Lenovo P2 Dual SIM

Specyfikacja techniczna

Telefon rewelacyjny, mam go już 5 lat i nadal działa bardzo dobrze. Nie wiem, co zrobię, jak się zepsuje... Nie widzę godnego następcy. Bateria wytrzymała, przycisk do oszczędzania baterii to super pomysł. Telefon działa płynnie, szybko, łatwy w obsłudze.

Miałem już kilkanaście modeli telefonów (prywatnie i służbowo), ale P2 jest zdecydowanie najlepszy. Mam go 3,5 roku i dalej sprawuje się nieźle. Bateria trzyma do 2 dni przy normalnym użytkowaniu, przy bardziej intensywnym (kiedy gadam służbowo jak na infolinii, gram, oglądam Netflixa) czasami nie wytrzymuje 24h, ale to i tak nie problem.
Czytnik linii lubi się czasami zaciąć. Zdarza się, wystarczy ponowne włączenie telefonu.
Mi to nie przeszkadza, ale aparat nie jest najlepszy. Fakt, porównujemy go do iPhona X mojej dziewczyny i tu nie ma porównania. Prawdą jest natomiast to, że czasami i ona woli zabrać mi P2 i coś na telefonie zrobić, bo jest łatwiej i szybciej! Mam już wybrany inny model, ale ciągle się łamię, czy aby na pewno warto, bo to kawał dobrego sprzętu. Absolutnie polecam

Witam, telefon mam od jakiegoś tygodnia. Póki co moja ocena na wielki plus. Rzadko piszę jakieś recenzje, no chyba, że jak w tym przypadku, jestem z czegoś bardzo zadowolony, a tu właśnie tak jest. Wiadomo, że nie wypowiem się na temat trwałości urządzenia (choć nie radził bym nim rzucać w sciany, bo zdecydowanie nie wygląda na taki, który jest stworzony by to przetrwać - po prostu mega solidna, ale nie wzmacniana konstrukcja), bo po tygodniu raczej ciężko, a odpukać jeszcze nie spadał na ziemię ;) Poprzedni telefon to Galaxy S2, któremu naprawdę ciężko było znaleźć następcę (naprawdę niezawodne i wbrew pozorom bardzo wytrzymałe urządzenie). Mam do czynienia na co dzień z telefonami Sony, Samsung, Huawei. Rónież z tegorocznymi flagowcami. Zawsze coś mi nie pasowało. To bateria, krótko trzymala, to radia FM nie było (tak, słucham i to nadzwyczaj często), to NFC brak, albo za mało pamięci wewnętrznej na start (kiedy mój 5 letni SGS2 miał 16 giga nie potrafiłem zrozumieć, jak telefony, które niby są multimedialnymi wciąż mogą być robione z pamięciami 16 lub mniej. Owszem. Mój model ma dla niektórych tylko 32 GB, ale akurat dla mnie to wystarcza, bo potrzebuje pamięci wewnętrznej głów je na aplikację, a do zdjęć muzyki itp mam kartę pamięci. Bateria, za krótko by ocenić w dłuższym trybie, ale SOC na automatycznej jasności ekranu za pierwszym razem ok 14 h. Obecnie ponad 10h i 41% baterii na pokładzie. Jak dla mnie wynik w zupełności wystarczający. Telefon przy tym cienki, a nie obronną cegła. Ok, może 5.5 cala to sporo jak dla niejednej osoby, ale jak ktoś niżej napisał.. idzie się przyzwyczaić. Mi przyszło to nadzwyczaj szybko. Ekran. Jak dla mnie bajka, pewnie ktoś stwierdzi, ze nie ma kolorów jak na SGS7. Możliwe, akurat tego nie sprawdziłem jeszcze, ale.. jak dla mnie ekran, kolory, dotyk.. wszystko działa świetnie i nie mam się do czego przyczepić. W nocy najniższą nas iść ekranu nie drażni (dużo niższa niż SGS2, więc na plus. Maksymalna jasność ekranu dużo wyższa niż SGS2, ale że pogoda jest jaka jest to nie wiem czy na słońcu będzie tylko "dobrze", czy "bardzo dobrze" . Na pewno trochę lepiej niż w S2 ;) Aparat. Zadka nie urywa. Robi przyzwoite zdjęcia, pewnie ktoś nawet zrobi nim zdjęcia dobre i bardzo dobre, ja mało zdjęciowej by, bo mało twarzowy jestem, więc nie był to mój wyznacznik. Nie porównywałem z S2ka. Szybkość. Nie gram, nie kręcą mnie wyniki w Antutu. Telefon ma być od hulania po internecie, nawigacji, dzwonienia, masy komunikatorów, obsługi kilku kont pocztowych. Ani jednej zadyszki przy tym wszystkim od tygodnia. Jak dla mnie to powinien być standard, więc nie ma co tu pisać, że jest dobrze, bo nie zakładałem, że mogłoby być inaczej. Choć ponoć ludzie nawet przy SGS7 i one plus 3T mówią, że potrafią doprowadzić telefon do zadyszki. Gratuluję :D wg mnie nie ma rzeczy która nie ma limitu, więc cóż ;) pisanie.. wygodne, ale w sumie co tu miałoby być niewygodnego. Toż na 3310 też można było stwierdzić, że się wygodnie pisze jak mrozu nie było i telefon nie myślał za długo ;) połączenia - wyraźne, głośne.. może czasami za głośne, bo mam wrażenie, że na wyższych poziomach glośności, podczas rozmów przez głośnik przykładany do ucha, słyszy mnie grono przedszkolaków, które ciche wcale nie są. Nie wiem, może to obecnie standard, albo się czepiam. Rozmowy przez głośnomowiacy tryb wyraźne i bezproblemowe podobno nawet dla moich współrozmówców. Słownik podczas pisania czasami potrafi psikusa strzelić, ale ogólnie nie lubię slownikow, więc pewnie jak się się dokopie do funkcji to ją wyłączę. Niby podpowiedzi i autokorekta wyłączone, a i tak sobie słowa poprawia, więc pewnie jest jeszcze 3ci ulatwiacz "poprawnego" pisania. Recka pisana z telefonu, więc zapewne kwiatki będą ;) Ok, cóż tu jeszcze można napisac. Jak macie okazję dorwać, go w dobrej cenie na wolnym rynku (osobiście za nówkę z salonu zapłaciłem 1000 zł) to uważam, że warto. Gdyby cena była wyższa pewnie bym się zastanawiał, bo zapewne w cenie rynkowej 1600zł można znaleźć telefony, które bardziej preferencji czyimś będą odpowiadać. Moich niestety nie spełniały nawet te za 3000, więc zaryzykowałem i szczerze rzec mogę, że póki co nie żałuję ani trochę :) cała recenzja zjadła mi 2% baterii.. a demonem prędkości w pisaniu nie jestem ;) Sami więc oceńcie czy to dużo czy mało. Ok czas kończyć. Gdyby nie jelitowka, która "przywiązała"mnie do łóżka pewnie nawet nie wpadł bym na to by to napisac, zatem mam nadzieję, że moje zdrowotne problemy się chociaż komuś przysłużą. Jakby ktoś miał jakieś pytania, a akurat zerkne na podanego maila (awaryjny na śmieci) to zapewne postaram się odpisać ;) To!

Jestem posiadaczką tego modelu od prawie dwóch lat. Nie mogę nie podzielić się opinią. Kupiłam ten telefon w trakcie jego premiery i o dziwo już wtedy jego cena nie była duża, a parametry mnie bardzo zaskoczyły. Do tej pory jest to silny sprzęt w porównaniu do niektórych nowo wydanych. Ubolewam nad tymi Moto, które są teraz wpuszczane na rynek bo nie umywają się do P2.
* Bateria - szał do nie do pobicia. Chcąc zmienić telefon na nowszy w tej samej półce cenowej nie ma opcji, żeby znaleźć coś prócz Xiaomi, albo starszych opcji. Trzyma półtorej dnia przy maksymalnym użytkowaniu ( internet, gps, apki). Kiedy leży sporadycznie używany to w ciągu dnia spada o jakieś 15%. Jak dla mnie bomba i nie wyobrażam sobie przerzucić się na jakąś ledwo zipiącą 3k.
* Telefon spadł mi dwukrotnie w naprawdę fatalny sposób. Myślałam, że już będzie po wyświetlaczu. Nic z tych rzeczy. Nigdzie nawet nie ma uszczerbku.
* Po dwóch latach użytkowania i żadnego twardego resetu telefon działa z płynnością jak na początku! A jestem naprawdę wymagająca pod tym względem - masa aplikacji, danych, zdjęć.
Jedyny minus to ładowanie stron. Nie wszystkich, dlatego nie wiem czy to wina telefonu.
* Nigdy żadnych problemów z miejscem pamięci.Niechciane oryginalnie wgrane apki można spokojnie odinstalować lub wyłączyć
* Aparat na plus, nie dla bardzo wymagających osób, ale nie jest zły. Stracił trochę na jakości i czasami ma jakiś odchył na zasadzie zrobienia zdjęcia, gdzie każdy wygląda jak z plastiku (przy wyłączonym automatycznym upiększaniu). Jednak i pod tym względem jestem bardzo zadowolona. To w końcu żadna lustrzanka. Brakuje mi zakrzywionej soczewki z przodu, zwiększającej obszar zdjęcia, w co uzbroił Asus swoje modele. Ale nie da się mieć wszystkiego :).
* Dźwięk i głośność to jego ogromna zaleta. Wiele osób dziwiło się na początku, że puszczając muzykę brzmi ona jak z głośników, a do tego jest naprawdę głośna.
* Jeżeli chodzi o wyświetlacz to nigdy nie byłam wymagająca. Działające youtube to szczyt moich wymagań, więc nie potrafię powiedzieć jak daje radę w grach.
Tak naprawdę jasność w słońcu jest zbyt mała, ale na Polskie realia pogodowe to nie jest częsty problem.
* Duży ekran jest wygodny w obsłudze. Smukły. Ma dodatkowo opcję pomniejszenia ekranu do użytkowania jedną ręką. Obszar wyświetlacza ogranicza się wtedy do jakichś 3". Dziwna opcja, ale dla kogoś kto potrzebuje może być naprawdę przydatna.
* Nie wiem jak z odpornością na zarysowania co do obudowy bo zawsze był noszony w etui. Ale jak już wspomniałam - przy upadkach nie mam nawet odkruszonych rogów i kantów. Nic nie trzeszczy, brak niedopasowań żadnych. Bardzo ładny design, prosty ale estetyczny. Sam telefon jest ciężki przez co super leży w dłoni, czuje się, że ma się w ręce dobry sprzęt :D.
* Na potrzeby jakichś Milionerów i innych tego typu zabijaczy czasu w pracy jest naprawdę super.

Szczerze mówiąc jestem zakochana w tym telefonie bo spełnia wszystkie moje potrzeby. Nie znalazłam godnego następcy w takiej półce cenowej, który szedłby z duchem czasu i ciągle tkwię z moją miłością :). Moim zdaniem Lenovo/Moto powinni na bieżąco uaktualniać ten model bo jest naprawdę niewadliwy, wytrzymuje obciążenia aplikacji i ma duży atut w postaci baterii i ładnego taktowania procesora.

Z gorącym sercem polecam go jak ktoś chce kupić resztki produkcyjne na stronach za 1tys. Jak najbardziej to będą świetnie zainwestowane pieniądze i niektóre aktualne wydania telefonów ( PO DWÓCH LATACH!!!) o wartości 1,5k nie dorównują temu modelowi.

