Lenovo Vibe K5

Opinie użytkowników

Główna wada na dzisiaj, to że się blokuje i czasem po kilku godzinach dostaję info, że moja pilna wiadomość nie została wysłana i muszę włączyć ponowne uruchamianie telefonu. Druga bardzo ważna, to brak możliwości zablokowania numerów nękających nas telefonów i SMS.

Ogólnie jestem zadowolona z tego telefonu, mam go od roku. Praktycznie użytkuje bezproblemowo. Zasięg racja czasem się gubi, trzeba w ustawieniach zresetować albo wyłączając telefon. Aparat mógłby być lepszy ale za taką cenę takie parametry to nie może być idealnie. Nie rozumiem tych opinii negatywnych. Wszystko zależy od tego jak użytkujemy i czy szanujemy sprzęt. Dotyk działa idealnie, bateria wiadomo jeśli telefon w ciągłym użytku no to cudów nie ma. A prędkość - jak ktoś poszaleje z aplikacjami zaśmieci tel no to każdy telefon zwolni. W tym przedziale cenowym polecam.

Mój najgorszy telefon a trochę ich miałam!! Porażka totalna, ciagle gubię zasięg, miał problem z wysłaniem smsów i mmsow, aparat porażka, wystarczyło mocniej odłożyć i się resetowal. Za darmo bym go nie wzięła. Nie polecam.

Telefon genialny. Działa szybko.Ale jest jedna poważna usterka w oprogramowaniu.Jak ustawiam np.aplikacje pogodową i chcę aby powiadomienia były widoczne cały czas na belce,i mimo tego,że w aplikacji wszystko jest prawidłowo ustawione to i tak po kilku minutach znika. To samo tyczy sie zapamiętywania loginów w aplikacjach takich jak Facebook, Messenger. Jeśli raz się zalogujemy to wyskakuje komunikat czy zapamiętać login i kropka. Tak powinno pozostać a mimo to z Lenovo k5 operacje tego typu należy wykonywać za każdym razem. Gdyby nie te drażniące problemy telefon byłby bardzo dobrym produktem

mam telefon ponad rok, na początku byłam zadowolona, ale po czasie zauważyłam sporo wad:
- dotyk często świruje (ponadto po jednym z upadków dotyk poszedł i wymieniałam)
- wejście od ładowarki też już zdążyłam wymienić, naprawdę patrzę zawsze jak wkładam kabelek do wejścia, niestety pewnego dnia metalowa część wewnątrz wejścia zaczęła się ruszać, więc także wejście zostało wymienione
- zdjęcia średniej jakości
- bateria jest niesamowicie słaba, wiecznie muszę mieć ze sobą ładowarkę, bo nigdy nie wiadomo kiedy telefon padnie (zdarza się, że jest jeszcze ok. 25%, a nagle robi się 10%, a za moment telefon się wyłącza)
- często zacina się, wywala z aplikacji, nie mogę rozwinąć paseczka z góry, a nierzadko wyłącza się sam z siebie
BTW. mam pytanie, prawdopodobnie kiedy telefon był w naprawie, za obiektyw (?) weszły jakieś paproszki, dzięki czemu na każdym zdjęciu mam trzy czarne kropki, jak samemu to wyczyścić?

Otóż zauważyłem jedną dziwna rzecz, po rozkręceniu na procesorze jest nazwa kodowa qualcomm msm8939, szukając w internecie tej nazwy pokazuje że jest to snapdragon 616 i nawet na pudełku jest tak podane, a na większości stron z porównaniami jak ta pisze że snap 410/415. Z czego może to wynikać?
Z tego, Użytkowniku, że masz innego smartfona. Tego: http://www.mgsm.pl/pl/katalog/lenovo/vibek5plus/
(jf)

Aparat słaby, ale nie najgorszy. Można zrobić ładne zdjęcia tylko trzeba umieć. Bateria dobrze trzyma (no chyba , że ktoś ma na max. rozświetlony ekran, włączone dane komórkowe i siedzi non stop na nim). Dźwięk (z DOLBY) rewelacja. Telefon czasem robi różne psikusy, ale nie należy się martwić i wyjąć i z powrotem włożyć baterię. Chronić przed wodą i wilgocią!!

Do pewnego momentu uważałam ten smartfon za najlepszy tego typu telefon, jaki do tej pory miałam: dużo pamięci wbudowanej - spokojnie wystarcza na wszystkie potrzebne aplikacje, wyraźny wyświetlacz, dobra jakość rozmów, dobry aparat (wyraźne zdjęcia i filmiki o niebo lepsze, niż kręcone moim aparatem foto kupionym w tej samej cenie), dobry GPS i Wi-Fi... Jest jedno ale: telefon nie radzi sobie z zasięgiem w miejscach o słabszym sygnale. Musiałam wrócić do archaicznego telefonu, bo nie mogłam się z domu do nikogo dodzwonić i vice versa - co chwilę gubił zasięg i nawet jeśli miał ustawione automatyczne szukanie operatorów, to często nie przynosił oto efektu nawet w postaci jednej kreski zasięgu. W mieście działa OK.

Nie polecam, jeśli ktoś mieszka poza miastem

Telefon beznadziejny. Używam go obecnie jako zastępczy gdyż skradziono mi Samsunga i póki co musze pomęczyć się tym jakiś czas... Główne wady to:
- ekran, który nie reaguje płynnie na dotyk, czyli bardzo często trudno wysunąć górną belkę. Pisząc wiadomość, czy próbując kliknąć w ikonkę aplikacji trzeba dotykać ekranu po kilka razy żeby zaskoczyło.. czasem zaskakuje z opóźnieniem co daje jeszcze gorszy efekt jak już dotkniemy kilka razy (podczas oczekiwania)...
- często się zawiesza i tnie..
- nie ma funkcji blokowania niechcianych numerów
- internet chodzi słabiej niż na innych smatrfonach
- brak samowyzwalacza na przednim aparacie
- zdjecia bardzo marnej jakości
- odtwarzacz muzyki pozostawia wile do życzenia. Przykładowo tworząc listę odtwarzania nie można dodać kilku utworów, tylko każdy pojedyńczo. A w dodatku nawet jak dodasz audiobooka każdy plika po kolei od 1 do powiedzmy 40, to układa Ci pliki od końca i nie można odwrócić kolejności więc możesz sobie posłuchać ksiażki od ostatniego rozdziału do pierwszego, albo usunąć i dodawać wszystkie pliki od nowa (każdy z osobna)...
- bateria - szału nie ma. Długo się strasznie ładuje. Niekiedy można odnieść wrażenie że ładuje się tyle samo czasu co potem działa... :/

Jednym słowem telefon koszmarny. Odradzam.

Jestem bardzo zadowolony z tego smartfona. Osiem rdzeni w procku, znakomitej jakości dźwięk Dolby, 13 Mpix matryca aparatu, trzy gniazda (w tym 2x SIM i jedno na kartę pamięci), metalowa obudowa, wymienna bateria... czego chcieć więcej za 445 zł??? Lenovo zamieszało na rynku. Gorąco polecam!