Microsoft Lumia 535

Opinie użytkowników

Używałem tego telefonu przez ponad 4 lata i mogę dodać parę słów o zaletach i wadach.
Można było powiększyć pamięć wewnętrzną za pomocą karty microSD, co jest plusem tego modelu, bowiem nie każdy smartfon oferuje taką możliwość. Trzecia rzecz aplikacje, no i właśnie, tutaj ten aspekt jest największą bolączką wśród ,,Microsoftowców". Większość z nich nie była kompatybilna z systemem WP. Pomimo posiadania na liście aplikacji min. messengera, nie dało się z niego korzystać i trzeba było odpisywać na wiadomości z PC
Dotyk działał niestabilnie, bowiem raz nie odpowiadał na dotyk, a raz dostawał kompletnego szału i trzeba było go restartować. Ponadto wyświetlacz wytrzymałością nie grzeszył i kiedy wypadł mi z dłoni, był bezużyteczny i trzeba było wymieniać szkło, natomiast kiedy pojawiły się drobne pęknięcia na wymienionym szkle i ledwie co mogłem korzystać z telefonu, tym bardziej utwierdziło mnie to w przekonaniu, że w porównaniu do innych konkurencyjnych urządzeń mobilnych Lumia 535 nie ma wytrzymałego dotyku. Matryca 5 Mpx była raczej średniej jakości, świetnych zdjęć aparat nie robił, podobnie także filmiki w jakości 848p, ale jak na stosunkowo spory wiek Lumii 535 mogę uznać za przyzwoitość. A więc na podsumowanie:
ZALETY:
- slot na MicroSD
- nowoczesny interfejs
- wymienna pokrywa telefonu
- wykonywanie podstawowych czynności tj. połączenia, SMS-y, przeglądanie internetu
WADY:
- dotyk
- niekompatybilność większości aplikacji z systemem
- aparat przeciętnej jakości
- mało GB RAM-u
Ocena 5/10
Polecam ten telefon dla osób mało wymagających bądź seniorów, lecz na pewno nie polecam nastolatkom bądź ludziom o zaawansowanych wymaganiach.

Bardzo miło wspominam telefon, na dzisiejsze czasy to niestety nie wystarcza. Telefon miałam ponad rok (od grudnia 2015 do kwietnia 2017), użytkowało mi się bardzo dobrze.
Plusy:
- Aparat przyzwoity
- W miarę płynne działanie, mimo że to tylko 1GB
- Bateria nawet okej, nie używałam tego telefonu 24 godziny na dobę
Minusy:
- Po pęknięciu ekranu przestaje działać dotyk, nie wiem czy każdy tak miał, bo nie czytałam niżej opinii (dwa razy naprawiałam aż w końcu założyłam szkło hartowane)
Telefon nie był drogi, więc nie płakałam jak mi się zgubił :P
Ogólnie daje mocne 7/10

Nie polecam! Teraz nadaje się już tylko do zdejmowania i sms i do marnych zdjęć. Strony www nie działają bo nie da się potwierdzić polityki prywatności, aplikacje są nieaktualne i większości nie działają.

Najgorszy telefon jaki miałam już nie idzie go uruchomić kilka razy wibruje czarny ekran nic nie robiłam z nim a on się zawieszał kiedy poszłam następnego dnia do tego lombardu co kupiłam telefon pani sprzedająca się zdziwiła powiedziała mi u nas normalnie się telefon zachował a ja nie używając go zostawiłam a on mi uruhamia się ponownie i tak co chwile potem jak zmieniłam ustawienia padł całkowicie szefowa lombardu mi powiedziała że nie mam prawa zwrotu wadliwego towaru mimo że mam paragon a towar wadliwy po drugie poszłam do drugiego lombardu powiedziano mi że wg prawa konsumenckiego mam prawo do zwrotu wadliwego towaru w ciągu 24 h

Ten telefon jest straszny, wolno chodzi, zacina się, dotyk nie działa wcale lub wciska się nie to co trzeba albo jeszcze lepiej- samo się naciska! telefon leżąc z boku, nie będąc niczym przykryty wyszeedł mi z aplikacji, wszedł w połączenia i dzwonił sam!! Po mojej interwencji-rozłączenie zadzwonił SAM ponownie i tak z 4 razy. Dramat, nie polecam nikomu.

Jestem posiadaczką telefonu od zimy 2017 roku i aktualnie szukam czegoś z lepszej półki :-) Telefon w momencie zakupu nie był złą alternatywą w stosunku do swej ceny i może spełniać oczekiwania osoby, która korzysta z komórki głównie w celach komunikacyjnych, niewiele używając Internetu i nie ściągając wielu aplikacji. Aparat daje radę.
Ja już jednak od jakiegoś czasu się męczę. Telefon potrafi zacinać się i wychodzić z aparatu lub różnych aplikacji samoistnie (np. Spotify, Messenger), czasami potrafi się też wyłączyć ekran i trzeba go zrestartować. Parę razy zaciął się też wibrując i trzeba było się uzbroić w cierpliwość, zanim dał się wyłączyć poprzez przycisk. Niestety wiadomo, że na WP nie ma wielu ciekawych aplikacji.
No cóż, ten telefon to już raczej historia.

Kupiłem ojcu ten model, bez problemu złapał obsługę, telefon bez wodotrysków ale dzięki temu bez kłopotów technicznych. Osobiście używam 950xl i jestem zachwycony.

Witam ! Nadszedł czas by dodać opinie o tym telefonie. Nokia lumia 535 jest to smartfon dla osób średnio wymagających plusem jest to ,że można aktualizować system do windows 10 działa naprawdę świetnie .Nie zacina się nie wyrzuca z przeglądarki ( byłem posiadaczem Nokii lumii 625 ) i jestem o wiele bardziej zadowolony z funkcjonowania telefonu Microsoft 535 .Są pewne minusy słabo wykonywane są obudowy z tyłu mam na myśli wymienne klapki ,które bardzo często pękają na szczęście można temu zaradzić kupując etui .W porównaniu do Lumii 625 niestety nie ma tak dobrego aparatu .Lumia 625 miała aparat z którego zdjęcia wychodziły bdb jakości nie wspominając już o filmach gdzie nawet kręcenie w nocy nie było problemem widać było każdy szczegół najmniejszy kurz :-) .

Ale czego się można spodziewać w tym przedziale cenowym.Ogólnie chwalę sobię microsoft 535 i jestem bardzo zadowolony działa szybko i płynnie a to jest ważne.

Mimo to Polecam . Jeśli ktoś narzeka na ten model to być może trafił na trefną sztukę i to wszystko w temacie.

Lumię 535 użytkuję od dwóch lat i uważam, że jest to świetny telefon. Dotyk działa bez zastrzeżeń, zdjęcia są bardzo dobrej jakości. Telefon działa płynnie i nigdy mi się nie zawiesił. Jedynie plastikowa obudowa w kilku miejscach popękała.

Fatalny telefon. Nie wiem jakim prawem został w ogóle wypuszczony na rynek z zepsutym dotykiem. Każdy jeden model ma wadliwy dotyk. Jedynie naklejenie szkła sprawia, że telefon jako tako funkcjonuje. Ciągle zawieszanie się, dotyk z każdym miesiącem działa co raz gorzej. Minimalna mgiełka, jakikolwiek pyłek sprawia, że dotyk nie reaguje w ogóle. Po pewnym czasie dotyk potrafi sam "klikać" gdzie chce. Zapłaciłem za niego pieniądze to szkoda było wyrzucić, ale po czasie zmieniłem go na chinola bv4000. Niebo a ziemia. Już pomijam to że windows phone jest martwy. Nie powstają żadne, ale to żadne aplikacje. Podejrzewam, że jeszcze troche i zostanie wycofany z rynku