, ale i tak finalnie pracuje, aż 5 procesów w tle. Urządzenie samo wyrzuca procesy, co ma wpływ na działanie systemu w dłuższej perspektywie czasu. Jak się zakończy wsparcie producenta to może być lipa z działaniem urządzenia.
Zdarza się, że jak naciśniemy przycisk blokady to urządzenie się wybudza 4 sekundy, co jest irytujące. Ale na szczęście nie zawsze. System w 30 neo działa płynie, ale jak na te moce obliczeniowe, wydaje się wolne. O ile poruszanie się po menu jest sprawne. To aplikację otwierają się ze dwa razy wolniej niż w Samsungu a53, czy a34. Więc nie dziwi mnie, że urządzenie się nie zacina. Minimalnie się przycina czcionka w ustawieniach. Moto g13 miał ten sam problem, ale aktualizacjami to poprawili.
Dzięki oszczędnemu udanemu procesorowi. Optymalnym zarządzaniu podświetleniem oled i sieci lte 2600 Mhz to mimo słabej baterii urządzenie potrafi wytrzymać od 2 do 3 dni i się praktycznie nie nagrzewa. Ale na to wpływa nadajnik 2600 Mhz. Jakby Smartfon korzystał z nadajnika o słabym zasięgu. W kilku pasmach to czas pracy spada o jakieś 40%. Ale z Samsungiem a53 może powalczyć lecz w trybie pasywnym ta motorala 30 neo nie ma szans. I jest jeden z najkrócej działających smartfonów jakim nabyłem.
Moto 30 neo ma też zalety. Fenomenalny wyświetlacz. Chyba najlepszy jaki miałem w smartfonie. Na słuchawkach przewodowych jak i bezprzewodowych gra bardzo dobrze. Jeżeli się uda wam nabyć adapter jack, który nie przekształca dźwięku to jest bardzo dobrze. Od zawsze uważałem, że Smartfony na Snapdragodnie grają lepiej. I do się nie zmieniło. Jest ta głębia. Choć a53 też gra bardzo dobrze, ale dźwięk jest mniej rozciągnięty, ale detali też jest sporo, więc nie można powiedzieć, że urządzenie gra gorzej. Po prostu inaczej. Warto wspomnieć, ze czytnik choć nie działa przy wyłączonym ekranie, to jest bardzo szybki. Ale jedna wole ten wolniejszy, optyczny, który działa przy wyłączonym ekranie. Opinia negatywna ze względu na baterię, ale biorąc pod uwagę cenę, mogę polecić. Jest kilka mocnych zalet i mnóstwo wad. Mogą być różne egzemplarze. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na głośniki. Chyba, że komuś nie zależy i traktuje to jako dodatek. Myślę, że problem jest głównie z niskimi tonami. lecz przekłada się to na jakość. Aparat w tym Smartfonie nie jest taki zły. Wydaje się, że nie gorszy niż w Samsungu a34. Teraz moto 30 neo kosztuje 900 zł i za tą cenę można rozważyć zakup. Moim zdaniem urządzenie traci na wartości, bo jest nie udane. Myślę, że 40 neo tak nie stanieje. Tym bardziej, że nie wiadomo czy będzie następca.
Bateria trzyma słabo w trybie pasywnym. Przy sieci 2g lub lte 2600 MHz z dobrym zasięgiem potrafi uciekać, aż 10% na dobę. A czasami 6%, co jest bardzo złym wynikiem. Dopuszczalne jest do 6%. Na początku myślałem, że bateria jest uszkodzona, ale czasem mieści się w normach przeze mnie założonych, więc raczej nie. Przypuszczam, że problem może pojawiać się jak używamy adapter jack lub sztuczka z ładowaniem, żeby skrócić czas ładowania.
W zestawie otrzymujemy plastykową nakładkę, która ładnie wygląda, ale nie chroni słabo wykonanej ramki. Mam obicie nad górnym głośnikiem do rozmów i na dole. Głośniki, bo o ile ten na dole głośnik jest dobry, to ten górny ma odpowiednią głośność. Jest mniejszy, więc to normalne, że jest słabszy. Ale basu brak, co jest wadą fabryczną urządzenia. Dla odmiany w moto g13: górny głośnik wytwarza bass, a dolny już nie. Po prostu można to też sprawdzić po rezonowaniu. Czuć, że w g13 przedni głośnik mocno rezonuje. A 30 neo niestety jest lipa. Nie przeszkadza to, bo dolny głośnik jest ważniejszy, a ten do rozmów ma odpowiednią głośność. Dla porównania głośniki w a34 mają oba basy tyle, że ten do rozmów jest zbyt cichy, przez to przestrzenność dźwięku jest słaba. Więc głośniki w 30 neo grają poprawnie, ale dużo gorzej niż w Samsungu a34. W przypadku motoroli może się zdarzyć, że tańszy Smartfon będzie miał lepsze głośniki niż droższy Smartfon tego producenta. Moim zdaniem kpina ze strony Lenovo, że taką lipę robią. Ale reklamował nie będę, bo nie chcę kopania.
