Mitsubishi Trium Aria
boch
Opinia pozytywna
Kupiłem ten telefon mojemu ojczymowi na początku lat dwutysięcznych. Używał z rok, dwa i znikł. Cztery dni temu robiłem porządki po śmierci ojczyma i znalazłem tą słuchawkę. Włożyłem kartę sim, naładowałem i działa dzwoni, bateria dziś dwie kreski!!!! Niesamowite.
.173.40.102 | 11.01.2022, 12:01
NeO
Opinia pozytywna
Ja w dalszym ciągu posiadam ten telefonik ale dałem go babci a babcia ma radochę jak nie wiem co :) Dobra jakość dzwięku w słuchawce :)
.play-internet.pl | 19.01.2013, 22:01
Mateusz z Bełchatowa
Opinia pozytywna
Pamietam, jak go wziąłem w abonamencie w ówczesnej IDEI.Telelfonik jak na tamte czasy niczego sobie, dużo funkcji.Ale bardziej byłem zadowolony wczesniej w 2001 roku z sony j5 (mial wiekszy ekran i lepsza polifonie).Telefon niesie za sobą miłe wspomnienia.Szkoda, że teraz się takich nie robi...
.dolsat.pl | 07.11.2012, 21:11
Silverfox
Opinia pozytywna
Pamiętam jak godzinami siedziałem przy tym telefonie i grałem w przestawianie skrzynek (gry szczerze mówiąc już nie pamiętam jak się nazywała), za to pamiętam co 5 leveli otrzymywaliśmy kod, aby można było zacząć grać nie od samego początku. Szczerze mówiąc telefonik sam w sobie był w porządku, ale taka bardziej zabawka do domu.
.adsl.inetia.pl | 20.12.2010, 13:12
bartekmamut
Opinia neutralna
był to mój pierwszy telefon. ponieważ miałem wtedy 8 lat (2003) obchodziło mnie tylko to że mam własny telefon a w sumie nikt inny w roczniku jak nie nawet szkole nie miał wiec na tela nie narzekałem. Potem dostałem siemensa me 45 i o mitsubishi zapomniałem. Ostatnio znalazłem go u babci w garażu. Babcia powiedziała że go tam schowała bo myślała że to zabawka! Jak byłem mały bardzo lubiłem auta więc to że tel nazywał się mitsubishi także mi się bardzo podobało. Ostatnio go odpaliłem po 6 latach leżenia w garażu i się włączył bez problemu. (co prawda potem zgasł ale to z słabej baterii i braku ładowarki).
.b-ras1.pgs.portlaoise.eircom.net | 17.04.2010, 02:04
ptr
Opinia pozytywna
Również i dla mnie był to pierwszy telefon. Mam go juz chyba z 9 lat, nadal mi służy (teraz jako budzik). Wszystko w nim działa bezbłędnie! Po wyjęciu baterii na dobrych kilka dni okazuje się, że po włożeniu pamięta czas i datę!!!
.72.44.61 | 17.03.2010, 22:03
rafak
Opinia pozytywna
Heh,mialem ten telefon do niedawma do poki niedalem go koledze,dalum mu dlatego bo tracil zasieg oraz calyczas trzeba bylo go trzymac w ladowarce zeby dzialał telefon dosyc dobry na tamte czasy.
.xdsl.centertel.pl | 03.02.2009, 18:02
songoku
Opinia pozytywna
Po Sony CMD-CD5 to był mój drugi (i nie ostatni) Japończyk. Telefon ten wspominam z dużym sentymentem. Mały, lekki z klapką, która nie denerwowała, a na tamte czasy była niezłym bajerem.
Miniaturyzację tego modelu można było docenić kładąć go przy ówczesnych nokiach czy ericssonach. Fonik ten można było bez problemu wsadzić do kieszeni. Z produktami konkurencyjnych firm było to raczej nie możliwe, albo co najmniej mocno uciążliwe. Na wyświetlacz czy podświetlenie nigdy nie narzekałem.
Bateria mogłaby jedynie dłużej trzymać, ale przy wielkości tego aparatu trudno było zastosować ogniwo o lepszych parametrach (czytaj wielkości).
Daję ocenę 10/10
Miniaturyzację tego modelu można było docenić kładąć go przy ówczesnych nokiach czy ericssonach. Fonik ten można było bez problemu wsadzić do kieszeni. Z produktami konkurencyjnych firm było to raczej nie możliwe, albo co najmniej mocno uciążliwe. Na wyświetlacz czy podświetlenie nigdy nie narzekałem.
Bateria mogłaby jedynie dłużej trzymać, ale przy wielkości tego aparatu trudno było zastosować ogniwo o lepszych parametrach (czytaj wielkości).
Daję ocenę 10/10
.sml.pl | 25.01.2009, 14:01
Anonim
Opinia neutralna
Moj pierwszy telefonik...Pamietam ze niezbyt przepadal za zimnem i sie wtedy wylaczal.Bywaly drobne problemy z podswietleniem klawiatury - poza tym ok.(moze troche za cichy?w stosunku do np. owczesnych nokii/siemensa?)
.internetdsl.tpnet.pl | 20.01.2009, 00:01
stara
Opinia neutralna
Do dziś pamiętam tę reklamę: "kochanie, kupiłem ci małe, srebrne Mitsubischi!"... Dla mnie to telefon kultowy. Z żalem rozstałam się z nim (zatęskniłam za kolorowym i większym wyświetlaczem)po 6?...7? latach?. Podarowalam go i służy bezbłędnie do dziś, czyli bez przerwy - jakieś +- 9 lat(!!!)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 17.01.2009, 17:01