LG GT540

Opinie użytkowników

Witam. Mam ten telefon około 3 lata. Muszę powiedzieć, że nue jest doskonały... Porysowany, wolny, a bateria? Na dzień dzisiejszy trzyma niecaly dzień. To jest ogromny minus tego telefonu. Pozytywów nie ma wiele patrząc na nowe telefony. Ok wifi. Zdjęcia słabe, brak lampy.. wystarczy lekkie poruszenie i zdjecie do usunięcia, bo rozmyte... Bardzo często się wiesza i pokazuje się info, że karta sd wyjeta. Jak dla mnie 3/10

2,5 roku używania tego telefonu i jednak muszę powiedzieć, że mi przypadł do gustu jako pierwszy smartfon który posiadałem. Zmieniałem rom dziesiątki razy. Telefon ten daje nieograniczone możliwości pod tym względem. Mój miał już zainstalowany android 2.1, 3.2, 4.0, 4.1 i jednak zostałem przy 3.2 z uwagi na to, że w 4.1 bateria uchodziła przy wi-fi po 2 godzinach ;D. Z androidem 3.2 może wycisnąć 12 godzin przy włączonym wi-fi. Jeśli chodzi o ekran to mimo tego, że jest już nieźle zarysowany to i tak działa bardzo dobrze. Ogólnie telefon dla tych, którzy lubią pokombinować z telefonem. Jeszcze na koniec powiem, że grafika 3D pozwoliło mi na grę w dungeon hunter 3 bez cięć. Inne smartfony za tą cenę nawet nie obsługuja 3D.

Powiem krótko: NEVER AGAIN! Ten telefon jest bardzo wolny, ciągle się zacina, jeśli chcecie zrobić szybko dobre zdjęcie lub film to wam się to poprostu nie uda. Wykonanie jest bardzo słabe, po tygodniu użytkowania pojawiły się białe rysy na plastikach i wokól wejścia do słuchawek zdarł się lakier. Naprawde nie polecam.

Ten telefon wymaga skilla :D. Ponieważ ma mało RAM-u, trzeba zainstalować apkę typu Adwanced task killer i jest git. Na androidzie 4.0.4 działa zajebiście, Wi-Fi łapie jak należy, zasięg sieci komórkowej potrafi łapać 2-3 kreski, kiedy nowe smartfony sapią. Odporny na wszelkiego rodzaju uszkodzenia. 2x wpadł do wody, nawet mokry działał, spadł dziesiątki razy, a jedyne uszkodzenie jakie ma to zbyt mocnym naciśnięciu ekranu :D. Jak dla mnie same plusy, może poza ilością RAM-u i pamięci.

LG GT540 jest telefonem dość przyzwoitym jak na smartfona.
Wygodny w użytkowaniu, dobry wyświetlacz, całkiem przyjemnie przegląda się internet. Wystarczająco szybko reaguje na dotyk i wcale nie czuje się że ten telefon posiada ekran oporowy.
Egzemplarz o którym piszę ma poważną wadę - sam się wyłącza, może to wina oprogramowania? do dziś nie wiem.
Posiada mało pamięci. Bateria trzyma bardzo krótko przy używaniu internetu czy innych programów - kilka godzin.
Nie wymagam bajerów od telefonów i gdyby nie problemy z 'wyłączaniem się' byłabym z niego bardzo zadowolona.

Miałem go dwa lata, więc to trochę dłużej, niż wielu z Was, moi Drodzy. Dziś to już staruszek (patrząc na rozwój tej dziedziny telekomunikacji), ale nadal wiernie służy jako telefon zastępczy dla reszty Familii :) Nigdy nie zawiódł jako telefon, nigdy też nie wymagał jakiegoś specjalnego traktowania... po prostu działał... i działa nadal...
Bateria... do dziś ta sama (dwa dni działania bez szaleństw)
Android... podciągnięty do 2,1 działa OK
Okno, cóż... rysuje się... ale w którym się nie rysuje...? :)
Polecam nawet używany.

Jak na pierwszy telefon z Androidem, to jest mile zaskoczona, jednakże technika idzie do przodu, a po 2 latach użytkowania telefon jest już dość mocno "zużyty". Dużą wadą jest to, że wyświetlacz totalnie się zarysował i teraz, pod koniec używania praktycznie ledwo co widać na wyświetlaczu. Denerwowało mnie też to, że w słoneczny dzień na dworze praktycznie nic nie było widać. Z drugiej strony jednak dobrze mi służył przez ten czas i jestem zadowolona z tego urządzenia :)

To był mój pierwszy smartfon na Androidzie, sprzedałem go kilka dni temu po prawie 3 latach użytkowania. Bardzo mile wspominam, co ja z nim przeszedłem i gdzie z nim byłem, towarzyszył mi wszędzie i nigdy mnie nie zawiódł. Nie jest to może flagowiec, ale jako pierwszy Android spisywał się świetnie, jest podatny na modyfikacje, mozna zrootować bez problemu, podkręcić procesor, zwiększyć wbudowaną pamięć nawet do 230MB i ma jeszcze całkiem spore wsparcie, cała masa custom romów, skryptów i innych ulepszeń itd. Kto by pomyślał, że na GT540 będzie Android Jelly Bean, jakby miał trochę więcej ramu i lepszy dotyk to nawet dzisiaj byłby atrakcyjnym smartfonem, zresztą za tę cenę to dzisiaj ciężko o coś lepszego. Dodam, że polecam do tego smartfona rom Zoe Rom 7.7, jest masa innych świetnych, ale na ten przypadł mi do gustu i również jest świetny.

GT540 to moj pierwszy android. Telefon otrzymałem z softem 1.6 Donut. Posiadam go nieco ponad dwa lata - przez ten czas zero usterek technicznych.

Jeżeli ktoś szuka sprzętu do tuningu to swift jest w tej kwestii rewelacyjny.

Tydzień po tym jak go otrzymałem wrzuciłem mu 2.1 od LG. Po pół roku zacząłem rozglądać się za jakimś custom ROM'em. Wrzuciłem mu więc ClockworkMod recovery i przetestowałem kilkanaście cyanogen'ów w tym również androida 4.0.4 który jednak nieco za bardzo "wysysał soki" z nie najmłodszego już telefonu ; ) Ostatecznie wybór padł na CyanogenMod-7.2.0-SDSL by miroslav_mm (używam od roku). Od roku również telefon cały czas działa z podkręconym zegarem z 600Mhz do 800Mhz i zarządcą procesora smartassv2. W zasadzie wszystko śmiga na tym romie - jaka sama jego nazwa wskazuje fon dostał drugą szansę ;p Poza tym pokusiłem się o SWAP'a (swapper&swapper2) - 256 dodatkowej pamięci RAM na karcie SD - zabieg ten w znacznym stopniu poprawił wielozadaniowość swift'a.

Tyle o sofcie.

Przechodząc do wad, można by ewentualnie marudzić na panel dotykowy, który pomimo tego że jest wyborną "oporówką" bywa irytujący w porównaniu z dzisiejszymi telefonami - sporo czasu zajęło mi nauczenie się pisania na swifcie :p do dzisiaj zresztą nie podejmuję się tego zadania w pionie - szkoda nerwów ;d

Na koniec pozostawiłem największą moim zdaniem zaletę GT540. Mowa o konstrukcji obudowy. Swift jest telefonem pancernym. Przez te dwa lata spadł mi kilkadziesiąt razy. Niezależnie od nawierzchni na której lądował "rozpad" obudowy zawsze wygląda tak samo - 3 części - obudowa, tylna klapka, bateria :) Wystarczy jednak poskładać, odpalić i możemy dalej cieszyć się działającym telefonem. Już widzę te potłuczone ekrany w dzisiejszych modelach...

Telefon zaliczył również kilka "cięższych" wypadków. Wypadł mi z ręki (na chodnik) podczas jazdy rowerem - efekt jak powyżej, 3 części + kilka rys/wgnieceń na obudowie - nic poza tym. Innym razem, po upadku z betonowych schodów podnosiłem go z niepewną miną. Na szczęście także ta sytuacja nie była w stanie go uszkodzić.

Miałem okazję testować wodoodporność swifta. Po lądowaniu w umywalce (około 2-3 cm wody) telefon został przeze mnie ekspresowo wyciągnięty i opatulony ręcznikiem. Po wstępnym osuszeniu uruchomił się w trybie download. Nie poddałem się jednak i przystąpiłem do suszenia suszarką (po wcześniejszym usunięciu baterii oczywiście). Po 2 godzinach wszystko wróciło do normy :) Co ciekawe woda nie zaszkodziła matrycy - nawet ta która dostała się do wnętrza i przelewała się miedzy matrycą a plastikową "szybką". Po wyschnięciu pozostała na niej jedynie wielka plama brudu. Telefon rozłożyłem, wyczyściłem panel oraz szybkę i do dzisiaj śmiga jak świeżynka.

Podsumowując. Ogromny plus za relację ceny do wydajności oraz wytrzymałości. Telefon zdążył się oczywiście zestarzeć przez te 3 lata które minęły od dnia jego premiery. Niemniej żeby tylko każdy inny sprzęt mógł pochwalić się taką żywotnością, zarówno ze względu na soft jak i sprawność sprzętową. LG udało się stworzyć prawdziwą legendę!

Pozdrawiam wszystkich użytkowników GT540 :)

Był to moj 1smartfon na androidzie, meega zaskoczenie :)
telefon na + lecz cichy głosnik i by robic zdj bez dzwięku trzeba program ;/
sprzedałem koledze i ma go chyba na 4.0 i podkręcony procek , teraz załuje ze go sprzedałem (tylko dlatego ze sie znudził)...
Bardzo go polecam :)