Pisałem, że 30 neo ma mało funkcji, bo brakuje modułu AOD lub jest zablokowany. Nie działa czytnik lin papilarnych przy wyłączonym ekranie. Te podświetlenie wyspy aparatów wydaje się bezużyteczne, bo świeci tylko jak przyjdzie powiadomienie. Po wyjęciu z pudełka był już zainstalowany Android 13 i 48% baterii. Czysty android, który zajmuje 3 GB. Niektóre funkcję zakopane głęboko w ustawieniach. Poszarpane czcionki gdy wychodzimy w ustawienia. Także jeżeli ktoś uważa, że czysty android to zaleta, bo jest lżejsza nakładka, to pisze bzdury. W urządzeniu mamy 8 GB RAM, ale i tak finalnie pracuje, aż 5 procesów w tle. Urządzenie samo wyrzuca procesy, co ma wpływ na działanie systemu w dłuższej perspektywie czasu. Jak się zakończy wsparcie producenta to może być lipa z działaniem urządzenia.
Zdarza się, że jak naciśniemy przycisk blokady to urządzenie się wybudza 4 sekundy, co jest irytujące. Ale na szczęście nie zawsze. System w 30 neo działa płynie, ale jak na te moce obliczeniowe, wydaje się wolne. O ile poruszanie się po menu jest sprawne. To aplikację otwierają się ze dwa razy wolniej niż w Samsungu a53, czy a34. Więc nie dziwi mnie, że urządzenie się nie zacina. Minimalnie się przycina czcionka w ustawieniach. Moto g13 miał ten sam problem, ale aktualizacjami to poprawili.
Dzięki oszczędnemu udanemu procesorowi. Optymalnym zarządzaniu podświetleniem oled i sieci lte 2600 Mhz to mimo słabej baterii urządzenie potrafi wytrzymać od 2 do 3 dni i się praktycznie nie nagrzewa. Ale na to wpływa nadajnik 2600 Mhz. Jakby Smartfon korzystał z nadajnika o słabym zasięgu. W kilku pasmach to czas pracy spada o jakieś 40%. Ale z Samsungiem a53 może powalczyć lecz w trybie pasywnym ta motorala 30 neo nie ma szans. I jest jeden z najkrócej działających smartfonów jakim nabyłem.
Moto 30 neo ma też zalety. Fenomenalny wyświetlacz. Chyba najlepszy jaki miałem w smartfonie. Na słuchawkach przewodowych jak i bezprzewodowych gra bardzo dobrze. Jeżeli się uda wam nabyć adapter jack, który nie przekształca dźwięku to jest bardzo dobrze. Od zawsze uważałem, że Smartfony na Snapdragodnie grają lepiej. I do się nie zmieniło. Jest ta głębia. Choć a53 też gra bardzo dobrze, ale dźwięk jest mniej rozciągnięty, ale detali też jest sporo, więc nie można powiedzieć, że urządzenie gra gorzej. Po prostu inaczej. Warto wspomnieć, ze czytnik choć nie działa przy wyłączonym ekranie, to jest bardzo szybki. Ale jedna wole ten wolniejszy, optyczny, który działa przy wyłączonym ekranie. Opinia negatywna ze względu na baterię, ale biorąc pod uwagę cenę, mogę polecić. Jest kilka mocnych zalet i mnóstwo wad. Mogą być różne egzemplarze. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na głośniki. Chyba, że komuś nie zależy i traktuje to jako dodatek. Myślę, że problem jest głównie z niskimi tonami. lecz przekłada się to na jakość. Aparat w tym Smartfonie nie jest taki zły. Wydaje się, że nie gorszy niż w Samsungu a34. Teraz moto 30 neo kosztuje 900 zł i za tą cenę można rozważyć zakup. Moim zdaniem urządzenie traci na wartości, bo jest nie udane. Myślę, że 40 neo tak nie stanieje. Tym bardziej, że nie wiadomo czy będzie następca.
.173.72.255 | 01.04.2024, 23:04

Robek
Opinia pozytywna
Telefon posiadam 2tyg. kupiony za 700zl.Kupilem go ze względu na rozmiar i jak dla mnie jest ok.Oczywiscie są telefony w podobnych rozmiarach ale to flagowce za 3-5tys.Nie jestem fotofanem ale zdjęcia jak dla mnie robi naprawdę ok.Bateria przy moim użytkowaniu 2dni to bez problemu.Ladowanie od 15 do 100% to pół godz.Dotyk mógłby działać ciut lepiej bo w moim starym Samsungu a3 był o wiele lepszy.Czasami zdarza mu się przycinka ale to rzadkość.W gry nie gram więc się nie wypowiem.To czysty android więc trzeba się przyzwyczaić np.jak wyciszyć dzwonek z poziomu ekranu głównego.Jezeli ktoś się zastanawia to polecam.
.41.82.200 | 30.03.2024, 16:03

Alex
Opinia pozytywna
Telefon kupiłem miesiąc temu za 900zł i jak z a tą cenę jest to dla mnie najlepszy telefon, ekran jest dobrze widoczny na słońcu, wydajność w aplikacjach jest super, natomiast w grach bardziej wymagających mniej więcej 25 FPS np: Fortnite, car x street, a w mniej wymagających 60 FPS. Telefon ładuje się w 40 minut, a bateria trzyma w moim użytkowaniu (5 godz) trzyma prawie cały dzień. Rozmiar telefonu i jego lekkość jest jego największą zaletą. Aparat jest spoko do robienia zdjęć, ale nagrywanie filmów na tym telefonie nie jest najlepsze.
.237.161.19 | 25.03.2024, 20:03

Patryk
Opinia negatywna
Ogólnie telefon robi fajne pierwsze wrażenie. Na początku użytkowania sama przyjemność, lecz po pierwszym miesiącu wrażenia te się całkowicie zmieniły. Najgorszy w tym telefonie jest aparat i to nie matryca, lecz sama cyfrowa obróbka, po zrobieniu zdjęcia jest ono gorsze niż podgląd na obiektywie, zdjęcia wychodzą blade i rozmyte bez dobrze widocznych szczegółów, poziom nie wiele lepszy, niż Motorola one z 2018 r. Drugą tragiczna te rzeczą jest procesor, chyba najgorszy w tym segmencie, telefon przy ciut intensywniejszym używaniu zaczyna klatkować jak stary telewizor, lubi się zawiesić przy odbieraniu połączeń. Nie polecam też rozładować go do zera, bo jeśli się wyłączy z tego powodu, to włącza się z godzinę, a raz jak się wyłączył, bo się zawiesił, włączał się 11 godzin. Zdarza się też, że po podpięciu ładowarki nie ładuje i trzeba resetować telefon.
Podsumowując telefon gorzej niż przeciętny z dobrym rozmiarem i marketingiem ale korzystanie z niego to sama katorga, ciężko na nim polegać jak nie da się korzystać z telefonu przez 11 godzin. W tych pieniądzach można kupić wiele lepszych telefonów. Ja osobiście nie polecam, markę Motorola lubię i ich podejście bo robią fajne tanie telefony ale Motorola edge 30 neo ewidentnie nim nie wyszła
Podsumowując telefon gorzej niż przeciętny z dobrym rozmiarem i marketingiem ale korzystanie z niego to sama katorga, ciężko na nim polegać jak nie da się korzystać z telefonu przez 11 godzin. W tych pieniądzach można kupić wiele lepszych telefonów. Ja osobiście nie polecam, markę Motorola lubię i ich podejście bo robią fajne tanie telefony ale Motorola edge 30 neo ewidentnie nim nie wyszła
.146.106.158 | 18.03.2024, 08:03

Piotr
Opinia neutralna
Używałem ten telefon prawie rok. I mam co do niego mieszane uczucia. Może najpierw plusy:
- Kompaktowy rozmiar
- Szybkość ładowania baterii (pełne w 25 minut), sztos
- Ładowarka w zestawie
I tyle z plusów. Minusy:
- Kiepskie aparaty (tragedii nie ma ale wiele im brakuje)
- Efekt zamrożenia ekranu występuje dość często. Jest to bardzo irytujące.
- Aktualizacje systemowe i bezpieczeństwa, to pięta Achillesowa Motoroli. Mocno opóźnione.
Jest to telefon dla ludzi którzy potrzebują po prostu telefonu. A jak dodatkowo zrobi zdjęcia jako takie i można coś sprawdzić w internecie. To będzie dobry wybór za taką cenę, tym bardziej że spadła poniżej 900 zł
- Kompaktowy rozmiar
- Szybkość ładowania baterii (pełne w 25 minut), sztos
- Ładowarka w zestawie
I tyle z plusów. Minusy:
- Kiepskie aparaty (tragedii nie ma ale wiele im brakuje)
- Efekt zamrożenia ekranu występuje dość często. Jest to bardzo irytujące.
- Aktualizacje systemowe i bezpieczeństwa, to pięta Achillesowa Motoroli. Mocno opóźnione.
Jest to telefon dla ludzi którzy potrzebują po prostu telefonu. A jak dodatkowo zrobi zdjęcia jako takie i można coś sprawdzić w internecie. To będzie dobry wybór za taką cenę, tym bardziej że spadła poniżej 900 zł
.31.222.125 | 26.01.2024, 14:01