Wyświetlacz, wydajność, bateria
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
A skoro mowa o ekranie - to uznałem go za największy atut LG Q6. Ekran mierzy 5,5 cala, ale jego nietypowe proporcje sprawiają, że mamy do czynienia z rozdzielczością Full HD+ - czyli 1080 x 2160 pikseli. Jakość obrazu jest - zważywszy na klasę telefonu - naprawdę dobra. Nie da się dostrzec pojedynczych pikseli, ostrość jest wysoka, podobnie, jak kontrast. Kąty czytelności nie dają powodów do krytyki, podobnie, jak podświetlenie ekranu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Jasność minimalna pozwoli na komfortowe czytanie w ciemności (jest też filtr szkodliwego światła niebieskiego), z kolei jej maksymalny poziom pozwoli na komfortowe użytkowanie smartfonu nawet w słoneczne dni. Bardzo często korzystałem z LG Q6 na nasłonecznionej plaży i nie powiem złego słowa na temat czytelności obrazu na ekranie - było po prostu dobrze.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Panel dotykowy działa idealnie, szkło nie zbiera zabrudzeń, a zapewnia dobry poślizg palca. Nietypowa szerokość (lub, jeśli wolicie - wysokość) ekranu zapewnia sporą przyjemność oglądania filmów, ja jednak przywiązuję wagę do czegoś innego.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Takie proporcje świetnie sprawdzają się podczas czytania tekstu czy przeglądania stron www. Mieści się więcej treści, co oznacza, że rzadziej przewijamy obraz. Jeśli miałbym na coś ponarzekać - to na głębię czerni. Nie jest porażająca. Generalnie jednak - jeśli szukacie średniaka z dobrym ekranem - to już znaleźliście.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W momencie debiutu LG Q6 przez internet przelała się fala krytyki. Tylko Snapdragon 435? Tylko 3 GB RAM-u? Widziałem wiele podobnych komentarzy i wiecie co? LG Q6 jest jednym z nielicznych telefonów, które w praktyce okazują się mocniejsze, niż na papierze.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Zgoda, wyniki benchmarków nie imponują, "mocniejsze" gierki nieco się tną... Tak, to wszystko prawda - ale przypominam, że mówimy o telefonie ze średniego segmentu, a do grania i podniecania się cyferkami z benchmarków służą flagowce. Średniak - ma po prostu pracować i LG Q6 po prostu to robi.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W moim przypadku LG Q6 zastąpił zdecydowanie mocniejsze telefony - ale wcale nie było mi z nim źle. Przyznaję - nie cierpię gier, gram jedynie "z obowiązku". Ale daję smartfonowi sporo innej roboty - a w niej LG Q6 ani trochę mnie nie zawiódł.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Interfejs działał sprawnie, nie miałem problemu z przełączaniem się pomiędzy aplikacjami, nie doświadczyłem irytujących "zawieszek", choć czasami zdarzało się, że Q6 na sekundkę się "zamyślił". Nie było to jednak irytujące.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Warto odnotować, że telefon odrobinę się nagrzewa - ale nie przegrzewa, nawet na przypiekanej słońcem plaży. Większość ciepła rozchodzi się poprzez metalową ramkę i nie jest ono zbyt dokuczliwe, a pojawia się jedynie podczas bardziej wytężonej pracy smartfonu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Nie trzeba też narzekać na niedobór miejsca na pliki. LG Q6 ma 32 GB pamięci wewnętrznej, z czego na start mamy nieco ponad 22 GB. Do kompletu możemy dodać jeszcze kartę microSD - i to właściwe o dowolnej z dostępnych pojemności. LG Q6 jest gotowy na karty do 2 TB.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Pozytywnie zaskoczył mnie akumulator. Z telefonu korzystałem dość intensywnie - robiłem wiele zdjęć, nagrywałem wiele filmów, często przesiadywałem w internecie, słuchałem muzyki... I nie zdarzyło się, by bateria nie dotrwała do wieczora. Zazwyczaj, pod koniec dnia pozostawało jeszcze kilkanaście procent zapasu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
LG Q6 pełnił też często rolę samochodowej nawigacji - nawet na dłuższych trasach obywał się bez ładowarki. Jest dobrze, choć zapewne pojawią się głosy, że to nic wielkiego... Może i tak, ale w porównywalnym scenariuszu mój flagowiec wypada zdecydowanie gorzej...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Ale aby nieco ostudzić ten entuzjazm dodam, że LG Q6 nie ma trybu szybkiego ładowania, o bezprzewodowym - też trzeba zapomnieć, choć plastikowe "plecki" aż się proszą o taką opcję. Ładowanie do pełna zajmuje ok 2-3 godzin, a jeśli będziecie z telefonu korzystać nieco oszczędniej, bateria o pojemności 3000 mAh wytrzyma nawet i dwa dni. Ale dłużej - już raczej nie.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny





































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!