Dźwięk
Wspomniałam wcześniej o czymś, co nazywa się Boombox - to unikalny system dźwięku, wykorzystujący obudowę smartfona w roli pudła rezonansowego. Zapewnia to nie tylko głębszy i głośniejszy dźwięk, ale dostarcza też całkiem fajnego, oczywiście jak na smartfonowe możliwości, basu. Zwłaszcza, gdy położymy go na płaskiej powierzchni. Jeśli podczas odtwarzania muzyki przez głośnik weźmiemy telefon do ręki, dźwięk traci na mocy i od razu poczujemy, jak całość wibruje. Szkoda, że LG nie umieścił tu głośników stereo, bo jednak zawsze taki tandem będzie grał lepiej niż pojedynczy głośnik.
LG G7 ThinQ ma również uniwersalne gniazdo słuchawkowe - obecnie wśród modeli premium jego obecność należy do rzadkości. Dodajmy do tego rozwiązanie audio o nazwie Hi-Fi Quad DAC (Digital-to-Analogue Converter) - i otrzymujemy dźwięk lepszy niż w większości smartfonów. Hi-Fi Quad DAC to wysokiej klasy przetwornik cyfrowo-analogowy ESS Sabre ES9218 współpracujący z mocnym wzmacniaczem słuchawkowym (to samo rozwiązanie widzieliśmy w modelu LG V30). Technologia ta naprawdę robi różnicę i aby to usłyszeć, wcale nie trzeba jakichś drogich słuchawek - wystarczą te z zestawu. Ustawienia obejmują pięć charakterystyk pracy, trzy cyfrowe filtry i 13 wbudowanych ustawień equalizera. W zakresie dźwięku to jeszcze nie wszystko, smartfon oferuje też technologię dźwięku przestrzennego DTS:X 3D Surround. Dodam, że G7 ThinQ całkiem dobrze radzi sobie z dźwiękiem przez Bluetooth - moduł wspiera kodek LDAC.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
LG preinstalował własny odtwarzacz muzyki, który zapewnia typową funkcjonalność w swojej kategorii. Ma wszystko, czego moglibyśmy wymagać, a nawet nieco więcej. Jest tu na przykład funkcja Boombox Show, która stworzy dyskotekowy klimat - na ekranie wyświetlane są efekty wizualne i zaczyna mrugać dioda przy głównym aparacie - oczywiście w rytm tego, czego słuchamy. Oprócz wspomnianego już dyktafonu jest jeszcze Radio FM z obsługą RDS.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Zdjęcia i wideo
LG zamontował w modelu G7 ThinQ podwójny aparat. Wykorzystuje obiektyw standardowy o rozdzielczości 16 megapikseli, o jasności f/1.6 i kącie widzenia 71 stopni. Ma zarówno optyczną, jak i elektroniczną stabilizację obrazu i wykorzystuje podwójny system AF (laserowy i detekcji fazy). Drugi obiektyw jest szerokokątny (107 stopni), ma 16 megapikseli i jasność f/1.9 - bez optycznej stabilizacji obrazu. Czyli nie zapewnia ani bezstratnego zoomu, ani rozmycia tła - ale możemy za to wybrać, jak szeroki będzie fotografowany obszar - osobiście bardzo mi odpowiada to rozwiązanie, mimo pewnego zakrzywienia zdjęć przy narożnikach. Szeroki kąt widzenia w G7 ThinQ został nieco zredukowany względem poprzedników. W G6 obiektyw miał 125 stopni, natomiast w V20 i V30 odpowiednio 135 i 120 stopni. Ale nie ma co narzekać, kąt i tak jest wystarczająco szeroki by zauważyć różnicę.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
No dobrze, a jak jest z jakością? Aparat sprawuje się świetnie w dobrych warunkach oświetlenia, a obecność szerokokątnego obiektywu zawsze jest plusem. Słabiej radzi sobie w gorszym oświetleniu. Tutaj automatycznie odpala się tryb Super Bright Camera, który w teorii ma zapewnić 4 razy jaśniejsze zdjęcia dzięki stworzeniu jednego super piksela z połączenia 4 pikseli matrycy (rozdzielczość zdjęć jest wtedy mocno obniżona). A w praktyce działa to tak, że zdjęcia nocne są wystarczająco jasne i mają wyraziste kolory, ale mocno tracą na szczegółowości. Zresztą nawet bez odpalonego trybu Super Bright i podczas cykania zdjęć w całkiem dobrym oświetleniu szczegółowość zdjęć bywa dyskusyjna. Podejrzewam, że wina leży po stronie algorytmów do obróbki zdjęć, które zbyt mocno dążą do usunięcia cyfrowego szumu kosztem nadmiernego zmiękczania zdjęć. Nie będzie wam to zupełnie przeszkadzać jeśli nie planujecie mocno kadrować zdjęć lub drukować ich w większym formacie. W przeciwnym razie lepiej stosować tryb Ręczny i zapisywać zdjęcia do RAW, a następnie wywoływać je do JPG w zewnętrznym programie.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Sztuczna inteligencja to teraz modna rzecz w smartfonach - choć nie niezbędna do ich pracy - nie zabrakło jej we flagowcu LG. Dlatego znalazł się tu dedykowany tryb AI Cam, który rozpoznaje i nazywa obiekty w kadrze, taguje je i dobiera parametry zdjęć (zazwyczaj zmienia kontrast i nasycenie kolorów). Efekty jego pracy czasem są naprawdę dobre, a czasem psują zdjęcie. Domyślnie funkcja ta jest wyłączona - i chyba lepiej ją tak pozostawić.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Nie zapomnijmy, że LG daje też dostęp do Google Lens - kolejnego przejawu sztucznej inteligencji. Oprócz AI Cam i Google Lens z poziomu głównego ekranu aplikacji aparatu mamy jeszcze dostęp do trybu Portrait, czyli trybu portretowego z efektem bokeh. Działa naprawdę dobrze. To oczywiście nie wszystkie tryby, do których ma dostęp użytkownik - po prostu reszta jest nieco głębiej ukryta. W trybie Pro mamy kolejne ciekawostki. Graphy pozwala wybrać przykładowe zdjęcie z listy i zastosować jego ustawienia do cykanego właśnie zdjęcia. Jest tu też możliwość zapisania zdjęcia w formacie RAW (JPEG + DNG).
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Tu jeszcze kilka przykładów pracy aparatu:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Frontowy aparat ma rozdzielczość 8 megapikseli i jasność f/1.9. Pozbawiony jest autofocusa, jest tylko fixed focus. Zdjęcia nie są szczególnie imponujące jak na najwyższą półkę cenową, ale będą wystarczające do umieszczenia ich choćby w mediach społecznościowych. Selfiki w świetle dziennym są dostatecznie szczegółowe i mają naturalne kolory, ale bywają zbyt mocno wyostrzone. Można też skorzystać z trybu upiększania, który potrafi wygładzić skórę aż do zatracenia rysów twarzy. Są też filtry kolorystyczne oraz możliwość stosowania naklejek i efektów AR.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Domyślnie LG G7 ThinQ nagrywa wideo w rozdzielczości 1080p i przy 30 klatkach na sekundę. Obraz na nagraniu jest wystarczająco płynny i stabilny, a mikrofony dobrze zbierają dźwięk. Przyczepiłabym się jednak do poziomu detali. Dość dobrze działa też automatyczna regulacja ostrości, ale zabrakło możliwości przełączania między obiektywami w trakcie nagrywania filmów. Smartfon może też nagrywać w jakości UltraHD i do tych nagrań nie mam zastrzeżeń. Oto rezultaty nagrywania wideo:
|
|
|||
|
LG G7 ThinQ - nagranie w jakości FullHD wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
|
|
|||
|
LG G7 ThinQ - nagranie w jakości UltraHD wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Materiał własny




















































