LG KU990i

Opinie użytkowników

Posiadam go już dwa lata . a wcześniej miała go moja siostra ma on około 3,5 roku jak dla mnie świetny , ale ma też kilka swoich minusów takie jak aparat na początku zdjęcia robił świetne a teraz szczerze beznadziejne , przed świętami musiałam zainwestować w nową baterię gdyż stara trzymała max 5 MINUT !! Telefon jest bardzo wytrzymały na spadanie itp. ale to bardzo wytrzymały ! Ale czasem brakuję nowych technologii typu Wifi , ale z góry polecam .

Dzisiaj go nabylem za śmiesznie niską kwotę z papierami itd mając wcześniej w posiadaniu wersje 990 w której byla klawiatura qwerty ekranowa w tej wersjii jest jej zupelnie brak cala reszta jest identyczna :) Aczkolwiek to nie odejmuję uroku temu modelowi bo jak na tego rodzaju telefon z dotykowym ekranem który wydaje się trudny w obsludze on jest zupelnym przeciwieństwem tego rodzaju domyslów (Żeby tylko nie powiedzieć i porównać go do Fińskiego producenta):P Tak czy owak jeśli ktoś chcę zacząć przygodę z dotykowym ekranem to jest to dobry model szkoleniowy :D

Mam go 3 lata . Nie ma WiFi co w teraźniejszości robi ogromny minus , szybko się rysuje, więc trzeba zainwestować w folie i najlepiej w jakiś futerał . Dotyk zaczyna mi się psuć . Aparat jest świetny . Robi dobre zdjęcia . Teraz będę (na szczęście)
zmieniać telefon . Osoby starsze ( ok 60 lat ) by były z niego zadowolone . Radzę zainwestować w inny telefon .

telefon niezniszczalny :) codziennie spada i tłucze sie po podłodze. nie jeden telefon by juz tego nie przetrwał. jest podłogo odporny. mam go 5 lat. aaa i co ważne mam w nin wsadzoną karte pamieci 4GB i sie nie zawiesza. mam całe mnóstwo muzyki na nim i zdjec i chodzi bez przeszkód) polecam

Doskonały telefon dla osób melanżujących. Można nim cykać dobrej jakości zdjęcia, nagrać w zwolnionym tempie film na którym kolega właśnie kicha sobie w talerz, można śmiało ze złości rzucić telefonem w kolegę (rana cięta gwarantowana) lub otworzyć nim piwo. Niezniszczalny! Ponadto jeśli chcemy komuś zarzucić na imprezie jakimś filmem, to nie ma problemu, telefon odtwarza Divx'a!
Jak dla mnie, osoby słuchającej swego czasu muzyki na telefonie, ogromną wadą był odtwarzacz. Dźwięk fatalnej jakości, brak equalizera, a sam odtwarzacz po prostu nawet jak na tamte czasy, bardzo archaiczny.
Sam ekran dotykowy pozostawia wiele do życzenia, na początku ciężko się przyzwyczaić, ekran jest niedokładny, działa bardzo opornie. Ogromną wadą jest również obsługa kart pamięci większych niż 1GB. Przy 2GB telefon się zacina, nie umie określić ile ma wolnej pamięci, czasem w ogóle nie uwzględnia faktu, że siedzi w nim 2GB i wmawia nam, że jest 1Gb. Przy nagrywaniu filmów w dużej rozdzielczości, czy przy 120 klatkach na sekundę potrzebna będzie karta SDHC, ponieważ przy zwykłej telefon, czy też karta nie wyrabia z prędkością zapisu i efekt jest taki, że filmy się zacinają. Więcej grzechów nie pamiętam. Polecam osobom, które szukają cegłówki, którą można w kogoś bez obaw o jej rozpad rzucić, ale równie dobrze zrobić nią też całkiem dobrej jakości zdjęcia.

Wytrzymałam z tym modelem tylko 2 miesiące, wieszał się, problemy z kartą, często za pierwszym razem nie reagował na dotyk...

Bardzo dobra komórka z bardzo dobrym aparatem. Dobra bateria. Posiada wszystko co potrzeba telefonowi. Wszystko działa intuicyjnie. Polecam!

Najgorszy telefon jaki użytkowałem. Na szczęście, mój romans z nim nie trwał długo, bo zaledwie kila miesięcy. Ciągle sie zawieszał, czy to w menu, przy pisaniu sms, robieniu zdjęc, nagrywaniu filmów... mógłbym to wymieniać w nieskończoność. NIe wiem, może winowajcą było oprogramowanie od orange. Jednak mój kolega miał ten sam model z plusa i dzialo się to samo.
Jego dotyk był jak na tamte czasy zwyczajny, więc tutaj się nie mogę doczepić. No i nie było zbyt dużo kompozycji, co też denerwowało, brak kilku pulpitów (avila to miala!).
Teraz kilka plusów - telefon wytrzymały jak czołg. Nie raz mi upadł, trzasnął o ziemie z impetem i działał dalej. Raz tylko pękł mi ten srebrny boczny paseczek, ale nie wyleciał. Kolejnym wielkim plusem był jego aparat. Był po prostu świetny. Robił bardzo dobre zdjęcia i było dużo ich konfiguracji. To wielki plus. Mógł nagrywać filmy nawet w 60fps, może były małych rozdzielczości ale fajny bajer. Sama opcja wyboru czy ma nagrywać w 16;9 czy 4;3 była genialna. Jednak cóż z tego, jak często potrafił się zawiesić przy nagrywaniu filmów i trzeba było wyjąć baterie bo nie reagował na nic...
Bateria trzymająca max jeden dzień, to chyba kpina. Brak możliwości wyłączenia dźwięku migawki przy aparacie i puszczenie muzyki przy rozłączeniu słuchawek również irytowało.
Reasumując, nie wiem czy ktoś jeszcze gustuje w takich telefonach, teraz mamy androidy itp... ale szczerze nie polecam nikomu, chyba, że lubicie jak coś się tnie i włącza pół godziny. W tym momencie nawet aparat go nie ratuje i jego niezniszczalność. Troszkę mnie to zniechęciło do telefonów lg, nie ukrywam. Może kiedyś dam im jeszcze szanse

Witam. Telefon posiadam od czerwca 2009 do dziś. Kupiłem go ze względu na reklamowany dobry aparat. Jako, że lubię robić zdjęcia ten telefon wypadał w miarę dobrze. Wiadomo, dotykowy ekran, lampa led, kamerka do wideorozmów jeszcze bardziej wzbogacały telefon. Po zakupie przez jakiś czas chodził w miarę dobrze. Pierwsze rozczarowanie to to, że już po dniu używania, dodam jeszcze, że nie zbyt uporczywego ( sms, kontakty itp), rozładowała się bateria. Pomyślałem, że ok ale mogło być lepiej w porównaniu do innych telefonów z większymi ekranami. Drugie co mnie zaskoczyło to ograniczona ilość pamięci. Już nie chodzi o tą wbudowaną ale o zewnętrzną, którą można rozszerzyć. Co to jest 2 GB, ale dobra kupiłem kartę 2 GB dobrej firmy. Jako, że lubię posłuchać muzyki i robić zdjęcia, trochę filmów to pamięć się szybko zapchała ( ok 1/4 została wolna). Po zrobieniu około 500 zdjęć telefon zaczął się wieszać jak tylko pomyślałem, że mam wejść do galerii przejrzeć zdjęcia. A chcą zdjęcia przewijać palcem po ekranie to już w ogóle nie ma o czym mówić. W porównaniu do mojego wcześniejszego telefonu ( też a'la fotograficznego) Sony Ericsson K550i gdy zrobiłem około 1000 zdjęć zdjęcia można było przewijać na podglądzie do samego końca listy. Tutaj pozostaje jedynie kółko z tyłu telefonu, jednak nie pozwala to na podgląd zdjęć, zobaczyć je można dopiero po 10 s.
Przechodząc dalej zawiódł mnie aparat. Niby 5 MP ale optyka jest tak fatalna, że zdjęcia z aparatu Soniaka K550i 2 MP były wiele lepsze i miały dużo więcej szczegółów. Aparat dobrze spisuje się jedynie na niewielkich odległościach typu 1,5 do 2 metrów. Zdjęcia makro są ok i szczegółowe. Lecz na dalsze odległości to już masakra. Rozmyte, mało szczegółowe, kolory nie takie jak trzeba. Zrobiłem nawet test. Tablica rejestracyjna w aucie z 4-5 metrów. W soniaku można było odczytać spokojnie numery a w ku990i nie.
Co do ekranu nie mam większych zastrzeżeń choć mógł być lepszy.
O grach i aplikacjach nie ma co mówić. Wiadomo nie jest to smartfon ale nawet niektóre javki nie chcą działać. Nagrywanie wideo też mogło być lepsze. Jak na owe czasy VGA uszło. Ale co do jakości tych filmów to..... Ani szczegółów ani kolorów. W trakcie nagrywania kolory zmieniały się jak chciały. Np kolor czerwony przez chwilę wyglądał jak czerwony, potem już różowy albo jakiś wyblakły. W trakcie nagrywania nie można było używać zoomu ponieważ potem filmik się ciął i klatkował. Podczas nagrywania zdarzały się przypadki, że od połowy filmu nie było dźwięku.
Telefon jednak ma swoje plusy (na szczęście). Są nimi trwałość i jakość wykonania. Telefon spadł nieraz na ziemię ale za każdym razem tylko lekkie zadrapanie. Co do rozmów też nie mam zastrzeżeń. W roli telefonu spisuje się. Jednak ma za małą pojemność skrzynki na sms.
Ogólnie telefonu nie polecam. Tym bardziej tym którzy myśleli, że to dobry telefon do robienia zdjęć.

KU 990i posiadam już 3 lata a raczej posiadałem bo właśnie padł, dopiero teraz po tylu upadkach ile on przeżył, podłoga, beton, chodnik, ściany - bo nawet latał! Mega wytrzymały a teraz bateria prawdopodobnie odmówiła już posłuszeństwa. Jak na tą półkę cenową gdy go kupowałem a do tego co oferował był jak najbardziej godny uwagi. Jedynie czasami troszkę brakowało wi-fi, ale jak już mówiłem to nie ta półka cenowa. Poza tym przy kilkunastu smsach i długich rozmowach na dzień trzymał jak dla mnie długo(2-3dni). Świetny kalendarz, wręcz idealny. Przejściowo używam jakiegoś SE i płakać mi się chcę jak muszę wprowadzić jakieś spotkanie, czy notatkę, żenada. Do tego ten aparat, to jak by mieć zawsze jakiegoś kompakta pod ręką chociaż szkoda, że nie udało mi się złapać wersję 990 z optyką carl zeiss bodajże. Wadą w nim było, że zamulał przy karcie 2gb (innych nie sprawdzałem) i topornie przeglądało się galerie. Już w Avili szło to lepiej. Bardzo miło będę go wspominał :) Teraz pora szukać czegoś nowego co się mieści jak on normalnie do ręki ale widzę,że zostają 4 calowce i wyżej.