LG Nexus 5X
Recenzja

Opublikowane:

Po prostu robi swoje

Budowa, wykonanie

Jednym z powodów, które sprawiają, że Nexus 5X mnie "nie kręci" jest bez wątpienia jego powierzchowność. Nexus od LG ma solidną, dobrze wykonaną obudowę, ale jej stylizacja jest trochę zbyt sztampowa jak na urządzenie, które ma stanowić wzór dla innych producentów.

Jakość wykonania telefonu nie daje powodów do krytyki. Tworzywo, z którego wykonano obudowę jest solidne, dobrej jakości. Wszystko zmontowano tak jak należy, obudowa jest sztywna i nie trzeszczy. Matowe wykończenie zapewnia pewny chwyt urządzenia, zwróciłem również uwagę na dobre wyważenie telefonu. Po prostu jest wygodny do trzymania, a stosunkowo niewielka (jak na obecne standardy) przekątna ekranu tylko wzmaga poczucie poręczności tego sprzętu. Niestety, nie wszystko jest idealne.

Boki telefonu są "ostro" zakończone, obudowa zdaje się "drapać" w dłoń. Tak samo, jak umieszczone na prawym boku klawisze włącznika i głośności. Mają prosty kształt i ostre krawędzie. Niestety, tym razem nie oznacza to wcale, że przyciski łatwo "wyczuć". Wszystkie trzy mają niewielki skok i w moim odczuciu umieszczone są o wiele za nisko.

By zmienić głośność, muszę mocno zginać palce, często też trafiam nie w ten klawisz, w który zamierzałem. Fakt, mam spore dłonie - ale mimo to nie ma zbyt wielu smartfonów, w których narzekałbym na tak prozaiczny element. Czemu LG nie zastosowało swych charakterystycznych przycisków na tyle? Wyróżniałby konstrukcję na tle konkurentów, a do tego - są dla mnie bajecznie wygodne...

Nie zostały zamontowane, bowiem ich miejsce zajął skaner linii papilarnych. Trafił on na tylną ściankę, tuż pod lekko wystający obiektyw aparatu fotograficznego. Sensor ma delikatną ramkę, ułatwiającą trafienie weń palcem. A do tego - działa szybko i pewnie. Zdarzają mu się błędne odczyty - ale rzadko. Mimo dobrego działania, z czytnika korzystałem raczej rzadko - doskwierał mi bowiem problem identyczny, jak w przypadku każdego telefonu z czujnikiem biometrycznym na tyle.

Czasem takie umiejscowienie jest wygodne - ale gdy sporą część dnia telefon spędza w samochodowym uchwycie, korzystanie z tego sposobu blokady przestaje być wygodne. Nie jest to jednak zarzut wobec LG. To problem dotyczący bardzo wielu smartfonów. Nie lubię tego - i już. Nie przeszkadza mi natomiast to, że obudowa jest nierozbieralna - niemniej wspominam ten fakt, wiedząc, że wielu z was przywiązuje do niego wagę.

A skoro już spojrzeliśmy na tył Nexusa... Muszę dodać, że namalowano na nim dość duże logo, a obok aparatu fotograficznego znalazła się jeszcze podwójna dioda LED w towarzystwie laserowego dalmierza. Niestety, moduł kamery odrobinę wystaje, co źle wróży trwałości tego elementu. Obiektywu na razie nie udało mi się zarysować, ale tworzywo wokół niego nosi już ślady otarć. Szkoda...

Obróćmy teraz telefon i obejrzyjmy przód. Tam - to co zawsze, czyli ciemna tafla szkła, pod którą tkwi bardzo porządny wyświetlacz o przekątnej 5,2 cala i rozdzielczości FullHD. Teraz zapewne oczekujecie, że zacznę narzekać na brak QHD. Nie, nie zacznę, bowiem ekran Nexusa 5X jest wystarczająco dobry. Większa rozdzielczość byłaby tylko wisienką na torcie, ale zamiast niej chyba lepiej mieć dobrze odwzorowane, nie przejaskrawione barwy, równomierną jasność i dobrą czytelność nawet w słoneczne dni. Jakość obrazu jest dobra, czcionki i wszelkie krawędzie są gładkie, a szkło nie brudzi się ponad normę.

Wyświetlacz to jednak nie wszystko. Wzdłuż jego krótszych brzegów mamy dość szerokie krawędzie, w które wkomponowano dwie szczeliny. Czyżby głośniki stereo? Niestety nie, głośnik jest pojedynczy, w dolnej szczelinie. Górna mieści tylko słuchawkę. I znów mamy coś dobrego, ale nie porywającego.

Głośnik jest tylko jeden, ale gra czysto i donośnie. Czyli - robi swoje. A do tego, pod jego siatkową maskownicą znalazła się jeszcze dioda powiadomień. Nietypowe, nieprawdaż? Nie zauważyłem jednak, by takie umiejscowienie lampki sygnalizacyjnej w czymkolwiek mi przeszkadzało.

Podobnie, nie przeszkadza mi brak przycisków systemowych pod ekranem. Te są po prostu wyświetlane w dolnej części pulpitu, ale niestety w standardowym oprogramowaniu zabrakło możliwości zmiany ich układu i wyglądu. Szkoda... Zerknijmy jeszcze raz na przeciwległy kraniec ekranu. Tam, obok słuchawki, mamy przednią kamerę, a jeśli dobrze się przyjrzymy, dostrzeżemy też oczko czujnika światła i zbliżenia. Świetnie je zamaskowano!

Nie zwiedziliśmy jeszcze trzech pozostałych boków obudowy. Proszę bardzo - na lewym mamy tylko szufladkę na nanoSIM (otwieraną igłą), u góry tylko otwór dodatkowego mikrofonu, zaś na dole - główny mikrofon, wyjście słuchawkowe i port USB. "Stety" i niestety - typu C.

To i wada, i zaleta. Miło, że wtyk jest symetryczny, nie trzeba gimnastyki przy celowaniu do gniazda. Fajnie, że z baterii Nexusa można doładować inny telefon. Ale niestety LG daje nam kabel zakończony USB-C po obu stronach. A to - dopóki standard się nie upowszechni - sprawia tylko kłopot. Nie dość, że jesteśmy skazani tylko na fabryczną ładowarkę, to jeszcze większy problem napotkamy, chcąc podłączyć telefon do komputera. Tak, przewód - przejściówkę da się dokupić. Ale wymaga to dodatkowego zachodu i wydatku. Cena nowoczesności? Żeby to USB-C było jeszcze szybsze od zwyczajnego 2.0... Ech!

Mat. własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16300

Ten artykuł skomentowano już 6 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
33,3% 
icon down
 33,3% 
icon unknown opinion
 33,3% 
Default user logo
JoKer

Opinia pozytywna

Czytam, czytam i się zastanawiam, skąd się biorą piszący niektóre komentarze. Sam jestem użytkownikiem 5X i... w pełni zgadzam się z tym co zostało zawarte w recenzji. Dziś bez problemu Nexusa 5X 16GB można nabyć za ok 1000zł. I w tym kontekście telefon nie ma sobie równych. Zawsze pozostanie kwestia wyglądu, ale to rzecz gustu. Sam nie uznaję telefonów - błyskotek, jak dla mnie wersja czarna jest wręcz idealna. Brak brandu daje możliwość dostosowania telefonu do własnych potrzeb bez żadnego ograniczenia. A szybkość czystego systemu jest do pozazdroszczenia przez większość flagowców kosztujących o wiele więcej.
.katowice.eu | 16.06.2016, 20:06
R E K L A M A
Default user logo
Lucjan

Opinia neutralna

1100zł max i macie Lg G Flex2. Reszty nie trzeba tłumaczyć. Dopowiem dla ciekawskich, że flex się wcale nie grzeje jak reszta snapdragonów 810. Nie wiem czym to jest spowodowane ale faktycznie tak się dzieje.
.28.49.228.iwacom.net.pl | 07.03.2016, 19:03
Default user logo
Nex

Opinia pozytywna

Może i nie jest rewelacyjny, ale kiedy wy będziecie czekać na Androida Marshmallow, właściciele Nexusa będą się cieszyć wersją poglądową Androida N. Dla entuzjastów czystego systemu, developerów, czy minimalistów to idealny telefon. Jest lekki, poręczny, nie ślizga się w dłoni jak telefony z metalu i szkła. W razie upadku jest więc szansa że zyska zadrapanie a nie pęknięty panel tylni. W końcu robi przyzwoite zdjęcia, a 32Gb miejsca na dane w dobie dysków w chmurze są wystarczające. Od dawna użytkuję telefony z 16Gb pamięci i mimo obecności slotu na kartę pamięci to nigdy z niej nie korzystam.
.dynamic.gprs.plus.pl | 03.03.2016, 18:03
R E K L A M A
Default user logo
LordElektro

Opinia negatywna

1. Nexus 5 oraz Nexus 5X to telefony stworzone (przepraszam za wyrażenie) dla osób z gorszego sortu. Niestety ale nie wykazują one nic sobą a wręcz stworzone zostały chyba po to żeby zmniejszyć zainteresowanie serią Nexus, miałem oba telefony i jako fan serii Nexus muszę przyznać ich totalną porażkę. Jak autor napisał - nie wiadomo czemu ludzie się nimi fascynują.

Do autora: Polecam test Nexusa 6 oraz Nexusa 6P (wtedy zrozumiesz o co to całe zamieszanie, tym bardziej że 6 Motoroli przebija 5X)

Polecam natomiast serie 6 starą jak i nową, telefony robią wrażenie (bawiłem się obiema wersjami)

Rada dla czytelników: masz 450zł i chcesz telefon który wytrzymał zalanie, 3 wymiany baterii z chin za 15zł (a niby jedna bryła i to w domowej wymiany) to z serii Nexus polecam 4. dostępna jeszcze na Allegro
.29.136.38 | 23.01.2016, 03:01
Default user logo
8000

Opinia negatywna

Posiadam nexusa 5 2013 i to mój pierwszy i ostatni nexus. Ten obecny (5x) jest tragicznie brzydki z tymi ramami (jak z 2010 roku), czyli duży, za duży przy 5,2 cala, do tego plastikowiec z którego złazi matowo-gumowa powłoka, brak dual sim, niekonfigurowalny i toporny launcher, brak ładowania qi które miał poprzednik, itp.
Mój nexus 5 z 2013 roku jest oki, jednak nie można dawać tego samego 2 lata później!!! gdzie niestety ale króluje metal i szkło. Chińskie marki potrafiły bez problemu dać materiał premium tj. metal, szkło, super design, a tu w 5x totalna klapa.słowem MASAKRA, wszystko w temacie.
.053.c74.petrotel.pl | 18.01.2016, 14:01
Default user logo
spowiednik

Opinia neutralna

Parę miesięcy temu czekałem na ten telefon, bo czułem, że może być tylko lepiej niż w przypadku bardzo wydajnego poprzednika. Okazało się, że google uraczyło nas słabszą konstrukcją niż Nexus 5 na dodatek kosztującą kilkaset zł więcej. Za ponad 2kpln lepiej kupić LG G4, które zamiecie 5X pod dywan pod każdym względem.
.pl | 15.01.2016, 09:01


Ostatnio przeglądane

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies