Opakowanie i akcesoria
W zestawie nie znajdziemy nadmiaru akcesoriów. Oprócz samego telefonu jest tu jeszcze sieciowa ładowarka umożliwiająca szybkie ładowanie baterii (9V/1.8A), dość niskiej jakości słuchawki oraz kabel USB-microUSB. Jest jeszcze papierowa instrukcja oraz metalowy element do wysuwania tacki na kartę SIM i microSD.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Budowa i ekran
Testowany LG to wielki kawał plastiku, uformowany w dość neutralny pod względem wizualnym kształt. W ten sposób, że raczej przechodzi się koło niego obojętnie - przecież główna gwiazda modelu X Power 2 - pojemna bateria - ukrywa się we wnętrzu obudowy. Smartfon obleczony jest w czarną obudowę o zaokrąglonych narożnikach i niezaprzeczalnie jest masywnym urządzeniem - jego obsługa jedną ręką raczej nie jest możliwa. Na dodatek smartfon nie jest do końca poręczny - co prawda jego ramka jest zaokrąglona, ale krawędź ekranu nieco wystaje ponad obudowę i wprowadza ostrzejsze kąty, przekładające się na to, że urządzenie nie do końca wygodnie układa się w dłoni. Zresztą sam rozmiar urządzenia sprawia, że nie dla wszystkich będzie ono wygodne w użyciu.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Duży, 5,5-calowy ekran byłby sporą zaletą smartfonu, gdyby nie jego rozdzielczość. 1280x720 pikseli sprawdza się na mniejszych ekranach, ale w przypadku wyświetlacza w LG X Power 2 niedostatek pikseli zwraca uwagę. Na pierwszy rzut oka widać, że ostrość tekstów i ikon wyświetlanych na ekranie nie jest idealna, zaś przyglądając się bliżej można dojrzeć pojedyncze piksele. Nic dziwnego, przy przekątnej 5,5-cala i rozdzielczości HD gęstość upakowania pikseli na cal jest znacznie poniżej 300 ppi, a to jest uważane za wartość graniczną, powyżej której ludzkie oko nie rozróżni poszczególnych pikseli. Full HD byłoby tu lepszym wyborem, ale z drugiej strony priorytetem jest czas pracy na baterii, więc wybór mniejszej rozdzielczości jest niejako uzasadniony.
Jasność ekranu jest na przeciętnym poziomie - zdecydowanie wyświetlacz powinien być jaśniejszy. We wnętrzach korzystanie ze smartfonu nie napotyka żadnych trudności, ale na zewnątrz, w świetle dziennym, można mieć trudności z dojrzeniem tego, co dzieje się na ekranie (nie pomagają też refleksy świetlne). Automatyczna jasność działa prawidłowo i szybko przystosowuje się do warunków otoczenia. Kąty widzenia nie są najlepsze - w bezpośrednim widoku, gdy patrzymy na ekran na wprost, do kontrastu i reprodukcji kolorów nie mam zastrzeżeń, ale wystarczy spojrzeć pod kątem - obraz szybko ciemnieje, a kontrast spada.
Nad ekranem znalazł się głośnik rozmów, czujniki, frontowy aparat i dioda doświetlająca, dolna ramka mieści tylko logo producenta - przyciski wyświetlane są na ekranie. Wyprofilowanie krawędzi nie do końca mi odpowiada, niemniej mieszczą one wszystkie przyciski i gniazda. Po lewej stronie mamy regulację głośności oraz tackę na kartę SIM i microSD, po prawej - przycisk zasilania/odblokowania ekranu. Klasyczny mini-jack i port microUSB do ładowania i transferu danych umieszczone zostały na dolnej krawędzi. Na górze i dole urządzenia znalazły się otwory mikrofonów.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Tylny panel z tworzywa w ciemnym kolorze, ze wzorem w postaci pionowych pasków, nie ma żadnych nadprogramowych elementów. W górnej części znalazł się obiektyw aparatu wraz z diodą doświetlającą, niemal w centralnym punkcie panelu - logo producenta, w dolnej części oznaczenia certyfikacji i niewielkie otwory głośnika zewnętrznego. Jedyny minus tylnego panelu to fakt, że jest on wrażliwy na zarysowania. A spora połać plastiku i brak choćby najprostszego etui w zestawie nie poprawia sytuacji. Dodatkowo zarówno front, jak i tył, przyciągają zabrudzenia i odciski palców.
materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!