LG G Flex2

Radek225
Opinia pozytywna
Przesiadłem się z Galaxy S6 Edge 32GB na Flexa 2 i nie żałuję ani trochę. Wprawdzie Samsung nie był złym telefonem, ale Flex 2 po prostu mnie urzekł. Miałem po wymianie chwilę zawahania, czy oby na pewno nie zrobiłem głupoty, czy nie wziąć z powrotem S6, bo jednak korcił mnie rewelacyjny wprost aparat w Samsungu, ale zostałem z flexem i mimo wszystko nie żałuję. Jest to telefon, który mimo ponad 2 lat na karku posiada dosłownie wszystko i śmiało może stawać w szranki z nowszymi flagowcami. Świetny ekran OLED jest, 2GB RAMU są, 8 rdzeniowy procesor jest, szybkie ładowanie mamy, 5,5 calowy ekran jest, dobry aparat mamy, LTE mamy, wydajność w grach rewelacyjna, GENIALNY, ponadprzeciętny wygląd jest.... Co chcieć więcej? Telefon jest rewelacyjny, robi ogromne wrażenie na znajomych. Bateria mam wrażenie, że trzyma dłużej niż w Samsungu S6 Edge. Cały telefon jest z dobrego jakościowego plastiku, dzięki czemu nie mam wrażenia jak przy S6, że szklany telefon trzaśnie w najmniej oczekiwanym momencie. Ekran, mimo, że z bliska widać ziarno (ale się czepiam :P!) to sumarycznie robi rewelacyjne wrażenie. Pokryty jest on powłoką oleofobową, dzięki czemu paluchów z niego pozbędziesz się w jednej chwili. Może zamiast pisać jednym ciągiem, opiszę jak to mam w zwyczaju po kolei każdy komponent telefonu:
- Ekran - rewelacja. Wprawdzie widać z bliska piksele, ale dzięki ustandaryzowanej rozdzielczości, czyli 1920x1080 pikseli czcionki widać na nim bez żadnych strzępień, jak w Galaxy S6. Mimo, że samsungowy AMOLED ma bardziej jaskrawe, nasycone kolory to i tak OLED w LG wypada dużo lepiej niż IPS (takie jest moje zdanie). No i ta czerń jak w samsungowych AMOLEDach - idealna! 5,5" jak na moje dłonie i kieszenie jest wielkością idealną! Telefon nie jest ani za duży ani za mały. Po prostu taki jak trzeba! Efekt końcowy psuje tutaj przyciemnianie ekranu, gdy procesor nabierze temperatury. Trzeba odczekać jakiś czas, by podkręcić jasność ekranu. S6 Edge mimo, że grzał się dużo mocniej niż Flex 2 czegoś takiego nie miał i jest to jedyna rysa na szkle (a raczej ekranie) jeśli chodzi o ekran w LG.
- głośnik - jestem bardzo pozytywnie zdziwiony. Po ultra cichych Sony Xperia Z2, Z3, Galaxy S4 i głośnym Galaxy S6 spodziewałem się, że LG będzie cichy. Tym bardziej, że marka ta nigdy nie kojarzyła mi się z multimedialnymi telefonami. Gdy wziąłem pierwszy raz Flexa do ręki i odpaliłem Youtube byłem naprawdę zdziwiony i pozytywnie zaskoczony dźwiękiem z tylnego głośnika! Jest on głośny, wyraźny, nic nie trzeszczy i nie rzęzi nawet przy najgłośniejszym wysterowaniu. Bez problemu możesz w domu włączyć utwór muzyczny, czy obejrzeć film online. Wszystko słychać głośno i wyraźnie.
- głośnik rozmów - tu jest po prostu dobrze. Jakość rozmów jest naprawdę dobra. Rozmówcę słychać głośno, wyraźnie, redukcja szumów działa jak należy.
- aparat - jak na flagowca jest dobrze. Gdybym nie miał wcześniej Galaxy S6 Edge powiedziałbym, że jest rewelacyjnie, ale to tak jak jeżdżąc BMW serii 7 musisz przesiąść się na Mercedesa E klasę albo BMW serii 5. Jest dobrze, ale widziałeś już lepsze aparaty w telefonach, albo jeździłeś mocniejszymi autami. W dobrym świetle zdjęcia wychodzą dobrze, ale w S6 Edge wychodzą jeszcze lepsze. S6 robi ostrzejsze i bardziej szczegółowe zdjęcia. Jednak jakieś kosmicznej przepaści między aparatami nie ma. Z kolei przednia kamerka także wypada dobrze. Do snapchata wystarczy w zupełności.
