Motorola Edge 20
Recenzja

Opublikowane:

Atrakcyjny średniak z dużym potencjałem

Bateria

Motorola Edge 20 została wyposażona w mało imponującą baterię - ma pojemność 4000 mAh, podczas gdy rynkowy standard to obecnie 5000 mAh. No cóż, przy tak smukłej budowie nie było gdzie upchnąć większego ogniwa. Dlatego czasy pracy nie będą szczególnie imponujące, choć zazwyczaj smartfon bez problemu trwał przy mnie cały dzień bez ładowarki. Oczywiście wszystko zależy od tego, do czego jest wykorzystywany i które prądożerne moduły są w tym czasie uruchomione. Umiarkowane korzystanie ze smartfona - częste sprawdzanie powiadomień i mediów społecznościowych, sporadyczne oglądanie filmów i seriali, kilka rozmów i konwersacji na Messengerze - przełożyło się na pełny dzień pracy - z zapasem procentów wieczorową porą, by naładować urządzenie dopiero podczas porannej kawy.

  • czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - 16 godzin i 49 minut;
  • wynik w PC Mark battery test - 10 godzin i 30 minut (uzyskano podobne czasy przy 60 Hz i 144 Hz co wskazuje, że aplikacja najprawdopodobniej nie obsługuje wyższej częstotliwości ekranu);
  • wynik Geekbench (full discharge, dim screen) - 7064 punktów, 11 godzin i 54 minuty;
  • godzina strumieniowania wideo (Chrome, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej;
  • godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, KMPlayer, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej;
  • pół godziny korzystania z nawigacji online - 5% baterii mniej;
  • pół godziny grania w Real Racing 3 - 8% baterii mniej (w Genshin Impact - 11 %);
  • 8 godzin w trybie czuwania - 3% baterii mniej.


Do zestawu dołączono ładowarkę 30 W. Zapewnia naprawdę szybkie ładowanie - w godzinę z kilkoma minutami zupełnie wyczerpane ogniwo naładowane zostanie w 100%. Jeśli mamy mniej czasu, to również nie będzie dramatu - w 30 minut bateria zapełni się w 56%, a po kolejnym kwadrancie pokazuje już 82%. Smartfon niestety nie obsługuje ładowania bezprzewodowego, podobnie jak inne modele z rodziny Edge w 2021 roku. Szkoda.

R E K L A M A

Podsumowanie

Motorola Edge 20 jest pod wieloma względami jednym z ciekawych modeli ze średniej półki. Doceniłam ją przede wszystkim za świetny ekran, dostarczający sporej powierzchni do pracy czy korzystania z multimediów, świetne dodatki dostarczane wraz z aplikacją Moto oraz czystego Androida, który zapewniał wysoki komfort pracy. Nie sposób nie zwrócić uwagi na smukły design - Edge 20 jest po prostu bardzo atrakcyjnym urządzeniem. Smartfon napędza nowy układ Qualcomma, Snapdragon 778G, na dodatek można skorzystać z platformy Ready For - umożliwi to pracę ze smartfonem w trybie desktopowym. Nie zawiodą was też aparaty. Na co można ponarzekać? Przede wszystkim na brak mini-jacka 3,5 mm oraz mało imponującą pojemność baterii. W porównaniu z konkurencją w Edge 20 zabrakło głośników stereo czy wsparcia dla karty microSD.

Na rynku Motorola Edge 20 będzie bezpośrednią konkurencją dla takich modeli jak Samsung Galaxy A52 5G czy A72, a także Xiaomi Note 10 Pro oraz OnePlus Nord 2 5G.


Plusy i minusy

Plusy:

  • znakomity 6,7-calowy ekran o częstotliwości odświeżania 144 Hz ze wsparciem HDR10+
  • płaski ekran, otoczony wąskimi ramkami
  • efekty pracy aparatów
  • smukły kształt, elegancki design, jakość wykonania
  • standard IP52, tj. odporność na zachlapania
  • czysty Android z wartością dodaną w postaci aplikacji Moto
  • niewielka waga
  • Gorilla Glass 3 na froncie urządzenia
  • wydajność
  • wsparcie dla platformy ThinkShield for mobile i Ready For
  • świetne aparaty
  • dobra cena (biorąc pod uwagę wyposażenie i możliwości)

Minusy

  • brak gniazda słuchawkowego
  • relatywnie niewielka pojemność baterii
  • pojedynczy głośnik
  • nie ma wsparcia dla kart microSD
  • brak wsparcia dla obsługi jedną ręką
  • rozmieszczenie przycisków i zbędny (moim zdaniem) klawisz Asystenta Google
  • umiejscowienie przycisków
  • tylko minimalny stopień pyło- i wodoodporności, ten sam co w znacznie tańszej serii Moto G
  • dość śliska obudowa
  • zdjęcia nocne mogłyby być lepsze

Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies