LG G8X ThinQ Dual SIM
Recenzja

Opublikowane:

Podwójny ekran robi różnicę

Nowy smartfon od LG sam w sobie jest świetnym urządzeniem, ale etui z dodatkowym ekranem fajnie zwiększa jego możliwości. I w pewnym stopniu uzasadnia wysoką cenę zestawu.

W czasach, gdy czołowi producenci próbują rozpocząć modę na składane smartfony z elastycznymi ekranami, LG oferuje wytrzymalszą, tańszą i bardziej praktyczną alternatywę - smartfon, który dzięki akcesorium Dual Screen zwiększa wielozadaniowość i dostarcza większej powierzchni roboczej. Zastosowań takiego rozwiązania jest cała masa, a gdy dwa ekrany nie będą nam potrzebne, wtedy wystarczy wyjąć smartfon z pokrowca i korzystać z niego niezależnie.

Seria G8 obejmuje trzy modele - G8 ThinQ - ten smartfon nie trafił do sprzedaży w Polsce, G8S ThinQ oraz LG G8X ThinQ (razem z LG Dual Screen), który został po raz pierwszy zaprezentowany podczas targów IFA 2019. W Polsce LG G8X ThinQ sprzedawany jest w komplecie z akcesorium Dual Screen, co uważam za doskonały krok - tylko dzięki temu nietypowemu pokrowcowi z dodatkowym ekranem smartfon jest unikalny, wyróżnia się wśród konkurencji i uzasadnia swoją cenę.


Spis treści



Opakowanie i akcesoria

LG G8X ThinQ sprzedawany jest w zestawie z akcesorium LG Dual Screen, umieszczonym w oddzielnym pudełku. Natomiast w zestawie ze smartfonem znalazła się ładowarka sieciowa (9V 1,8A / 5V 1,2 A), kabel USB-USB-C, szpilka do otwierania tacki na karty SIM oraz zestaw słuchawkowy.


Oprócz wymienionych akcesoriów w zestawie dołączone zostało silikonowe etui, które bardzo przydaje się, gdy będziemy korzystać z LG G8X ThinQ bez dodatkowego wyświetlacza z pokrowca LG Dual Screen.


R E K L A M A

Dual Screen

Dual Screen to w zasadzie bardziej zaawansowany pokrowiec telefonu. Jedna część to dodatkowy ekran, a w drugiej jest miejsce na smartfon. LG G8X ThinQ montuje się korzystając ze złącza USB-C, widocznego we wnętrzu pokrowca - po umieszczeniu złącza w porcie wystarczy tylko docisnąć górną część telefonu umieszczając go stabilnie wewnątrz etui. I praktycznie od razu można zacząć cieszyć się dwoma ekranami.

Nie ma większego problemu z dostępem do przycisków (czasami, w określonym ustawieniu ekranów, trudniej wcisnąć klawisze regulacji głośności), są też stosowne wcięcia na głośnik zewnętrzny i gniazdo słuchawkowe - ale w przypadku tego ostatniego wtyczka musi być prosta (te w kształcie "L" odpadają). Akcesorium z wpiętym smartfonem nie daje dostępu do USB-C - smartfon można ładować poprzez złącze magnetyczne, a stosowna przejściówka znajduje się w zestawie. Po zamknięciu pokrowca smartfon automatycznie się blokuje, a ekrany wygaszają. Generalnie po zamontowaniu smartfona w Dual Screenie otrzymujemy dość pokaźne urządzenie - o słusznej wadze (ponad 300 gramów) i słusznej grubości.


Z frontu Dual Screen ma niewielki, monochromatyczny wyświetlacz, pokazujący godzinę, datę i podstawowe powiadomienia. Aktywuje się, gdy naciśnięty zostanie przycisk blokady i wyświetla informacje przez 10 sekund. Panel jest szklany i raczej umiarkowanie odporny na zadrapania. Może bez problemu służyć za lusterko i błyskawicznie zbiera odciski palców. Reszta pokrowca to porządny plastik z fakturą mającą imitować skórę.

Po otworzeniu akcesorium naszym oczom ukazuje się ekran, który ma identyczne parametry jak ekran smartfonu - to 6,4-calowy OLED o rozdzielczości 2340x1080 pikseli. Najdziwniejsze jest to, że dodatkowy ekran ma także notch, który nie ma tu najmniejszego sensu - nie ma tu frontowego aparatu, więc spokojnie można było zapewnić pełną powierzchnię roboczą, bez wcięcia. Może chodziło o zachowanie symetrii, ale podejrzewam, ze większość użytkowników wolałaby pozbyć się sztucznego wcięcia i korzystać z pełnego ekranu.

Ekran w Dual Screen może mieć indywidualnie ustawianą jasność oraz zsynchronizowaną ze smartfonowym wyświetlaczem kolorystykę - ale wyraźnie widać, że ekrany się różnią, zwłaszcza pod względem temperatury kolorów - dodatkowy ekran jest nieco zimniejszy. LG Dual Screen jest zasilany przez wpięty w niego smartfon. Warto dodać, że dodatkowy ekran zostaje wyłączony, gdy poziom naładowania baterii spadnie poniżej 15%.


Zawias spinający smartfon z dodatkowym ekranem jest solidny i pozwala na ustawienie urządzenia w różnych pozycjach (umożliwia obrót o 360 stopni). Najczęściej dwa ekrany wykorzystywałam do multimediów i do pracy - na jednym wyświetlaczu oglądałam filmy lub seriale, podczas gdy na drugim mogłam sprawdzać i odpisywać na maile, korzystać z aplikacji społecznościowych lub komunikatorów, uruchamiać potrzebne aplikacje czy po prostu surfować po internecie. Świetnie sprawdzi się też podczas grania - pozwala na przekształcenie jednego z ekranów w kontroler (LG Pad). Producent dostarcza przykładowych układów do gier zręcznościowych czy wyścigów, ale można też stworzyć własny kontroler, ustawiając wirtualne przyciski i ich rozmiary według własnych preferencji. Wspaniale ułatwia też proces wprowadzania tekstów - każda aplikacja, która korzysta z klawiatury, może działać w trybie laptopowym, czyli wyświetlać klawiaturę QWERTY na pełnym ekranie. Oprócz multimediów, grania i pisania zastosowań podwójnego ekranu jest znacznie więcej - wszystko zależy od naszych potrzeb.


Dwa ekrany obok siebie nie będą tworzyć jednolitej przestrzeni, dzieli je zawias i ramki, więc raczej trzeba je traktować jak dwa odrębne ekrany niż jednolitą, powiększoną przestrzeń. W związku z tym użytkownik może wyświetlać różne treści i wykonywać jednocześnie różne czynności na lewym i na prawym ekranie. LG przygotował stosowną aplikację (stosowna ikona wyświetlana jest na ekranie, a jej dotknięcie wywołuje menu kontekstowe z zestawem podstawowych działań), która pozwoli na kontrolowanie treści wyświetlanych na ekranach. Można ustawić aplikację, która będzie automatycznie uruchamiana po uruchomieniu drugiego ekranu, można zamienić ekrany, wybrać inną tapetę, wyświetlać aplikacje w menu lub na głównym ekranie lub przemieszczać aplikacje miedzy ekranami określonym gestem - przesuwając trzema palcami po ekranie w kierunku wyświetlacza, na którym ma być wyświetlana dana aplikacja.

R E K L A M A

Budowa i ekran

Smartfon wygląda dokładnie tak LG G8 ThinQ - ma szklany front i tył, połączone metalową ramką. Wszystko jest czarne i błyszczące - G8X jest eleganckim urządzeniem, choć trudno utrzymać go w czystości - przyciąga odciski palców i zabrudzenia. Na dodatek jest śliski - potrafi wyślizgnąć się z dłoni i "jeździ" po nie do końca płaskich powierzchniach. Ale jest też urządzeniem o wysokiej jakości wykonania i podwyższonej odporności - szklane panele wzmacnia szkło Gorilla Glass 6 na froncie i Gorilla Glass 5 na tylnym panelu, całość zaś spełnia militarne standardy związane z wytrzymałością na upadki oraz jest pyło- i wodoodporna (IP68).

Ekran modelu G8X to świetnie prezentujący się wyświetlacz FullVision w technologii OLED, o przekątnej 6,4 cala i rozdzielczości 2340x1080 pikseli, co daje gęstość upakowania pikseli na poziomie 403 ppi. Proporcje wyświetlacza to 19,5:9, warto dodać, że wspiera on technologię HDR10. Wyświetlane treści prezentują się znakomicie, jasność jest na odpowiednim poziomie (a przy maksymalnym poziomie ekran będzie doskonale widoczny nawet w pełnym słońcu), kolory są żywe i nasycone (dodatkowo można je modyfikować w ustawieniach w aż siedmiu predefiniowanych trybach). Nie mam w tym względzie najmniejszych zastrzeżeń do LG G8X ThinQ. Nie zabrakło filtru światła niebieskiego, trybu nocnego i funkcji Always on Display (przydaje się, gdyż brakuje tu diody powiadomień, ale zasadniczo wpływa na zużycie baterii).

Ekran otacza dość spora (jak na współczesne standardy w topowych smartfonach) ramka, która w górnej części rozciąga się na ekran w postaci wcięcia. Mieści się w nim aparat do selfików, a nieco wyżej, na granicy szkła i aluminiowej ramki, zauważyć można szczelinę wskazującą na obecność głośnika rozmów. Stanowi on część systemu stereo. Warto dodać, że bez problemu możemy korzystać ze smartfonu w okularach z polaryzacją - zarówno w pionowej, jak i poziomej orientacji.


Skaner linii papilarnych umieszczony został pod ekranem, bliżej dolnej ramki. I choć lokalizacja jest zupełnie standardowa, to działanie bywało dalekie od ideału. Trzeba dobrze i dość długo przytrzymać palec, by smartfon poprawnie go rozpoznał - w przeciwnym razie, jeśli będziemy chcieli zrobić to zbyt szybko, smartfon nie zostanie odblokowany. Choćby z tego względu wolałabym tradycyjny skaner na pleckach lub bocznej krawędzi i tym bardziej brakowało mi możliwości odblokowania ekranu z wykorzystaniem funkcji rozpoznawania twarzy.

Design tylnego panelu podoba mi się z jednego względu - aparat nawet na milimetr nie wystaje ponad obudowę. Niewielu producentów dostarcza smartfony pozbawione wielkiej, sterczącej wyspy z licznymi aparatami - tutaj LG G8X jest naprawdę wyjątkiem. Nie dość, ze aparaty umieszczono pod szklanym panelem, to są zaledwie dwa. Towarzyszy im dioda doświetlająca, jest tu też niewielkie subtelne logo.

Aluminiowa ramka telefonu jest dobrze wyprofilowana, co przekłada się na wygodę korzystania z urządzenia. Po lewej stronie znalazły się przyciski do regulacji głośności oraz klawisz Asystenta Google, na dolnej krawędzi jest port USB-C, uniwersalne gniazdo słuchawkowe oraz głośnik zewnętrzny. Na prawej krawędzi umieszczony został włącznik/przycisk blokady ekranu, widać też otwór dodatkowego mikrofonu, zaś na górnej krawędzi znalazła się tacka na dwie karty SIM, z których jeden slot współdzielony jest z nośnikiem pamięci.


R E K L A M A

System i aplikacje

Recenzowany model pracuje pod kontrolą Androida 9 Pie z poprawkami bezpieczeństwa z 1 października 2019 r. LG nie słynie z szybkich aktualizacji i choć przypuszczam, że LG G8X ThinQ dostanie Androida 10, to trudno przewidzieć, kiedy to się stanie.

Oczywiście nie jest to czysta wersja systemu - producent preinstalował tu własną nakładkę LG UX 9.0. Działa ona płynnie, szybko i bezbłędnie, jest też intuicyjna w użyciu. I znacznie ulepszona względem starszych nakładek producenta - na przykład nie ma już ustawień rozdzielonych na cztery karty. Wśród aplikacji znalazły się usługi i aplikacje Google'a, garść softu od LG (m.in. aplikacja aparatu i odtwarzacz muzyki), a także garść softu, który ma znaleźć zastosowanie na podwójnym ekranie (przede wszystkim gry oraz przeglądarka Whale). Niestety jest tu też soft o czysto reklamowym aspekcie, np. Booking.com - oczywiście aplikacje zewnętrznych producentów można szybko odinstalować.


Sam interfejs dostarcza wielu funkcji, których nie znajdziemy w czystej wersji systemu. Z tych ciekawszych można wymienić:

  • Smart Doctor - zarządzanie telefonem, usuwanie zbędnych plików, testowanie podzespołów i optymalizacja działania urządzenia.
  • FLoasting Bar - boczny pasek ze skrótami do ważniejszych funkcji i aplikacji.
  • Context Awareness - czyli aplikacja, która wpływa na zmianę profilu działania telefonu w zależności od lokalizacji czy podłączonego akcesorium.
  • Game Launcher - aplikacja dostarczająca dodatkowych narzędzi podczas grania.
  • Shortcuts - ustawienia związane ze skrótami klawiszowymi dla przycisku regulacji głośności, dźwięku czy wirtualnego asystenta, którego można zdezaktywować, ale nie da się w jego miejsce przypisać innej akcji czy aplikacji.

R E K L A M A

Dźwięk

W dziedzinie dźwięku LG nie rozczaruje swoich fanów - podobnie jak w wielu innych smartfonach, także i w LG G8X ThinQ znajdziemy 32-bitowy przetwornik cyfrowo-analogowy Hi-Fi Quad DAC, głośniki stereo (głośnik zewnętrzny na dolnej krawędzi wspiera głośnik rozmów) i uniwersalne gniazdo słuchawkowe, którego próżno szukać w większości flagowców konkurencji. Ten pierwszy element dostarcza świetnej jakości dźwięku podczas słuchania muzyki przez słuchawki, ale równie dobrze smartfon brzmi, gdy wybierzemy głośniki stereo. Grają donośnie i czysto, a dźwiękowi nie brakuje głębi, choć przydałoby się więcej basu. Jednak rozpatrując dźwięk w kategoriach smartfonowych, to naprawdę wysoka półka.


LG nie skorzystał z aplikacji Google do odtwarzania muzyki - producent dodał tu własny odtwarzacz, a w ustawieniach pozwala na szczegółowe ustawienie parametrów odtwarzania dźwięku (korektor, cyfrowy filtr, dźwięk przestrzenny). Dla osób, które nie tylko odtwarzają, ale i nagrywają dźwięk przygotowano aplikację Dyktafon HD.

R E K L A M A

Zdjęcia i wideo

LG G8X ThinQ dysponuje dwoma aparatami - dość skromna liczba jak na standardy współczesnych flagowców. Główny aparat ma 12 megapikseli, standardowy obiektyw o jasności f/1.8 i kąt widzenia wynoszący 78 stopni. Za ostrzenie odpowiada Dual Pixel PDAF, nie zabrakło też optycznej stabilizacji obrazu. Drugi układ fotograficzny to 13-megapikselowy aparat z obiektywem ultraszerokokątnym o jasności f/2.4 i kącie widzenia wynoszącym 136 stopni. Tutaj nie znajdziemy ani OIS, ani PDAF - ostrość zablokowana jest na stałe. We flagowcach konkurencji znajdziemy zazwyczaj dodatkowy aparat, najczęściej z teleobiektywem - jeśli optyczny zoom jest dla was obowiązkowy, to LG G8X ThinQ nie spełni waszych oczekiwań.

Podobają mi się zdjęcia z głównego aparatu - mają wysoki poziom szczegółów, naturalne, nieprzesycone kolory i dobrą rozpiętość tonalną, ponadto praktycznie zawsze dobierany jest poprawny balans bieli. Podobają mi się również ujęcia z wykorzystaniem szerokiego kąta, choć trzeba zaznaczyć, że aparat ten dostarcza zdjęć o nieco słabszym poziomie szczegółowości (zwłaszcza przy rogach kadru), z innym balansem bieli i czasem zauważalnym zniekształceniem obrazu. W dobrym oświetleniu to wciąż są dobre zdjęcia, ale w warunkach nocnych lepiej pozostać przy głównym aparacie. Choć i tak mogą rozczarować was zdjęcia nocne - daleko im od tego, co mają do zaoferowania choćby aparaty we flagowcach Huawei. Co prawda mają naturalne kolory, ale poziom detali nie jest najlepszy, lepiej unikać latarni i po zrobieniu zdjęcia zweryfikować, czy aparat poprawnie dobrał balans bieli.

Tak wyglądają zdjęcia wykonane aparatem standardowym i szerokim kątem:


A to jeszcze kilka przykładowych zdjęć - więcej znajdziecie w galerii smartfonu:


Aplikacja aparatu oferuje wiele funkcji i ustawień, m.in. automatyczne rozpoznawanie sceny, tryb manualny, tryb nocny czy HDR. Do tego filtry kolorystyczne, łatwe przełączanie się między aparatem standardowym i szerokim kątem oraz Google Lens do rozpoznawania obiektów w kadrze.


LG G8X ThinQ umożliwia nagrywanie w maksymalnej jakości 4K 60fps, ale najlepiej spisuje się (zwłaszcza biorąc pod uwagę działanie stabilizacji) w bardziej standardowej jakości Full HD 30 fps. Oferuje dobrą szczegółowość i poprawnie radzi sobie z dobieraniem ostrości. Warto wspomnieć o trybie ASMR, w którym podbija jest czułość mikrofonów - można dzięki temu nagrać najcichsze dźwięki, na przykład szept.

Za selfiki odpowiada 32 megapikselowy aparat z obiektywem f/1.9. Wykorzystuje technologię QuadBayer i łączy cztery sąsiadujące piksele w jeden, czego efektem są zdjęcia o rozdzielczości 8 MP. A pod względem jakości seflfiki są po prostu przeciętne. Aparat ma tendencję do prześwietlania nieba i bardzo nienaturalnie rozmazuje tło w zdjęciach z wykorzystaniem efektu bokeh.


R E K L A M A

Komunikacja

Smartfon wspiera wszelkie niezbędne opcje komunikacji i łączności. Jest tu dwuzakresowy moduł Wi-Fi (802.11 a/b/g/n/ac), Bluetooth 5.0 z aptX HD, NFC, nawigacja (GPS, GLONASS, GALILEO, BDS) - wszystko działa szybko, dokładnie i bezbłędnie. Z fizycznych złączy w LG G8X ThinQ znalazł się port USB-C (USB 3.1) do ładowania i transferu danych oraz gniazdo słuchawkowe, które nie jest już czymś oczywistym w topowych smartfonach.

Połączenia głosowe

Podobnie jak w kwestii modułów łączności, LG G8X nie zawodzi także w aspekcie połączeń w ramach sieci komórkowej. Obsługuje LTE, wspiera Wi-Fi Calling, nie miałam też problemów z zasięgiem. Słyszałam rozmówców głośno i wyraźnie, rozmówcy po drugiej stronie "linii" mieli takie same odczucia.


R E K L A M A

Pamięć i wydajność

Do dyspozycji użytkownika jest 128 GB pamięci wewnętrznej, w praktyce oczywiście mniej, bo kilkanaście gigabajtów zajmuje system i preinstalowane aplikacje. Tak naprawdę po pierwszym uruchomieniu mamy 104 GB. Nie zabrakło obsługi kart microSD - zajmuje ona jeden ze slotów używanych przez kartę SIM.

Do wydajności G8X nie mam żadnych zastrzeżeń. Smartfon napędzany jest przez układ Qualcomm Snapdragon 855, wspierany przez 6 GB pamięci RAM. W porównaniu do RAM-u dostępnego w topowych modelach konkurencji może wydawać się to mało, ale w praktyce trudno mieć uwagi do szybkości pracy, płynności działania czy oferowanej wydajności. Wszystko działa bezbłędnie i bez najmniejszej zwłoki, nie zauważyłam lagów podczas otwierania lub zamykania aplikacji czy przełączania się między nimi. Nie musimy też obawiać się o spadki wydajności czy niedostateczną liczbę gigabajtów RAM-u podczas pracy z Dual Screen - smartfon bez najmniejszego problemu obsługuje aplikacje, uruchamiane na podwójnym ekranie. Sprawdza się również w bardziej zaawansowanych grach 3D, które można bez problemu uruchamiać w najwyższych ustawieniach - także podczas wykorzystywania dwóch ekranów (na jednym uruchomiona jest gra, na drugim - gamepad). Wyniki benchmarków potwierdzają wysoką wydajność modelu:


R E K L A M A

Bateria

Bateria o pojemności 4000 mAh dostarcza dobrych czasów pracy - oczywiście ogniwo będzie szybciej się wyczerpywać, gdy często będziemy korzystać z zadokowania go w akcesorium Dual Screen czy funkcji Always on Display. Ale zazwyczaj smartfon wystarczał mi na pełny dzień pracy, pozostawiając na wieczór ok. 30% baterii. Warto zaznaczyć, ze akcesorium Dual Screen nie ma własnej baterii, a korzystanie ze smartfonu z dodatkowym ekranem prawie dwukrotnie zwiększa zużycie baterii.