- bateria - tutaj Ameryki albo planety pozasłonecznej z wysoko rozwiniętym życiem nie ma. Jest dobrze. Bateria starcza na całodzienną pracę przy odbieraniu połączeń. Jednak, gdy włączysz grę albo youtube zaczyna się drenaż. Ot, standard we flagowych modelach, dokładnie to samo miałem w S6. Sytuację ratuje szybkie ładowanie, które obecnie jest standardem we flagowych modelach oraz telefonach z wysokiej półki. Wystarczy podłączyć ładowarkę w standardzie Quick Charge (te od S6 i S7 też działają), zaczekać lekko ponda 1h i masz pełną baterię. Bardzo brakuje mi ładowania indukcyjnego, które miałem w Galaxy S4 i S6, ale mam w planach zaimplementować je sam.
- wydajność - 8 rdzeniowy Snapdragon 810 spokojnie daje sobie radę z najbardziej zasobożernymi aplikacjami jakie postwały na Androida, i jeszcze długo będzie dawał sobie radę. W Flex 2 jest dokładnie TEN SAM procesor, co w Sony Xperia Z5 PREMIUM, jednak jeśli chodzi o wydajność i stabilność, nie jest do końca tak różowo ze względu na 2GB RAMu. To tak jakby wziąć 700 konne Lambo i ograniczyć prędkość maksymalną elektronicznie do 250 km/h. Każdy wie, że takie auto pojedzie spokojnie prawie 400 km/h, ale ze względu na kaganiec jakim jest ogranicznik pojedzie tylko 250km/h. Podobnie jest z Flexem 2. Jak masz otwarte w tle 8 aplikacji, potrafi czknąć. Jednak wystarczy pamiętać o tym, by pozamykać procesy w tle i wszystko gra, hula i buczy. Co ciekawe, na Azję i USA był produkowany wariant z 32GB ROM i 3GB RAM, ale jak wiadomo, na Polskę i Europę zawsze trafiają wersje zubożałe. Miałem w ręku koreańską wersję Galaxy Note 1, LG Optimus G i LG G3. Kiedy tak popatrzyłem na te telefony, zdałem sobie sprawę, że koreańskie molochy traktują nas jak kraj 3 świata. Każdy z tych telefonów miał mocniejszy procesor, więcej RAMu w stosunku do wersji europejskiej oraz każdy miał antenę do odbioru DVB-T (Nie działa w Polsce). Co ciekawe, Note 1 koreański był na MicroSIM, posiadał LTE, standardowo teleskopową antenę DVB-T. Było to coś pomiędzy note 1 a note 2 LTE, a wizualnie wyglądał na pierwszy rzut oka identycznie jak Note 1.... No, niestety, dla producentów telefonów Europa jest rynkiem 8 kategorii. Kto pamięta Samsunga Galaxy SIV i 8 rdzeniową wersję, która "ominęła" Polskę....?
- obudowa - Telefon jest cały z plastiku, zaś ekran jest szklany z powłoką oleofobową. Wystarczy wytrzeć ekran o rękaw, spodnie i nie ma żadnych paluchów. Powłoka, która rzekomo ma zasklepiać drobne rysy zwyczajnie u mnie nie działa. Mimo silikonowego pokrowca tylna klapka pełna jest drobnych mikrorysek, które w żaden magiczny sposób nie znikają. Co ciekawe, telefon ma niewymienną baterię, a ściąga się cała tylna obudowa. Wystarczyło zrobić z boku obudowy małą zaślepkę na kartę SIM i pamięci. Czemu ściąga się więc cały tył sugerując, że bateria jest wymienna? Nie wiem. Dzięki temu, że obudowa jest plastikowa, a nie szklana, czy metalowa, mimo swojego rozmiaru telefon jest stosunkowo lekki i nie ciąży w ręku jak nie które modele.
- przyciski - Od kiedy wszedł LG G2, i jego przyciski funkcyjne powędrowały na tył obudowy, pukałem się w czoło. Po co zmieniać coś, co jest dobre, i się sprawdza przez lata? Po co komplikować coś, co jest oczywiste? Czyżby LG chciało podobnie jak Apple prostą rzecz rozciągnąć wręcz do rytuału? Przecież telefony komórkowe od lat '80, całe lata '90 i całe dwutysięczne miały przyciski włączania i podgłaszania z boku obudowy, ew na jej przodzie. Przyciski głośności nie ważne, czy to Siemens, Nokia, Sony Ericsson ZAWSZE były z boku obudowy, a włącznik przeważnie lądował z boku telefonu, albo na jego górze. To samo było, jak upowszechniły się smartfony, a tu LG zaczęło coś wydziwiać.... I wiecie co? I włącznik z przyciskami głośności na tyle obudowy to SZALENIE wygodne rozwiązanie. Wystarczy tylko wziąć jakiekolwiek nowsze LG i poużywać go tydzień. Jak potem weźmiesz inny telefon, odruchowo będziesz szukać strzałek głośności włącznika na tyle obudowy. Przecież trzymając czy to Nokię 6310, Galaxy S7 całą dłonią obejmujemy tył telefonu. Nie trzymamy komórki palcami za boki, tylko dłoń obejmuje tył telefonu. Zagraj w grę na LG, obejrzyj 2h film, pogadaj 15 minut z niego, a zobaczysz, że naturalnym miejscem klawiszy podgłaszania i włącznika jest tył obudowy, a nie jej boki. Ile razy próbowałeś włączyć swóją komórką, podgłośnić, czy przyciszyć muzykę, i za pierwszym razem się nie udało, bo opuszkiem musiałeś najpierw odnaleźć a potem wyczuć klawisz?
- podczerwień - mała rzecz, a cieszy. Niestety, żaden flagowiec w 2017 roku jej nie posiada. A szkoda. Kolejna dobra i przydatna rzecz, która pojawiła się w telefonie i znikła. Najpierw było 3D, potem radio, a teraz dioda podczerwieni do sprzętu RTV. Nie rozumiem, czemu jest ona sukcesywnie usuwana z telefonów. Jest w stanie obsłużyć ją każdy OS, montaż takiej IRDY kosztuje pewnie z 5 centów, a jest spora nisza ludzi używająca tego udogodnienia, jak choćby ja. Mam w domu głośniki 2 + 1 Edifier, które zakupiłem bez pilota i mój Flex 2 jest tak naprawdę jedynym urządzeniem, dzięki któremu mogę w pełni korzystać z dobrodziejstw tego sprzętu. Kiedy będę zmieniał Flexa 2 na inne urządzenie, żaden telefon IRDy niestety już mieć nie będzie...
- Wygląd - dla mnie Flex 2 wizualnie jest po prostu piękny, i bardziej mi się podoba niż taki iPhone, czy Asus, czy Samsung. LG ma to coś, reszta jest po prostu kiczowata (plecki w ZenPhone), czy wtórna (reszta telefonów). Zawsze jak wyjmę flexa z kieszeni przy znajomych, każdy się pyta "co to jest?", "Możesz pokazać?". Wygięcie tego telefonu jest bardzo praktyczne, bo telefon lepiej przylega do twarzy i oglądając w poziomie coś na telefonie obraz wygląda dużo lepiej.
- cena - dziś używanego (kupuję tylko używany sprzęt) Flexa 2 możesz kupić za 550 zł. Ceny sensownych egzemplarzy wahają się od kwoty 550 do 630 zł. Nowego możesz kupić za nie całe 900 zł. Wychodzi na to, że jest on dużo tańszy niż technologiczny trup jakim jest iRzęch 5S 16 GB z 2013 roku, za którego ludzie nadal są skłonni zapłacić 600-800 zł, by mieć nadgryziony owoc z tyłu obudowy. Porównywanie możliwości iPhone'a 5s do LG G Flex 2, a nawet Flex 1 to tak jak porównywanie passata B5 z 1998 roku do Bentleya Contenintala GT z 2008 roku. I tu i tu wieziesz tyłek na miękkiej, wygodnej kanapie, ale różnice widać gołym okiem. Cena iPhone'a jest prawie 150 zł wyższa niż średnia cena Flexa 2, ale iPhone przy fleksie wygląda jak śmieszna zabaweczka. 4 cale IPS kontra 5,5 cala fullHD OLED. 2 rdzeniowy procesor APL0698 w jabłku kontra 4 potężne rdzenie Snapdragon 810. No i masz telefon z 2015 roku, a nie starego rupiecia z przechodzoną baterią i wyświechtanym gniazdem lighting z 2013 roku. Co ten marketing robi z ludźmi, że ludzie jak zombie lecą do starego telefonu, który już nie spełnia żadnych standardów. iPhone 5S ma prawie 4 lata, a 4 lata dla elektorniki to jak 30 lat dla motoryzacji albo medycyny.
