LG Optimus L7

Opinie użytkowników

Mój LG L7 się nie zacina, działa nawet dość płynnie, tylko przy odbieraniu rozmów muszę kilka razy przesuwać palcem zanim zareaguje. Ogólnie niby ok, tylko mi przeszkadza jednak, że taki kanciasty. No ale to wszystko kwestia gustu, przyzwyczajenia, upodobań. Najważniejsze, że po jakichś 3- 4 mies użytkowania przestały działać mmsy! Byłam z tym w salonie operatora, nawet mi tam kartę sim zmienili i w końcu po ponad godzinie pani bezradnie rozłożyła ręce, że ona juz nie ma pomysłu.... Od pół roku żyję bez mmsów. Niby można ale czasem by się przydało. Na forach kilka razy spotkałam się z podobnymi problemami w L7 więc to chyba niestety problem tego modelu. Poza tym działa całkiem nieźle i jak dla mnie to nawet dość szybko a mam pościągane własne apki użytkowe i jakieś gierki dla dzieci. Choć nie wszystkie chodzą, niektóre u mnie nie odpalają choć pięknie śmigają na L9.
Szczerze to chyba się już na lg nie skuszę, choć wyświetlacz, kolory i działanie jest ok. Ale dziwny problem nie do rozwiązania skreśla go.

Mam ten telefon 10 miesięcy i nagle EKRAN przestał w ogóle działać. Nie mogę się dostać do mojego telefonu. Porażka, a poza tym ekranem strasznie wolno chodzi, np. książka telefoniczna włącza się 10 min, telefon włącza się ok. 15 min, gry chodzą dobrze, ale nie wszystkie, np. subway surwers strasznie się zacina i nie da się grać, bateria trzyma 1-2 dni, sms-y wysyłają się kilkakrotnie ( 3-5 razy wysyła się ten sam sms !). Nie polecam ! Nie nabierajcie się tak jak ja, żałuję, że kupiłam ten telefon. Zmieniam to dziadostwo na iphone 4s. Dobranoc.

Plusy: wygląd, wielkość
Minusy: bateria, szybkość

Telefon fajny. tylko wszystko zacina strasznie wolno chodzi

Telefon mam jakoś od kwietnia 2013, mamy teraz styczeń 2014, więc zdążyłem go poużywać trochę. Jest to mój drugi dotykowy telefon od LG, pierwszym był LG GT540, i doszedłem do jednego wniosku: NIGDY w życiu więcej telefon od tego producenta. Wspomniany L7 nie był upgrejdowany do androida 4.1

Plusy:
-dobry wyświetlacz, ładne odwzorowanie kolorów

Minusy:
-aplikacje same się zamykają
-telefon sam się restartuje
-bardzo słaba wydajność w programach, nie wspominam już nawet o grach
-wolne działanie

mam L7 od roku, na początku byłam nim zachwycona, obecnie jednak telefon ciężko się użytkuje. Wspominane przez wszystkich "ściny". Naprawdę telefon myśli nawet przy najzwyklejszych funkcjach takich jak pisanie sms czy otwieranie skrzynki. Poza tym bateria trzyma mi tylko jeden dzień (oczywiście używam internetu, pisze dość dużo smsów, rozmawiam sporadycznie). Być może jest coś nie tak z moją baterią, bo widzę że u większości nie ma tego problemu. Kolejnym minusem telefonu jest to, że system automatycznie "wyrzuca" mnie z przeglądarki.
Do plusów mogę zaliczyć fajny wygląda i ładne zdjęcia, ale też tylko w dzień, nocą wychodzą tragicznie.
Reasumując- nie polecam

Posiadam ten telefon od sierpnia. Jestem średnio wymagającą użytkowniczką. (oprócz dzwonienia i pisania SMSów, używam telefonu do facebooka, messengera, instagrama i twittera. Czasami, podczas dalszych tras samochodem używam go do map)

Co doprowadza mnie do białej gorączki, to to, że telefon ten jest wooooooooooooooolny! Są dni, kiedy śmiga idealnie, nawet przy włączonym pakiecie internetowym lub wifi, ale zazwyczaj zachowuje się jakby był obrażony,muszę czekać nawet kilka sekund aż łaskawie pokaże mi się klawiatura do pisania smsa lub wybierania numeru. Kolejny minus- FACEBOOK. Po kilku tygodniach użytkowania tej aplikacji usunęłam ją, sama się wyłączała, nie dało rady w ogóle jej używać! Zainstalowałam Chroma i teraz jest lepiej, chociaż też muli. Ogólnie, internet troszkę zamula, ale, jak pisałam wcześniej, to zalezy od dnia.

Jeżeli chodzi o zdjęcia, w ciągu dnia wychodzą bardzo ładne, natomiast przy użyciu lampy jest trochę gorzej, zdjęcia wychodzą nieostre i rozmazane. Jednak wiem, że to nie jest lustrzanka, więc nei traktuję tego jako minus, bardziej uwieczniam nim chwile w momencie, kiedy nie mam przy sobie aparatu :)

Muzyka jest OK, tak samo dotyk.

Od kiedy tylko kupiłam ten telefon, nosiłam go w pokrowcu, także nie mogę się wypowiedzieć na temat tego,czy się rysuje.

PLUSY
+cena
+wygląd
+muzyka, dotyk

MINUSY
- zawiesza się strasznie
- mulące aplikacje
- BATERIA (muszę ładować codziennie)

Podsumowując, dla niezbyt wymagającego użytkownika, telefon jest ok :) Mam nadzieję, że pomogłam komuś.

Ogólnie telefon w porządku. Faktycznie, trochę się zacina ale nie ma tragedii. Przy dobrym świetle w ciągu dnia wychodzą ładne zdjęcia, gorzej wieczorem ( nawet z lampą). Polecam osobom, które dbają o telefon. Ja już mam go rok i w sumie dbam o niego i jest ok.

Ten telefon to jakaś porażka. Początkowo byłam zadowolona i zauroczona jego wyglądem, jednak teraz zacina się na każdym kroku.
Wady:
- zacina się cały czas. Nie mogę odebrać od razu jak ktoś dzwoni, bo słychać tylko dzwonek a na ekranie nic się nie pojawia.
- noszę go prawie cały czas w pokrowcu, a i tak srebrny lakier zaczął odpadać.
- po aktualizacji przy słuchaniu muzyki, po kilku minutach utwór z niewiadomych powodów pauzuje się i dzieje się tak co kilka minut
- po aktualizacji widżet pogody nie chce się uruchomić (gdy się go wyjmie od razu jestem przenoszona do "dodatkowych aplikacji", gdzie każą mi zaktualizować pogodę, a tam tej aplikacji nie ma)

Zalety:
- bateria trzyma ok. 3 dni, na smsowaniu, dzwonieniu i korzystaniu z facebooka
- jak na ten aparat wychodzą całkiem niezłe zdjęcia

Podsumowując nie polecam nikomu tego telefonu, lepiej dopłacić do jakiegoś lepszego.

użytkowałam telefon pół roku, na początku byłam z niego w miarę zadowolona, ale z czasem wszystko zaczęło mi w nim przeszkadzać. Pomimo tego że nie miałam zbyt wielu aplikacji ani danych telefon non stop się zawieszał, nie dając się przy tym użytkować, nieraz przeglądając facebooka, po prostu odechciało mi się, bo telefon tak zamulał. Nie raz wyrzucił mnie z aplikacji, lub sam się wyłączył, ekran się zawieszał, wszystko się zawieszało, nawet przy blokowaniu/odblokowywaniu ekranu. Czyli porażka. Jego plusem może być dość dobry aparat, kilka fajnych opcji w ustawieniach a oprócz tego raczej nic mnie nie zachwiciło.