Motorola Defy 2021
Recenzja

Opublikowane:

Priorytet na wytrzymałość

Opakowanie i akcesoria

W pudełku, oprócz smartfona, znajduje się trochę papierowej dokumentacji, ładowarka sieciowa o mocy 20 W wraz z kablem USB-A do USB-C. Nie zabrakło szpilki do wyjmowania tacki na dwie karty SIM/microSD, ale bardziej ciekawy jest dodatek w postaci szerokiego i wygodnego paska na rękę. Producent zakłada się, że telefon będzie używany w terenie, więc tak praktyczne akcesorium jest jak najbardziej na miejscu. Można go przymocować do lewego dolnego rogu urządzenia. Brak etui czy folii na ekranie absolutnie nie dziwi - w końcu to smartfon, z którym nikt nie zamierza się cackać.


Budowa i ekran

Trzeba przyznać, że jak na telefon, który ma przetrwać upadki, utopienia, skrajne temperatury czy inne tortury, Motorola Defy 2021 wygląda naprawdę atrakcyjnie. Nie dążono do tego, by na siłę nadać jej wygląd smartfonu klasy rugged - jest nietypowa przede wszystkim z uwagi na asymetryczny kształt - niby szczegół, ale sprawia, że tym właśnie Motorola Defy różni się od innych smartfonów na rynku. Atrakcyjność urządzenia pozostawiam subiektywnej ocenie użytkowników. Niemniej szara, dość masywna obudowa o grubości 10,9 mm, spora waga urządzenia (232 g) i grube ramki wokół ekranu wskazują, że producent nie stawiał na najnowsze trendy. Ale przecież w przypadku wytrzymałych telefonów wygląd nie ma priorytetu. Najważniejszy jest mocny kręgosłup - a nowa wersja Defy niewątpliwie jest solidnym urządzeniem.

W kwestii wytrzymałości Motorola Defy zabezpiecza się od frontu szkłem Gorilla Glass Victus - i faktycznie, bez zbytniego dbania o to, z jaką powierzchnią może spotkać się ekran oraz po licznych "przypadkowych" upadkach na ekranie nie zauważyłam ani jednej rysy.

Ma certyfikat IP68 (uszczelnienie przed kurzem i wodą, przetrwa zanurzona do głębokości 1,5 metra przez 35 minut) - tutaj smartfon wykąpał się w stawie, został zalany gorącą kawą, zakopany w piasku i był czyszczony mydłem pod bieżącą wodą - wciąż działa bez zarzutu. Przy tym nie korzysta z żadnych klapek czy zaślepek dla portów USB-C i mini-jack 3,5 mm.

Dodatkowo spełnia wojskowy standard odporności 810H, co ma zapewnić ochronę przed wibracjami, przetrwanie upadku na cement z wysokości 1,8 metra ("upuszczałam" go raczej z mniejszej wysokości, ok. 1-1,2 metra) oraz pracę w temperaturach od -30 do 75 stopni Celsjusza. To zasługa podwójnie uszczelnionego korpusu - wewnętrzna obudowa zapewnia wodoodporność, a zewnętrzna chroni urządzenie w razie uderzeń i upadków. Gdybyśmy przypadkiem zapomnieli, ze mamy do czynienia z modelem o wzmocnionym korpusie, przypomni o tym wytłoczony napis w prawym dolnym rogu tylnej obudowy.

Wyświetlacz IPS LCD nie jest mocnym punktem specyfikacji urządzenia. Ma 6,5 cala, co dostarcza sporej powierzchni roboczej, ale jego rozdzielczość to zaledwie 720x1600 pikseli, co daje zaledwie 270 ppi. Użytkownik, który jest przyzwyczajony do ekranów o wyższej rozdzielczości, od razu zwróci na to uwagę. Nie ma za dobrych kolorów, kontrast jest przeciętny, kąty widzenia są słabe, na dodatek jest on dość ciemny - w słońcu nie widać, co dzieje się na ekranie. Jak na smartfon, który ma być przede wszystkim wykorzystywany na zewnątrz, nie jest to zbyt dobra wiadomość. Kolejna rzecz to współpraca z okularami z polaryzacją - w poziomej orientacji ekran mocno ciemnieje i odpada wtedy możliwość korzystania z urządzenia. Zdecydowanie jego największą zaletą jest szkło Gorilla Glass Victus.

Ekran otaczają dość grube ramki - zwłaszcza dolna. W górnej części znalazło się wcięcie w kształcie kropli, mieszczące aparat do selfików. Nad nim znalazł się głośnik rozmów.

Tylny panel jest antypoślizgowy - to zasługa obudowy z termoplastycznego poliuretanu (TPU) o charakterystycznym wzorze. Dzięki niej smartfon nie wysunie się przypadkiem z ręki, gdy na przykład będziecie ruchem karate włączać latarkę. W górnej części zauważyć można potrójny aparat wraz z diodą doświetlającą oraz okrągły skaner linii papilarnych, który moze nie jest najszybszy, ale działał bez zarzutów przez cały okres korzystania z telefonu. Aparat nie wystaje nad obudowę - wprost przeciwnie, jest umieszczony nieco poniżej powierzchni. Skaner linii papilarnych jest zaraz pod aparatem, w obrębie tego samego modułu. Jest dość płaski, więc trudno byłoby go zlokalizować bez patrzenia, ale jest umieszczony dokładnie tam, gdzie układa się palec wskazujący.

Tworzywo, pokrywające plecki urządzenia, nachodzi również na jego krawędzie. Zwiększa to wytrzymałość Motoroli Defy w razie upadku, choć dodaje też kilka milimetrów do grubości i szerokości telefonu. Na górnej krawędzi znalazł się port mini-jack 3,5 mm oraz otwór dodatkowego mikrofonu, po prawej stronie zauważymy trzy przyciski fizyczne, na dolnej znalazł się zewnętrzny głośnik, port USB-C i otwór mikrofonu, zaś na lewym boku umieszczono nadrukowane oznaczenia oraz tackę na karty SIM/microSD. Jest ona hybrydowa, więc można tu jednocześnie zamontować albo dwie karty nanoSIM, albo kartę SIM i microSD.

Wróćmy jeszcze na chwilę do przycisków. Dolny to włącznik/blokada ekranu - ma czarny kolor i charakterystyczną fakturę. Pozostałe dwa są w srebrnym kolorze. Środkowy odpowiada za regulację głośności, natomiast górny to przycisk, który można w ustawieniach zaprogramować według własnego uznania. Domyślnie po jego naciśnięciu i przytrzymaniu uruchamiany jest tryb push-to-talk, ale można zamiast tego wybrać aplikację, która uruchomi się po dłuższym oraz podwójnym wciśnięciu przycisku.

Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies