MaxCom MM428

Opinie użytkowników

Telefon nie ma 8 dzwonków jak ktoś pisze, nie są one głośne, chyba, że telefon leży plecami do góry, menu dla starszej osoby nie do przejścia. Czerwona słuchawka zamiast mieć funkcję taka jak w Nokii, czyli wychodzenie ze wszystkiego jednym naciśnięciem tu cofa się tylko do ostatniej wykonywanej operacji, latarka słaba, widok wyświetlacza na stronie producenta to bajka w rzeczywistości jest gorzej i to o niebo. Poza baterią nie widzę plusów tego urządzenia, jest po prostu słabe, ale też nie kosztuje nie wiadomo ile co nie znaczy jednak, żeby takie coś serwować klientowi. Polecam szukać czegoś innego dla seniora, ja pójdę chyba w stronę Nokii dla ojca, co jak co ale menu przynajmniej z głową robione

To zdecydowanie nie jest telefon dla seniora. Wysłanie zwykłego smsa graniczy z cudem. 80-letni senior musi wykonać 16 kroków żeby wysłać jednego smsa. Instrukcja pisze swoje, a praktyka swoje. Musiałam na kartce mojej mamie rozpisać wszystkie kroki. Masakra. Sam telefon jest lekki i czytelny, ale chyba nie do końca tylko o to chodzi, bo najważniejsza dla starszej osoby jest obsługa. Nie polecam nawet gdyby kosztował 20 zł.

Przeraża mnie to że już X osób napisało że telefon ma 1 dzwonek, po 15s w menu znalazłem ich 8 (TAK 8 WBUDOWANYCH DZWONKÓW. Dzwonki zmienia się w PROFILE telefonu i dostosuj, w większości telefonów klawiszowych tak jest. Telefon wydaje się w ręku dość przeciętny, ale to telefon za 100 zł+ czy nawet poniżej 100...
Telefon typowo pod seniora dzwonki głośne i niektóre piskliwe na pewno do usłyszenia przez starszą osobę. Co ciekawe telefon ma rozkładaną antenę do radia :)
Telefon prosty i intuicyjny, latarka włączana przez przytrzymanie klawisza.
Czytając opinie byłem przerażony jak osoby wystawiający opinie mało wiedzą o tym sprzęcie a jak wiele wymagają od sprzętu za około 100 zł. Po około 5 minutach z telefonem mogę większość opinii negatywnych obalić. (dzwonki, radio, użytkowanie, latarka)... Proszę was, trochę chęci i prostego rozumowania...
Podsumowując: telefon całkiem przyjemny, prosty w obsłudze (wystarczy chcieć). Dzwonki głośne i donośne (te 8 wbudowanych), radio nie wymaga żadnych słuchawek (rozkładana antenka). Fajny dziadziofon za nieduże pieniądze ^_^

Telefon beznadziejny gorszego telefonu nie miałem w ręku. Tania plastikowa obudowa, mały wyświetlacz na którym widać 2- 3 linijek tekstu. Utrudniona nawigacja w opcjach. Mój smartfon wydaje się być bardziej prostszy w obsłudze niż ten telefon. A miał to być telefon łatwy w obsłudze-wcale nie jest. Nie dałbym za niego nawet 50 zł. Podstawowy dzwonek brzmi jak dźwięk z jakiegoś horroru. Ciężko się dostać do odczytania SMS'ów odczytywanie ich to kpina przy wyświetlaniu się 3linijek tekstu gdzie na jedną linijkę przypada jedno słowo. Dodawanie kontaktów wcale nie jest prostsze. DualSIM jest zbędny po co to w takim telefonie dla seniora ? Karta pamięci też nie wiem na co jest chyba jedynie żeby wgrać lepszy dzwonek bo nawet nie ma innych dzwonków w tym telefonie oprócz tego co brzmi jak z horroru.

Witam -niestety eksploatacja ujawniła istotne mankamenty telefonu: o ile właścicielka nie narzeka na jakość rozmów, to ja mam czasem problem ze zrozumieniem jej...kiepski mikrofon! Pewnego wieczoru zostałem wezwany do wyłączenia latarki - jak mówiłem, obsługa prosta, ale jednak nie jest tak różowo ... latarka włącza się po naciśnięciu i przytrzymaniu stosownego klawisza, o co łatwo w torebce. Czemuż nie po dwukrotnym jego naciśnięciu... to znacznie ograniczyłoby przypadkowe włączenie. @sekcja1998 - Dzięki za rozwikłanie zagadki z roamingiem :)

oznaczenie R w max-com m428bb oznacza włączenie roamingu w telefonie (np:play,plus,era,idea)

A więc... 70-parolatka kupiła maxcoma jako zastępcę wiekowego "evolve gx440" w którym zdechła bateria(nie do zdobycia!). Wg założeń - miał być niedrogi, prosty z dużymi klawiszami, z w miarę czytelną czcionką. I te założenia spełnił MM428BB. Nie potrafiłem przekonać do (moim zdaniem) ładniejszego, solidniejszego i mądrzejszego my phona 6310 z dwukrotnie większym ekranem w tej samej cenie(80pln)! Barierą nie do pokonania okazała się blokada telefonu - operowanie klawiszami:"odblokuj i *" dla zestresowanej seniorki było zbyt wielkim wyzwaniem, i dlatego właśnie MM428BB.
Nawigowanie telefonem jest zawiłe- trzeba się nieźle nagrzebać w ustawieniach by je (na chwilę)opanować ale... struktura podobna do evolve, więc chyba seniorka nie będzie miała większych problemów ze standardową eksploatacją.
Dzwonków jak na lekarstwo, i nie liczcie na ich terapeutyczny wpływ. Nerwowi szybko pobiegną po pamięć. Dźwięki dla sms-ów też nie powalają, ale są już bardziej strawne. Włożyłem testowo 2Gb pamięci ze swoimi dzwonkami i nawet toto gra!
Jakość rozmów...w plastikowym pudełku cudów nie oczekujmy - ważne że rozumiemy rozmówcę. Radio jakoś tam gra, zależnie od jakości sygnału stacji ale...telefon nie ma zestawu słuchawkowego. Baa! Nawet nie ma stosownego gniazda! Jedyne gniazdo to mini-usb do kontaktu z kompem i ładowarką.
Tapeta(raczej tło) jest JEDNA, i nie do zmiany - nawet kolor. Tylko kontrast. Czcionka spora, zegar wielki, no i ten nieusuwalny komunikat : "włóż kart..." paranoja!
Raczej lekki, bo cały z plastiku -tylna klapka jak kapsel na opakowaniu lodów algida! Strach pomyśleć jak upadnie.
Pod klapką miła niespodzianka - bateria identyczna z tą w nokii (BL-5C), więc nie ma problemu z zamiennikiem - sprawdzone!
Jako zaletę tego "seniorfona" uznaję system blokady klawiszy, czy obsługi latarki/radia - inne telefony, nawet sporo droższe, skierowane do seniorów mają na bocznej ściance mechanicznie przesuwane blokady klawiatury i wyłącznik latarki, które w kieszeni/torebce lubią się przełączać same...a tutaj prawie jak w "dorosłych" fonach :) - można odblokować naciśnięciem klawisza i podobnie obsłużyć latarkę czy radio .
Fajnie zapowiada się kalendarz - można ponoć do każdego dnia dodać nowe zadanie...ale to nie to samo co przypomnienie!
Dziwny pomysł - niespersonalizowane SOS po naciśnięciu dzwoni na 112... trzeba coś wklepać choćby dla zmyły.
Oceniam telefon neutralnie - trudno coś więcej powiedzieć po kilku godzinach testów, a za chwilę pójdzie do właścicielki.
Na koniec niestety jeden wielki minus - nie ma wibracji!!! A nie doczytałem...
Mam jeszcze pytanie: na ekranie widzę obok symboli zasięgu kart sim dużą literę "R". Wie ktoś co to? Instrukcja też nie opisuje takich symboli.

Ten co projektował ten telefon to powinien najpierw spotkać się z seniorem i pogadać jak ma on wyglądać i co powinien mieć.Telefon dla seniora powinien być tylko telefonem.Po co starszej osobie MMs,sms,radio i wiele innych pierdół.Wtyczka od zasilacza powinna być okrągła a nie płaska , starsza osoba która nie dowidzi i drżą jej ręce jak ma tą wtyczkę włożyć odpowiednią stroną?

Ten telefon ma dyktafon, radio fm, odtwarzacz audio, alarm, kalendarz, notatki, kalkulator, stoper, dodałem sobie microsd 8GB za 14 zł w promocji i jest super.
Można dodawać swoje dzwonki, odsłuchiwać mp3.
Nade wszystko ma duże wygodne przyciski, bardzo proste, przejrzyste i intuicyjne menu. Bateria trzyma nieźle.
Nie jestem jeszcze seniorem (52 lata) ale bardzo mi przypadł do gustu.
Polecam dla rozsądnych! :)

Kupiłem mamie... Ten telefon jest nie do opanowania przez seniora. Żeby wybrać numer z "kontaktów", trzeba nacisnąć zieloną słuchawkę DWA RAZY! Jeszcze w żadnym klawiszowym telefonie się z tym nie spotkałem. Przełączanie (przytrzymaniem klawisza "0") z profilu "głośny" na "milczy" (np. wizyta w kościele lub u lekarza) wymaga przejścia jeszcze przez profil "średni", ale tylko w jedną stronę, bo w drugą jest z "milczy" od razu na "głośny", a aktualny profil sygnalizowany jest półsekundowym mignięciem napisu na wyświetlaczu (senior nie dostrzeże). Brak możliwości zmiany dzwonka (podobno można z karty pamięci, tylko po co seniorowi taka karta w telefonie?). Blokada klawiatury dodatkowym klawiszem. Brak bezpośredniej informacji na wyświetlaczu kto dzwonił (trzeba znowu naciskać). Wielki niepotrzebny napis "włóż kartę" (bo dual sim) na ekranie. Brak vibry. Jedyny maleńki plusik, w zasadzie bez znaczenia - radio FM działa bez podłączonych słuchawek. Podsumowując: radyjko za 70zł, z kiepską latarką. Zdecydowanie nie polecam!