resumując:
Telefon ten to świetny smartfon, a biorąc pod uwagę cenę do możliwości to stosunek ten jest REWELACYJNY! Telefon kosztuje tyle samo, co słabsza Es Piątka od Samsunga. a możliwości ma fenomenalne. Do tej pory zajmuje wysokie miejsca w benchmarkach. Każdy kto się zastanawia nad jego kupnem, mówię krótko - BIERZ. Nie wiem czemu, ale Flex 2 bardzo szybko staniał. Pewnie ludzie nie przekonali się do zagiętego ekranu, ale wszystko w nim działa po prostu szybko, sprawnie, na dotyk, nie licząc małych ścinek z powodu małej ilości RAMu. Powiedzcie mi, jaki nowy telefon kupicie teraz za 550 zł? Galaxy J3 2016 który jest tylko dotykowym telefonem do rozmów, bo bardziej wymagające aplikacje po prostu ten telefon zawieszą. Ja przyczepiając się do paru szczegółów wystawiam tej komórce zasłużone 8/10. Gdyby tylko Flex 2 miał minimum 3GB RAMu, ładowanie indukcyjne oraz by był wodoodporny to kupiłbym 3 sztuki, i używał dopóki każda kolejna by się nie rozleciała, bo nie widziałbym lepszego telefonu dla siebie.
PLUSY:
- ekran
- głośność
- wymiary
- design
- wydajność
- piękna nakładka od LG
- szybkie ładowanie
- LTE +
- wspiera wszystkie obecne standardy (HD, Miracast, NFC, Wi-Fi Direct, LTE, MHL et cetera)
OCENA NEUTRALNA:
- aparat
- modyfikacje systemu nie są tak proste jak w Samsungu
WADY:
- mało pamięci RAM
- brak ładowania indukcyjnego
- Ekran - rewelacja. Wprawdzie widać z bliska piksele, ale dzięki ustandaryzowanej rozdzielczości, czyli 1920x1080 pikseli czcionki widać na nim bez żadnych strzępień, jak w Galaxy S6. Mimo, że samsungowy AMOLED ma bardziej jaskrawe, nasycone kolory to i tak OLED w LG wypada dużo lepiej niż IPS (takie jest moje zdanie). No i ta czerń jak w samsungowych AMOLEDach - idealna! 5,5" jak na moje dłonie i kieszenie jest wielkością idealną! Telefon nie jest ani za duży ani za mały. Po prostu taki jak trzeba! Efekt końcowy psuje tutaj przyciemnianie ekranu, gdy procesor nabierze temperatury. Trzeba odczekać jakiś czas, by podkręcić jasność ekranu. S6 Edge mimo, że grzał się dużo mocniej niż Flex 2 czegoś takiego nie miał i jest to jedyna rysa na szkle (a raczej ekranie) jeśli chodzi o ekran w LG.
- głośnik - jestem bardzo pozytywnie zdziwiony. Po ultra cichych Sony Xperia Z2, Z3, Galaxy S4 i głośnym Galaxy S6 spodziewałem się, że LG będzie cichy. Tym bardziej, że marka ta nigdy nie kojarzyła mi się z multimedialnymi telefonami. Gdy wziąłem pierwszy raz Flexa do ręki i odpaliłem Youtube byłem naprawdę zdziwiony i pozytywnie zaskoczony dźwiękiem z tylnego głośnika! Jest on głośny, wyraźny, nic nie trzeszczy i nie rzęzi nawet przy najgłośniejszym wysterowaniu. Bez problemu możesz w domu włączyć utwór muzyczny, czy obejrzeć film online. Wszystko słychać głośno i wyraźnie.
- głośnik rozmów - tu jest po prostu dobrze. Jakość rozmów jest naprawdę dobra. Rozmówcę słychać głośno, wyraźnie, redukcja szumów działa jak należy.
- aparat - jak na flagowca jest dobrze. Gdybym nie miał wcześniej Galaxy S6 Edge powiedziałbym, że jest rewelacyjnie, ale to tak jak jeżdżąc BMW serii 7 musisz przesiąść się na Mercedesa E klasę albo BMW serii 5. Jest dobrze, ale widziałeś już lepsze aparaty w telefonach, albo jeździłeś mocniejszymi autami. W dobrym świetle zdjęcia wychodzą dobrze, ale w S6 Edge wychodzą jeszcze lepsze. S6 robi ostrzejsze i bardziej szczegółowe zdjęcia. Jednak jakieś kosmicznej przepaści między aparatami nie ma. Z kolei przednia kamerka także wypada dobrze. Do snapchata wystarczy w zupełności.
- bateria - tutaj Ameryki albo planety pozasłonecznej z wysoko rozwiniętym życiem nie ma. Jest dobrze. Bateria starcza na całodzienną pracę przy odbieraniu połączeń. Jednak, gdy włączysz grę albo youtube zaczyna się drenaż. Ot, standard we flagowych modelach, dokładnie to samo miałem w S6. Sytuację ratuje szybkie ładowanie, które obecnie jest standardem we flagowych modelach oraz telefonach z wysokiej półki. Wystarczy podłączyć ładowarkę w standardzie Quick Charge (te od S6 i S7 też działają), zaczekać lekko ponda 1h i masz pełną baterię. Bardzo brakuje mi ładowania indukcyjnego, które miałem w Galaxy S4 i S6, ale mam w planach zaimplementować je sam.
- wydajność - 8 rdzeniowy Snapdragon 810 spokojnie daje sobie radę z najbardziej zasobożernymi aplikacjami jakie postwały na Androida, i jeszcze długo będzie dawał sobie radę. W Flex 2 jest dokładnie TEN SAM procesor, co w Sony Xperia Z5 PREMIUM, jednak jeśli chodzi o wydajność i stabilność, nie jest do końca tak różowo ze względu na 2GB RAMu. To tak jakby wziąć 700 konne Lambo i ograniczyć prędkość maksymalną elektronicznie do 250 km/h. Każdy wie, że takie auto pojedzie spokojnie prawie 400 km/h, ale ze względu na kaganiec jakim jest ogranicznik pojedzie tylko 250km/h. Podobnie jest z Flexem 2. Jak masz otwarte w tle 8 aplikacji, potrafi czknąć. Jednak wystarczy pamiętać o tym, by pozamykać procesy w tle i wszystko gra, hula i buczy. Co ciekawe, na Azję i USA był produkowany wariant z 32GB ROM i 3GB RAM, ale jak wiadomo, na Polskę i Europę zawsze trafiają wersje zubożałe. Miałem w ręku koreańską wersję Galaxy Note 1, LG Optimus G i LG G3. Kiedy tak popatrzyłem na te telefony, zdałem sobie sprawę, że koreańskie molochy traktują nas jak kraj 3 świata. Każdy z tych telefonów miał mocniejszy procesor, więcej RAMu w stosunku do wersji europejskiej oraz każdy miał antenę do odbioru DVB-T (Nie działa w Polsce). Co ciekawe, Note 1 koreański był na MicroSIM, posiadał LTE, standardowo teleskopową antenę DVB-T. Było to coś pomiędzy note 1 a note 2 LTE, a wizualnie wyglądał na pierwszy rzut oka identycznie jak Note 1.... No, niestety, dla producentów telefonów Europa jest rynkiem 8 kategorii. Kto pamięta Samsunga Galaxy SIV i 8 rdzeniową wersję, która "ominęła" Polskę....?
- obudowa - Telefon jest cały z plastiku, zaś ekran jest szklany z powłoką oleofobową. Wystarczy wytrzeć ekran o rękaw, spodnie i nie ma żadnych paluchów. Powłoka, która rzekomo ma zasklepiać drobne rysy zwyczajnie u mnie nie działa. Mimo silikonowego pokrowca tylna klapka pełna jest drobnych mikrorysek, które w żaden magiczny sposób nie znikają. Co ciekawe, telefon ma niewymienną baterię, a ściąga się cała tylna obudowa. Wystarczyło zrobić z boku obudowy małą zaślepkę na kartę SIM i pamięci. Czemu ściąga się więc cały tył sugerując, że bateria jest wymienna? Nie wiem. Dzięki temu, że obudowa jest plastikowa, a nie szklana, czy metalowa, mimo swojego rozmiaru telefon jest stosunkowo lekki i nie ciąży w ręku jak nie które modele.
- przyciski - Od kiedy wszedł LG G2, i jego przyciski funkcyjne powędrowały na tył obudowy, pukałem się w czoło. Po co zmieniać coś, co jest dobre, i się sprawdza przez lata? Po co komplikować coś, co jest oczywiste? Czyżby LG chciało podobnie jak Apple prostą rzecz rozciągnąć wręcz do rytuału? Przecież telefony komórkowe od lat '80, całe lata '90 i całe dwutysięczne miały przyciski włączania i podgłaszania z boku obudowy, ew na jej przodzie. Przyciski głośności nie ważne, czy to Siemens, Nokia, Sony Ericsson ZAWSZE były z boku obudowy, a włącznik przeważnie lądował z boku telefonu, albo na jego górze. To samo było, jak upowszechniły się smartfony, a tu LG zaczęło coś wydziwiać.... I wiecie co? I włącznik z przyciskami głośności na tyle obudowy to SZALENIE wygodne rozwiązanie. Wystarczy tylko wziąć jakiekolwiek nowsze LG i poużywać go tydzień. Jak potem weźmiesz inny telefon, odruchowo będziesz szukać strzałek głośności włącznika na tyle obudowy. Przecież trzymając czy to Nokię 6310, Galaxy S7 całą dłonią obejmujemy tył telefonu. Nie trzymamy komórki palcami za boki, tylko dłoń obejmuje tył telefonu. Zagraj w grę na LG, obejrzyj 2h film, pogadaj 15 minut z niego, a zobaczysz, że naturalnym miejscem klawiszy podgłaszania i włącznika jest tył obudowy, a nie jej boki. Ile razy próbowałeś włączyć swóją komórką, podgłośnić, czy przyciszyć muzykę, i za pierwszym razem się nie udało, bo opuszkiem musiałeś najpierw odnaleźć a potem wyczuć klawisz?
- podczerwień - mała rzecz, a cieszy. Niestety, żaden flagowiec w 2017 roku jej nie posiada. A szkoda. Kolejna dobra i przydatna rzecz, która pojawiła się w telefonie i znikła. Najpierw było 3D, potem radio, a teraz dioda podczerwieni do sprzętu RTV. Nie rozumiem, czemu jest ona sukcesywnie usuwana z telefonów. Jest w stanie obsłużyć ją każdy OS, montaż takiej IRDY kosztuje pewnie z 5 centów, a jest spora nisza ludzi używająca tego udogodnienia, jak choćby ja. Mam w domu głośniki 2 + 1 Edifier, które zakupiłem bez pilota i mój Flex 2 jest tak naprawdę jedynym urządzeniem, dzięki któremu mogę w pełni korzystać z dobrodziejstw tego sprzętu. Kiedy będę zmieniał Flexa 2 na inne urządzenie, żaden telefon IRDy niestety już mieć nie będzie...
- Wygląd - dla mnie Flex 2 wizualnie jest po prostu piękny, i bardziej mi się podoba niż taki iPhone, czy Asus, czy Samsung. LG ma to coś, reszta jest po prostu kiczowata (plecki w ZenPhone), czy wtórna (reszta telefonów). Zawsze jak wyjmę flexa z kieszeni przy znajomych, każdy się pyta "co to jest?", "Możesz pokazać?". Wygięcie tego telefonu jest bardzo praktyczne, bo telefon lepiej przylega do twarzy i oglądając w poziomie coś na telefonie obraz wygląda dużo lepiej.
- cena - dziś używanego (kupuję tylko używany sprzęt) Flexa 2 możesz kupić za 550 zł. Ceny sensownych egzemplarzy wahają się od kwoty 550 do 630 zł. Nowego możesz kupić za nie całe 900 zł. Wychodzi na to, że jest on dużo tańszy niż technologiczny trup jakim jest iRzęch 5S 16 GB z 2013 roku, za którego ludzie nadal są skłonni zapłacić 600-800 zł, by mieć nadgryziony owoc z tyłu obudowy. Porównywanie możliwości iPhone'a 5s do LG G Flex 2, a nawet Flex 1 to tak jak porównywanie passata B5 z 1998 roku do Bentleya Contenintala GT z 2008 roku. I tu i tu wieziesz tyłek na miękkiej, wygodnej kanapie, ale różnice widać gołym okiem. Cena iPhone'a jest prawie 150 zł wyższa niż średnia cena Flexa 2, ale iPhone przy fleksie wygląda jak śmieszna zabaweczka. 4 cale IPS kontra 5,5 cala fullHD OLED. 2 rdzeniowy procesor APL0698 w jabłku kontra 4 potężne rdzenie Snapdragon 810. No i masz telefon z 2015 roku, a nie starego rupiecia z przechodzoną baterią i wyświechtanym gniazdem lighting z 2013 roku. Co ten marketing robi z ludźmi, że ludzie jak zombie lecą do starego telefonu, który już nie spełnia żadnych standardów. iPhone 5S ma prawie 4 lata, a 4 lata dla elektorniki to jak 30 lat dla motoryzacji albo medycyny.
resumując:
Telefon ten to świetny smartfon, a biorąc pod uwagę cenę do możliwości to stosunek ten jest REWELACYJNY! Telefon kosztuje tyle samo, co słabsza Es Piątka od Samsunga. a możliwości ma fenomenalne. Do tej pory zajmuje wysokie miejsca w benchmarkach. Każdy kto się zastanawia nad jego kupnem, mówię krótko - BIERZ. Nie wiem czemu, ale Flex 2 bardzo szybko staniał. Pewnie ludzie nie przekonali się do zagiętego ekranu, ale wszystko w nim działa po prostu szybko, sprawnie, na dotyk, nie licząc małych ścinek z powodu małej ilości RAMu. Powiedzcie mi, jaki nowy telefon kupicie teraz za 550 zł? Galaxy J3 2016 który jest tylko dotykowym telefonem do rozmów, bo bardziej wymagające aplikacje po prostu ten telefon zawieszą. Ja przyczepiając się do paru szczegółów wystawiam tej komórce zasłużone 8/10. Gdyby tylko Flex 2 miał minimum 3GB RAMu, ładowanie indukcyjne oraz by był wodoodporny to kupiłbym 3 sztuki, i używał dopóki każda kolejna by się nie rozleciała, bo nie widziałbym lepszego telefonu dla siebie.
PLUSY:
- ekran
- głośność
- wymiary
- design
- wydajność
- piękna nakładka od LG
- szybkie ładowanie
- LTE +
- wspiera wszystkie obecne standardy (HD, Miracast, NFC, Wi-Fi Direct, LTE, MHL et cetera)
OCENA NEUTRALNA:
- aparat
- modyfikacje systemu nie są tak proste jak w Samsungu
WADY:
- mało pamięci RAM
- brak ładowania indukcyjnego
.centertel.pl | 09.05.2017, 17:05

Bassv
Opinia pozytywna
Uwielbiam ten telefon jest mocy mam androida 6.1 i nie zamierzam jeszcze go zmieniać ja polecam
.gtnet.net.pl | 05.05.2017, 18:05

sempross
Opinia pozytywna
Zakupiłem niechętnie. Nie podobał mi się kształt, nakładka na androida ani to że to LG. Wydałem śmieszne pieniądze bo ok. 900 zł za nowy, a otrzymałem niezawodny telefon premium. Jest on naprawdę niezniszczalny w porównaniu do samsungów czy iphonów. Spadł milion razy, rzucałem nim na imprezach. Działa bezawaryjnie już 2 rok, ogromna bateria - 4 dni to całkiem dobry wynik jeśli tylko się dzwoni i odbiera maile. Nie lubiłem go i nie podobał mi się ale wygrywa w każdej konkurencji, jak się rozpadnie to kupie taki drugi nawet jeśli na rynku bedzie już iphone 10 :P
.icpnet.pl | 26.04.2017, 17:04

Pawel
Opinia pozytywna
Telefon ma tylko jedną poważną wadę. Jeżeli pęknie wam szkło na froncie to wymienić można tylko cały wyświetlacz z dodytkiem. Jest to koszt około 700zł więc naprawa jest nieopłacalna.
.adsl.inetia.pl | 19.04.2017, 10:04

mati
Opinia negatywna
Przed kupnem radzę dwa razy się zastanowić.
Telefon często się zawiesza. Jak się zawiesi to przez dzień lub 2 nie chce się włączyć, żeby potem dostać olśnienia i się włącza.
Często zdarza się, że nie "widzi" karty sim.
Po 1,5 roku cieszę się, że wymieniłem na inny model.
Telefon często się zawiesza. Jak się zawiesi to przez dzień lub 2 nie chce się włączyć, żeby potem dostać olśnienia i się włącza.
Często zdarza się, że nie "widzi" karty sim.
Po 1,5 roku cieszę się, że wymieniłem na inny model.
.dynamic.chello.pl | 08.04.2017, 22:04

Kamill
Opinia pozytywna
Witam
Szczerze mowiac telefon moge polecic, naprawde jestem pozytywnie zaskoczony, poniewaz nie kosztowal wiele, a funkcjonalnie czy systemowo bez zarzutow. Mialem wczesniej xperie z3 compact i powiem Wam, ze za zadne skarby bym sie nie zamienil - jedynie aparat przedni troszke odstaje, ale poza tym plynnosc systemu praca jak i caloksztalt bije na glowe sonego, ktory jest mocno przereklamowany. Jest to moj 1 telefon od LG i czuje ze nie bedzie to ostatni - uzywam od ponad roku i ani razu mnie nie zawiodl ani razy nie zawiesil sie, a kilkakrotnie upadl i ani sladu po upadku.
Szczerze mowiac telefon moge polecic, naprawde jestem pozytywnie zaskoczony, poniewaz nie kosztowal wiele, a funkcjonalnie czy systemowo bez zarzutow. Mialem wczesniej xperie z3 compact i powiem Wam, ze za zadne skarby bym sie nie zamienil - jedynie aparat przedni troszke odstaje, ale poza tym plynnosc systemu praca jak i caloksztalt bije na glowe sonego, ktory jest mocno przereklamowany. Jest to moj 1 telefon od LG i czuje ze nie bedzie to ostatni - uzywam od ponad roku i ani razu mnie nie zawiodl ani razy nie zawiesil sie, a kilkakrotnie upadl i ani sladu po upadku.
.static.enta.net | 06.04.2017, 12:04

Wuczenga
Opinia pozytywna
Bardzo dobrze wykonany telefon. Podczas nbardziej wymagających gier troszkę się grzeje- ale to normalne przy tak mocnym procesorze (!). Znakomite doznania wizualne. Kolory bajka. Jeśli nie mamy włączonego non stop internetu to telefon spokojnie wytrzymuje dwa dni. POza tym mamy tu szybkie ładowanie więc nigdy nie miałem problemu z tym, że padła mi bateria i jest w d...
Telefon który robi "wow" jak gdzieś go wyciągamy.
Zdecydowanie polecam ten model.
Telefon który robi "wow" jak gdzieś go wyciągamy.
Zdecydowanie polecam ten model.
.t-mobile.pl | 14.03.2017, 19:03

G flex 2 rules
Opinia pozytywna
Mam ten telefon już ponad rok. Android 6.0.1 Jako że jest tu poniżej moja negatywna opinia to muszę teraz dodać pozytywną. Chodzi mi o to, że na podstawie swojego doświadczenia i przeczytanych tu opinii stwierdzam, że jest to jednak niezły telefon. Okazało się, że z tragicznie porysowaną tylną klapką da się żyć. A do kiepskiej baterii da się przyzwyczaić. Sytuację ratuje szybkie ładowanie. Procesor potrafi się zagrzać ale mnie to jakoś nie interesuje. Jakieś tam skazy na ekranie mnie nie dotyczą. Mój jest fenomenalny. No a poza tym wszystko rewelacja. W kontekście różnych problemów z konkurencyjnymi telefonami ten telefon jest na serio super. Sam kiedyś miałem Xperia Z1. Niby flagowiec a gubił zasięg. Czasami nie można było się do mnie dodzwonić aż ktoś mi o tym powiedział i zresetowanie pomagało. Jak czytam opinie o innych telefonach jak Galaxy s7, Xperia X (wszystkie odmiany) czy Huawei P9 czy inne flagowe modele to stwierdzam, że chyba jeszcze długo zostanę z g flexem 2. Po co ryzykować jakieś problemy z nowym telefonem jak ten po roku ma tylko plecki porysowane a poza tym rewelacja.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 19.02.2017, 21:02

sed
Opinia pozytywna
Witam, mojego flexa uzywam od pazdziernika 2015 roku, kupiony w wolnej sprzedazy, oczywiscie polska dystrybucja, nie mam zadnych zastrzezen, szybki, wydajny, bateria spokojnie wytrzymuje do wieczora. Po aktualizacji do 6.0 widoczna poprawa, znikly delikatne przyciecia ekranow glownych, na temat multimediow wszystko zostalo juz chyba napisane, ja jestem bardzo zadowolony. Telefon wyroznia sie wygladem, a to dzis rzadkosc, zostanie ze mna pewnie jeszcze bardzo dlugo, pozdrawiam.
.107.143.65 | 12.01.2017, 10:01

hot
Opinia pozytywna
TO dodam i ja opinie, tel uzytkuje moja dziewczyna, smsy, rozmowy, facebook, snap, net itd nic szczegolnego. po roku uzytkowania nagle sie nie chce wlaczyc, podejrzewam plyte glowna, pozatym sprawowal sie swietnie, nie bylo zastrzezen. w poniedzialek jedzie do serwisu, zobaczymy co powiedza.:D
.multi.internet.cyfrowypolsat.pl | 11.01.2017, 19:01