A tak prezentują się szczegółowe pomiary:

  • czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - 19 godzin i 23 minuty.
  • wynik w PC Mark battery test - nie udało się ukończyć benchmarku,
  • wynik Geekbench (full discharge) - 7440 punktów, rozładowanie po 12 godzinach i 18 minutach,
  • godzina strumieniowania wideo (Chrome, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu) - 9% baterii mniej,
  • godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, 50% jasności ekranu) - 5% baterii mniej.
  • pół godziny korzystania z nawigacji online - 6-7% baterii mniej,
  • pół godziny grania w Real Racing 3 - 7-8% baterii mniej,
  • 8 godzin w trybie czuwania - 2% baterii mniej.


LG G8X ThinQ wspiera szybkie ładowanie Qualcomm Quick Charge 3.0, ale czasy ładowania nie są imponujące (przy pomocy ładowarki i kabla z zestawu) - po 30 minutach stan naładowania wynosi 33%, po godzinie - 66%. DO pełnego naładowania smartfon potrzebuje 2 godzin.

R E K L A M A

Podsumowanie

LG G8X ThinQ jest smartfonem dobrym, ale nie wybitnym - i, prawdę mówiąc, nie stanowiłby poważnej konkurencji dla wycenionych podobnie flagowców. Za 3999 złotych (cena w dniu polskiej premiery, obecnie można go kupić za ok. 3500 zł), bez LG Dual Screen, sam smartfon by się nie obronił. Ale LG G8X ThinQ pokazuje pełnię możliwości dzięki dedykowanemu akcesorium, które przekształca go w unikalne urządzenie z podwójnym wyświetlaczem - i w ten sposób LG G8X ThinQ Dual Screen staje się urządzeniem wartym swojej ceny.

Jest świetnym wyborem dla osób, które mają podzielną uwagę i potrzebują większej przestrzeni roboczej - niczym w składanych smartfonach typu Huawei Mate X czy Samsung Galaxy Fold - ale nie chcą płacić za to grubych tysięcy ani zbytnio się z takim urządzeniem cackać.

Plusy i minusy

Plusy:

  • podwójny ekran to ciekawa alternatywa dla składanych smartfonów
  • świetnie sprawdza się do oglądania multimediów i do grania
  • gniazdo słuchawkowe
  • jasność i parametry ekranu
  • obsługa dwóch kart SIM
  • jakoś wykonania
  • dopracowany i intuicyjny interfejs LG UX
  • ładowanie indukcyjne
  • Gorilla Glass 5/6 na szklanych panelach
  • głośniki stereo
  • dobra jakość zdjęć i filmów w dobrym oświetleniu
  • wydajność i wszelkie niezbędne moduły komunikacji
  • wytrzymałość (MIL-STD 810G) oraz pyło- i wodoszczelność (IP68)
  • jakość i możliwości ustawień dźwięku
  • akcesoria w zestawie (przede wszystkim solidny LG Dual Screen i silikonowe etui)
  • dobre czasy pracy smartfonu (bez korzystania z dodatkowego ekranu)

Minusy

  • wolno działający skaner linii papilarnych
  • śliska obudowa smartfonu
  • nie ma funkcji rozpoznawania twarzy
  • brak diody powiadomień
  • spore ramki wokół ekranu
  • szybkie zużywanie baterii podczas korzystania z dwóch ekranów
  • Android w wersji 9 i poprawki bezpieczeństwa z października 2019
  • przeciętna jakość zdjęć nocnych
  • wiele nieprzetłumaczonych funkcji w systemie
  • wysoka waga całego zestawu (pokrowiec i smartfon) - ponad 300 gramów
  • standardy odporności, szczelności i wytrzymałości nie dotyczą LG DualScreen, wyłącznie smartfonu
  • wysoka cena

Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 2 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 50,0% 
Default user logo
Jaras

Opinia neutralna

Telefon posiada radio FM?
.50.231.198 | 19.02.2020, 17:02
R E K L A M A
Default user logo
Jony567

Opinia pozytywna

Bardzo dobra recenzja pani Jolanto
.189.179.19 | 18.02.2020, 11:02


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies