Dobry model, ale szału nie ma... Jeśli pominąć kwestię dźwięku, Lenovo K5 jest przeciętnym urządzeniem. Nie można się do niego za mocno przyczepić, ale nie ma też mocnych argumentów, by przekonać przyszłego nabywcę.
Po prostu działa jak powinien, nie rzuca na kolana wyglądem - jednym słowem jest nieco nudnawy... Urządzenie miało polską premierę w połowie czerwca i nie wydaje mi się, by od tego czasu zyskało szerszą popularność.
Smartfony Lenovo to nowość na polskim rynku - do tej pory były raczej sprowadzane mniej oficjalnymi kanałami z Chin, gdyż tak jak wiele innych modeli chińskich producentów, były w stanie zaoferować świetny stosunek możliwości i specyfikacji do ceny. Szkoda tylko, że sugerowana przez producenta kwota za ten model - i biorąc pod uwagę to, co w identycznym przedziale cenowym proponuje konkurencja - nie pomoże temu modelowi podbić rynku. Chyba tylko ze wsparciem operatorów, inaczej zniknie z rynku.
Spis treści
- Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Łączność i komunikacja. Wydajność (benchmarki)
- Opakowanie i akcesoria. Bateria. Podsumowanie
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Plusy i minusy
Plusy:
- niezły ekran
- jakość wykonania
- wybór interfejsu (z menu aplikacji lub bez)
- dioda powiadomień
- dwa głośniki (Dolby ATMOS) i jakość dźwięku
- wymienna bateria
- obsługa LTE i USB OTG
- dual SIM i obsługa microSD - w rozwiązaniu niehybrydowym
- akcesoria w zestawie
Minusy
- niepodświetlane przyciski z frontu
- spore wymiary i waga telefonu
- brak szkła odpornego na zarysowania
- błędy, braki w tłumaczeniu i ogólna estetyka nakładki interfejsu
- kiepskie aparaty
- lokalizacja głośników
- przeciętne czasy pracy na baterii
- stara wersja Androida
- niezbyt szybki i niższa wydajność, niż można było się spodziewać po specyfikacji
- brak obsługi gestów, np. wybudzania telefonu podwójnym dotknięciem
- zbyt wysoka cena
materiał własny




Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!