Witam! Prawie 4 lata będzie jak mam P2. Dwa razy był w wodzie, dwa razy był rozebrany, ale tylko do wymiany buzzera, ten po jakimś czasie przestał działać, uszkodzona membrana buzzera. Reszta działa normalnie. Ostatnio w lipcu też trochę zamókł, ale jak do tej pory działa, choć 3 razy samoczynnie zrobił restart, widocznie coś mu już dolega, jakieś tam ślady po wyschniętej wodzie przy Jacku i buzerze były. Jak na telefon nieuszczelniony, to i tak rewelacja. A telefon przeżył niejeden upadek, np.jadąc rowerem,w górach, włącznie z wodą. U mnie zawsze pękała szybka ochronna, a telefon jest w etui silikonowym, oryginalnym. Przez ten czas wszystko działa, ale po ostatnim spotkaniu z wodą i restarcie zacząłem rozglądać się za czymś nowym. Gdybym miał 64GB pamięci, to może jeszcze bym poczekał, aż padnie całkiem, ale te 32GB już brakuje, przy korzystaniu oczywiście z 2 stref, prywatnej i służbowej. Mając wcześniej kilka telefonów, jest to najdłużej działający telefon i jako nieliczny, daje możliwość samodzielnej wymiany buzzera, czy innych elementów. Ekran i akumulator na dobrym poziomie, choć już widać spadek mAh. No cóż, wszystko co dobre kiedyś się kończy, kupiłem parę dni temu nowy telefon. Ciężko coś podobnego znaleźć, chcąc mieć dobry ekran, akumulator, Dual SIM, Gniazdo SDXC, Skaner z przodu, te wyznaczniki mnie interesowały. Kupiłem, jest superamoled+, akumulator 7000mAh, skaner z boku, gniazdo SDXC. A więc 4 lata technologii, i ekran niby lepszy, ale pod kątem, w P2 nie zmienia się tak w niebieski. Skaner działa trochę lepiej w P2, a mam lekko zdarte opuszki, więc widać co potrafi. Akumulator dopiero po pełnej konfiguracji telefonu, zobaczę ile wytrzyma, a będzie identyczna kopia wszystkich aplikacji z P2 i 2 SIM. Aparat w Lenovo nie jest aż tak kiepski, jak niektórzy piszą, potrafi robić fotki w dzień, nawet mocno pochmurny, ładne, nawet lepsze i ładniejsze można zrobić jak niejednym flagowcem, kolorystycznie też dobrze. Najlepiej korzystać z zewnętrznej aplikacji, a z matrycy można wiele wyciągnąć. Porównywałem fotki z fabrycznych aplikacji, z wyższych modeli telefonow, i w P2 osiągałem lepsze wyniki, mimo mniej MPix. W nowym telefonie aparat mimo 64 Mpix, i 4 aparaty, ale każdy robi fotki o innej barwie, wolałbym jednak matryce Sony. Wczoraj robiłem zachód słońca. Lustrzanka, P2 i nowy telefon. Z P2 13Mpix wyszło ładniejsze, jak z nowego przy 64 Mpix, oczywiście nie biorąc pod uwagę szczegółowości. Zobaczę po instalacji zewnętrznej aplikacji, co nowy aparat, w nowym telefonie potrafi. A aparat w telefonie, używam tylko w celu lokalizacji zdjęć i ew. by na szybko wysłać znajomym. Dobrze, jak są w miarę ładne, a ilość Mpix-eli to tylko marketing, przynajmniej w telefonach i nie tylko. Foto i Video zajmuję się od lat, ale każdy nowy nabyty sprzęt, w jakiś sposób staram się sprawdzić pod swoim kątem użytkowym, czytanie opinii innych, to jedno, a mieć to w praktyce, to druga sprawa, każdy oczekuje co innego, i każdemu podobać może się co inne. Jeszcze jedno, nowy sprzęt ma zasięg GSM na poziomie P2, czyli dość słabo, moja stara Moto E przebija większość obecnych telefonów, jeśli chodzi o czułość GSM.Pozdrawiam.

Pierwszą opinię wyraziłem po tygodniu użytkowania, teraz mija 9 miesiac, więc mogę napisać coś raz jeszcze. Do ubiegłego tygodnia miałem brand T-Mobile z androidem 6. Jedyny problem jaki miałem z tamtym oprogramowaniem to blokowanie sie czasami (w pierwszych miesiącach użytkowania) funkcji obracania ekranu. Trzeba było ją odznaczyć i zaznaczyć ponownie i ekran znów przez kilka tygodni błędu nie miał. Kilka miesięcy temu problem zniknął. Być może jakaś aplikacja w tle blokowała obrót. Pozostałe problemy jakie mieli inni użytkownicy czyli: przesunięcie wizji z fonią w YouTube i inne takie nie występowały. Jedyne co to zdjęcia w słabym oświetleniu raczej mi nieostre wychodziły (może za mało wypiłem nim je robilem). Bateria wciąż rewelacja. Mniej niż 10h SOT na tym telefonie u siebie nie uświadczyłem (no chyba, że ładowałem telefon od 60%). Telefon zdebrandowalwm do androida 7 dopiero teraz, bo we wcześniejszych wersjach ludzie narzekali na jakieś błędy, a że jestem leniwy to nie chciałoby mi się wgrywać ponownie 6tki. Na obecnym buildzie (244) nie widzę żadnych problemów. System stabilny tak samo jak 6 z T-Mobile. Na 6 nigdy zwiechy telefon nie złapał. Na tygodniowej 7ce też póki co nie miał takiej okazji. Bateria na 7ce naładowana była tylko raz póki co. Bateria trzyma podobnie. Po reinstalacji ok 11h SOT przy ok 30% baterii. Teraz mam 46% przy ponad 6h SOT (2dni 12h od odłączenia od ładowarki). Wifi i dane komórkowe włączone non stop, lokalizacja tylko jak korzystam z gps czy czegoś podobnego. W aparacie różnic nie widzę. Wciąż, mało pijąc, robię nieostre zdjęcia jedzenia, które już nie ucieka. Co do wytrzymałości wypowiedzieć się nie mogę. Na szybce wciąż oryginalna folia, a telefon spadł tylko raz i to na panele, więc testy zerowe. Jedyne do czego mogę przyczepić się poza aparatem to mikrofon. Gdy zrobiłem test połączenia ze starą nokia X głos osoby mówiącej do nokii słyszany w mym telefonie był świetny. Gdy osoba mówiła do Lenovo a ja słuchałem głosu w nokii dźwięk był znacznie słabszy. Albo nokia ma słaby glosnik, albo Lenovo mikrofon. Obstawiam to 2, bo czytałem, że ludzie na niego narzekają. Póki co po 9 miesiącach mogę wciąż telefon polecić.

P.S. Tym razem na napisanie recenzji nie zszedł nawet 1% baterii ;)

Mam ten telefon 3 lata - 4/32. Wiele razy upadał i nic mu się nie stało. Ostatnim razem jednak pękł ekran po przekątnej ale działa, założyłem nową folie i jest ok.
O tym telefonie nie można mówić źle, to jeden z najlepszych telefonów w tej klasie. Ma wszystko co potrzeba, czytnik linii jest szybki i bezproblemowy, NFC jest i działa bezproblemowo. System chodzi bez żadnych problemów, wszystkie apki śmigają bez zwiechy, gry jak ktoś lubi też działają dobrze. Na dzisiaj procek może już trochę za słaby ale nie odczułem tego specjalnie.
O baterii to można pisać tylko w kategoriach och i ach. Dawniej wytrzymywała 2 dni katowania telefonu, a w normalnym użytkowaniu nawet 4, że nie wspomne o suwaku po lewej stronie ekranu, po którego włączeniu w pełni naładowania bateria dawała możliwość pisania smsów i dzwonienia do tygodnia (bez nie i innych bajerów). To świetna sprawa na wyjazdach gdzie nie ma możliwości naładowania telefonu, i szkoda że dziś nikt tego nie robi.
Zdjęcia takie sobie, poprawne przy dobrym świetle a kiepskie w nocy, ale nie jest w końcu aparat foto. Po trzech latach użytkowania bateria trzyma już tylko dobę intensywnego użytkowania czy po mału trzeba się rozglądać za czymś nowym.
O jakości Lenovo P2 świadczy również to, że do dziś jest w ofercie sklepu np. Euro.agd w cenie 999 zł, gdy 2 lata temu kosztował 1399 zł. Czyli kosztuje dziś więcej niż nówka topowy redmi note 8 pro..., czy Motorola One Vision (lub Action) ze stajni Lenovo, która jest też fajnym telefonem ale z baterią 3500 mAh, to nie ta kategoria. Liczyłem że Moto G7 Power z 5000 mAh będzie dla P2 następcą ale niestety bebechy trochę za słabe.
Szkoda, że Lenovo nie wypuściło następcy, chociażby pod marką Motorola. Gdyby do One Vision włożyli taka batkę jak do G7 Power to wymiatlaby w tej klasie cenowej i pewnie byłaby telefonem idealnym, ale cóż skoro nie ma następcy to pewnie przyjdzie mi się pożegnać z marką Lenovo/Motorola.

Przestroga! Czytałem opinie na tym portalu zanim zdecydowałem się na kupienie tego modelu i mimo wszystko nadziałem się na minę. Android 7 w wydaniu Lenovo ma błąd roamingu danych. Gdy wyjdzie się z zasięgu sieci Play internet samoczynnie się wyłącza i włączyć się już nie chce. Oczywiści do chwili wejścia w zasięg BTSów Play. Naczytałem się w necie jak to rozwiązać i wielokrotnie rozmawiałem z Lenovo. Ludzie znajdują jakieś obejścia i protezy, ale zachowanie firmy jest karygodne. Mam wrażenie, że jest to jakiś niewielki polski oddzialik, któremu postawiono za zadanie tylko sprzedaż i robienie dobrej miny. Wiele osób na forach powtarza to co sam doświadczyłem po kontakcie z nimi, że najpierw konsultant jest bardzo zdziwiony, że jest taki błąd, potem zrzucają winę na operatora a przyparci do muru, kiedy wiadomo, że wina leży po stronie Lenovo udają jakieś zainteresowanie, ale nic z tego nie wynika. Na razie od końca marca do dzisiaj internet w roamingu danych (także za granicą) nie działa. Sam telefon jest b. dobrym urządzeniem, szybkim, nawigacja bezbłędna, niezłe zdjęcia, tylko przeglądarkę trzeba pobrać ze sklepu Google Play inną niż zainstalowana, gdyż ta jest niezmiernie powolna. Jestem bardzo zadowolony z telefonu, poza wspomnianym wyżej internetem. Mógłby go oddać do sklepu, ale czekam na poprawkę błędu. Więc kończąc. Jeśli kogoś nie przestraszyło to co napisałem niech po wyjęciu z pudełka nie aktualizuje telefonu do Androida 7. Wydaje się, że błąd jest niewielki, ale firmę Lenovo przerasta. Od końca marca, kiedy udostępniono aktualizację systemu do dzisiaj nie zrobić poprawki! Obawiam się co będzie jak telefon zepsuje się mechanicznie? Czy naprawa też nie będzie dla Lenovo za zbyt trudna?

Witam
Posiadam telefon od 3 tygodni, wczesniej uzytkowalem Samsung Note 3 Neo a skusilem sie gdyz na papierze:
- duza bateria
- wiecej RAM-u
- lepszy procek
- ekran nie mniejszy niz 5,5
- szybkie ladowanie

W rzeczywistosci uzytkuje kazdy telefon intensywnie pod wzgledem pradowym - wlaczony bluetooth, gps oraz internet 24 h, skonfigurowane 3 konta pocztowe sprawdzane co 5 minut. Samsung wytrzymywal MAX 8 godzin P2 wytrzymuje 2 pelne doby i 2-3 godziny, zatem naprawde rewelacyjnie, ladowanie faktycznie szybkie ram daje rade i wszystko dziala plynnie - nie zdarzyla sie zadna zawieszka restart czy cokolwiek, co mnie zdenerwowalo, jesli chodzi o plynnosc. zatem podstawowe oczekiwania spelnia z nawiazka.

A dalej: na minus (ale wiedzialem wczesniej) - brak IRda - niestety do starszego niesmart TV oraz innych sprzetow nie zadziala jak samsung.

Na minus przy ustawieniu google now na rozruchu dialer nie wyswietla na ikonie ilosci nieodebranych polaczen i sms-ow. dostepne sa w pasku powiadomien. ale mozna obejsc to zmiana aplikacji i gotowe. Jest to minus gdyz staram sie nie wrzucac smieci do telefonu, a tylko niezbedne apki do pracy

na minus aparat przy slabszym oswietleniu- radzi sobie gorzej niz samsung a do s7 nawet nie ma co porownywac

Na plus mozliwosc odinstalowania wszystkich poza 3 aplikacjami z tmobile. w zasadzie niemal czysty android... na plus tryb awaryjny zarzadzania energia w 1 przelaczniku - narazie tylko sprawdzalem czy dziala bo nie mialem potrzeby testowac w zyciu

zastanawiam sie nad: trwaloscia urzadzenia oraz baterii

generalnie polecam

Telefon mam od dwóch dni. Porównać mogę z Xperia M2 LTE i LeEco Le Max 2. Wykonanie rewelacja. Metal, szkło z tyłu dwie wstawki z plastiku na anteny(tak samo w LeEco). Ekran.. super amoled, o wiele lepszy niż w Le Max 2! Nie widać różnicyw ppi, lepsze; kontrast nasycenie kolory,cud miód! Bateria, w LeEco nie mogłem wyciągnąć z baterii 4godz. na ekranie na 3g+. Tutaj spokojnie 10godz ekranu + kilkanaście godz. spoczynku i zostało 20?. w tym LTE/wifi.
Płynność, tutaj nie ma się czego przyczepić telefon nie łapie zacięć itp. Asfalt8 aż skacze z radości. Wydaje się szybszy w poruszaniu po Internecieniż, menu niż LeEco Le Max 2, który w antutu miał 146tys.. może to przez prawie czysty Android. Telefon grzeje się mniej niż LeEco Le Max 2. Głupia sprawa dla mnie to przycisk oszczędzania baterii.. przy 5100mah po co? Czytnik linii papilarnych genialny. Szybszy i celniejszy niż w LeEco i jest z przodu, dla mnie duża zaleta. Wadą może być aparat tylni. Tutaj różnica między LeEco jest duża. Są szumy, zdjęcia mogą być czasami nie ostre. Ale jak już zrobimy zdjęcie w dobrych warunkach to jest ok. Przedni też ok. Dual SIM działa sprawnie brak zastrzeżeń. Micro usb zamiast typ c, to bez różnicy. Głośnik zewnętrzny gra głośno i donośnie ale jest bardzo basowy. Powyżej połowy głośności bass zanika i wchodzą tony wysokie o średniej jakości. Polecam teleofn jeśli możecie wyrwać go w abonamencie za śmieszne pieniądze ale.. 1600 w euro RTV to za dużo.. Za 1700zl z Chin bez vatu mogę kupić LeEco Le Max 2 dwie sztuki(różowe niestety).