Fotografia i wideo
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
A skoro już o zdjęciach mowa... W LG Q6 mamy dwa pojedyncze aparaty fotograficzne. Tylny ma 13 megapikseli i daje zdjęcia, które mogą się podobać. W świetle dziennym (cóż za niespodzianka...) fotki można uznać za naprawdę dobre. Nie widać zniekształceń obrazu, kolory i detale są odwzorowane jak należy. Aparat ma jednak niestety tendencję do prześwietlania jaśniejszych partii kadru (np. jasnego nieba), a autofokus - choć całkiem szybki - słabo radzi sobie z ujęciami makro. Trzeba zachować spory dystans albo pogodzić się z częściową utratą ostrości w kadrze.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W słabszym świetle trzeba się już nieco bardziej postarać. Lekko oświetlone fragmenty zdjęć są niezłe, niestety w ciemniejszych partiach obrazu widać już spory szum. Przy odrobinie staranności da się jednak zrobić całkiem przyzwoite zdjęcie zachodu słońca czy oświetlonej ulicy. Warto natomiast unikać fotografowania pod światło - możemy co prawda wybrać punkt, na który ustawi się przysłona, ale potem automatyka aparatu i tak uzna, że "wie lepiej" i zrobi zdjęcie po swojemu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
HDR (mogący włączać się automatycznie) daje miłe dla oka efekty, czego nie da się powiedzieć o cyfrowym zoomie. Łatwo go regulować (przesuwając wirtualny klawisz migawki), ale zdjęcia tracą sporo szczegółów. Lepiej wypadają panoramy. Te mogą mieć nawet 360 stopni, ale robiąc je trzeba dbać o stabilne trzymanie aparatu. Nawet niewielkie drgnięcie ręki powoduje nierówne "sklejenie" klatek.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Przedni aparat ma co prawda tylko 5 megapikseli, ale za to może robić zdjęcia szerokokątne - o polu widzenia 100 stopni. Mamy do dyspozycji przełącznik pomiędzy trybem szerokokątnym a standardowym, zaś zdjęcia, no cóż - są przeciętne, ale nie tragiczne.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Brakuje detali, nie zawsze udaje się "złapać" ostrość na twarzy, zaś tryb upiększania nie radzi sobie np. z krótkimi włosami czy zarostem. Mimo to - powiedziałbym, że jest całkiem znośnie, jak na średniaka - co nie oznacza, że nie mogło być lepiej.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W trybie filmowania - również jest przyzwoicie, choć możemy nagrywać najwyżej w Full HD. Kamera dobrze utrzymuje jasność i ostrość, bez skokowych zmian, a cyfrowa stabilizacja działa całkiem dobrze. Przydałaby się jednak nieco wyższa intensywność barw i mniejsza podatność mikrofonów na "zbieranie" szumów wiatru. Filmy z przedniego aparatu są już oczywiście gorsze, nie możemy w nich skorzystać z cyfrowego zoomu, ale za to (podobnie, jak przy fotografii), możemy przełączać się pomiędzy trybem szerokokątnym a zwykłym - i to nie przerywając nagrywania. To ciekawy dodatek.
|
|
|||
|
|
|||
|
|
|||
|
Filmy z LG Q6 wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Interfejs aparatu jest prosty i nawet do przesady skromny. Mamy "aż" trzy tryby - automat, panorama i... jedzenie. To najwyraźniej ukłon w stronę "instagramerów"... Podobnie, jak możliwość wykonywania zdjęć kwadratowych, którą również zawarto w menu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Kwadratowe zdjęcia możemy łączyć w kolaże z kilku ujęć. Nie ma natomiast trybu manualnego, ale jest za to wyzwalanie migawki głosem czy gestem oraz zestaw ośmiu filtrów barwnych. Oprócz wspomnianego kwadratu 1:1, fotki możemy robić również w formatach 16:9 i 18:9.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny






















































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!