Skoro jesteśmy przy temacie jakości aparatu fotograficznego, to nie mogę nie wspomnieć o jakości wyświetlacza. Szału nie ma. Zresztą, jeśli ktoś uważniej spojrzy na ekranik, zobaczy co mam na myśli...
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Zdarzyło mi się, że korzystając z niektórych programów nie mogłem odczytać tego, co miałem wyświetlone na ekranie. Litery były po prostu nieczytelne, jakieś takie niewyraźne. Czyżby twórcy tych aplikacji nie przewidzieli, że efekty ich pracy będzie ktoś oglądał na tak małym ekranie? :)
Na szczęście nie miało to miejsca w przypadku korzystania z nawigacji samochodowej. Często takowej używam i - przyznaję - dość sceptycznie podchodziłem do tego, czy niewielki przecież L3 II da radę poprowadzić mnie przez uliczne korki w swoim i nieznane przecznice w obcym mieście. Ale dał! Rozmiary ekranu, owszem, powodowały, że widziałem znacznie mniej niż powiedzmy na smartfonie 5-calowym, ale było to wystarczająco dużo, abym ani razu się nie zgubił. Dla porządku dodam też, że LG-ik nie miał najmniejszych kłopotów z łapaniem sygnału z satelitów. Jednym słowem okazał się być kompaktowy-samochodowy :)
Ucieszyła mnie także lokalizacja gniazda USB - na dole na środku. To wbrew pozorom ważne. Jeśli - tak jak w innych telefonach - konstruktorzy umieszczają go nadal na dole, ale nie centralnie tylko bardziej po prawej lub lewej stronie, uniemożliwiają tym samym ładowanie komórki, kiedy spoczywa ona w uchwycie samochodowym. Tutaj tego problemu nie było :)
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Przeglądając opinie o tym telefonie zamieszczane choćby na naszej stronie w zakładce opinie zauważyłem wiele wpisów mówiących o tym, że telefon ten jest wyjątkowo odporny na upadki. Cóż... nie chciałem robić tego typu testów, a jakoś tak wyszło, że komórka ani razu nie wypadła mi z ręki, nie mogłem zatem - ot tak, przypadkiem - sprawdzić prawdziwości zamieszczanych opinii. Lecz tak sobie myślę, że skoro pisze o tym nie jedna, ale kilka osób - to chyba coś z tą dobrą odpornością musi być...
I gdyby ktoś zapytał mnie, czy zdecydował bym się korzystać z telefonu jako jedynego urządzenia mobilnego, bez wahania odpowiedziałbym, że nie. Ale na pytanie, czy poleciłbym i ewentualnie komu testowanego L3, odpowiedz nie byłaby już tak lakoniczna...
Telefon mógłby zainteresować tych, którzy lubią małe komórki; którzy nie spędzają wielu godzin wgapieni w swój smartfon, sprawdzając czy to portale społecznościowe, czy też choćby najnowsze wiadomości na informacyjnych stronach www; którzy nie są miłośnikami fotografowania i uwieczniania na wirtualnej kliszy niemal każdej minuty swojego życia; którzy telefon wykorzystują dla swoich podstawowych celów, czyli dzwonienia i czasem SMS-owania, a nie dajmy na to oglądania filmików z YouTube lub też zabijania czasu mobilnymi grami.
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Jeśli zatem nie jesteś, Szanowny Czytelniku, fanatykiem nowoczesnych technologii, szybkich procesorów, rewelacyjnych ekranów, imponujących możliwości fotograficznych, ciągłego bycie online, a potrzebujesz prostego i małego smartfonu, to - być może - jest to telefon stworzony w sam raz dla Ciebie...
materiał własny
- Pokaż wszystkie |
- 1
- 2
- 3
- 4






 
				 
						
					 
	 
	 
	 
 		 
                 
                 
                 
                 
                
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!