MaxCom Strong MM917

Opinie użytkowników

Po 2 latach użytkowania mogę śmiało powiedzieć. Bateria z miesiąca na miesiąc co raz słabsza była. Teraz gdy mam od groma telefonów wytrzymuje góra 2 dni. Obudowa rozleciała się, osłonka koło latarki odkleiła się nawet nie wiem kiedy. Guma też. Klawisze to masakra po około roku dżojstik lewo prawo przestał reagować albo nad reakcję wykonywał. Wpisanie numeru za pierwszym razem jest prawie niemożliwe, albo nie wciśnie się jedna liczba, albo zamiast jeden raz, wywali dwa razy to samo nawet trzy. Na początku może i wodoodporny, teraz boję się go na deszcz wystawiać. Nie ma już na rynku dobrych modeli jak samsung b2710 służył mi z 10 lat napewno.

Telefon świetny do dzwonienia, np. by stał na biurku dostępny dla każdego. Super trzyma się w ręce, interfejs prosty i intuicyjny, klawisze wręcz rewelacyjne. Dla osób starszych również powinien być doskonały, zwłaszcza że upuszczenie na podłogę nic mu nie czyni. Bardzo mocna latarka. Poza tym obsługa MP3-jek działa, jak odtwarzacz audiobooków na wypad w góry również się nadał.
PS. Uwaga na jego następce, model MM918 - w którym dodano obsługę VoLTE - ten następca ma wadę fabryczną, ekran nie gaśnie, MM918 zwróciłem po zakupie. MM917 jest super!

Aparat foto beznadziejny.

To dobry sprzęt, niedrogi, a zrobiony starannie, z dobrą, nowoczesną technologią.

Mocny, bardzo dobrej jakości rozmowy. Bateria też super. Mi pasuje do pracy.

Spostrzeżenia po 0,5 roku użytkowania (często wykorzystuję go jako router do laptopa):
Na plus:
- ciężko go rozładować (gdy często podłączony do laptopa, skąd doładowuje baterię, to ładowarki nie wyciągnąłem od wielu miesięcy),
- nadal łopato-odporny, żadne upadki na ulicę go nie uszkodziły.
Na minus:
- właśnie skończyła się pamięć sms (przy 412 sms, zakładając że każdy to ok.2,5 jednostki sms, to chyba pamięć jest ograniczona do 1000 jedn.sms).
Kiepskooooo.
Pamięć SMS ma tylko wybór: SIM lub telefon - mam wybrane: telefon (brak możliwości sms na kartę pamięci).

Ten telefon to pomyłka. Reklamowany jako trwały, niezniszczalny, wręcz pancerny, a prawda jest taka, że jest to tylko zwykłe chińskie badziewie. Kupiłem sobie to nieszczęsne urządzenie i po trzech tygodniach użytkowania (sic!) przestał działać mikrofon, przy czym mam pracę biurową i nie narażałem tego złomu na działanie jakichkolwiek trudnych warunków zewnętrznych. Kpina. Poza tym jest cała masa innych niedociągnięć - brak słownika T9, niemożność usunięcia tapety - jakąś trzeba wybrać, a przy dość dobrym wyświetlaczu nie jest to najlepszym rozwiązaniem dla teoretycznie pojemnej baterii, tym bardziej, że trzeba poczekać, aż wyświetlacz po wytłumieniu jasności całkowicie zgaśnie (ok. 30-40 sekund). Po co? Czemu to ma służyć, skoro nikt rozsądny nie kupuje tego telefonu z myślą o robieniu zdjęć wysokiej rozdzielczości i ustawianiu fikuśnych tapet? Są też inne drobne mankamenty, ale nie ma się co nad tym rozwodzić. Te wszystkie nowe telefony reklamowane jako telefony survivalowe/outdoorowe to w większości zwykłe szroty lub nieprzemyślane konstrukcje. Nawet nie zbliżają się do poziomu telefonu Samsung Solid E2370. Do dziś żałuję, że nie kupiłem sobie pięciu egzemplarzy. Miałem jeden od nowości, wytrzymał 6 lat, a był katowany okrutnie - topiony podczas spływów kajakowych, używany jako otwieracz do butelek, zabierany na wielodniowe wyprawy rowerowe, wyprawy do lasu, na ognisko, grilla, w góry, nad jezioro, nad morze, po prostu wszędzie. Użytkowany na co dzień jako jedyny telefon, w śniegu, deszczu, na mrozie i w upale. Niestety teraz muszę szukać choćby namiastki tego wspaniałego telefonu.

Kupiłem ten model dla baterii (2500mAh), żeby mieć kontakt przy wielodniowym braku dostępu do prądu na wyprawie, oraz dla wyższej normy odporności IP68. Pierwszy cel spełnił jak najbardziej. Co prawda mało zużywałem baterię, ale wytrzymał 2,5 tygodnia bez ładowania i jeszcze nie wyczerpał baterii. (Poprzedni mój Nokia 5130xm z 5-letnią baterią 1020mAh to po 3 dniach porównywalnego prawie nie-używania już byłaby rozładowana). Drugiego celu - odporności fizycznej - nie sprawdzałem jakoś szczególnie.
Na PLUS dałbym:
+ bateria,
+ sygnalizowanie wyczerpania baterii z dużym wyprzedzeniem (po pierwszym komunikacie słabej baterii zrobiłem jeszcze 2 rozmowy i działa jeszcze kolejny dzień),
+ latarka na górze telefonu,
+ porządne przyciski główne (nawet w rękawiczce da radę),
+ wzornictwo (drobne czerwone wstawki to zawsze milej dla oka),
+ ucho na smycz umiejscowione na dole (to zawsze dodatkowe kilkanaście cm przy podnoszeniu tel do ucha gdy mam przyczepione smyczą przy kieszeni),
+ sprawny serwis (kupiony egzemplarz miał wadę wyświetlacza, serwis z darmowym kurierem w miarę szybko naprawił i odesłał).
Na MINUS dałbym:
- nieintujcyjne menu (zwłaszcza gdy się przesiadłem z Noki, na przykład przychodzi rozmowa i z przyzwyczajenia wciskam główny przycisk przystawiam do ucha a tu zonk ...bo tym nie odbierzesz rozmowy),
- brak słownika dla sms,
- brak modyfikacji głośności (jedynie poprzez zmianę profilu),
- tryb samolotowy nie ma w profilach, lecz trzeba szukać gdzieś głębiej,
- zapisanie notatki do kalendarza to jakaś łamigłówka i za każdym razem nie wiem czy udało mi się wpisać,
- w gniazdach sim styki nie wyglądają zbyt pewnie (obawiam się czy wytrzymają wielokrotne wyjmowanie-wkładanie sim, a ja często przerzucam kartę),
- nie zauważyłem komunikatu o pełnym naładowaniu baterii (dotychczas tylko 1x ładowałem, może nie miałem czasu by w pełni naładowała albo faktycznie brak sygnalizacji fulla),
- kiepski aparat (wiele zdjęć wychodzi zbyt fioletowych albo zbyt zielonych, może da się poprawić w ustawieniach ale na automatycznym ustawieniu kiepsko wygląda foto),
- brak dodatkowych przycisków (przydałyby się regulacja głośności z boku),
- ucho do smyczy trochę małe (przy telefonie dla aktywnego trybu życia przydałoby się większe ucho do przełożenia smyczy),
- kiepskie słuchawki w zestawie od razu można wywalić i kupić samemu nowe.
Na razie pierwszych 3 tygodniach jestem zadowolony, a z upierdliwościami (które może producent poprawi) da się żyć. Relacja cena do wartości - zadowalająca.
Swoją drogą to już kolejny tel Maxcom z podwyższoną odpornością, więc te upierdliwości firma mogłaby już wpisać w swoje doświadczenie i w końcu pousuwać w projektowaniu.