Meizu M6

Opinie użytkowników

Dzień dobry, ja jestem zachwycona uzytkowaniem tego telefonu, niestety nie mam szczescia i rozbilam ekran.. nigdzie nie moge znalezc wyswietlacza, ani nawet oferty ze sprzedaza tego telefonu. Dlatego, jesli ktos chce sprzedac swoj telefon - chetnie odkupie. Moj numer 503454854

Telefon meizu to dno i wodorsty. Nie lubię go zacina się ma słabą baterię.Jeśli chodzi o pamięć to już nie wiem jak mam to określić mam zainstalowane tylko kilka aplikacji bo,już więcej nie mogę mieć.Dosłownie cały czas wchodzi mi w jakąś aplikację filmy google play w co nigdy sama nie wchodzę więc o co tu chodzi.To klak i strucel serdecznie nie polecam.
Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają

Jak najbardziej NEGATYW. Wszystko dzieje się tak jak opisał użytkownik KONICZYNA. Telefon mam ponad pół roku i idzie na sprzedaż..

Kupiłem fabryczny leżak. Miałem wcześniej 2-kę, więc wiedziałem czego oczekiwać. Lokalizacja daje radę, ale po aktualizacji następuje update także apki "Zabezpieczenia", która wyświetla reklamy (u mnie po rosyjsku). Wgranie softu ze strony Meizu niewiele pomaga - to samo (trzeba przywrócić fabryczną wersję tej apki).
Telefon strasznie muli, choć ma raptem 2 inne aplikacje poza tym co w standardzie fabrycznym. Grzania się nie odnotowałem.
Na plus, co już testowałem w 2-ce opcja włączenia trybu super oszczędnego, gdy już bateria ledwie zipie, a zależy nam tylko na połączeniach i SMS-ach.

Co do grzania się - nie jest to aż tak uciążliwe - miałem telefony bardziej grzejące się i metalowe i było niefajnie, ten - nie ma tragedii.
Bateria - cienizna, większość czasu mam super oszczędzanie + wyłączone synchronizacje i praktycznie wszystko, mimo to do dwóch dni nie ma łatwo dociągnąć, choć jak się rzadko zagląda na neta, to jakoś tak trzyma
Szybkość - wrzućcie na niego chiński soft, jest język angielski w nim, ale nie ma usług google - one powodują, że 2 GB ram w telefonie dziś nie wyrabia, wrzuciłem najnowszy FlyMe8, doinstalowałem mapy, google go i parę pomniejszych usług, ale nie wszystkie. Jest niebo a ziemia (oczywiście usunąłem większość wbudowanych apek, z 60 zostało 30 lub zamieniałem na lżejsze)
Pamięć - mam 16 GB i jest luz, tylko ja używam telefonu minimalnie, bez gier, fb lite, messenger lite, youtube i garstka drobnych apek
Wieje od niego tandetą, ale jak się upora z software, to jedyne co drażni, to bateria i brak szybkiego ładowania, no ale czego wymagać od niskiej półki.

Da się go używać, tylko trzeba umieć.

Zgadzam się z poprzednikiem.
Telefon strasznie się nagrzewa po około 6 miesiącach użytkowania, strasznie wolno chodzi, bateria szybko się wyczerpuje i ta pamięć klęska... Nie polecam.

Do tej pory nie mogę się nadziwić, jak pochlebnie jest chwalony ten model. W internecie i na YT są naprawdę zachęcające opinie i mało negatywów. Dlatego też uległem i zdecydowałem się na Meizu. Przyznam, że to pomyłka i po pół roku użytkowania (męczarni) muszę napisać pierwszy raz w życiu negatywną opinię w internecie.

---MINUSY---
1) WOLNY - od pierwszego kontaktu ten telefon zamula. Działa na zasadzie kliknij - czekaj - kliknij - czekaj. Za każdym kliknięciem jest ta 1 sekunda na czas reakcji. Po czasie jest to uciążliwie i męczące. Telefony, które miałem kilka lat temu (chociażby Sony Xperia J [znacznie gorsze parametry]) tak wolno nie działały.

2) BATERIA - na telefonie nie robię nic i ładuje go co 24 godziny. W tym czasie telefon głównie pełni funkcję zegarka + pojedyncze zadania typu: wysłać ok. 10 smsów, zadzwonić na 5 minut, wieczorem przed spaniem przejrzeć FB.

3) PAMIĘĆ - to mnie chyba najbardziej irytuje. Od nowości zainstalowałem (uwaga!) aż 4 aplikacje i na więcej nie ma miejsca...Nie mogę ich nawet zaktualizować, bo jest brak pamięci. Apki to FB, Messenger, mBank, Whatsapp. Nic po za tym. Także powodzenia przy użytkowaniu. Wczoraj usunąłem FB, aby móc zaktualizować Whatsapp i nie mam miejsca, aby z powrotem zainstalować FB.
Owszem, w telefonie mam również zdjęcia i one również zabierają miejsce, ale mam ich ledwo 60 sztuk. Jest ich tak mało, że nie ma praktycznie co przewijać w aplikacji tych miniatur. Dla przykładu wspomniany już Sony Xperia J po dwóch latach dalej robił zdjęcia. A tu mija kilka miesięcy i koniec pamięci.

4) KŁOPOTY Z PODŁĄCZENIEM DO PC - mając zawaloną pamięć oczywiście od razu chciałem zgrać zdjęcia na komputer, lecz wychodzi kolejny zonk. Komputer (sprawdzałem 3 różne) nie reaguje na telefon. Z tego co patrze w internecie jest to generalny problem. Zainstalowałem różne sterowniki według znalezionych instrukcji, lecz brak efektu.

5) DOŁOŻENIE KARTY SD NIE POMAGA - z braku miejsca wsadziłem kartę pamięci, lecz to rozwiązało tylko problem ze zdjęciami, bo mogę dalej je robić, lecz pamięć na aplikacje dalej jest zawalona i nie mogę ani jednej zaktualizować i dodać nowej. Dramat.

6) GRZEJE SIĘ - miałem kilka smartfonów (nic specjalnego, zawsze dolna półka), lecz ani jeden nie miał nagrzanej obudowy. Meizu z kolei po kilku minutach przeglądania robi się cieplutki do tego stopnia, że teraz w zimie fajnie ogrzewa dłonie.

Żeby nie było, że to czysty hejt, to są również pozytywne strony tego telefonu.

+++PLUSY+++
1) ZDJĘCIA - są ładne i przyzwoite.
2) WYŚWIETLACZ - również w porządku. Ładne kolory, żywe.
3) WYGLĄD - telefon jest estetyczny, dość lekki, taki zgrabny.
4) JEST DUŻY - ma bodajże 5 cali (mogę się mylić)
5) JEST TANI
6) MA CZYTNIK LINII PAPILARNYCH

PODSUMOWUJĄC
Mnie zachęciła cena telefonu oraz przyzwoite parametry, jak za taką niską cenę. Jednak minusy niwelują plusy i przyznam, że po pół roku ten telefon mnie wymęczył. Jestem w dodatku mało wymagającą osobą, nie potrzebuje dużo. Jednak jego powolne działanie i mało miejsca zniechęca do jakichkolwiek działań. Dodam, że już od pierwszego kontaktu zaważyłem, że telefon jest bardzo wolny, a nie że teraz po pół roku to stwierdziłem zawalając go aplikacjami i grami. Tego niestety nie da rady na tym telefonie zrobić... Kupienie go to była pomyłka życia i nawet bym nie przypuszczał, że można wydać w obecnych czasach takie ustrojstwo.
To nie jest raczej kwestia wadliwego urządzenia (chociaż z tym grzaniem się i brakiem dostępu do pamięci jednak poszedłbym po poradę do serwisu) - to prawdopodobnie kwestia konfiguracji pamięci i ilości zainstalowanych i niezoptymalizowanych śmieci. 16/2 GB (bo pewnie właśnie taka konfiguracja?) pamięci to na dzisiejsze czasy nawet nie jest minimum. Dodatkowy gigabajt RAM-u, jeśli są 3 GB też niewiele da. Urządzenie nadal jest niezłe na wcześniejsze wersje OS-a i programów, tylko pamięci zbyt mało. Co z tego, że smartfony mają coraz lepsze parametry, jeśli twórcy aplikacji nie optymalizują oprogramowania. Na dzień dobry Android potrafi zająć dobrze ponad 10 GB a do tego dochodzą śmieciowe programy. Jeśli już społecznościówki, to należy instalować wyłączenie wersje Lite - zarówno FB, jak i Messengera. Aktualizacje zamiast polepszać, pogarszają sytuację. Pierwszą rzeczą jest sprawdzenie z czego się nie korzysta, a co można odinstalować. Drugą - regularne ręczne wyłączanie aplikacji działających w tle, gdy się z nich nie korzysta i wyłączanie interfejsów komunikacyjnych, gdy się z nich nie korzysta (WiFi, wymiana danych). Trzecią - rozważenie następnym razem zakupu online w porządnym sklepie, przetestowanie nowego smartfona przez 2-3 dni i zwrot (są na to 2 tygodnie bez podawania przyczyny) jeśli nie spełnia oczekiwań. Nie można dziś kupować smartfona z niskiej półki, jeśli chce się czegoś więcej niż funkcji telefonu, podobnie jak nie ma dziś słabych komputerów "tylko do internetu". Wyścig szczurów uniemożliwia optymalizację. Brak optymalizacji zawsze wygra z coraz lepszymi parametrami. Rzeczywistość taka, bo i stare smartfony i stare komputery to nadal kawał niezłej techniki. (jf)

Ciągłe problemy z kartą sim i sd. Jakby coś nie stykało. Raz są kontakty a raz nie ma. Potem pękł wyświetlacz od upadku na panele z wysokości 0.5m a na koniec spuchła bateria. Telefon po 4 miesiącach nadaje się na śmietnik.

... i na końcu pozytyw - udało się sprzedać to ustrojstwo, niech martwi się ktoś inny. Chociaż gwarancja producenta ważna jest jeszcze przez ok. półtora roku.

... i po dwóch miesiącach znów się popsuł. Odniesiony do sklepu, wysłany do naprawy i już odebrany. Ciekawe ile tym razem podziała. NIGDY WIĘCEJ WYNALAZKÓW!
Może chce ktoś kupić?? Za 250zł, komplet z gwarancją producenta.